Niepolecane sklepy i serwisy

Postprzez Grzyby » 11 maja 2010, 20:12

bakus – ciekawa opinia jak na kogoś kto osobiście nie miał styczności z AUTOJAKSA ...
W zasadzie to zupełnie bezwartościowa.

Jakbym mało "fanatyków" u Jaksy widział. Zwykle takich którzy kombinują jak naprawić auto po kosztach najtańszymi zamiennikami czy na używkach ...
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Paweł » 18 maja 2010, 17:36

Serwis Blacharsko – Lakierniczy Bogusław Kalbarczyk
Warszawa, ul. Puławska 425
http://www.blacharstwo.za.pl/

Nie polecam. Malowałem tam pięć elementów. Kolor dobrany bardzo ładnie, ale po krótkim czasie wyszedł błąd w sztuce – lakier łuszczy się od podkładu. Właściciel nie przyznaje się do wykonanej pracy i nie wyraża żadnych chęci współpracy. Przy odbiorze samochodu musiałem prosić o zwrot wymienionych drzwi.
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 15:13
Posty: 11059 (565/889)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez bladar » 21 maja 2010, 13:23

Fan Car na Lutomierskiej w Lodzi. Totalnie nie maja pojecia o turbodieslach w 6ce. Jesli ktos chce uniknac kosztow poprawiania po nich niech sie trzyma z daleka
Początkujący
 
Od: 5 mar 2009, 10:00
Posty: 14
Skąd: Łódź
Auto: 626 GF DiTD 2001 RF4F

Postprzez ziggy_powrot_gwiazdy » 31 maja 2010, 15:19

Auto Express Ul Jana Pawła 69 Warszawa wjazd od Stawki

mieli przeserwisować klimę. Dzwonie cena 180 przyjezdam cena 200 – ok wjezdzam na kanał niemrawy koles podłacza do aparatu, dogadac sie nie idzie z nim, niby zrobione, wyjezdzam z warsztatu ide za placić – 300 zł panienka komunikuje, delikatne spiecie z wlascicielem 250 do zapłaty

przy mnie zrobili tak samo dziadka z fiatem mialo kosztowac 120 ale okazalo sie ze jednak 160

nie polecam, raczej tez nic poza wymiana opon i oleju koledzy nie robia

rt
Przyjmę zlecenia – administracja IT – Warszawa / Poznań / Lublin – a zdalnie wszedzie. http://www.itct.com.pl
Forumowicz
 
Od: 11 sie 2007, 20:17
Posty: 105
Skąd: Poznań/Trawniki/Warszawa/Lublin

Postprzez forex » 10 cze 2010, 12:36

FAN CAR Łódz ulica lutomierska,totalna porazka.Nadaja sie do regeneracji cepow recznych ewentualnie skuwania tynku ze scian.Opis dlaczego znajduje sie tutaj viewtopic.php?f=101&t=97031
Początkujący
 
