SHY napisał(a):w manualu (do 626 z 95r) sa zaznaczone miejsca gdzie wrecz nalezy zastosowac silikon
Tak, oczywiście wiem o tym, bo wiele razy już na FORUM ten temat był poruszany. To prawda, że manual wspomina o silikonie, ale uważam, że mimo to nie jest on niezbędny do prawidłowego funkcjonowania uszczelki. A jak puści, to dopiero później jest zabawa...
Dodaj jeszcze, że mój brat, który jest dobrym mechanikiem (nie amator czy domorosły majsterklepka) zmieniając uszczelki tekie nigdy nie używa silikonu. Do tej pory (w pojazdach róóżnych marek) nigdy nie miał problemów z ewentualna reklamacją. Ja kupiłem rok temu uszczelkę tak badziewnej firmy, jak Ajus. Długo czyściłem obie powierzchnie stykające i po bodaj godzinie, czy dwóch czyszczenia brat ją założył i odpowiednio dokręcił (standardowo w/g odpowiedniej kolejności). Po dłuższej jeździej (dobrze rozgrzanym silniku) jeszcze raz delikatnie podociągał śruby i jak narazie jeżdzę już około roku i wycieków nie mam. I to bez silikonu. A dawano mi tu na FORUM dwa tygodnie w porywach trzy miesiące, jak ujrzę ponownie strużki oleowe na korpusie silnika. Jak na razie spokój. Oby tak zostało...
Uważam, że podstawą jest dobre wyczyszczenie obu powierzchni i równomierny rozkład siły nacisku obu powierzchni na uszczelkę (prawidłowe dokręcenie śrub).
Pozdrawiam
..::GofNet::..