Koło zamachowe od K8 – Mazda MX-6, 626

Postprzez xXx » 21 cze 2007, 16:26

tomekrvf napisał(a):Jakby co to koło zamachowe w K8 i KF jest identyczne.


Skąd wnioskujesz, że jest identyczne ?? Tak mówi EPC czy sprawdziłeś to empirycznie ??


Odpowiedź brzmi:


Nie jest identyczne, różnica nie jest taka jak w przypadku KL a KF, ale jest...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 paź 2003, 01:01
Posty: 2775 (0/5)
Skąd: Lublin
Auto: Audi A6 Avant 2.8 V6 APR

Postprzez tomekrvf » 21 cze 2007, 23:09

xXx napisał(a):Skąd wnioskujesz, że jest identyczne Tak mówi EPC czy sprawdziłeś to empirycznie


Odpowiedź brzmi:


Nie jest identyczne, różnica nie jest taka jak w przypadku KL a KF, ale jest...

Faktycznie pomyliłem się. Ale koło mogłoby być jeszcze lżejsze o połowę. Dopiero wtedy silnik kręciłby się żywiołowo
Full Time 4WD
VTR 1000F
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2003, 19:51
Posty: 1965 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Galant 2.5V6
VTR1000F
Alfa 147

Postprzez siwy_dymek » 23 cze 2007, 02:50

buba74 napisał(a):Lżejsze koło to lepsza dynamika, szczególnie po mieście i przy wyprzedzaniu.Mniejsze zużycie paliwa...


nie do konca, bo to jest wirujaca masa, ktora raz rozpedzona takze posiada swoja energie i kolo same z siebie napedza. Male, lekkie kolo raz rozkrecone do pewnej predkosci bedzie krocej wirowac niz ciezsze/wieksze
Forumowicz
 
Od: 10 sty 2006, 17:29
Posty: 608

Postprzez buba74 » 23 cze 2007, 10:04

siwy_dymek masz rację...ale na trasie...po mieście raczej mało jeździ się ze stałą prędkością i obrotami...miasto to huśtawka i dlatego lżejsze koło pomoże...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 gru 2005, 13:12
Posty: 415
Skąd: Świdnik
Auto: Mazda 626 GE FS 93`& KL 92`

Postprzez siwy_dymek » 23 cze 2007, 10:15

buba74 napisał(a):siwy_dymek masz rację...ale na trasie...po mieście raczej mało jeździ się ze stałą prędkością i obrotami...miasto to huśtawka i dlatego lżejsze koło pomoże...


no tak, chodzilo mi o utrzymywanie stalej predkosci. Po miescie moze byc ciutke lepiej albo bedzie podobnie, bo oprocz przyspieszania to ze stala predkoscia tez sie po miescie jezdzi czasami, ale dynamika napewno sie poprawi
Forumowicz
 
Od: 10 sty 2006, 17:29
Posty: 608

Postprzez buba74 » 23 cze 2007, 10:52

przekonam się co dało odchudzenie koła jak zacznę jeździć. Lublin jest dobry do testów...ciągle światła...mało prostych....Oprócz koła odcinam EGR. Zmiana dolotu na "zimny",pracuję nad tym...no i wydech troszkę "lżejszy". wszystko wyjdze w "praniu"
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 gru 2005, 13:12
Posty: 415
Skąd: Świdnik
Auto: Mazda 626 GE FS 93`& KL 92`

Postprzez Pyton162 » 23 cze 2007, 11:39

mi juz wyszło na dobre :D
Pyton162
 

Postprzez check » 21 lip 2007, 17:26

A czy przy silniku 1.6 16V ma sens odchudzenie koła zamachowego.. ? Czy będzie czuć jakoś różnicę w przyśpieszeniu.. oczywiście tą lepszą.. ? ;) I skąd wiedzieć ile odchudzić koło.. tak żeby nie przesadzić ? :)
Pozdrawiam

Edit: Odpowiedź już znalazłem. proszę o skasowanie tego posta :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2006, 14:29
Posty: 753

