Strona 1 z 1
Jak uglebić 626 GW – jakie amory?

Napisane:
25 lip 2013, 20:51
przez Kuba-626
Witam, przyszedł czas aby położyć moją 626 GW trochę na glebę...
Jakieś sposoby?
Od czego podejdą amory? Bo do 626 GW nic nie ma, zeby obniżyć sprzęta :/
Re: Jak uglebić 626 GW – jakie amory?

Napisane:
25 lip 2013, 20:55
przez oscaro
A po co od razu amory jak chcesz położyć lekko powiedzmy 40mm to tylko sprężyny amory mogą zostać.

Napisane:
25 lip 2013, 21:07
przez piwo
A po co od razu amory jak chcesz położyć lekko powiedzmy 40mm to tylko sprężyny amory mogą zostać
oscaro raczej niedobra rada.
Re: Jak uglebić 626 GW – jakie amory?

Napisane:
25 lip 2013, 21:37
przez oscaro
Czemu? Miałem tak zrobione u siebie i było ok.

Napisane:
26 lip 2013, 00:23
przez Kuba-626
4 cm – za mało.
Paczke szlugów pod zderzak chce wsadzić max...
Jakieś pomysły?

Re: Jak uglebić 626 GW – jakie amory?

Napisane:
26 lip 2013, 19:39
przez oscaro
No to gwint raczej aby na zime jak coś podnieść.
Re: Jak uglebić 626 GW – jakie amory?

Napisane:
26 lip 2013, 22:55
przez Kuba-626
Jaki jest koszt gwintu i gdzie mozna kupić?
Re: Jak uglebić 626 GW – jakie amory?

Napisane:
27 lip 2013, 07:22
przez MX6-CZARNY
Airride i paczka szlugów zmieści się tylko na płasko

Re: Jak uglebić 626 GW – jakie amory?

Napisane:
27 lip 2013, 12:02
przez Kuba-626
airride to najprostrze i najdroższe rozwiązanie...
jakieś pomysły na coś tańszego?
Re: Jak uglebić 626 GW – jakie amory?

Napisane:
27 lip 2013, 12:49
przez oscaro
No to napisz ile chcesz wydac?
Re: Jak uglebić 626 GW – jakie amory?

Napisane:
27 lip 2013, 15:55
przez Kuba-626
Jak najtańszym kosztem...
najlepiej coś uzywanego...
przod bym chciał z 50-60% w doł, a tył 40-50%
Re: Jak uglebić 626 GW – jakie amory?

Napisane:
27 lip 2013, 16:04
przez Dominator
W takim wypadku tylko i wylacznie sprezyny obnizajace. Jak wplynie na trwalosc zawieszenia, prowadzenie, nie wiem.. Tak wogole to nie napisales ile kkm rocznie pokonujesz. W tysiacu sie zmiescisz jesli chodzi o sprezyny. ewentualnie rzezba z innym zawieszeniem od niemca, ale to juz trzeba mierzyc, kombinowac..

Napisane:
27 lip 2013, 16:10
przez Kuba-626
Może być twardo jak w taczce... ale zeby było nisko i trzymała się drogi bo v-max nie powiem... dosyć czesto jest dobijany do końca(191 km/h)... jak dam spręzyny niskie to amor mi sie wypierdzieli w niecały rok... od jakich samochodów bym mógl podpasować? jakies informacje kto ma? zeby nakierować gdzies coś na coś?
Re: Jak uglebić 626 GW – jakie amory?

Napisane:
27 lip 2013, 16:42
przez Dominator
napisz do forumowicza "Roni", posiada co prawda 626GF ale zglebia tajniki zawieszen 626, moze cos pomoze. Do 3-4 cm przy krotszych sprezynach nie powinno byc tragedii z trwaloscia,tak twierdza Ci co stosowali, no ale roznie moze byc..
Re: Jak uglebić 626 GW – jakie amory?

Napisane:
27 lip 2013, 17:09
przez MX6-CZARNY
W drodze OT to małą masz tą prędkość max, mój stary FS robił 205.
Jakim max kosztem chcesz to zawieszenie?

Napisane:
28 lip 2013, 00:02
przez Kuba-626
191 na gazie, czwarty bieg 6,1 rpm, piątki nie zapinałem bo obroty juz stały w miejscu a dopiero przy 7tys rpm odcina.
3-4 cm to nic nie będzie widać... ja chce smiało ją połozyć... linijką nie sprawdzałem ale myśle ze smiało 10 cm przód... tak zeby pod zderzak poziomo paczka szlugów wchodzila, w pupę o tak z 15 cm w dól zeby paczka szlugów w pionie była
Re: Jak uglebić 626 GW – jakie amory?

Napisane:
28 lip 2013, 09:23
przez MX6-CZARNY
Z tego co widziałem w Twoim temacie z tym autem, to nie zakładaj do tej rdzy niskiego zamieszenia, bo Ci go rozerwie na większych wybojach.

Napisane:
28 lip 2013, 11:27
przez People_Hate_Me
Koniec z ot. Nie ma co gdybać albo gwint albo zostajesz przy sprężynqch obniżających. W pl dostaniesz max do 3,5 w stanavh do 5cm. Co i tak będzie drogei.