Warszawa Cargo, 24 listopada 2002 r.

Spot miał odbyć się na Cargo o godzinie 12. Po dojechaniu okazało się niestety że odbywa się tam spot PMS i Supermedii. Postawiłem auto na drodze dojazdowej i poszedłem szukać Mazd. Odnalazłem w tłumie tylko Juniora za chwilę nadjechał Bronek i Carlos. Pojawił się też Omm3n oraz trochę później koledzy z Płońska w sile trzech aut. Wpadł też nowy kolega Mazdą 323 nie mam niestety pojęcia jaką ma ksywę (hihi). 

Udało się sprzedać parę koszulek klubowych i naklejek przysłanych przez Tomka Xedosa. Pościgaliśmy się trochę (cholera 4 razy przegrałem) choć aura nie dopisywała. Przegrałem dwa razy z Bronkiem i dwa razy z Juniorem. Nawierzchnia była mokra i auta ślizgały się w miejscu także takie wyścigi to sobie można wsadzić w ... o przepraszam. Auto Bronka znowu go zaskoczyło. Po wyścigach pod autem Bronka pojawiła się niewielka kałuża. Wyciekł płyn chłodzący. 

W sumie nic więcej ciekawego się nie działo. Widać że na nowe pomysły musimy poczekać do wiosny. Pod koniec zawitały do nas jeszcze dwie Mazdy MX-5, Przemka i jego kolegi z klubu Miaty. Nie ma to jak cabrio w zimę (hehe). Koło 13.40 towarzystwo zaczeło się rozjeżdżać. Przy okazji Rafał, Bronek i MX-6 spalili trochę gumy co widać na zdjęciach. W sumie było 11 Mazd z tego widać że jest coraz lepiej z frekwencją na spotach. Kolejny spot już chyba w przyszłym roku.

Galeria