Niemiły zapach w aucie – co zrobić?

Postprzez rozo » 1 paź 2006, 19:56

Witam!

Kupilem Mazde 626 w ktorej ktos odpalal jednego peta od drugiego, myslalem, ze sie da cos z tym zrobic i oddalem jakims specom na myjni. Spece mi tak wymyle fotele, ze:
1. W aucie smierdzi dalej, chociaz mniej.
2. Po kilku dniach zaczalem fotele trzepac i o malo co sie udusilem, tak kurz lecial.
3. Po 2 tygodniach okazalo sie, ze auta nie wysuszyli i musialem z podlogi wyciagnac izolacje, bo sie robaki zalegly i bylo tam pelno zielonej wody!
Juz nigdy w zyciu nie pojade na zadna myjnie!

Czy ktos ma jakis pomysl jak pozbyc sie tego smrodu?

Rozo
Forumowicz
 
Od: 1 sie 2006, 20:48
Posty: 177
Skąd: Bielsko-Biala lub Graz, Austria
Auto: Mazda 626 GF '02 DiTD 90 PS RF4F

Postprzez Michel » 1 paź 2006, 20:06

Kup Vanish 3w1, ładnie pachnie, dobrze obplamia i pozostawia swieży zapach. 1 butelka starczy Ci na jakieś 2 pożądne prania.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2006, 19:20
Posty: 267 (0/1)
Skąd: Lublin

Postprzez Huano » 1 paź 2006, 20:55

Tylko Vanish może odbarwic tapicerkę... Sprawdź, tak jak pisza w instrukcji, w jakimś mało widocznym miejscu jaki będzie efekt...
Pozdrowienia
Huano
---------------------
MX-3 1.8 V6 wersja USA '92. Była: 626 GD coupe 2.0i DOHC 16V FE3 '90 – niestety blacharka nie wytrzymała próby czasu...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2004, 09:00
Posty: 724
Skąd: REDA / k. Trojmiasta
Auto: MX-3 1.8 V6 wersja USA '92

Postprzez TALREP » 1 paź 2006, 21:41

moze trzeba zwyczajnie poczekac az samo wywietrzeje :D
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 lis 2005, 15:30
Posty: 581
Skąd: Łomianki
Auto: była mazda 323f BG 1.6 1991r
jest toyota avensis T25 2.0 2003r

Postprzez Waluś » 1 paź 2006, 21:44

Polecam ambipur ten od papierosów. Niezły jest
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 19:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez Loczek » 2 paź 2006, 09:14

Huano napisał(a):Tylko Vanish może odbarwic tapicerkę...

jeżeli do prania będzie używał samej piaany to nei bedzie odbarwień.

J sobie nalałem Vanischa di miski gdzie była ciepła woda i robiłem piane, piane na gapke i tak wyprałem cał.a podsufitke bo po poprzednim właścicielub yła bardzo burdna.

Takz e wypierz to vanischem a efekt napeno bedzie pozytywny.

Aha jak nałozysz juz pane i niby wypierzesz ten fotel to zbieraj wilgoc i brud odkurzaczem.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sty 2006, 16:30
Posty: 2112
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Auto: Bezawaryjne i Niebite

Postprzez mbmaster » 2 paź 2006, 12:16

A ja sobie piore Karcherem czy jak to sie pisze i efekt jest bombowy tylko ze odkurzacza uzywam wiec woda nie stoi a pozniej dosuszam
Zoom zoom Zoom
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 sie 2004, 22:26
Posty: 1101 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda RX-8

Postprzez Loczek » 2 paź 2006, 15:27

Mnie sie wydaje ze obojetnie cyzm by sie nie prało wnetrza to zawsze trzeba zebrac wode odkurzaczem zeby ta woda nie pozostaiwła niemiłego zapachu potem.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sty 2006, 16:30
Posty: 2112
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Auto: Bezawaryjne i Niebite

Postprzez LuK » 2 paź 2006, 17:01

no to na fajna myjnie trafiles

do pochlaniania zapachu mozna kupic taki proszek do popielniczek, ale z foteli to raczej nie wyciagnie tego:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 wrz 2005, 08:30
Posty: 121
Skąd: ziemia sieradzka
Auto: 323F 1.5 16v Z5 1998 BA