Od: 16 lis 2007, 19:33
Posty: 25
Skąd: łódz
Auto: 6 2.0 D combi

Postprzez maris801801 » 11 cze 2010, 20:49

Witajcie chciałbym wszystkich forumowiczów ostrzec przed warsztatem samochodowym AUTO-GEO-TEST a dlaczego?? już odpowiadam mianowicie, polecili mi go bo posiada Q-servise (czyli najlepszy) Posiadam Mazde mx-3 1.8 v6. I coś zaczął mi dziwnie chodzić silnik, praktycznie jak stary diesel (co juz opisywalem na jednym watku w EC. Zaholował mnie do nich brat. Wychodzi "szefu" co nas zdziwiło to jak otworzył maskę to zrobił takie Oczy na silnik (v6) ale to nic. Opowiadam mu co sie dzieje poprosił o zapalenie auta ok posłuchał,zawołał swojego the Best pracownika to po oględzinach stwierdził że pompa wody poszła, ok poszlem do biura znalazł mi pompę za 210zł od razu szok, a nam sie udało zanieść ta samą pompę za 160zł z GMB w sklepie, zamówilem ja i w ten sam dzień ja dostarczylem do warsztatu na drugi dzień "szefu" dzwoni że to nie jest jednak pompa tylko naciagacz paska wielorowkowego, no i byliśmy w kropce sie pytamy ile to wszytko kosztuje ten nam wyskakuje ze 420zł z robocizną, mnie osobiście to trochę zdziwiło i pofatygowałem sie do serwisu mazdy i co sie okazło w serwisie zrobili by mi to za 100zl, nie mieliśmy wyjścia bo auto już było rozkręcone w 1/3 calosci silnika, wiec postanowiliśmy zeby go zorbili, godz 16 dzwonią można auto odebrać. Pytam ich na miejscu czy auto jest ok i czy nic sie nie bedzie działo, "szefu" mówi ze autko jest sprawne i przetestowu ale cos mnie natchnelo i zapytalem jak wygląda pasek rozrządu. Stwierdzil że jeszcze pośmiga, zadałem mu jeszcze jedno pytanie cze moge zobaczyć tą zużyta cześć a on mi pokazuje zwykle łożysko (od razu pomyślałem ze takie cos dostane w zwyklym sklepie AGD, zwykle zolzysko z automatu-- podobno taie sa za 15zl) pytam sie go to te łozysko takie drogie, on twierdzi że tak i one tak szumiało. ucieszony chailem juz sobie autem pojeździć. i Teraz najlepsze jede sobie do umyc auto, a tu nagle po 2 km auto starcilo obroty i sobie zgasło no nic, mysle moze zgasl. Próbuje odpalać i nic, stanęliśmy i zaraz co dobieraliśmy sie do obudowy paska i co sie okazało pękł, na szczęście te silnik są bezkolizyjne (co pytalem w serwisie mazdy) wiec nic sie nie stalo, dzwonimy do niego a on nam mowi że przy pasku nic nie robił, dziś bylem u rzeczoznawcy, u federacji praw konsumenta, w serwisie i u prokuratora. Tak tego nie zostawie. Jak narazie mam zbierać opinie po serwisach mazdy. Po prostu oszukali mnie wyciagajac pompe (przy czym trzeba rozebrac pasek rozrzadu), bo stwierdzili ze jest 100%sprawna, dlatego policzyli 420zl (jeszcze dzwonila do mnie ich sekretarka ze maja 1/3 silnika wyciaganieta, czyli co? pasek klinowy? a teraz jak do nich dzwonie powiedzieli ze tylko napinacz paska klinowego wyciagali. (za 420zl? ;o) Tyle niedogodnosci ze szlak by to trafil.
OSZUSTY!!!
NIE ZNAJA SIE NA SILNIKACH "V" ALBO NAWET I NA MAZDACH!
Zdecydowanie odradzam!
tutaj podaje Link z ich strona:↓
http://auto-geo-test.webpark.pl/

po stronie i warsztacie Widać że porządny zakład ale
→ DRODZY ( CENY Z KOSMOSU)
→ KŁAMIĄ
→ BRAK ROZMOWY NA POZIOMIE JAKIEGOKOLWIEK DOGADANIA SIE
→ NIE POCZUWAJĄ SIĘ DO JAKIEJKOLWIEK WINY
→ BEZSENSOWNE AGRUMENTY
^Bomba Tromba Elegancja Francja ;]^
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 lis 2009, 22:39
Posty: 452
Skąd: bytom
Auto: Mx3 1,8 *V6 * 24V * STAG300+ * '94

Postprzez Goostaff » 13 cze 2010, 14:29

no to wieści z Krakowa...
ASO Emil Frey na ul. Conrada – absolutnie odradzam!!!!
Co do kompetencji to nie miałam szans się zorientować, ale jeśli chodzi o sposób działania i traktowanie klienta – porażka!

