Cieknący EGR? – Problem rozwiązany: nieszczelny dolot.
Rewelacyjny kształt ! ! ! ! ! ! ! !
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Na razie skleiłem na żywicę ale zaopatrzę się w taką kształtną rureczkę-w razie gdyby puściło--dzięki za porady-pozdrowienia
Edit: 20 Paź 2008 | 11:00
niestety opcja z żywicą nie dała rezultatów – puściło,teraz czas na gumową rurkę.
Edit: 20 Paź 2008 | 11:00
niestety opcja z żywicą nie dała rezultatów – puściło,teraz czas na gumową rurkę.
Mam podobny problem, wydaje mi się że mam wyciek oleju tak jakby spod EGR ale byłem dzisiaj u mechanika i powiedział że to nie możliwe że stamtąd i że prawdopodobnie jest to wyciek przy zacisku z rury gumowej(tej od intercoolerem a kolektorem ssącym). Mam narazie przeczyszczone miejsce i musze pojezdzic i poczekac skad cieknie.
Moje pytanie brzmi czy może to być spowodowane tym że za dużo wlanego oleju było?
....bo było , (u często chwalonego na tym forum serwisanta we wrocławiu)
Moje pytanie brzmi czy może to być spowodowane tym że za dużo wlanego oleju było?
....bo było , (u często chwalonego na tym forum serwisanta we wrocławiu)
-
sagittario
Z tego co już tu pisali inni to małe ilości oleju w dolocie to normalka.A żeby sprawdzić tą rurę to najlepiej podnieś maskę ,niech ktoś drugi odpali silnik i dodaje trochę gazu,a Ty patrz uważnie na rurę .Jak będzie gdzieś pęknięta to pod wpływem ciśnienia będzie widoczna dziura i stamtąd będzie sączył się olej.Mi za tą rureczkę krzyknęli 1000pln-dostępna tylko w ASO.Ale jak to ewentualnie naprawić już jest opisane-u mnie trzyma i jest OK.
Edit:
Rura pękła przy opasce zaciskowej,zaraz przy dolocie-czyli uciąłem rurkę i dokupiłem wąż o tej średnicy i zamontowałem -koszt 18 pln
Edit:
Rura pękła przy opasce zaciskowej,zaraz przy dolocie-czyli uciąłem rurkę i dokupiłem wąż o tej średnicy i zamontowałem -koszt 18 pln
arek19 – podaj jeszcze wymiar rury (PS. ja też robiłem ten przekręt, z przedłużaniem...).
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Witam, mam ten sam problem z ową rurką. Powiedzcie czy musi być ona odporna na ciśnienie oleju czy podciśnienie? Ten gotowiec o którym była mowa wcześniej zdaje egzamin?
-
Wasylus
http://www.fotka.pl/konto_zmien_avatar.php ....tu są te fotki ,widać gdzie zamontowałem wąż o średnicy wewnętrznej 55mm , a zewnętrzna 63mm. U mnie jest ok jeżdżę tak już pół roku .Rura olejoodporna ,tak mówił facet w sklepie.
http://img33.imageshack.us/my.php?image ... ooler1.gif tu masz schemat układu intercoolera.Mi pękła rura pod opaską zaciskową gdzie łączy się z kolektorem dolotowym.Powodzenia.Może ktoś podpowie jak wklejać schematy bo to co wkleiłem to jest zdjęcie,a jak chcę wkleić schemat to pisze że nie prawidłowy format.A rysunków mam dużo.proszę o poradę
Ostatnio edytowano 15 maja 2009, 11:43 przez arek19, łącznie edytowano 1 raz
Wasylus napisał(a):Ten gotowiec o którym była mowa wcześniej zdaje egzamin?
Jeśli pytasz o rozwiązanie, które zastosowałem u siebie – jeżdżę już tak prawie rok, czy coś w tej okolicy i szczerze to zapomniałem już dawno o problemie.
ps. ostatnio na allegro te węże były w dobrej cenie, ale widze, że aukcja się już skończyła (fraza do wyszukania 'waż cdi')
pozdrawiam,
thy
v8 lover
thy
v8 lover
Dodaje foto jak wygląda efekt finalny.
Mały opis co i jak po kolei:
1. Uszkodzoną rure wykręcamy z auta (2 opaski metalowe), uprzednio odkręcamy czujnik ciśnienia doładowania.
2. Wykręcamy również element dolotu poniżej uszkodzonej rury – dwie śruby i opaska metalowa na dole po prawej stronie komory silnika – pod akumulatorem – juz na intercoolerze.
