Klub MazdaSpeed

Ja przewracałem moją mazdę na bok na opony w garażu. Dostęp był wygodny do wszystkiego. 4 osoby w sumie brały w tym udział. Musiałem zaspawać dwie dziury. Pomalowałem przed zimą zawieszenie cynkiem, ale i tak to nic nie dało, tydzień temu pękł wahacz. Rudy zbiera swoje żniwo

no ropka droga, ale koszty założenia instalacji to też zawsze coś...a silnik mój ma przejechane 80.000 km, jak na diesla to bardzo mało, w trasie pali piątkę, w mieście 6,5 jak spokojnie jeżdzę, pali na dotyk, nawet przy -20.

czy są niezniszczalne nie wiem... W modelu GC głowice pękają czasami przy 1 cylindrze i też miałem taką przygodę (podobno w GD głowice już nie pękają) Widziałem jedną z przebiegiem 500.000km i miała się dobrze. Coupe raczej napewno nie występowały w dieslu i to by była chyba trochę śmiała transplant...

wiesz, jak się pracuje tylko dorywczo i ma się to co się ma to różne pomysły przychodzą do głowy. Ropa idzie w górę, najchętniej pozbyłbym się tego. Mam dwa takie silniki i dwie takie skrzynie biegów.

cześć. Jestem tu nowy. YO.

Witam. Posiadam Mazdę 626 GC 2.0D '87 i chciałbym zamienić ją na coś nowszego, bo już trochę rdza ją zżera i drugi raz pękł mi [jaki?] wahacz poprzeczny, już mi się nie chce bawić tym szrotem. Wiem, że silnik 2.0d w GD jest prawie identyczny z tym z GC, to chyba bez problemu pownienem go tam wsadzić...