Mazda 3, 1.6 105km, sedan.
Dzień dobry,
na wstępie chciałbym poinformować, że jestem kompletnie ciemny jeśli chodzi o motoryzację i samochody ale skusiłem się kupić autko, przy którym mógłbym coś podłubać i się dowiedzieć co nieco. Na początku chciałem wymienić takie rzeczy jak świecie, filtry, olej – niby banał, Panowie na You Tubach pokazywali co tam trzeba odkręcić, przekręcić itd. Pewny siebie mówię – No to wymienię świece. Kupiłem jakieś świece Kamoka. Nie zagłębiałem się zbytnio czy jest to dobra firma czy nie, krótko mówiąc cena była niska więc wziąłem. Zacznijmy też od tego że wyświetlał się Chceck Engine, po sprawdzeniu błędu – Katalizator i czujnik spalania stukowego. Mimo to silnik chodził równo, lecz podczas jazdy ( stała prędkość 110km/h) dało się czuć ledwo wyczuwalne szarpięcie, na neutralnym biegu obroty były poniżej 1000 i nic nie falowało. Po sprawdzeniu auta od spodu – Zapocona miska olejowa i z tego co pamiętam pompa od wspomagania lub od czegoś innego. Dodatkowo moją uwagę przykuła przerdzewiała i zapocona rurka z przodu na dole silnika ( to chyba wysprzęglik [jak mówiłem – nie znam się]).
Wracając do wymiany świec. Ściągnąłem te plastiki z filtrem i komputerem z góry, odłączyłem co trzeba było, wyciągnąłem fajki, wymieniłem świece, zmontowałem wszystko do kupy, niczego nie pominąłem. Odpalam auto, normalne obroty ruszam pomału do przodu – git. Zaczynam parkować, cofam, auto lekko mi się przydusiło po czym obroty wytrzeliły mi do 4000. Zgasiłem auto, odpalam i znowu obroty do 4000 i się utrzymuje jakiś czas po czym spadają i falują między 2000 a 1000. Myślę sobie że pewnie te świece jakieś lewe, no to odczekałem powtórzyłem procedurę wymieniłem świece na stare i to samo, podłączyłem kostkę – jakieś błędy z dolotem powietrza czy coś. Odczekałem chwilę dumając o czymś o czym nie mam pojęcia i odpaliłem znowu, wszystko normalnie, obroty normalne, nic nie faluje – kamień z serca, tylko szyby mi się coś poprzestawiały, przejechałem się i nic się nie działo. Zaparkowałem auto poszedłem do domu, 2 godziny później wsiadam, odpalam i znowu to samo. Auto wyje na jałowym na 4000 po jakimś czasie obroty spadają i falują między 2000 a 1000. Teraz jak odpalam auto to obroty idą do 2000 a po jakimś czasie falują między 2000 a 1000. A propo falowania, to nie jest takie zwykłe falowanie, to jakby dodawanie gazu i odejmowanie. Próbowałem odłączać akumulator ale dalej to samo, może komputer dostał bzika, może wiązka z kablami gdzieś jest walnięta, może coś naruszyłem a nie wiem. Jak ktoś ma jakiś pomysł, z chęcią poczytam. Bo ogólnie chyba za bardzo wskoczyłem na głęboką wodę
Coś nabroiłem przy wymianie świec.
Strona 1 z 1
Świece Kamoka bez komentarza...ale skoro masz teraz takie objawy to sprawdź błędy jeszcze raz.
Skoro piszesz że pokazał się błąd czujnika spalania stukowego to chyba sam sie nie naprawił??....
Przyczyn może być wiele...może masz mało płynu chłodniczego(falowanie obrotów)...zacznij od diagnostyki najpierw
Skoro piszesz że pokazał się błąd czujnika spalania stukowego to chyba sam sie nie naprawił??....
Przyczyn może być wiele...może masz mało płynu chłodniczego(falowanie obrotów)...zacznij od diagnostyki najpierw
TsunameeV8 napisał(a): Kupiłem jakieś świece Kamoka. Nie zagłębiałem się zbytnio czy jest to dobra firma czy nie, krótko mówiąc cena była niska więc wziąłem
polskie podejście
Na przyszłość NGK lub Denso.
Tak jak kolega wyżej napisał komp i sprawdzenie błędów i inaczej będziesz wróżył z susów.
być może zbyt wiele przewodów odlączyłeś- falowanie obrotów to objaw związany z przepustnicą – należy to zdjagnozować i ewentualnie wykonać adaptację przepustnicy.
błędy silnika związane ze spalaniem stukowym – być może objaw złej synchronizacji rozrządu, co potwierdziłoby, że na jałowych ok, a przy wyższych obrotach coś szarpie.
Świece kamoka.. nie twierdzę, że są złe bo na oczy nie widziałem, ale jak chcesz mieć pewność to kupuj podzespoły tylko i wyłącznie sprawdzonych firm i tylko i wyłącznie oryginalne.
unikniesz później sytuacji jak tu, że kilka razy świece wymieniałeś i nadal jeździsz na starych, bo nie masz pewności, że nowe są dobre.
Olej i filtry to samo.
rurka od wspomagania – jeśli nie chcesz znaleźć się w rowie na zakręcie, to w szybkim tempie do wymiany skoro mocno skorodowana..
pod żadnym pozorem nie próbuj naprawiać układu hamulcowego i kierowniczego albo regulować zawieszenia, czy innych elementów związanych z bezpieczeństwem poruszania się po drodze..
Najpierw musisz dużo czytać na forum.. nabierzesz wiedzy i unikniesz błędów.
Żeby dbać o auto to najpierw należy nabrać swiadomości technicznej.
