Ale za to nieśmiertelnym modelem mazdy
Zwiększanie mocy za pomocą cewki i oporników (Diesel)
Rafał kiedy majstrujesz turbo?
Ale za to nieśmiertelnym modelem mazdy
Ale za to nieśmiertelnym modelem mazdy
Nie wiem jak u Riki 'ego ale u mnie niecałe 180NM przy 4500
Neonixos666 napisał(a):Nie wszyscy mają gruby portfel i RX7 do dłubania...
Ale co ma do tematu model samochodu? (...) Umówmy się co do jednego – wkładanie oporników nie jest tuningiem! Ma z tuningiem wspólnego tyle samo, co chip – rezystory z Allegro, magnetyzery i elektryczne turbinki. Ten temat powinien dawno (z uwagi na fakt, że jest beznadziejny merytorycznie i pokazuje ludziom chorą drogę, nie mająca ani kszty wspólnego mianownika z tuningiem) zgnić w koszu.
Neonixos666 napisał(a):ciekawe czemu tak tematy o dieslach przeszkadzają...
Nikomu nie przeszkadzają POWAŻNE tematy odnośnie tuningu diesli, a że takich dawno nie było (poza autem Barthez'a, którego, patrz – no nikt wyrzucić nie chciał) nie jest moją winą. Umówmy się co do jednego, DITD nie kupuje się aby dokonywać w nim modyfikacji mechanicznych, więc rozumiem, że poważne wątki o jego performance nie powstają. Oporniki, magnetyzery i naklejki mocy, nieważne czy montowane w dieslu czy w silniku odrzutowym – to nie jest tuning!
To wywal go ale i resztę innych bezsensowych tematów o Swapach, filtrach stożkowych itp. Może zostanie z 5 tematów które mogą zasługiwać na istnienie. To nie forum typowo tuningowe tylko rozpatrywane są możliwości modyfikacji. Ja też tego nie nazywam tuningiem ale modyfikacją która jest po prostu możliwa i daje efekt. Popatrz na dział projekty w 5 z nich się coś dziej a reszta już dawno umarła.
Ja by to wszystko posprzątać to by prawie nic nie zostało.
No i jak ktoś śmie szerzyć przyrost mocy 20KM za 2 zł
Ja by to wszystko posprzątać to by prawie nic nie zostało.
No i jak ktoś śmie szerzyć przyrost mocy 20KM za 2 zł

Neonixos666 napisał(a):To wywal go ale...
Nie mam uprawnień.
Neonixos666 napisał(a):...i resztę innych bezsensowych tematów o Swapach...
No wręcz idealne porównanie. Swap do wlutowania opornika, tak

Przyrost 20 KM zrobiony "na pałę" i bez wiedzy o podstawowych zasadach podnoszenia mocy, to tak wiesz, no nie bardzo... Chętnie poczytam o przyroście 20 KM wykonanym z głową...
Pit napisał(a):No wręcz idealne porównanie. Swap do wlutowania opornika, tak
Ja nie porównuje, ja tylko zwracam uwagę że taka zmiana to jak kupić sobie inne auto z innym silnikiem a to nie tuning.
Pit napisał(a):Przyrost 20KM zrobiony "na pałę" i bez wiedzy o podstawowych zasadach podnoszenia mocy, to tak wiesz, no nie bardzo...
rozumiem że tą wiedzę posiadają tylko nie liczni...
nie myśl że nikt nie ma o niczym zielonego pojęcia.
a wiesz czego dotyczy ta modyfikacja?
Neonixos666 napisał(a):Ja nie porównuje, ja tylko zwracam uwagę że taka zmiana to jak kupić sobie inne auto z innym silnikiem a to nie tuning.
Pit napisał(a):rozumiem że tą wiedzę posiadają tylko nie liczni... nie myśl że nikt nie ma o niczym zielonego pojęcia.
Wiem jedno – jeżeli propagujesz taką metodę podnoszenia mocy – Ty nie masz pojęcia (...) Zapewne są osoby, które jednak rozumieją temat.
Neonixos666 napisał(a):a wiesz czego dotyczy ta modyfikacja?
Niestety tak. Wysyła w cholerę dobrane przez producenta stosunki paliwo/powietrze w określonym zakresie obrotów/doładowań przy określonych warunkach

Riki napisał(a):auta niemiłosiernie kopcą
mi auto delikatnie kopciło zanim wsadziłem podkładki, a po zamontowaniu oporników (2x100ohm) kopcenie nie wróciło
Riki napisał(a):Seria ma 230NM
zgadza się, ale w RF4,
RF2 ma 220NM i max moc przy 4000 obr/min
mniejszy moment wynika pewnie z zanieczyszczonego dolotu (kolektora)
jeśli chodzi o to że montaż opornika to chodzenie po omacku – o ile pamiętam to "pomysł" przyszedł tu od Czeskiego mechanika, z tego co wiem to Czescy mechanicy mają większe pojęcie o Mazdach niż Polscy, tam przecież Mazdy oficjalnie sprzedawane są od dawna, 0
po za tym wątpię, że przypadkowy mechanik tak po prostu, wziął sobie cewkę czy opornik i zaczął podłączać metodą prób i błędów do czego popadnie, czekając aż coś zadziała albo się zepsuje,
coś takiego robi mechanik który ma schemat, umie go czytać i raczej wie co robi
ja nie zamontowałem opornika żeby się ścigać tylko żeby sprawniej przyspieszać
nie zauważyłem "tragicznego momentu", przez podkładkę pod weestgate od ok 1500obr/min czuć że silnik ciągnie, bez podkładki od ok 1800 obr/min, przestaje się rozpędzać powyżej 4000
bez podkładki potrafi zadymić (z opornikiem i bez) ale ja jestem przed czyszczeniem dolotu
- Od: 24 lut 2008, 12:20
- Posty: 2622 (4/35)
- Skąd: Radzionków
- Auto: *626 GW 2.0 TurboRF 98r.
* Toyota Avensis Verso 2.0 PB+LPG automat Exlusive 04r.
* było C8 2.2 PB+LPG Exlusive 03r
* było Meriva B 1.4 PB+LPG (fabryczny) 120KM 16r.
* było Astra 4 sedan 1.4 PB+LPG (fabryczny) 140KM 16r.
Podkładki dają większe ciśnienie doładowania, a co za tym idzie więcej powietrza i spala lepiej nie kopcąc.
Nie robił bym jednak tego bez wskaźnika doładowania.
Sorry Riki ale sam wiesz że DiTD nie ma blow off'a
Chciałbym poprosić wszystkich którzy mają zamontowany opornik lub cewkę aby usunęli z samochodu taką instalację, a kto to zrobi niech zadeklaruje się na forum że nigdy tego nie założy bez względu czy dawało to efekty czy nie. Zdaniem osób którzy wiedzą to czego inni nie wiedzą jest to szkodliwe i prowadzi do usterki silnika. Temat trzeba zamknąć i zapomnieć o sprawie.
Nie robił bym jednak tego bez wskaźnika doładowania.
Sorry Riki ale sam wiesz że DiTD nie ma blow off'a

Chciałbym poprosić wszystkich którzy mają zamontowany opornik lub cewkę aby usunęli z samochodu taką instalację, a kto to zrobi niech zadeklaruje się na forum że nigdy tego nie założy bez względu czy dawało to efekty czy nie. Zdaniem osób którzy wiedzą to czego inni nie wiedzą jest to szkodliwe i prowadzi do usterki silnika. Temat trzeba zamknąć i zapomnieć o sprawie.

Neonixos666 napisał(a): Temat trzeba zamknąć i zapomnieć o sprawie.
ty sie dobrze czujesz
- Od: 26 wrz 2010, 12:12
- Posty: 2321 (4/1)
- Skąd: PUCK
- Auto: mazda 323f '99 2,0 ditd sport edition
viewtopic.php?f=312&t=106621&start=0
Ojtam ojtam, z tego co wiem, a wiem niewiele więc nie bijcie, w dieslu afr zwiększa się wraz z podlewaniem paliwa (odwrotnie jak przy LPG
) więc co sobie chłopaki zaszkodzą opornikami zwiększającymi dawkę paliwa skoro wcześniej rozkręcili WG i MBC? Turbo się wysra przedwcześnie to pewne ale czy silnik nie da rady, nie sądzę, nie przy tych przyrostach.

Stała pod ścianą prężąc kakao
Neonixos666 napisał(a): Zdaniem osób którzy wiedzą to czego inni nie wiedzą jest to szkodliwe i prowadzi do usterki silnika.
no a nie masz przykładu?
boczek86 napisał(a): a chocby cos padlo to przez to ze auto ma swoje lata a nie przez opornik. tyle osob to zamontowalo i dopiero jedna osoba cos pisze ze przez opornik a tak na dobra sprawe dowodu ze to przez opornik zadnego. dasz podstawy ze to przez opornik to bede myslal czy demontowac
a dowod że po wyjęciu tego wszystko wróciło do normy? mało jeszcze Wam tych dowodów? ewidentnie to widać, ale Wy bronicie swojego ok jeździjcie dalej tylko potem nie płaczcie że coś padło
mi udało się odratować a czy komuś innemu się uda nie wiadomo, bo może komp już będzie usmażony na krucho...
- Od: 26 wrz 2010, 21:56
- Posty: 232
- Skąd: Turka
- Auto: była Mazda 323F BJ 2.0 DiTD
jest Ducato
Ten silnik nie bada w żaden sposób spalin, jego obchodzi tylko ile powietrza zasysa turbina i jaka jest jego temperatura zarówno na wlocie oraz przy wylocie z IC . A co z tego będzie to on ma to wszystko w wydechu 
a ile jeździłeś z podpiętym opornikiem? i czy przy majstrowaniu z turbo miałeś wskaźnik doładowania?
resetowałeś kompa z opornikiem?

a ile jeździłeś z podpiętym opornikiem? i czy przy majstrowaniu z turbo miałeś wskaźnik doładowania?
resetowałeś kompa z opornikiem?
jak byś odpowiadał na pytania to może bym doszedł co było nie tak ale cóż twoja sprawa. Miałeś rację że wyrzuciłeś te kable bynajmniej to znaczy że jak człowiek nie ogrania tematu to niech nie kombinuje.
Pit napisał(a):Wysyła w cholerę dobrane przez producenta stosunki paliwo/powietrze w określonym zakresie obrotów/doładowań przy określonych warunkach
Rozmawiałem kiedyś z mechanikiem znanym na forum i bardzo polecanym, powiedział mi wprost że taka zabawa na dłuższą metę nie ma sensu. Auto jeździ cały czas na ssaniu a jak wiadomo nie jest to korzystne. Prędzej czy później skończy się to płaczem.
Każde zwiększenie mocy nawet profesjonalne wiąże się ze skróceniem żywotności samochodu, gdyby tak nie było producent w standardzie dawałby większą moc. Tyle że to profesjonalne daje większe bezpieczeństwo a amatorskie jest nieprzewidywalne.
Ten wątek powinien zostać dla potomnych, pokazuje plusy i minusy takiej zabawy.
Pozdrawiam
Neonixos666 napisał(a):jak byś odpowiadał na pytania to może bym doszedł co było nie tak ale cóż twoja sprawa. Miałeś rację że wyrzuciłeś te kable bynajmniej to znaczy że jak człowiek nie ogrania tematu to niech nie kombinuje.
Tylko wielcy tunerzy, mastazz of performance, killazz of tha powaaa

(...)
Ostatnie 12 wyboldowanych słów powyższej wypowiedzi Neonixos666 oddają idealnie klimat wlutowywania oporników i powinny (zmieniając o 180 stopni adwersarza) być kwintesencją tego wątku
Te nie ogarnianie tematu tyczyło się znajomości silnika DiTD a nie oporników, ale nie będę tu wchodził z Tobą w dyskusję bo to nie ma sensu, a robienie nie potrzebnego OT też nie jest wskazane.
a pisząc w takim stylu sam wyznaczasz swój poziom...
a pisząc w takim stylu sam wyznaczasz swój poziom...
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy Tuning i modyfikacje