Aparat zapłonowy [BA Z5]
U mnie problem byl podobny. Madzia strasznia szarpala w pewnym momencie nawet nie odpalala. A teraz po zmianie swiec na NGK (0,65mm bo mam gaz) oraz przesuszeniu kabli jak reka odjal.
- Od: 16 paź 2007, 21:38
- Posty: 1035
- Skąd: Sosnowiec
- Auto: Zardzewiała, ale poczciwa 323F BA Z5
GY 2.0 147KM :))))))))))))))))
MarcinB
Dotarła do mnie ta cewka (H3T03071A), ale ma inaczej umiejscowione wyjścia... Jak Ty to podłączałeś? W razie czego mogę dać zdjęcie.
EDIT
Zdjęcie:
http://img247.imageshack.us/my.php?imag ... 417wf4.jpg
Dotarła do mnie ta cewka (H3T03071A), ale ma inaczej umiejscowione wyjścia... Jak Ty to podłączałeś? W razie czego mogę dać zdjęcie.
EDIT
Zdjęcie:
http://img247.imageshack.us/my.php?imag ... 417wf4.jpg
- Od: 9 lip 2007, 20:00
- Posty: 52
- Skąd: Poznań
- Auto: 323F BA 1.5 Z5 '97
Dokładnie. Do Mojego aparatu (M3) jest inna cewka. H3T03975 (w razie jakby ktoś zamawiał: http://www.top-serwis.com/index.php?id= ... s_id=22339)
- Od: 9 lip 2007, 20:00
- Posty: 52
- Skąd: Poznań
- Auto: 323F BA 1.5 Z5 '97
co w aparacie zaplonowym moze zgrzytac -odglos jakby lozysk osie konczylo zwlaszcza jak silnik jest zimny pozniej jest duzo ciszej odglos jest przerywany ale regularny
aparat M3
aparat M3
MAZDA &M....ITSUBISHI
eee
to taka blaszka co trzyma palec – ja tego nie rozbieralem tylko powtarzam slowa mechanika
odglos jest taki jakby lozysko sie wysypalo – nie caly czas ale sie powtarza co chwile
to taka blaszka co trzyma palec – ja tego nie rozbieralem tylko powtarzam slowa mechanika
odglos jest taki jakby lozysko sie wysypalo – nie caly czas ale sie powtarza co chwile
MAZDA &M....ITSUBISHI
Wg instrukcji Organo można ją śmiało usunąć http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... highlight=yama napisał(a):to taka blaszka co trzyma palec
Tasior
no tak mylisz sie isrka czy prad wysokiego napiecia przebiega ok 1mm od tej blaszki .Blaszka styka sie bezposrednio z masa silnika. Jest mozliwe ze w niektorych przypadkach moga nastapic micro pekniecie w palcu rodzielacza ktory przenosci prad na poszeczegolene kable WN i w przypadku gdy nastapia takie mikro pekniecia iskra moze miec latwiejsza droge do masy silnika poprzez przebicie do tej blaszki...
niechodzi mi o wyeliminowanie blaszki samej w sobie (bo i tak jest tam zataz walek aparatu) tylko o stworzenie dodatkowej warstwy izolacji poprzez danie tej gumu ale nie da sie tego z blaszką bo nam to po prostu nie wejdzie i dlatego zalecam takie rozwiazanie >
Niczym inzynier nie smiac sie tylko to ma swoje uzasadnienie
no tak mylisz sie isrka czy prad wysokiego napiecia przebiega ok 1mm od tej blaszki .Blaszka styka sie bezposrednio z masa silnika. Jest mozliwe ze w niektorych przypadkach moga nastapic micro pekniecie w palcu rodzielacza ktory przenosci prad na poszeczegolene kable WN i w przypadku gdy nastapia takie mikro pekniecia iskra moze miec latwiejsza droge do masy silnika poprzez przebicie do tej blaszki...
niechodzi mi o wyeliminowanie blaszki samej w sobie (bo i tak jest tam zataz walek aparatu) tylko o stworzenie dodatkowej warstwy izolacji poprzez danie tej gumu ale nie da sie tego z blaszką bo nam to po prostu nie wejdzie i dlatego zalecam takie rozwiazanie >
Niczym inzynier nie smiac sie tylko to ma swoje uzasadnienie
- Od: 8 paź 2006, 11:19
- Posty: 359
- Skąd: Nasielsk
- Auto: 323F 99r 1.8 LPG SGI Stag4:)
A tak przy okazji bo też mam problem z P5. Czy założył ktoś P9 zamiast P5 ???
Bo jestem na etapie szukania używanego P5.
A naprawiać nie będę. Aparat naprawiany był w październiku zeszłego roku. No i długo nie pojeździł z zewnętrzną cewką.
Bo jestem na etapie szukania używanego P5.
A naprawiać nie będę. Aparat naprawiany był w październiku zeszłego roku. No i długo nie pojeździł z zewnętrzną cewką.
ArtX napisał(a):Ile taka przyjemność??Lukano napisał(a):długo nie pojeździł z zewnętrzną cewką
Jeśli dobrze pamiętam 350 złotych Zły jestem jak nie wiem. Teraz przyjdzie znowu parę setek wydać wrrrrr
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości