Klub MazdaSpeed

Witam,
potrzebowałem kupić silnik, mój to Z6 105KM, trafiła się fajna okazja prawie nowego silnika Z6, zakupiłem, okazało się jednak że tak naprawdę jest to ZY 111KM seryjnie montowany w mazdzie2, pojemność jego to 1.5

wizualnie:
dokładnie ten sam, żadnej różnicy, nawet detalu pomiędzy moim Z6 v1.6 a tym ZY 1.5

technicznie:
również to samo, najmniejsze mocowanie, każdy czujnik i pierdułka, wielkość dolotu i wylotu, wszystko to samo

Brak jakiejkolwiek różnicy, zauważyłem że to ZY dopiero jak spojrzałem na jego model i numer

Pytanie jest następujące:
Czy po montażu w mojej madzie3 trzeba przeprogramować ECU? Czy nic nie trzeba robić?

W obu autach, czyli moja mazda3 BK Z6 1.6 16V 105KM i mazda2 DY ZY 1.5 16V 111KM
mają wizualnie i technicznie te same silniki, może coś powiercone w środku? nie wiem, wizualnie tj. to samo. Mają te same przepływki, sprawdziłem nry katalogowe, mają wizualnie te same komputery(te same miejsca rozmieszczenia elementów elektronicznych na płycie głównej ECU, te same złącza na wiązkę kabli) ale są o innych numerach katalogowych.

więc czy po montażu powinienem jechać do ASO i zażyczyć sobie przeprogramowanie kompa na 1.5?
Bo nie widzę sensu przekładki kompa skoro różnią się tylko programem, czy może brednie wypisuję i nic z kompem nie trzeba robić?



ZY:
1.5 L (1498 cc) ZY (78x78.4 mm)
Used in the Demio/Mazda2 (2002-), Verisa and Axela/Mazda3
111 PS (82 kW; 109 hp)@6000, 140 N·m (100 lb·ft)@4500

Z6:
1.6 L (1598 cc) Z6 (78x83.6 mm)
Used in the Axela/Mazda3
105 PS (77 kW; 104 hp)@6000, 145 N·m (107 lb·ft)@4000


P.S.
Nie jestem fanem tuningu, auta ma mi służyć i przemierzać całą europę bez problemu, liczy się dla mnie spalanie i bezawaryjność (to tak piszę wyprzedzając kwestie typu że nie warto 1.6 zmieniać na 1.5, miałem naprawdę dobrą okazję, lepiej 2letni 1.5 niż 6letni 1.6 )

nie ma takiego zabiegu jak przeprogramowanie ECU z 1.5 na 1.6 i w każdą inną stronę.
Każde ECU jest sztywne, stałe, czyli nie reflash-owalne. Jedyny sposób żeby sprawdzić czy silnik będzie pracował, to po prostu zamontować i odpalić. Skoro nie widać różnic, osprzęt podpasuje pod wiązkę, bo każdy czujnik jest taki sam, a jak wiadomo silnik do pracy potrzebuje jedynie kilku sygnałów, żeby wydać kolejnych kilka (zapłon/paliwo), także wielkie jest prawdopodobieństwo że jak to podepniesz, to i również odpalisz bez większych problemów. Ale tak na prawdę pozostaje to wróżeniem z fusów.
Ja osobiście porównałbym jeszcze jedną kwestię: ECU – komputery. Jeżeli mają identyczny Pinout (czyli komputer z 1.5 pasuje pod wiązkę z 1.6) a wystąpiłbym by jakiś problem z odpalaniem pod obecnym ECU, zamieniłbym je po prostu. W tym przypadku, metoda prób i błędów, innej drogi raczej nie ma.

tzn głównie chodziło mi o przemapowanie wtrysków, bo skoro to będzie 1.5... ale ok, tak to logiczna odpowiedź, dzięki, nie wycofam się już z tego ze względu na brak czasu, jak ruszy i będzie działać niezbyt prawidłowo to dokupię ECU z 1.5 i zajadę do salonu na wymianę/programowanie imobilizer'a. Ale pierw tak czy inaczej do nich zadzwonię zapytać, jak to wygląda w oczach salonu. Bo w sumie czysto teoretycznie wykluczam to że nie ruszy, bo dosłownie wszystkie czujniki są te same, mocowania itp itd, no ale zobaczymy, odpowiedź do piątku.

P.S.
Musi to być dobra jednostka skoro 6 i nawet 8 lat później produkują ten sam silnik

Ja bym zaryzykował, najwyżej kupisz potem samego kompa z imo. Owszem są wpisane mapy ale wydaje mi się że największe korekty co do dawki i tak pochodzą z przepływki i sondy czyli z rzeczywistej pracy silnika. Z resztą różnica pojemności jest niewielka

dzięki za odpowiedzi, tak tak, ryzykuję, musi być ok,
w astrach z tego co pamiętam w niektórych latach ECU 1.4 i 1.6 było dokładnie takie samo, więc tu może być podobnie, może jakaś mała różnica i w mapie i to wszystko, ale właśnie czujniki nadrobią.
z tego co wyczytałem to Z6 (1.6) to modyfikowana wersja ze starego B6, a ten ZY (1.5) to mod na podstawie Z6, więc skoro budowa jest ta sama a mniejsza pojemność/kilka koni więcej to obstawiam, że coś w nim pomniejszyli a coś rozwiercili i cała chyba filozofia.
Dam znać w nast. tyg. co i jak

i jak, udało się auto śmiga?