2. Zamiennik skracamy ok 10 cm z tej 'prostej' strony – trzeba zmierzyć i dopasować według oryginału.
3. Teraz najcięższa część tej operacji: na wcześniej wymontowany dolny kawalek dolotu niejako w powietrzu należy naciągnąć "sztukowany" kawałek. Dolna rura jest zbrojona wewnątrz metalową tuleją – spokojnie można sobie z nią poczynać. Trzeba to robić w dwójkę, gdyż nie wejdzie to za lekko (średnica węża jest zbliżona do średnicy rury na którą musi "wejść", stąd dobrze użyć tawotu czy jakiegos smaru). Zasada jest taka, że jeden trzyma ta wykrecona czesc dolotu z auta, a drugi kombinerkami naciąga wąż (jest on bardzo mocny – nic się nie uszkodzi). Należy tu także zwrócić uwagę na kierunek w którym 'patrzy' zagięty/szerszy element naciąganej rury – po naciągnięciu jest bardzo ciężko go skorygować. Ważne to jest o tyle, że przy krzywo nałożonej rurze na kolektor nastąpi swoiste przesłonięcie dolotu spowodowane skręceniem rury.
4. Z tej grubszej/górnej strony (z kielichem) spokojnie można dociągnąć na kolektorze to co zbywa na średnicy węża – oryginal z CDI jest bardzo plastyczny, można go śmiało ściągnąć opaską metalowa, choćby tą oryginalna – u mnie dala rade.
5. Pozostaje kwestia zamontowania boost sensora – który pierwotnie przymocowany jest dwoma śrubami do uszkodzonego elementu, osobiście przymocowałem go (patrz foto) opaską plastikową (popularnym 'zipem') do nowej rury.
To by było na tyle.
Mały opis co i jak po kolei:
1. Uszkodzoną rure wykręcamy z auta (2 opaski metalowe), uprzednio odkręcamy czujnik ciśnienia doładowania.
2. Wykręcamy również element dolotu poniżej uszkodzonej rury – dwie śruby i opaska metalowa na dole po prawej stronie komory silnika – pod akumulatorem – juz na intercoolerze.
2. Zamiennik skracamy ok 10 cm z tej 'prostej' strony – trzeba zmierzyć i dopasować według oryginału.
3. Teraz najcięższa część tej operacji: na wcześniej wymontowany dolny kawalek dolotu niejako w powietrzu należy naciągnąć "sztukowany" kawałek. Dolna rura jest zbrojona wewnątrz metalową tuleją – spokojnie można sobie z nią poczynać. Trzeba to robić w dwójkę, gdyż nie wejdzie to za lekko (średnica węża jest zbliżona do średnicy rury na którą musi "wejść", stąd dobrze użyć tawotu czy jakiegos smaru). Zasada jest taka, że jeden trzyma ta wykrecona czesc dolotu z auta, a drugi kombinerkami naciąga wąż (jest on bardzo mocny – nic się nie uszkodzi). Należy tu także zwrócić uwagę na kierunek w którym 'patrzy' zagięty/szerszy element naciąganej rury – po naciągnięciu jest bardzo ciężko go skorygować. Ważne to jest o tyle, że przy krzywo nałożonej rurze na kolektor nastąpi swoiste przesłonięcie dolotu spowodowane skręceniem rury.
4. Z tej grubszej/górnej strony (z kielichem) spokojnie można dociągnąć na kolektorze to co zbywa na średnicy węża – oryginal z CDI jest bardzo plastyczny, można go śmiało ściągnąć opaską metalowa, choćby tą oryginalna – u mnie dala rade.
5. Pozostaje kwestia zamontowania boost sensora – który pierwotnie przymocowany jest dwoma śrubami do uszkodzonego elementu, osobiście przymocowałem go (patrz foto) opaską plastikową (popularnym 'zipem') do nowej rury.
To by było na tyle.
pozdrawiam,
thy
v8 lover
thy
v8 lover
Hey mam maly problem!To znaczy gumowa rura(dosc gruba)dochodzi ona do turbiny z prawej strony silnika!po przejechaniu kilku km robi sie mokra!Co to moze byc?Nie jest to ani olej ani plyn chlodniczy!Tak jakby woda, a jak postoi troche bez jazdy to jest sucha!CZy moze ktos wie co to moze byc i czy jest to grozne dla auta?Pozdro
- Od: 31 mar 2009, 18:39
- Posty: 29
- Skąd: Zambrow/Bristol UK
- Auto: Mazda 6 diesel 2004
Proponuję obciąć starą oryginalną rurę (piłka do metalu w dłoń!) tak w połowie między porozrywanym fragmentem a mocowaniem czujnika ciśnienia. Elastyczny (właśnie ucięty) kawałek "uzupełnić" nowym fragmentem gumy. Dzięki temu czujnik jest na miejscu, i szczelność jest zapewniona. Ja użyłem jako "przedłużacza" łącznika, który widoczny jest po prawej stronie (kawał oryginalnego węża, który łączy dwie plastikowe rury – bo akurat taki miałem).