Oto historia: wybuliło nam oponę, dodam, że jadąc autostradą A4. Ponieważ musieliśmy wracać do Warszawy skorzystaliśmy z Mazda Assistance (polecam!!!!!). Miły pan lawetą zawiózł nas do najbliższego ASO – niestety Emil Frey.
Od razu usłyszeliśmy, że Bridgestone nam nie uzna reklamacji, że opon nie ma i nie wiadomo kiedy będą. Dodam, że na rozmowę z kimś czekaliśmy 15 minut i pies z kulawą nogą się nami nie zajął. Kiedy w końcu mocno poirytowana zapytałam pana, który starał się mnie nie widzieć czy łaskawie się nami ktoś zajmie, usłyszałam, że kolega jest na jeździe testowej i musimy poczekać. Ok. W końcu się pojawił naburmuszony – może mu obiad przerwaliśmy :P
Po wstępie, że opona będzie nie wiadomo kiedy postanowiliśmy działać też na własną rękę. Tutaj wielkie słowa uznania dla pana z ASO z salonu ANNDORA – ogromnie pomógł i tylko dzięki niemu dostaliśmy nową oponę po 4 dniach. Swoją drogą dziwne, że nigdzie nie ma (łącznie z producentem) dostępnych opon, które przecież fabrycznie są zakładane do nowych 6.
No i teraz hit: żeby wymienić oponę panowie z Freya postanowili wjechać naszym samochodem z parkingu do warsztatu, bo ciężko założyć windę i zdjąć koło na parkingu, a ponieważ przez wybulenie zeszło powietrze, to postanowili wielce rozsądnie ją napompować no i oczywiście wybuchła :))
W takie sytuacji chcieliśmy by to oni zajęli się reklamacją opony w Bridgestone, ale jak usłyszeliśmy wielość problemów oraz hasło "no tak zawsze można reklamować, ale to i tak nic nie da", to postanowiliśmy załatwić sobie to sami.
Tak czy owak omijajcie szerokim łukiem ASO Emil Frey, bo prosta naprawa może zająć całe wieki, a przy okazji będziecie traktowani jak intruzi....
Goostaff
 

Postprzez er3z » 21 cze 2010, 17:58

szukałem czegoś na temat tego ASO żeby się podpiąć. Czytam ten post i kiwam głową w geście zgody i przypomnienia tego co mnie dziś spotkało. Przejeżdżałem dziś tamtędy, pomyślałem: wstąpię, dowiem się czegoś o mojej Madzi. Pan jak usłyszał, że jeżdżę mx-6 to prawie mnie zlinczował, zapytany o części bardzo niemrawo i z nieukrywaną niecierpliwością odpowiadał na moje proste pytania. Zapytałem o rozrząd i usłyszałem: chce pan wymienić czy nie, bo jak nie to ja się nawet nie bawię w szukanie! Trudno, a może akurat miałem ochotę wymienić silnik na nowy:P jeśli nawet, NIE W ASO Emil Frey.

btw. -cena nowego rozrządu w aso 3000zł (same części)
-cena nowego silnika 2,5l V6, KL (bagatela) 44 000zł:D
Forumowicz
 
Od: 10 gru 2009, 13:32
Posty: 127
Skąd: Bochnia
Auto: Mazda MX-6 FS

Postprzez kwef » 1 lip 2010, 11:41

Jako kilkuletni klient serwisu na ul. Buraczanej we Wrocławiu z przykrością muszę odradzić z korzystanie z jego usług.
Jakość obsługi na przestrzeni tych kilku lat spadła na łeb, a ceny wystrzeliły gdzieś w okolice drogi mlecznej. Wraz ze spadkiem jakości obsługi i wzrostem cen wzrastał też poziom bezczelności.
Kiedyś zajeżdzam na jakąś tam wymianę, samochód jedzie w górę na podnośniku, widzę że mechanicy cieszą się jak młode norki. Pytam o co chodzi, oni na to: he he, do jakiego mechanika Pan jezdzi, że osłonki na gumkach przy podwoziu na odwrót przykręcili?? Zonk, od paru lat jezdziłem tylko do nich..... i to oni tak przykręcili.