Postprzez rozo » 3 paź 2006, 07:39

1. Dzieki chlopaki, to poprobuje z Vanischami i Ambipurami... Poza tym kumpel chce kupic Karchera do auta, wiec sie do niego zglosze jako krolik doswiadczalny (albo testujacy), bo on nie ma czego myc w swoim aucie.
2. Myjnia rzeczywiscie super ekstra, nic tylko powystrzelac tych partaczy!
<a href="http://www.spritmonitor.de/de/detailansicht/303557.html" target="_blank"><img src="http://images.spritmonitor.de/303557.png" alt="Spritmonitor.de" border="0"></a>
Forumowicz
 
Od: 1 sie 2006, 20:48
Posty: 177
Skąd: Bielsko-Biala lub Graz, Austria
Auto: Mazda 626 GF '02 DiTD 90 PS RF4F

Postprzez fotokrak » 8 lis 2006, 22:19

rozo napisał(a):1. Dzieki chlopaki, to poprobuje z Vanischami i Ambipurami... Poza tym kumpel chce kupic Karchera do auta, wiec sie do niego zglosze jako krolik doswiadczalny (albo testujacy), bo on nie ma czego myc w swoim aucie.
2. Myjnia rzeczywiscie super ekstra, nic tylko powystrzelac tych partaczy!


Mam nadzieje że mowa o odkurzaczu piorącym typu np PUZZI a nie myjce wysokociśnieniowej :))

Już ci poradzę, mianowicie jest to do usunięcia lecz raczej jak nie zrobisz tego sam lub po znajomości to nie licz na wiele, goscie którzy myli ci samochód mieli w głęboko .... w poważaniu to co będzie potem ważne żeby szybko klienta skasowac a że nie wróci to .....piiii piiii

Po pierwsze należy uzyc dobrego detergentu i to w dośc dużej ilości, wymyć wszytko co się tylko da, zaczynając od podsufitki, ja pokrywam zawsze ją specjalną pianą (detergenty zazwyczaj karcher lub podobne profesjonalne) następnie za pomocą odkurzacza piorącego CZYSTĄ WODĄ wypłukuje i następnie odsysam bród i wodę jednym słowem nijako trzy fazy czyszczenia.
następną częścią jest mycie foteli, raczej nie jest pora na to ale można, przy bardzo mocnym zabrudzeniu czasami należy powtórzyć zabieg kilka razy przy czym ostatni raz robi sie to juz bardzo delikatnie, za pierwszym razem należy fotele bardzo mocno namoczyć 200-400% niż to przewiduje producent detergentem natępnie bardzo dokładnie i jak najdłużej wypłukiwać czystą wodą a na kńcu odessać ile się da.
Ja do suszenia samochodu stosuje specjalny silny wentylator który przyśpiesza schniecie.
Ogólnie ktoś kto dużo jeździ nie ma problemu bo nawet po tak gruntownym i mocnym zamoczeniu samochód schnie w kilka godzin jazdy lub 1-2 dni, ale jak ktoś nie używa samochodu pozostaje kilkugodzinne słusznie dmuchawą. Niestety mieszkamy w dość dużej odległości i nie wybieram się w twoje strony choć góry austriackie zawsze mnie pasjonowały :)
Do sprzedania nasza mazda MX3, Londyn cena 500funtów
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 cze 2006, 12:35
Posty: 137
Skąd: LONDYN
Auto: MX-3 1,6

Postprzez Globy » 9 lis 2006, 18:43

Nie mozna sie zrazac do myjni, u mnie elegancko piora auto Karcherem za 40 zl – wlacznie z podsufitka i podloga. Osobiscie polecam potraktowanie w aucie detergentem kazdego elementu, bo wszystko przesiaklo dymem. Plastiki nalezy wyczyscic z nalotu pianka komputerowa, podsufitke oraz wykladzine/polke bagaznika i dywaniki odswiezyc pianka do tapicerki (mozna prac samodzielnie, ale trzeba wiecej doswiadczenia). Uwaga! Podsufitki nie mozna przemoczyc.

