Klub MazdaSpeed

minerał mozecie sobie lać do ciezarowki lub ciagnika rolniczego a nie 10cio letniego auta

A wyciagal skrzynie do uszczelnienia czy tylko wymienial uszczelniacze na pol osiach? Jak wyciagal skrzynie to jego wina bo go nie dokrecil.

to napisz cokolwiek za te 100tys, bo ja w to przestalem wierzyc. Dlatego kupilem benzyne.

ja bym generalnie zobaczyl jak wyglada kwestia samego słupka. Tak zeby po prostu dac glowice z CRem a dol zostawic z tego starszego.
Nie wiem jak to konkretnie wyglada ale takie numery w VW przechodzą.

troche mi lat do parkinsona brakuje. Generalnie to co zlecialo to zostalo na wewnętrznym rancie felgi ktora lakierowana nie jest. Z reszta nie bylo tego duzo a w sumie to nijaka destrukcja, bo troche to kolego wyolbrzmiłes. Nasze felgi na codzien spotykaja sie z gorszymi rzeczami jak plyn hamuclowy,...

a wystarczy przy zdejmowaniu koła polać(spryskać) tą płaszczyznę jakimś sprajem miedziowym, czy coś w tym stylu(odporne ne wyższe temp.)...polewanie płynem hamulcowym jakiejkolwiek lakierowanej powierzchni, to że tak powiem.."rzeźnia" <faja> ok kolego, wszystko fajnie tylko dobrze by bylo...

maselek napisał(a):ło matko boska
Czy ja dobrze zrozumiałem że zatopiłeś alufelgę w płynie hamulcowym
Jeśli tak to gratuluję pomysłu

nie, polałem po prostu na laczenie tarczy z felga i tyle a pozniej ruszanie w te i na zad na popuszczonych szpilkach i puscila

Generalnie to rozpracowalem jeden zacisk. Nie popuszczalem odpowietrznika jednak wzialem to na taki sposob, ze poprzyciskalem troche hamulec na sciagnietym zacisku i dopiero wtedy tloczek ruszyl i wkrecilem go swoim przyrządem, tyle. Nastepnego kola nie robilem bo jak widze w mazdach felgi lubia sie...

Doskonale rozumiem co autor chcial mi przekazac, tylko w moim mniemaniu problem z wkreceniem tloczka moze lezec gdzie indziej.

Nie wydaje mi sie zeby to byla wina przewodu hamuclowego gdyż w innych autach nie trzeba takowej operacji wykonywac ale sprobuje.

Witam, od kąd kupilem auto nie mialem problemow z tymze hamulcem jednak jakies "szczesliwe" rece diagnosty ktory robil badanie sprawily, ze hamulec juz nie odbił. Probowalem standardowo poruszac hamulcem nożnym ale to tez nie zdalo rezultatu wiec dojechalem do domu i rozebralem zacisk – kl...

Orientujecie się może czy w GY były przeprowadzane jakies akcje serwisowe?