No dobra – przerobiłem fotkę (mam nadzieję, że prawa autorskie nie były zarezerwowane).
Zielona linia – punkt cięcia.
Czerwona obwódka – taki kawałek rury wstawiłem i hula do dziś.
Mocowanie czujnika pozostaje na miejscu.
PS. w modelu RF4 rura ta jest w całości od dołu do kolektora giętka (ma ze 30cm) a czujnik przykręcony jest do alu (kolektor). I te nie przedzierają się.
No dobra – przerobiłem fotkę (mam nadzieję, że prawa autorskie nie były zarezerwowane).
Zielona linia – punkt cięcia.
Czerwona obwódka – taki kawałek rury wstawiłem i hula do dziś.
Mocowanie czujnika pozostaje na miejscu.
PS. w modelu RF4 rura ta jest w całości od dołu do kolektora giętka (ma ze 30cm) a czujnik przykręcony jest do alu (kolektor). I te nie przedzierają się.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Praw do fotki nie rezerwowałem :p więc luzik xAndy
Każda metoda dobra, byle osiągnąć zamierzony efekt.
Być może warto by było ująć kilka sposobów naprawy tego elementu w poradniku? ew. linki?
Każda metoda dobra, byle osiągnąć zamierzony efekt.
Być może warto by było ująć kilka sposobów naprawy tego elementu w poradniku? ew. linki?
pozdrawiam,
thy
v8 lover
thy
v8 lover
Tak ma byc – do tego dążymy, ale z pewnych powodów nie mogę siedzieć na forum, stąd mam utrudnienia w porządkowaniu tego. Jest trzech moderatorów prócz mnie i to jest właśnie ich zadanie.thy napisał(a):Być może warto by było ująć kilka sposobów naprawy tego elementu w poradniku? ew. linki?
Chyba że znajdzie się osoba, która podjęłaby się tego zadania bo to jest BARDZO potrzebne. Ty byś się nadawał, ale musiałbyś być klubowiczem
PS. jeśli masz ten stary kawał rury, to możesz "przerobić" tak, jak opisałem – przynajmniej oryginalne mocowanie
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
xANDy napisał(a):Chyba że znajdzie się osoba, która podjęłaby się tego zadania bo to jest BARDZO potrzebne.
Jestem tego samego zdania!
xANDy napisał(a):Ty byś się nadawał, ale musiałbyś być klubowiczem
Miło, że tak myślisz. Być może z moim "byciem klubowiczem" uda się coś zrobić, pomyślę nad tym.
xANDy napisał(a):PS. jeśli masz ten stary kawał rury, to możesz "przerobić" tak, jak opisałem – przynajmniej oryginalne mocowanie
Popracuję nad tym gdy znajdę nieco wolnego czas do spożytkowania w garażu
pozdrawiam,
thy
v8 lover
thy
v8 lover
a ja zrobiłem to bardziej drastycznie
obciąłem rurę plastikową w miejscu jak jest kreska i na wszystko założyłem kawałek prostego węża olejoodpornego, jest trochę zagięty ale jak było widać na hamowni nie przeszkadza to, obcinając w tym miejscu oba końce węża muszą mieć po 55mm
obciąłem rurę plastikową w miejscu jak jest kreska i na wszystko założyłem kawałek prostego węża olejoodpornego, jest trochę zagięty ale jak było widać na hamowni nie przeszkadza to, obcinając w tym miejscu oba końce węża muszą mieć po 55mm
Nie zakładając nowego tematu z racji że dużo tu o rurach dolotowych i ich wymiarach interesuje mnie jaką średnice zewnętrzną ma wejście do turbo, chodzi mi o tą część przez którą zasysane jest powietrze od filtra. Turbo to RF4F.
a mam pytanie czy z takim wyciekiem jak na zdjęciu powyżej można jakiś czas jeździć czy wymaga to natychmiastowej naprawy mam do zrobienie ok 500 km czy mogę zrobić taką trasę z takim wyciekiem
-
tmkzochu
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6