Postprzez pawelc » 25 lip 2007, 15:04

zamontowałem u siebie koło zamachowe od k8 no i cóż, nie mozna powiedzieć że jest gorzej :) ,autko lepiej się wkręca i wyglada na to że żwawiej przyspiesza ,mam zamontowany stozek i kolektor dolotowy od KLZE ,przedtem przy około 4500 obrotów występowało buczenie zanim nie wkecił się wyżej na obroty tak gdzieś do 5500 w tej chwili szybciej się wkręca i dopiero stozek zaczyna "śpiewać" od 6000obr jak dla mnie jest to zmiana na plus,napewno nie mozna się spodziewać cudów to informacja dla tych co zamierzają zmienić koło ale tak jak napisał Pyton162mi juz wyszło na dobre
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 sie 2005, 07:39
Posty: 1101 (2/0)
Skąd: Drawno
Auto: RX8 z z32se

Postprzez Karion » 4 sie 2007, 14:29

Co jak co z dynamiką jest fajnie ale facet w serwisie mówił ze seryjne kolo zamachowe ma odpowiednio dobraną mase do calej reszty i wkladając lzejsze bedziemy niszczyć silnik.
Ja wycofuje sie z tego pomysłu.
Dla mnie kolo zamachowe to jeden z najgorszych tuningów jaki można zrobić.
Tym bardziej ze nie jezdze zawodowo,w zawodach i nie mam z tego kasy.

Fkamil w silniku 1.6 też bedzie czuć różnice.Nawet w kaszlaku robia odchudzone kola...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 sty 2006, 16:57
Posty: 45
Skąd: W-wa - bemowo
Auto: MX-5 NA była :9

Postprzez Morder » 4 sie 2007, 20:44

Karion napisał(a):Dla mnie kolo zamachowe to jeden z najgorszych tuningów jaki można zrobić.


dlatego, że powiedział Ci to facet z serwisu ? ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:07
Posty: 897
Skąd: Pułtusk
Auto: MX-3

Postprzez Karion » 5 sie 2007, 00:53

Morder napisał(a):
Karion napisał(a):Dla mnie kolo zamachowe to jeden z najgorszych tuningów jaki można zrobić.


dlatego, że powiedział Ci to facet z serwisu ? ;)


Jesli masz silnik w cacy stanie i dasz kolo lzejsze o pare G nie bedzie tragedi ale jeśli chcesz czuć naprawde pozytywny efekt miej sie na bacznosci.Trudno jest oceniać kiedy moga nastapić pierwsze uboczne skutki,silnik straci jednak po pewnym czasie więcej niz przyniósł......
Moim zdaniem masa koła zamachowego została precyzyjnie obliczona przez fabrykę. Wynika to z ekonomicznej kalkulacji: koło nie może być zbyt duże ze względu na koszty jednak musi zapewnić odpowiednie parametry pracy silnika.Fakt że przynosi oczekiwane skutki, które są jednak niewspółmierne do poniesionych strat.
Dodatkowym problemem może być nadmierne zuzywanie się podzespolow silnika oraz skrzyni biegow spowodowane dużymi wibracjami.Smigasz w rajdach pewnie dal lżejsze kolo bo silnik wymieniasz wcześniej...;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 sty 2006, 16:57
Posty: 45
Skąd: W-wa - bemowo
Auto: MX-5 NA była :9

Postprzez tomekrvf » 8 sie 2007, 16:31

Karion napisał(a):Moim zdaniem masa koła zamachowego została precyzyjnie obliczona przez fabrykę.

Zgadza się – obliczone dokładnie do zamierzonego poziomu nierównomierności biegu silnika. Co nie oznacza że nie można swobodnie zejść na inny poziom równomierności biegu bez szkody dla mechanizmów napędzanych prze silnik. Konstruktor silnika dobierając koło zamachowe przede wszystkim myślał o komforcie jazdy uzytkownika. W motocyklu jedynym kołem zamachowym jest koło magnesowe alternatora i jakoś silnik chodzi przez ponad 100kkm. A motocykle w porównaniu do silników samochodowych chodzą wyjątkowo nerwowo.
Po założeniu koła od K8 nie zauważyłem żadnych niepokojących objawów – pracuje na wolnych jak pracował wcześniej czyli idealnie. Koło od K8 można jeszcz odchudzic o połowę a silnik i tak będzie chodził dobrze. Jakbym miał trochę czasu i drugie koło od K8 to zrobiłbym taki eksperyment.
Najwięcej szkód dla układu napędowego wyrządza usunięcie tłumika drgań skrętnych ze sprzęgła – tak własnie robi się w sporcie.
Full Time 4WD
VTR 1000F
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2003, 19:51
Posty: 1965 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Galant 2.5V6
VTR1000F
Alfa 147

