Strona 1 z 2

Turbo Z5

PostNapisane: 18 sty 2011, 21:48
przez mlody1921
Przegladajac YT zauważyłem napis Z5 turbo aż ciężko uwierzyć jako że, Z5 wciąga olej jak benzynę a tu turbo szok :D

http://www.youtube.com/watch?v=xyF1LcMA ... re=related

Re: Turbo Z5

PostNapisane: 18 sty 2011, 23:25
przez Jacek176
To coś na filmie nie ma nawet tylnej szyby :D A [jakie?] opony to dojazdówki?

Re: Turbo Z5

PostNapisane: 19 sty 2011, 01:53
przez mlody1921
hehe oj nie ważne ale turbo śwista ze 12 psi :]

Re: Turbo Z5

PostNapisane: 19 sty 2011, 02:16
przez Barthez
ten film misie bardziej podoba ;)
http://www.youtube.com/watch?v=5Q366k-F ... re=related

mozna i dmuchnac Z5 czemu nie – tylko po co? jesli za duuuzo mniejsza kase mozna miec to samo...

Re: Turbo Z5

PostNapisane: 19 sty 2011, 11:53
przez Pit
W UK turbią takie śmieszne silniczki pokroju 1.3, 1.5 z uwagi na spore koszty ubezpieczenia aut seryjnie szybkich. Nie wiem dokładnie, czy chodzi o pojemność, czy moc w kwestii opłat, w każdym razie temat obchodzą młodzi mieszkańcy wysp właśnie w ten sposób...

Re: Turbo Z5

PostNapisane: 19 sty 2011, 17:00
przez Bartg
Pit napisał(a):W UK turbią takie śmieszne silniczki pokroju 1.3, 1.5 z uwagi na spore koszty ubezpieczenia aut seryjnie szybkich. Nie wiem dokładnie, czy chodzi o pojemność, czy moc w kwestii opłat, w każdym razie temat obchodzą młodzi mieszkańcy wysp właśnie w ten sposób...

Tam o wszystko chodzi – pojemność, moc, staż kierowcy itd, dlatego w UK są tysiące poprzerabianych np. Citroenów Saxo czy C2, Clio itd, często robią tam promocję dla młodych kierowców i np dają do nowego auta ubezpieczenie gratis ;)

Re: Turbo Z5

PostNapisane: 29 sty 2011, 15:55
przez farciarz
Bartg napisał(a):często robią tam promocję dla młodych kierowców i np dają do nowego auta ubezpieczenie gratis

Pierwsze słyszę !! Młody kierowca płaci ubezpieczenie w wysokości min 2000 tysiąca funtów za silnik 1.6

Co do uturbiania aut to ma Piotr rację, ale takie uturbione małolitrażówki przechodzą MOT na "lewo" i nie są takowe modyfikacje zgłaszane do ubezpieczalni :) gdyż automatycznie podwyższało by to składkę.

Pozdrawiam

Re: Turbo Z5

PostNapisane: 6 lut 2011, 12:23
przez trzydziech
a ja tak w miarę całkiem na poważnie. ile można by dmuchnąć takie Z5 po kosztach, ale żeby to pojeździło? czy jakieś części (typu korbowody) nie dadzą rady? są zbyt delikatne?

Re: Turbo Z5

PostNapisane: 6 lut 2011, 12:39
przez Pit
trzydziech napisał(a):a ja tak w miarę całkiem na poważnie. ile można by dmuchnąć takie Z5 po kosztach, ale żeby to pojeździło? czy jakieś części (typu korbowody) nie dadzą rady? są zbyt delikatne?

Szukaj takich projektów, czytaj internet. Przecież z tutaj obecnych raczej nikt takich pomysłów w życie nie wcielał, ani nie robił rekonesansu w tak dziwacznym i wg mnie totalnie bezsensownym w krajowych warunkach temacie jak turbienie Z5 ;) Napisz do twórcy auta z linku, zadaj mu kilka pytań... Stara zasada mgr'a inż'a Five'a – "Grzebie się najmocniejsze jednostki dostępne w danym modelu" :)

Re: Turbo Z5

PostNapisane: 6 lut 2011, 12:42
przez Neonixos666
Pit napisał(a):"Grzebie się najmocniejsze jednostki dostępne w danym modelu" :)


najlepiej te które mają potencjał i drzemiące możliwości bo niektóre nawet mocne nie opłaca się bo małe efekty są, przy tych samych kosztach.

Re: Turbo Z5

PostNapisane: 6 lut 2011, 12:52
przez trzydziech
na razie właśnie chciałem pominąć kwestie sensu ;) po za tym teraz mamy modę na downsizing ;)
Pit napisał(a):wg mnie totalnie bezsensownym w krajowych warunkach temacie jak turbienie Z5 ;)

czemu w krajowych warunkach? (jestem totalnie zielony, więc w razie co wybacz ;) )

Re: Turbo Z5

PostNapisane: 6 lut 2011, 13:02
przez MariuS
bo turbienie Z5 nie ma sensu, na soft turbo wyjdzie możne koło 120koni, koszty kilka tysięcy złociszy, lepiej SWAP-ować na coś mocniejszego, z5tki same w sobie często biorą oliwę i nie należą do najwytrzymalszych, montując turbinę musiałbyś zrobić remont jeśli miało to by dłużej pojeździć. A efekt przyrostu mocy byłby mizerny, tylko awaryjność by wzrosła, no chyba że byłaby to profi robota ale jak pisałem przyrost mocy do kosztów mega mega mega nieopłacalny, chyba że ktoś to robi dla fun`u

Re: Turbo Z5

PostNapisane: 6 lut 2011, 13:10
przez trzydziech
no Z5 to wiadomo :D dokształcę się jeszcze o tej Kijanece i tyle :)

Re: Turbo Z5

PostNapisane: 6 lut 2011, 13:12
przez Pit
trzydziech napisał(a):czemu w krajowych warunkach? (jestem totalnie zielony, więc w razie co wybacz ;) )

Posty 5, 6, 7 tego wątku wyjaśniają, z jakich przyczyn powstają na świecie tego typu dziwactwa.

Re: Turbo Z5

PostNapisane: 6 lut 2011, 14:39
przez hopek
MariuS napisał(a):bo turbienie Z5 nie ma sensu, na soft turbo wyjdzie możne koło 120koni, koszty kilka tysięcy złociszy, lepiej SWAP-ować na coś mocniejszego, z5tki same w sobie często biorą oliwę i nie należą do najwytrzymalszych,.

A V6 należą do wytrzymalszych ?? też chleją oliwe a jednak w Z5 korby bokiem nie wyłażą jak w przypadku serii K :P
Jak ktoś chce się pobawic to niech sobie montuje. Wiadomo że z 1.5 nie zrobi się kilera w budzie BA. Only fun :)

Re: Turbo Z5

PostNapisane: 6 lut 2011, 14:48
przez luki_92_92
Zasadniczo każda modyfikacja powinna być dla funu, bo inaczej nie ma sensu, jak kogoś nie kręci dłubanie w aucie dla funu to kupuje szpachelvagena w turbodieslu ;P

Re: Turbo Z5

PostNapisane: 6 lut 2011, 15:02
przez MariuS
hopek napisał(a):a jednak w Z5 korby bokiem nie wyłażą jak w przypadku serii K


a czy widziałeś doładowane z5?? :P żeby nagle korby latały? o doładowanych v6 się pisz ei mówi, o z5 nie bo tego praktycznie nie ma wcale

Re: Turbo Z5

PostNapisane: 6 lut 2011, 15:12
przez Boris86
hopek napisał(a):A V6 należą do wytrzymalszych ?? też chleją oliwe a jednak w Z5 korby bokiem nie wyłażą jak w przypadku serii K :P
Jak ktoś chce się pobawic to niech sobie montuje. Wiadomo że z 1.5 nie zrobi się kilera w budzie BA. Only fun

Cała bolączka K-series to siadający zaworek olejowy. Jak niedomaga a właściciel ani nie zainwestował w wskaźnik ciśnienia oleju, ani nie słyszy że silnik chodzi tak jak by mu oliwki brakowało nawet pomimo togo że na bagnecie FULL to korba bokiem poleci. W przeciwnym wypadku to bardzo dobre silniki. Może troche ciasno z nimi pod maską i dużo trudniej przy nich coś porobić niż przy jakimkolwiek R4, ale jak sie wywali fabryczną puchę filtra powietrza i przeniesie aku do bagaznika sytuacja poprawia sie bardzo znacznie. A słowa że dłubie się największy/najbardziej rozwojowy silnik jaki w danej budzie może siedzieć Święte, jesli tylko interesują nas jaknajlepsze efekty.
Bo przecież najsłabsze K-series będzie miało najbiedniej parametry dobrze zrobionego softturbo na Z5.


luki_92_92 napisał(a):jak kogoś nie kręci dłubanie w aucie dla funu to kupuje szpachelvagena w turbodieslu ;P

Rzekł bym odwortnie. Jak kogoś kręci łatwe dłubanie w aucie dające bardzo wymierne, sprawdzone efekty i bardzo dużo taniego funu to kupuje VAG'a w turbodieslu:)


No ale przecież jeśli autor tematu chce sprawdzić ile da rade zrobić z Z5 to wszyscy temat z przyjemnością poobserwują, potomni będą się wzorować, wszyscy będą zadowoleni:) Tylko w przeliczeniu efekty/wydatki nie będzie to najlepsze rozwiązanie.

Re: Turbo Z5

PostNapisane: 6 lut 2011, 15:18
przez hopek
Marius pisalem o niedoładowanym k i z
Boris...czyli ogolnie problemem nie sa slabe korby tylko brak smarowania w serii K spowodowane zaworkiem ??

Re: Turbo Z5

PostNapisane: 6 lut 2011, 15:47
przez luki_92_92
luki_92_92 napisał(a):jak kogoś nie kręci dłubanie w aucie dla funu to kupuje szpachelvagena w turbodieslu ;P

Rzekł bym odwortnie. Jak kogoś kręci łatwe dłubanie w aucie dające bardzo wymierne, sprawdzone efekty i bardzo dużo taniego funu to kupuje VAG'a w turbodieslu:)


No ale przecież jeśli autor tematu chce sprawdzić ile da rade zrobić z Z5 to wszyscy temat z przyjemnością poobserwują, potomni będą się wzorować, wszyscy będą zadowoleni:) Tylko w przeliczeniu efekty/wydatki nie będzie to najlepsze rozwiązanie.[/quote]

A ja rzekłbym odwrotnie, bo właśnie o to mi chodziło że jak kogoś nie kręci dłubanie w aucie dla funu i chce wszystko łatwo to niech kupuje jakieś szpachelwageny z turbośklekotem dla starych niemieckich emerytów, mnie bardziej kręciłoby dojście do czegoś w taki sposób, żeby dało to satysfakcję i jakieś doświadczenia a nie wstawienie jakiegoś czegoś co w td podniesie mi moc bo to nie to samo