Standardowy tekst u nich po przyjechaniu i "diagnozie" – wicie, rozumicie, oryginał kosztuje min. 2 mln zł ;), ale tu "specjalnie dla pana mamy zamiennik/używaną część prosto z Niemiec "w dobrej cenie". Kazdy wierzący w dobre intencje mechanika jest już szczęsliwy. Ostatni numer: za wymianę pompy paliwa wraz z pompą krzyknęli 600zł. Z czego 300zł wycenili pompę i 300zł robocizna. W innych warsztatach wymiana pompy kosztuje 100-150zł. Ten sam zamiennik, kt. oferowali kosztuje w sklepie 180zł!!! Jeżeli nie macie już gdzie naprawiać tylko u nich, to niech podadzą cenę za robociznę i za części, bo najczęściej lepiej samemu przejechac sie do sklepu, no i obdzwonic inne warsztaty
kwef
 

Postprzez aggio » 15 lip 2010, 14:17

Ja mam pytanie do moderatorów tego działu
Forumowicz
 
Od: 7 cze 2006, 15:33
Posty: 82
Skąd: Łomża
Auto: Premacy FS '02 asb pb/lpg

Postprzez tevez » 15 lip 2010, 22:58

a do jakiej mazdy ta pompa??
Początkujący
 
Od: 15 lip 2010, 22:49
Posty: 6
Skąd: Wrocław
Auto: M6

Postprzez qlesh » 16 lip 2010, 12:55

JANMAR MYJNIA, KATOWICE, ul. Dąbrówki 16
Może nie jest to warsztat ani żaden serwis, ale takiej biedy po wyjechaniu z myjni to jeszcze nie widziałem. Nie wiem dlaczego ostatnio jest taki trend, że auta się nie myje tylko płucze: lejemy hektolitry piany, pomażemy gąbką i spłuczemy, 3 minuty i "umyte". A później tylko jakiś siuwaks z butelki co by klient myślał, że to wosk. Przetrzeć brudną szmatą i kilkadziesiąt zł jest. Ta firma to żal i nostalgia... ale generalnie na śląsku nigdzie wiele lepiej nie jest. Jedynie kolo co sprzątał w środku się jako tako wczuł w swoje zadanie, ale cała reszta miernie. Także płukalnie radzę omijać, szkoda dźiengów.
Noś odblaski i żyj When I go driving I stay in my lane but getting cut off it makes me insane I open the glove box reach inside I'm gonna wreck this fucker's ride...Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2005, 03:28
Posty: 1628 (0/1)
Skąd: Tychy
Auto: matyczna ośmiobiegowa

Postprzez tradelux » 16 lip 2010, 16:01

OMIJAĆ Z DALEKA ASO DYGA, Katowice ul. Siwka 11:

Radzę dokładnie przeczytać post po poście tutaj:
viewtopic.php?f=90&t=100802&p=1750925#p1741707

Jeśli koniecznie autoryzowany serwis Mazdy w Katowicach to tylko na ul. Rzepakowej, a najlepiej MAZVAGTECH w Mysłowicach, którzy znają się najlepiej na Mazdach w tej części wojewódźtwa Śląskiego.
Trade-LUX – Pewne i bezwypadkowe samochody w Polsce – z nami to możliwe.
Samochody do sprzedaży dostępne już Polsce
Forumowicz
 
Od: 4 paź 2009, 20:56
Posty: 135 (0/3)
Auto: Zawsze jakieś jest :)

Postprzez Tubi » 21 lip 2010, 14:03

Spalić mu bude :P
Co się stanie, gdy jadąc z prędkością światła, włączysz przednie reflektory?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2009, 12:54
Posty: 1468 (10/16)
Skąd: Subkowy
Auto: Był:
Mazda Xedos 6 CA 2.0 MT 1992
Mazda Xedos 6 CA 2.0 MT 1994
Mazda Xedos 9 TA 2.5 AT 2000
Mazda 6 GY 2.3 MT 2005 fl
Jest:
Mazda 6 GJ SE 2.0 MT 2012

Postprzez Grzyby » 22 lip 2010, 23:59

Tubi napisał(a):Spalić mu bude

Dać bana na ochłodę.
Na 24h powinno wystarczyć.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez annazet » 25 lip 2010, 18:56

ABSOLUTNIE Odradzam ASO w Tarnowskich Górach! Naciągacze, oszuści i kłamcy. W dodatku bezczelni i aroganccy. Przez 3 tygodnie nie potrafili zdiagnozować mojej Mazdy6, w ktorej de facto trzeba było wymienić SCV. Zawor musialam kupic sama, sama wskazac mechanikowi gdzie on jest, a gdy auto i tak nie odpaliło i ten gbur rozłożył bezradnie ręce, zabrałam na lawecie stamtąd auto do Mysłowic ( mazvagtech), gdzie zostało zdiagnozowane w ciągu dnia i okazało się , ze szpece z ASO zupelnie spierdzielili mi komputer, popalili jakies moduły, zle "złożyli" auto- pomylili zaciski na przewodach elektrycznych z zaciskami na układzie chłodniczym (sic!), na odwrót pozakładali oporniki...BRAK SŁÓW! Kiedy zabierałam auto, podstępnie dali mi jakis papier do podpisania, ze niby zabieram stamtad auto, a drobnym druczkiem napisane ze oswiaczam , ze odmawiam zapłaty za diagnoze komputerową.Oczywiscie nie podpisalam- nigdy nie dostałam od nich jakiegos wydruku z tej niby diagnozy, wiec za co mam płacić, poza tym to chyba im a nie mi jest potrzebny komputer zeby zdiagnozowac auto. Takze 3 tygodnie pomyłek, zmyłek i mydlenia oczu. Oczywiscie na koncu chcieli wymienic pompe paliwową , ktora jest w 100% sprawna;/ UWAZAJCIE NA NICH, A NAJLEPIEJ OMIJAJCIE SZEROKIM ŁUKIEM!Pan mechanik z Mysłowic ( którego serdecznie polecam) jednoznacznie stwierdził, ze gdybym nie dała auta do ASO i sama wymieniła zawór to auto juz dawno by smigało... Nie omieszkałam napisac na ASO oficjalniej skargi do centrali w Warszawie. Powaznie mysle tez na rzecznikiem praw konsumenta;/ Na kazdym kroku trzeba uwazac;/ Ale niestety- trafili na wredną babę i tak łatwo im nie daruje!
Początkujący
 
Od: 9 lip 2010, 11:00
Posty: 4

Postprzez Sebaloz » 22 sie 2010, 15:38

AUTO-GEO-TEST S.C. ŁAZISKA GÓRNE

Zdecydowanie odradzam ten warsztat.
Podjechałem do nich na geometrię kół i okazało się, że mam ponoć wybite tuleje w wahaczach przednich. 'Boss' od razu powiedział kwoty za robociznę(130zł) i za części (200zł) i już chciał mnie umówić na najnajbliższy termin. Zapytałem więc czy to możliwe aby mogły się wybić tuluje w 1 m-c (miesiąc wcześniej robiłem dokładny przegląd zawieszenia w okręgowej stacji kontroli pojazdów Czesław Jóźwik – gorąco polecam). 'Boss' troszkę się zmieszał ale odpowiedział, że to całkiem możliwe na Naszych dziurawych drogach. Podziękowałem za 'diagnozę' stanu zawieszenia i pojechałem ponownie na zaprzyjaźnioną OSKP. Opowiedziałem gdzie byłem i co usłyszałem i dostałem odpowiedź, że w Auto-Geo-Test zawsze auta mają wszystko powybijane.