Postprzez ELIANO55 » 16 sie 2007, 21:14

zgodze sie z tomekrvf prawda taka ze civic type-r poprzedniej generacji polifcie mial 2,5 kg lzejsze kolo zamachowe bez zadnego uszczerbku na gwarancji, poprstu fabryka zmienila tryb produkcji.
a to ze 2 kg przy 9 to duzo kazd wie , nie drzeba wykladac na politechnice fizyki.
jesli ktos uwaza ze te 2kg cos zmienia zle na silnik i uklad napedowy, to bez jaj, niech pomysli co robia za krotkie sprezyny w seryknyhc amorach...
ehhh
lzejsze kolo zamachowe=lepsze wkrecanie silnika na obroty-tyle.
ciezsze wyzsza vmax.
PAWELEC mam pytanie czy powyzej tych 6tyś silnik traci na parze i nie wkreca sie tak ochoczo jak to potrafia silniki K do 7 tyś czy tez jest ok ??
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 maja 2007, 17:29
Posty: 34
Skąd: KIELCE
Auto: 323f BA 2,0 v6 1994

Postprzez pawelc » 16 sie 2007, 21:22

powyżej 6 tyś zaczyna dopiero oddychac ale moze jest to związane u mnie z tym że mam kolektor dolotowy od KLZE i CAI
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 sie 2005, 07:39
Posty: 1101 (2/0)
Skąd: Drawno
Auto: RX8 z z32se

Postprzez ELIANO55 » 16 sie 2007, 22:03

Pewnie tak, jestem ciekaw jak to jest u XXX, ale on ma cala skrzynie z k8 chyba, a to kompletnie zmienia przebieg na wyzszych biegach i maksymalne predkosci obrotowe.
ja bym zrobil tak
KLZE, CAI, wachadlo od k8 i skrzynie od KF wzmocnione sprzegło.
i zobaczyll co z takiej hybrydy by wyszlo
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 maja 2007, 17:29
Posty: 34
Skąd: KIELCE
Auto: 323f BA 2,0 v6 1994

Postprzez Globy » 16 sie 2007, 22:06

Ja mialem zestaw w KL-ce: kolo zamachowe od K8 i skrzynia od KF. Samochod faktycznie lepiej sie wkrecal (byl bardziej 'dziki'), ale 100 km/h na dwojce bylo juz wysilkiem przy krotszej skrzyni, a najgorzej mnie irytowala plynnosc zmiany przelozen, szczegolnie po przekroczeniu 5-6 tys. obrotow czuc bylo wyraznie zmiane biegu. Niestety rowniez w nizszych partiach obrotomierza jezdzilo sie gorzej niz klasyczna KL-ka.

Samochod jezdzil z instalacja gazowa i mial ponad 250 tys. km, co ma niekwestionowany wplyw na powyzsze wrazenia, aczkolwiek byl w dobrym stanie. Moim zdaniem co kto lubi – ja wole dluzsze biegi, bo zawsze wyprzedzam na najnizszym (czyli w praktyce 2. i 3.) oraz komfort zmiany przelozen, ktorych sie nie odczuwa. Szczegolnie w bezdrganiowym V6.
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 22:02
Posty: 9891 (0/4)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez ELIANO55 » 16 sie 2007, 22:07

Chcesz powiedziec ze najlepszym rowiazaniem jest skrzynia od KL
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 maja 2007, 17:29
Posty: 34
Skąd: KIELCE
Auto: 323f BA 2,0 v6 1994

Postprzez Adaś » 16 sie 2007, 22:34

ELIANO55 napisał(a):Chcesz powiedziec ze najlepszym rowiazaniem jest skrzynia od KL

do KL tak:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 paź 2004, 16:11
Posty: 5866 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 323F BA Japan Muscle V6

Postprzez ELIANO55 » 16 sie 2007, 22:35

tylko ile taka kosztuje, bo wiadomo ze jak silnik kupujesz to bez skrzyni... :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 maja 2007, 17:29
Posty: 34
Skąd: KIELCE
Auto: 323f BA 2,0 v6 1994

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy Tuning i modyfikacje