Tym razem na wieczorną przejażdżkę wziąłem 626KL

I dopadłem na światłach Honde Legend 2.7 V6. Po raz pierwszy mi sie zdarzyła tak mała różnica w osiągach, przez kilkaset metrów wyprzedziłem ją o 20-30cm, a zaczęliśmy równo. Okazuje sie że ta honda ma automat, 4b jak u mnie, i 180KM (ciut wiecej niz mazda, ale jest też odpowiednio cięższa), a do 100 ma 9,4 co w sumie sie zgadza.
A Poznaniakom na wyścigi zdecydowanie polecam hetmańską

2pasy, odgrodzone od reszty murkami, a częsciowo na estakadzie, i długie odcinki miedzy światłami. Można sie rozkulać
Dodatkowo, o ile ktoś chciałby przekroczyć 50kmh, to pewnie ucieszyłaby go informacja o braku fotoradarów (no, jeden, ale akurat na zakrecie i przed swiatłami) i miejsca gdzie miśki mogłyby sie ustawic, ja i tak 50ki nie przekraczam