Ps. Tuleje są miejscami spękane ale nie mają absolutnie żadnych luzów...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2010, 23:08
Posty: 74
Skąd: Tychy/Ornontowice
Auto: 626GW DiTD '00 101KM

Postprzez portal1 » 23 wrz 2010, 22:38

Skiba BOSCH Service Wałbrzych.

Niech wasza mazda, nawet na lawecie omija ten serwis.
Po półtorej tygodniowej naprawie.. co ja piszę, próbie naprawy. ustalono.
1. brak dopływu paliwa na CR
2. wyczyszczono SCV
3. Za wysokie ciśnienie na CR. wymieniono zawór SCV
Info od warsztatu, wszystko ok, auto chodzi
Próba odpalenia przy mnie hahaha
4. Odpala tylko co 24h
Pacjent opuścił obiekt nie o własnych siłach ( na lince) Bosch service. Paranoja.
Właściciel oddał walkowera.

Zapraszam na przygodę zniechęcającą do marki <rotfl>
Początkujący
 
Od: 7 maja 2010, 13:52
Posty: 7 (0/1)
Skąd: Wałbrzych
Auto: Mazda 6 2.0 CRDI 143PS 2006 GY Combi przebieg. 160tyś km

Postprzez mirzyg » 4 lis 2010, 22:20

Serwis Toyoty we Wrocławiu na ul.Nasypowej 24 pojechałem do goscia poniewarz miałem problem z dławieniem sie mojej madzi przy ostrzejszym ruszaniu między 2 a 3 tysiącami obrotów, wymyli przepustnicę,wymienili przepływomierz za 280 zeta (o oddaniu kasy to nie chcieli słyszeć) a i tak sie dalej dławi, czy mam założony swój czy ten drugi ,jeden diabeł, okazauje sie że obydwa są sprawne w 100%,a usterka jak była tak jest...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 mar 2008, 11:11
Posty: 74
Skąd: Wrocław
Auto: 323f BA'97 2.0 V6 GT

Postprzez madlen107 » 27 lis 2010, 12:42

Autoryzowany dealer i serwis MAZDA Wrocław – Salon AutoArt Jaremko. Mińska 41a

Jestem właścicielką mazdy. Pojazd sprowadziłam z Niemiec w stanie idealnym, niestety po wizycie w wyżej wymienionym serwisie auto ma do wymiany prawy przedni amortyzator i piastę. Niestety wyraziłam zgodę na jazdę testową po której samochód został oddany brudny, obłocony, kierownica brudna od smaru itd., niezabezpieczona owijkami.Ufając obsłudze podpisałam dokument nie zwracając uwagi na zawyżoną ilość kilometrów na liczniku. Pozostawiłam dowód rejestracyjny pojazdu serwisantowi, który zaznaczył na dokumencie brak jego oddania.Wizyta w serwisie dotyczyła regulacji dachu, który lekko trzeszczał po stronie pasażera. Dach został wyciszony filcowymi podkładkami poprawiając komfort jazdy.
Moja bezsilność jako Klienta polega na tym, że nie jestem w stanie udowodnić uszkodzenia samochodu po jeździe testowej.
Uważam, że taki serwis skutecznie psuje Mazdzie renomę.
Chcę w ten sposób wyrazić dezaprobatę w jaki sposób powyższy serwis traktuje własność Klienta.Skorzystałam z usług tego serwisu, ponieważ mianowany jest Autoryzowanym dealerem i serwisem Mazdy.
Ostatnio edytowano 3 gru 2010, 09:14 przez madlen107, łącznie edytowano 1 raz
madlen107
 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości

Moderatorzy

Przedstawiciele Regionów, Moderatorzy Opinie i Poradniki