Kills on Road & Street
ja bym to co napisał kolega troche inaczej odebrał. jak mi ktoś najeżdża na zderzak to też sie wku... denerwuję – jak chce wyprzedza to niech wyprzedza nawet poboczem mi to wisi ale przecież kur..a mac nie zatrzymam się, żeby takiego głąba puścic ani nie zjadę na chodnik... czasem, aż chce mi się płakac jak widzę co coniektórzy robia na naszych drogach no ale jak już znajdzie się miejsce to dam się spokojnie wyprzedzic ale zaraz odpłacam się tym samym tj. doganiam i wyprzedzam albo jak nie ma miejsca to też naciskam go – wtedy mina im chyba trochę więdnie (czasem jak się zdenerwuję to trochę przesadzam i to podjeżdżanie jest na prawdę na żyletki – ale na szczęście bardzo żadko sie to zdarza).
Inna sprawa jak pomykam np. obwodnicą (dajmy na to te 160) lewym pasem, jadę jadę pusto z przodu a nagle jakiś niedorozwinięty kierowca jadący prawym przede mną zaczyna wyprzedzac – w takich sytuacjach ręce mi opadają – od razu noga ląduje na hamulcu ale na tyle, żeby wyczuc w jakim czasie jestem w stanie zwolnic i najszybciej jak sie da podjeżdżam takiemu delikwentowi na pupę żeby mu uświadomic, że niektórzy jadą szybciej i następnym razem może mu sie takie wyprzedzanie bez wcześniejszego spojrzenia w lusterka nieprzyjemnie skończyc.
oczywiście najczęściej bohaterami takich akcji są albo gówniarze myślący, że są królami szos albo po prostu starsi ludzie z już nie najlepszym refleksem czy coś. Sam nie wiem chyba przed egzaminem na prawko powinny by jakieś porządne testy psychologiczne a samo prawko powinno się "odnawiac" po przekroczeniu jakiegos tam wieku bo takich akcji jest za dużo na drogach...
Inna sprawa jak pomykam np. obwodnicą (dajmy na to te 160) lewym pasem, jadę jadę pusto z przodu a nagle jakiś niedorozwinięty kierowca jadący prawym przede mną zaczyna wyprzedzac – w takich sytuacjach ręce mi opadają – od razu noga ląduje na hamulcu ale na tyle, żeby wyczuc w jakim czasie jestem w stanie zwolnic i najszybciej jak sie da podjeżdżam takiemu delikwentowi na pupę żeby mu uświadomic, że niektórzy jadą szybciej i następnym razem może mu sie takie wyprzedzanie bez wcześniejszego spojrzenia w lusterka nieprzyjemnie skończyc.
oczywiście najczęściej bohaterami takich akcji są albo gówniarze myślący, że są królami szos albo po prostu starsi ludzie z już nie najlepszym refleksem czy coś. Sam nie wiem chyba przed egzaminem na prawko powinny by jakieś porządne testy psychologiczne a samo prawko powinno się "odnawiac" po przekroczeniu jakiegos tam wieku bo takich akcji jest za dużo na drogach...
- Od: 12 cze 2007, 17:30
- Posty: 470
- Skąd: Reda/HH
- Auto: była 323BG| jest 626 GE 97 1,8
iiyama napisał(a):faktycznie głupota...
ale czasem tak robimy – po to ten Temat, i dla takich opisów tu zaglądamy...
Sami wszyscy wiemy, że no risk no fun
nie, nie, nie i jeszcze raz nie,
ściganie killowanie to jedno (sam z resztą to bardzo lubię),
narażanie kogoś na czołówkę to drugie,
jeśli ktokolwiek utrudnia wyprzedzanie na niedwupasmowej drodze jest po prostu DEBILEM,
piszę to z pełną świadomością ew. konsekwencji,
DEBILEM JESZCZE RAZ POWTÓRZĘ!
- Od: 7 kwi 2007, 23:13
- Posty: 213
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6, 3.0 V6 (05), 6 MPS
ravo napisał(a):gdy zrobila sie wolna by bmw moglo wyprzedzac, kolega specjalnie zaczal przyspieszac by mu to uniemozliwic.

Brt napisał(a):ściganie killowanie to jedno,
narażanie kogoś na czołówkę to drugie,
czytaj wyżej. i jeszcze raz. żeby narazić kogokolwiek na czołówkę to bmw musiałoby BYĆ W TRAKCIE wyprzedzania. tutaj najpierw musiało go "dogonić" a potem dopiero wyprzedzać i ewentualnie stwarzać zagrożenie SWOIM manewrem.
sami piękni bezgrzeszni chętnie chwytający za kamień....
może całkiem zamknijmy ten temat bo oczywiście wszelkie kille które tu się odbywają są na zamkniętych odcinkach dróg lub całkiem na torze, z pełnym poszanowaniem zasad bezpieczeństwa, nigdy w normalnym ruchu na drodze publicznej.
a tak poza tym: ostatnia Primera 2,0 w benzynie (140KM). ze świateł, bez odpuszczania... po jednej osobie w samochodach, dłuuuuuga prosta 3 pasy w każdą stronę, do następnych świateł, dosyć oddalonych. Poległa.
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
- Od: 14 maja 2007, 23:13
- Posty: 560
- Skąd: Gdańsk
Ale robicie afere. Przeciez wyraźnie napisałem ze gdy droga była pusta, to o jakiej czołówce mówicie ? Poza tym Ciekawe co wy byscie zrobilii widząc łysego karka w bmw który zamiast wyprzedzić ( a wcześniej miał na to czas i miejsce) to dotyka mi do zderzaka tak że nawet w lusterku świateł nie widze bo jedzie za blisko... Ewidętnie mnie naciskał, bo wyprzedzać nie miał ochoty..Ja wcisnałem wtedy pedał w podłoge, większość z was stanęłaby pewnie na hamulcu 

- Od: 10 lip 2006, 15:37
- Posty: 294
- Skąd: Zduńska Wola
- Auto: Mazda 323F BA GT
Każdy przypadek jest inny, jak jest długa prosta z przodu, a koleś naciskający ci na plecy chce koniecznie sprawdzić swoją maszynę, to bym aż takich psów na koledze niewieszał.. wkońcu odcinek drogi jak każdy inny.. choć przyznam sam tak nierobię, pozwalam się wyprzedzić potem patrzę jak nerwowo taki golf prubuje mn ie zgóbić coby sobie wstydu nienarobić a po chwili ja wyprzedzam go.. od tak coby miał porównanie.
Ostatnio służbowym T4 tak pokarciłem Golfa 3 z naprawde najwiękdzym [jakim?] spojlerem jaki w życiu widziałem.
(gość żucił we mnie papierkiem)
Jeżdze zawodowo już pare lat, ale w sumie pierwszy raz usłyszałem jak w tym moim pancerniaku załancza się turbina
Oj przyjdzie przepał do zapłaty 
Ostatnio służbowym T4 tak pokarciłem Golfa 3 z naprawde najwiękdzym [jakim?] spojlerem jaki w życiu widziałem.
(gość żucił we mnie papierkiem)
Jeżdze zawodowo już pare lat, ale w sumie pierwszy raz usłyszałem jak w tym moim pancerniaku załancza się turbina
- Od: 10 mar 2007, 17:55
- Posty: 574
- Skąd: Pisz
- Auto: 626 GEA 2,0 DOHC
Przegrana z Roverkiem.
Jak mnie wyprzedził i odjeżdżał zobaczyłem, że to był 620ti.
Jechałem mx3 1,6 16V DOHC
Jak mnie wyprzedził i odjeżdżał zobaczyłem, że to był 620ti.
Jechałem mx3 1,6 16V DOHC
Winkle Kotliny http://www.mx5klubpolska.pl/forum/viewt ... 93#p490493
wygrana z fordem escortem mk VII swap silnika na 2.0 dohc 2.0 cos po 150km , moj fiat 120km plus troche zrzuconych kg , 2 razy podchodziliśmy po siebie i 2 moje wygrane choc nie bylo latwo , ze startu 1 i 2 na moja korzyść potem widziałem ze mnie dogania na 3 ale za każdym razem bylo za późno juz dla forda. Potem przyjechał koles starym pegotem 205 gti i pozamiatał mnie i forda , waga robi swoje . Ja jeszcze sie jakos pegote trzymałem ale nie dawałem rady
-
Pyton162
Pyton162, tak patrzac na nasze wspolne wyscigi, Peugeot lecial lepiej niz moja mx?
- Od: 4 sty 2007, 17:31
- Posty: 1509
- Skąd: Zielona Góra/Wrocław
no, lepiej, pamiętasz jak dostałeś od tej corsy starej 2.0 to podobnie jak corsa to jedzie
-
Pyton162
Golf II z przeszczepem 1,8T 5V z audi 190km 280Nm. Koniec II biegu miałem 1,5 długości i tak zostawało do 150km/h
koleś nie mógł się pozbierać z gleby, fura świeżo zrobiona w mdtuning za worek siana
Kocham objeżdżać doładowane furaki ![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
'08-'11 Mazda Mx3 klze-T '94 370HP ET12,35@1,0bar
'11-'?? BMW e30 '90 m50b25 ???HP ET??,??@?,?bar :)
Boost is like a crack. Once you go up you won't wanna come down
'11-'?? BMW e30 '90 m50b25 ???HP ET??,??@?,?bar :)
Boost is like a crack. Once you go up you won't wanna come down
- Od: 28 wrz 2005, 07:23
- Posty: 1181
- Skąd: Muszaki, Wawa, Polska
- Auto: Mx3 k8
Mx3 klze
Mx3 klze turbo
E30 M50B25 '90 RIP
Afa Romeo 156 Sportwagon 1,9 jtd
Citroen C4 2.0HDI
Gibson różnice w oplu miedzy corsa a tigra są takie że corsa ma c16xe a tigra x16xe ... czyli 110 do 106 KM takie są różnice w mocy
a o tym wyścigu i ecotecu nie pisałem że nie był eco zgrzebany......
F1 SOUND –> Najszybszy MX w Krakowie i okolicach :P
http://pl.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g
http://www.youtube.com/watch?v=GUIRYkfGs54 (mx3-wyrazów)
Reklama w MPK Kraków – pełne info u mnie :)
http://pl.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g
http://www.youtube.com/watch?v=GUIRYkfGs54 (mx3-wyrazów)
Reklama w MPK Kraków – pełne info u mnie :)
- Od: 18 mar 2006, 21:19
- Posty: 1549
- Skąd: Nowa Huta /KRK
- Auto: ruski czerwony sapowóz ]:>
włoski gazowóz :P
i japońska hulajnoga :P
sprzedam alu ramki do mx3/323
A ja jakies kilka dni temu miałem malego spara z Mitsubishi Galant 2,5 V6. Spar nie trwał długo bo byl maly odcinek od swiateł do swiateł i bujnelismy sie tylko do ok 110Km. Koleś bardzo sie zdziwil bo krecił go ile sie da i niestety nie dał rady. Cale szczeście ze byl krotki odcinek bo potem pewnie by mnie pojechał, duzy moment i duzo wieksza moc przy wyzszych predkosciach moglbym nie dac rady, ale dalem mu do myslenia. Bo zaloze sie ze był pewny ze dostanę baty. Lubie takich driverow pewnych siebie:) 

-
Lukasz_zdw
ravo napisał(a):Lukasz_zdw napisał(a): Lubie takich driverow pewnych siebie:)
musial to byc kompletny zlom i to jeszcze na lpg 2 gen
trudno się nie zgodzić... pewnie był zajechany jak to tylko możliwe...
-
Bio
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Moderator
Moderatorzy Tuning i modyfikacje