Klub MazdaSpeed

A więc ja wymieniłem łańcuszek i problem zniknął..., zapanowała "cisza" pod maską...
Napinacz dobrze przecyściłem i przedmuchałem kanaliki olejowe..znjdował się tam "szlam olejowy" który z pewnością utrudniał prace napinacza a nawet ją częściowo uniemożliwiał.

Wiiiiitam Wszystkich Tak jak podejrzewałem przyczyną tego problemu jest ŁAŃCUSZEK łączący wałki rozrządu.....po jego wymianie jak ręką odjął.....CISZA pod maską!

Ach te japończyki.... Drogo faktycznie......łańcuch pewnie drugie tyle......ale co zrobić.....zacisnać zeby i płacić......bo kto oszczędza traci dwa razy...

A ile ten napinacz kosztuje....?

Baaa...no pewnie że będzie mi potrzebny....wiela za ten łańcuch chcesz????
Jakiej on jest produkcj/firmy?
Jak "Ci" wymiana łańcuszka nie pomogła to może musisz wyregulować luzy zaworowe...

Ja tam u siebie zdiagnozowałem przyczyne zamieszania......po wymianie oleju silnik pracuje ciszej i mniej słychać to rzęgolenie.....wię wniosek nasówa mi się taki że to łańcuszek łączący wałki rozrządu....;/

Wlałem pół-syntetycznego Mobila i wszystko jest w porządku.....wcześniej również był zalany pół-syntetyk.... :) (doszukałem sie). Po wymianie silnik pracuje ciszej i mniej słychać to rzężenie o którym mowa w temacie.....a więc myśle że ja mam zużyty ("rozciągnięty") łańcuszek łączący wałki...

Kolego grzesiek1989cz.......nie dawno dopiero doszukałem się w papierach informacji o wymianach oleju bo auto mam od 3 miesięcy jakoś!!! Jeżdżę do 3 tys. obr/min wiec nie zarzynam go wcale bo o auta dbam jak ogrodnik o rośliny albo i lepiej więc spokojna twoja rozczochrana! ;P Czemu jesteście scepty...

Myślę że możesz bo takie zresetowanie komputera powinno pomóc jeśli masz jakieś błędy.....ale nie dam sobie ręki odciąć że tak faktycznie się stanie bo mam za małą wiedzę na ten temat... <oczy> Ale raczej taka zworka na tych dwóch pinach nie zaszkodzi;) Ja pompy wodnej nie biore pod uwagę bo już ją ...

Nie ma co porównywać bo dźwięk na pewno jest taki sam u większości naszych mazd których ten problem dotyczy......ja zrobiłem już 17000 od ostatniej wymiany oleju wiec już o 7000 za dużo Więc teraz wymienie olej na mineralny i zobaczymy czy to coś da...

Nie nie...."zworka" to zwarcie lub zmostkowanie za pomocą drucika w kości diagnostycznej (taka mała plastikowa puszeczka tuż obok skrzynki z bezpiecznikami pod maską), dwóch pinów-GND i TEN. Zworke robi sie w celu zresetowania komputera.....należy tak zrobić przed przystąpieniem do regulac...

Nie.....tak sie działo jak za bardzo obroty obniżyłem w trybie serwisowym....po wyciągneciu zworki ok...

U mnie to na pewno bo szum łożyska bum rozpoznał....to tak jak by coś o siebie uderzało..

Kultura pracy na niskich obrotach jest lepsza....moc...nie sądze, raczej bez zmian bo nie wiele był przestawiony ten zapłon.

Jest to metaliczny dźwięk....na pewno nie łożysko bo brzmi całkiem inaczej...to nie jest "przerywane jazgoczenie"...

Zgodnie z obietnicą przedstawiam wyniki regulacji zapłonu w mojej 323F BA jako ewentualną przyczynę rzępolenia i dzwonienia silnika w przedziale mniej więcej 2300 a 3000 obr/min........a wiec owa regulacja za pomocą lampy stroboskopowej nie przyniosła pożądanego efektu a wiec to nie spalanie stukowe...

Słychać go faktycznie z lewej strony silnika stojąc przed maską ale u mnie dźwiek dobiega z kolektora ssącego.....może to zużyty już olej, może zawory, może łańcuszek spinający wałki rozrządu (naj mniej prawdopodobne, bo jeden z forumowiczów pisał że wymienił ten łańcuszek a problem i tak nie znikną...

Nagranie nie odda tego jak to brzmi w rzeczywistości. Mam jeszcze kilka typów, wiec pomału myśle że znajde przyczynę, nie poddam sie do póki tego dźwięku nie usune!!!

Luzy zaworowe...właśnie nie. Ale ten dżwięk dobiega z kolektora ssącego niewiem o o tu chodzi już;/
Na każdym biegu go słychać, na jałowym również..

Niewiem ile ale teraz jest jak sie należy iii......no i NIC niestety....;/ Dzwonienie dalej pozostało......następny krok w kierunku usunięcia tego dźwięku to wymiana oleju.