Na fotele – jak pisal Loczus – rozrabiamy w misce Vanish do prania recznego dywanow i (ja uzywam do tego celu firanki) ubijamy piane, by wcierac ja po kolei w elementy foteli. Robimy to w miare bez wody, nie jestem zwolennikiem przemaczania materialu. Tak robimy ze 2-3 razy, trac mocno i za kazdym razem pluczac kawalek firanki. Efekt swiezosci jest naprawde fajny! Na koniec wypada to wciagnac odkurzaczem, chociaz polecam zostawic auto z otwartymi szybami na pare godzin... Przy kazdej zmianie samochodu zajezdzam przez to zwykly odkurzacz, ktory zasysa wode :D Poza tym dokladnie trzeba kupic dobry zapach.
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 21:02
Posty: 9888 (0/3)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez max » 9 lis 2006, 20:24

proponowal bym pianke czyszczaca KENTA pralem tym u siebie tapicerke wszystkie plamy zeszly bez problemu a z plastikowych elementow normalnie smola po fajkach splywala efekt super i ladnie pachnie POLECAM ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 lut 2006, 20:56
Posty: 470
Skąd: wlodawa
Auto: 626 coupe 2.2
mazda 3 2.0 TOPSPORT
audi A4 1.6
Transalp 600

Postprzez Bebek0 » 6 paź 2007, 14:05

Witam Wszystkich,

Od jakiegoś czasu jak wchodze rano do swojego samochodu to czuje zapach jakiejś stęchlizny (albo jak gdyby zapach zdechłego szczura :–)
Znajomi mówia, że to wilgoć...
Dodam tylko, że mam skórzane fotele, po wymianie dywaników na gumowe nadal troche śmierdzi...

Co zrobic ? Wyczyścic jakieś przewody wentylacyjne itp. ?
Czy ktos z Was miał podobna sytuacje w tym samochodzie ?

Pozdrawiam !
Paweł
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 wrz 2007, 20:08
Posty: 59
Skąd: Mysłowice
Auto: XEDOS 6 2.0 V6 DOHC
SAAB 95, 2.3 TS 2008r

Postprzez qpr » 6 paź 2007, 16:48

Mój szefo miał... ale on woził pod fotelem pasażera przez 2 tygodnie garnek zupy od teściowej ;)))

a nie robiąc OT.. może jakieś liście nazbierały się we wlocie pow.przy podszybiu.. teraz deszcz i wilgoć i może zaczyna sie to kisić?

Za grosze można też kupić środki do odgrzybiania i dezynfekcji nawiewu w autku.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 maja 2006, 05:41
Posty: 45
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 323F BA 1.5

Postprzez Swoop » 6 paź 2007, 20:01

kolega zamówił coś takiego. Jak przyjdzie w pn lub wt i przetestujemy to dam znać czy się sprawdza, bo ma podobny "problem"
Paweł
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 wrz 2007, 21:42
Posty: 302 (4/0)
Skąd: Ełk
Auto: M6 GY MZR-CD 121KM '03

Postprzez Artiks » 6 paź 2007, 20:08

Bebek0 napisał(a):Wyczyścic jakieś przewody wentylacyjne itp. ?
Moim zdaniem do wymiany filtr kabinowy i układ do odgrzybienia.
Bebek0 napisał(a):zapach jakiejś stęchlizny (albo jak gdyby zapach zdechłego szczura :–)
Mi się ten swąd bardziej kojarzył z "mokrym zimnym psem" hahaha
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 gru 2006, 11:17
Posty: 1568 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: 323F BA Z5 –> RENAULT LAGUNA III 2.0 DCI

Postprzez Globy » 6 paź 2007, 21:25

Pranie podsufitki i tapicerki podlogi/dywanikow oraz odgrzybienie nawiewow – samodzielnie pare godzin i 20 zl.
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 21:02
Posty: 9888 (0/3)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez Swoop » 6 paź 2007, 22:18

Marcin pranie praniem, ale kolega właśnie po praniu w myjni ma coś takiego. Po prostu nie zdążyło wyschnąć IMO i tyle. Niestety z tym schnięciem będzie coraz trudniej teraz, ale zobaczymy na ile pomorze preparacik
Paweł
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 wrz 2007, 21:42
Posty: 302 (4/0)
Skąd: Ełk
Auto: M6 GY MZR-CD 121KM '03

Postprzez Grzyby » 7 paź 2007, 15:03

sprawdzony sposób – w ciepły dzień otworzyć szyby i dach i wietrzyć/suszyć kilka godzin.
Przechodzi :)
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 22:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki