Taki mały przykład:
Kiedyś miałem mazde 323 BG 1.6 16V 4x4(swap) jeszcze w benzynie. A moj brat mazde 323F BG 1.6 16V w gazie I generacji. Robiliśmy rolowane czyba z "tysiąc" razy i samochody za każdym razem szły "lusterko w lusterko" nawet do prędkości rzędu 170 (sprawdzalismy kiedyś na lotniksu). Potem ja założyłem do swojej LPG oraz blosa.. Efekt ? Nadal auta szły równiutko obok siebie. Też sprawdzone dziesiątki razy. Więc ta zwężka blosa wcale nie wpływa negatywnie na osiągi. Dlatego uważam ze Blos to dobre rozwiązanie dla tych co mają I lub II generacje LPG. Owszem ktoś powie ze auto nie było hamowane przed i po i wogóle, ale dla mnie ustawka z autem które miało dosłownie identyczne osiągi daje dość dobry pogląd na to blos wływa niekorzystnie na opsiągi samochodu czy nie. To chyba tyle w tym temacie. Przepraszam za mały OT i pozdrawiam

Ustawilismy sie kawałek za miastem na ładnym odcinku drogi. Start był z miejsca. Na pierwszym biegu wyszedłem na poł dlugosci auta na drugim odjechalem tak ze mogl za mnie zjechac na 3 biegu rownież bardzo powolutu odchodzilem. Sam bylem pod wrazeniem bo autko zadbane wypicowane widac ze poprzedni wlasciciel dbał a kierownik dobrze auto ogarnia wiec nie ma tu mowy o jakis lamerstwach. Bylem przekonany ze mnie objedzie. Nie wiem jak byloby dalej bo drogi starczylo tylko do 4 biegu. Na koniec uslyszalem tylko słowa "idzie Ci to" a jego twarz wyglądała jakoś tak:
po czym udaliśmy sie do domów. 




Jaa Żal... Mógł wymyśleć,że mu turbo padło, że mama mu nie pozwala szybko jeździć.. To nie wymyślił gwoździa