Modyfikacje i odblokowanie ECU – Mazda3 BM

Kilka dni temu odwiedziłem profesjonalną hamownię obciążeniową. Celem zweryfikowania hamowni zlotowej oraz rzeczywistej mocy. Oto co nam się ukazało:

Czyli już na 100% mamy potwierdzone, że BM 120KM ma ich w rzeczywistości prawie 140
A tak naprawdę chodziło o setup wyjściowy do modyfikacji ECU. I tak zrodził się zacny plan. Zgłosiłem się do Michała z DISItune z zapytaniem czy jest szansa na odblokowanie "stłamszonej" G120 i zrobienie z niej wersji 165 konnej. I w ten sposób tego samego dnia zaczeliśmy latać po S8. Po dwóch takich wypadach, burzy mózgu Michała.... udało się!!!! Jestem pod mega wrażeniem jego wiedzy na temat ECU Mazdy. Profesjonalista w każdym calu i przesympatyczny gość
Ale do rzeczy.....
To dziś był ten sądny dzień. Mazda ponownie wjechała na rolki profesjonalnej hamowni obciążeniowej. Nie powiem zżerała nas ciekawość, bo czuliśmy na drodze, że jedzie lepiej..... No i wypluła 165KM
Michał coś tam pogrzebał w mapach, zrobił małe korekty po których poprawił się zarówno dół jak i góra wykresu.
Ostateczne hamowanie pokazało nam takie kreski:

Tutaj porównanie serii do stanu obecnego:

Z całogo serducha polecam usługi DISItune. A to jeszcze nie koniec.... Michał walczy właśnie z rozpracowaniem zmiennych faz rozrządu. Dał słowo, że jeszcze coś wykrzesamy z technologii Skyactive.
P.S. Wszystko odbyło się na PB95.
Czyli już na 100% mamy potwierdzone, że BM 120KM ma ich w rzeczywistości prawie 140

A tak naprawdę chodziło o setup wyjściowy do modyfikacji ECU. I tak zrodził się zacny plan. Zgłosiłem się do Michała z DISItune z zapytaniem czy jest szansa na odblokowanie "stłamszonej" G120 i zrobienie z niej wersji 165 konnej. I w ten sposób tego samego dnia zaczeliśmy latać po S8. Po dwóch takich wypadach, burzy mózgu Michała.... udało się!!!! Jestem pod mega wrażeniem jego wiedzy na temat ECU Mazdy. Profesjonalista w każdym calu i przesympatyczny gość

To dziś był ten sądny dzień. Mazda ponownie wjechała na rolki profesjonalnej hamowni obciążeniowej. Nie powiem zżerała nas ciekawość, bo czuliśmy na drodze, że jedzie lepiej..... No i wypluła 165KM
Michał coś tam pogrzebał w mapach, zrobił małe korekty po których poprawił się zarówno dół jak i góra wykresu.
Ostateczne hamowanie pokazało nam takie kreski:
Tutaj porównanie serii do stanu obecnego:
Z całogo serducha polecam usługi DISItune. A to jeszcze nie koniec.... Michał walczy właśnie z rozpracowaniem zmiennych faz rozrządu. Dał słowo, że jeszcze coś wykrzesamy z technologii Skyactive.
P.S. Wszystko odbyło się na PB95.