Ja swojej uczyłem się na starym fiacie 125p, motorynkach i innych takich tanich i psujących się..
I tak wydaje mi się, że ten post to jakaś podpucha jest.. ale może mi się tylko wydaje..
błędy silnika związane ze spalaniem stukowym – być może objaw złej synchronizacji rozrządu, co potwierdziłoby, że na jałowych ok, a przy wyższych obrotach coś szarpie.
Świece kamoka.. nie twierdzę, że są złe bo na oczy nie widziałem, ale jak chcesz mieć pewność to kupuj podzespoły tylko i wyłącznie sprawdzonych firm i tylko i wyłącznie oryginalne.
unikniesz później sytuacji jak tu, że kilka razy świece wymieniałeś i nadal jeździsz na starych, bo nie masz pewności, że nowe są dobre.
Olej i filtry to samo.
rurka od wspomagania – jeśli nie chcesz znaleźć się w rowie na zakręcie, to w szybkim tempie do wymiany skoro mocno skorodowana..
pod żadnym pozorem nie próbuj naprawiać układu hamulcowego i kierowniczego albo regulować zawieszenia, czy innych elementów związanych z bezpieczeństwem poruszania się po drodze..
Najpierw musisz dużo czytać na forum.. nabierzesz wiedzy i unikniesz błędów.
Żeby dbać o auto to najpierw należy nabrać swiadomości technicznej.
Ja swojej uczyłem się na starym fiacie 125p, motorynkach i innych takich tanich i psujących się..
I tak wydaje mi się, że ten post to jakaś podpucha jest.. ale może mi się tylko wydaje..
Ostatnio edytowano 7 lip 2023, 22:45 przez zadra, łącznie edytowano 1 raz
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Dziękuję za odpowiedzi znalazłem przypadek podobny do mojego, w sensie silnik chodzi tak samo jak u mnie : https://www.youtube.com/watch?v=GU4u9mnGqp4 , gostek miał jakiś plastik w silniku krokowym [ proszę mnie poprawić jeśli się mylę ], może podczas ściągania tych filtrów i dolotów dostał się jakiś brud, który zostal zassany ... Sprawdzę i dam znać.
PS. @Zadra, polecę klasykiem "Panie, ja sobie jaj nie robię"
PS. @Zadra, polecę klasykiem "Panie, ja sobie jaj nie robię"
TsunameeV8 napisał(a):Dziękuję za odpowiedzi znalazłem przypadek podobny do mojego, w sensie silnik chodzi tak samo jak u mnie : https://www.youtube.com/watch?v=GU4u9mnGqp4 , gostek miał jakiś plastik w silniku krokowym [ proszę mnie poprawić jeśli się mylę ], może podczas ściągania tych filtrów i dolotów dostał się jakiś brud, który zostal zassany ... Sprawdzę i dam znać.
PS. @Zadra, polecę klasykiem "Panie, ja sobie jaj nie robię"
bo przywitałbyś się kurturarnie, w odpowiednim dziale, auto opisał jakimś kolejnym tematem...
Inaczej by to wyglądało niż spisanie jednego posta : "nie znam się, kupiłem, chciałem trochę podłubać, poprawić i popsulem- jest gorzej, ratujcie.. "
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
zadra napisał(a):TsunameeV8 napisał(a):Dziękuję za odpowiedzi znalazłem przypadek podobny do mojego, w sensie silnik chodzi tak samo jak u mnie : https://www.youtube.com/watch?v=GU4u9mnGqp4 , gostek miał jakiś plastik w silniku krokowym [ proszę mnie poprawić jeśli się mylę ], może podczas ściągania tych filtrów i dolotów dostał się jakiś brud, który zostal zassany ... Sprawdzę i dam znać.
PS. @Zadra, polecę klasykiem "Panie, ja sobie jaj nie robię"
bo przywitałbyś się kurturarnie, w odpowiednim dziale, auto opisał jakimś kolejnym tematem...
Inaczej by to wyglądało niż spisanie jednego posta : "nie znam się, kupiłem, chciałem trochę podłubać, poprawić i popsulem- jest gorzej, ratujcie.. "
Masz rację, już dawno nie korzystałem z forum i zapomniałem o manierach, nie chciałem źle. Przepraszam ...
Wracając do tematu, dokopałem się do przepustnicy i psiknąłem podróbką wd40 do silniczka krokowego, pomogło, na ile? – Niewiadomo. Jutro jadę do teścia i będziemy wykręcać i czyścić. Auto zanim je nabyłem widać że długo stało więc pewnie mogło się tam uzbierać jakiegoś brudu. Jeżeli to pomoże w 100%, dam znać i pewnie temat będzie można zamknąć.
TsunameeV8 napisał(a):pewnie temat będzie można zamknąć
Nie sądzę, żeby odrobina wd40 załatwiła sprawę
Załóż osobny temat dotyczący Twojego auta, opisuj kolejne kroki i pracę orzy samochodzie..
dostaniesz więcej odpowiedzi od zaangażowanych i znających temat userow ..
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
sebek-71 napisał(a):To nie WD 40 ale podróbka
to już zupełnie..
choć ja wspominam piwo FB również dało się pić ..
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Otóż sprawa się chyba rozwiązała – do zaworu biegu jałowego wpadł kawałek plastiku, który nam się ułamał. Plastik ten wpadł zapewne do kolanka łączącego przepustnicę z dolotem i został zassany, w zależności jak on tam się ułożył w zaworze tak chodziło, całe szczęście że to nie poleciało dalej. Przepustnica wraz z zaworem wyczyszczona i wszystko działa.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość