202005 – Wymiana lamp na ori xenon, sprzęgło z wysprzęglikiem sachs, rura dolotu z uszczelką (Gates), uszczelki kolektora ssącego, uszczelniacz wału, podkładki pod wtryski ON.
Duży update na który dość długo musiałem czekać. Długo marzyłem o tym by mieć zderzak typu top sport polift ( ja go i tak kintaro nazywam). Do tego xenon bo ori halogeny już się pożółkły i były tylko świeczkami. No tylko trzeba było troche popracować by to wszystko zgrało.
Dodatkowo, po aktualizacji softa – sprzęgło się poddało. Tzn, wyjechałem do końca ale jak doszło trochę mocy/niuta to już formalnie zaczęło ślizgać. Więc tutaj bez oszczędności – sachs. No jakoś sprawdzają mi się te części ( mam też amory sachsa komplet i jest też super).
Jeszcze mnie czeka korekta tego softu by już sprawdzać konkretnie ile to ma teraz mocy a przy tym by nie było kopciuszka.
Czeka mnie jeszcze wymiana świec żarowych i tutaj trochę się obawiam bo macher robiący lampy odpuścił temat.
Mazda3 BK Y6 '05 Sunlight Silver Stage 2 150Km/363Nm, lotka, MPS interior
Spryskiwacze działają ?
Nie wiem czy trzeba je zaprogramować w forscan, aby psikało na lampy po naciśnięciu manetki, albo mi pompka zdechła
Nie wiem czy trzeba je zaprogramować w forscan, aby psikało na lampy po naciśnięciu manetki, albo mi pompka zdechła
- Od: 22 kwi 2014, 17:51
- Posty: 1835 (8/18)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda3 BK 2.0 LF '07 Kintaro True Red
chmielu_KL napisał(a):Nie wiem czy trzeba je zaprogramować w forscan, aby psikało na lampy po naciśnięciu manetki, albo mi pompka zdechła
Spryskiwacze reflektorów uruchamiają się co 5 uruchomień spryskiwaczy szyby przedniej.
Jeżeli instalacja jest dokładana to trzeba sprawdzić obecne kodowanie czy spryskiwacze są aktywowane.
- Od: 27 wrz 2010, 17:58
- Posty: 180 (17/2)
- Auto: Mazda 3 BK
U mnie instalacja była, dołożyłem zbiorniczek płynu do wersji Xenon, oraz przewody od spryskiwaczy.
Była jedna kostka w aucie właśnie od pompki do spryskiwaczy, mimo podłączenia nie psikają.
Była jedna kostka w aucie właśnie od pompki do spryskiwaczy, mimo podłączenia nie psikają.
- Od: 22 kwi 2014, 17:51
- Posty: 1835 (8/18)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda3 BK 2.0 LF '07 Kintaro True Red
Oczywiście, że tak.
Nie mam FORSCAN – nie wiem jak to nawet działa
Dużo opinii, że nie łączy się z elm327 taki mam interfejs, więc szkoda mi 30zł jak nie będzie działało.
Nie mam FORSCAN – nie wiem jak to nawet działa
Dużo opinii, że nie łączy się z elm327 taki mam interfejs, więc szkoda mi 30zł jak nie będzie działało.
- Od: 22 kwi 2014, 17:51
- Posty: 1835 (8/18)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda3 BK 2.0 LF '07 Kintaro True Red
PitrekT napisał(a):Może ktoś z Twoich znajomych posiada Forscan-a z licencją aby odczytać kodowanie.
Niestety nie. Jeżdżą innymi autami. A błędy to sprawdzają w ASO
- Od: 22 kwi 2014, 17:51
- Posty: 1835 (8/18)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda3 BK 2.0 LF '07 Kintaro True Red
203600km – kilometry niemalże nie rosły.
Samochodu miałem dość. Ciągle nie działał. Jak już była poprawka softu na wcześniejszej turbinie to się sprzęgło skończyło. Po wymianie sprzęgła jakby wóz doznał amnezji i brak mocy. Do tego te ciągłe wibracje. Raz nic nie wibrowało, raz jakby na trzech garach chodziło.
Zleciłem diagnostykę ale to mazda. Niby każdy zna a nikt nie umie zrobić. Nawet raz usłyszałem, że to nie rakiety i dizel to musi wibrować. Niesprawna to nawet wartości nie ma by jej się pozbywać w takim stanie. Przez fakt posiadania aut służbowych – czekała na lepsze czasy. Dwóch mechaniorów się poddało. Do trzech razy sztuka ale i tak musiałem temu szczęściu pomóc. Powodem braku mocy a przede wszystkim wibracji były wtryskiwacze. Miałem półtora wtryskiwacza sprawnego . Na czym polegała moja pomoc: zasugerowałem mechaniorowi po 3msc trzymania by wyjął wtryski i odesłał na sprawdzenie.
Po otarciu łez – poprzednie wtryski wytrzymały 50kkm od regeneracji – postanowiłem rozejrzeć się, co mogę zrobić by zwiększyć moc w tym aucie. Na wyspach wkładają sprężarkę z nowszej generacji HDI. Generalnie ma ona elektroniczny aktuator ale można konwencjonalnie sterować przez podciśnienie. Przy stage3 dochodzą do 180km więc już zaczyna się robić dość niewiarygodnie. Przypominam, że to tylko 1.6D z Francji. Dodatkowym problemem było wyjście powietrza z turbiny – inny kierunek jak w BL. Tutaj mechanior stanął na wysokości zadania. Sam dosztukował bałwanki tak by można było to podkładać do kupy.
Kolejny krok – tuner. Tutaj też to nie było takie trywialne. Pierwszy tuner, z którego kreski są na pierwszej stronie – totalny banan wrzucający gotowce lub czyjeś opracowania. Temat naszej współpracy zamknięty. Drugi kolega pasjonat – w przypadku mojej mazdy operował na logach i wsparciu kogoś co soft przygotował. Robiłby nowy soft ale się wyprowadził z Łodzi i jakoś nie mogliśmy się złapać. Mi ciągle nie pasowało gonić ponad stówkę za Łódź. Zdecydowałem się na mojego klienta, który sporo dizli mieli pod różnymi markami. On sam też podszedł do tematu ambicjonalnie bo nie robił takiej wydumki na bazie 1.6hdi jeszcze. Jak później przeczytacie – ma to dość spore znaczenie.
Wszelkiej maści tunerzy typowi w Łodzi – skreślam jak tylko pytają się czy mam plik serii. Tacy nie mają dla mnie sensu.
Samochód przez wszelaką maść limiterów – stawiał się. Generalnie już by się oparło o niepowodzenie i spadek mocy powyżej 3100obr. Podczas jazdy to tak jakby ktoś tam kaganiec założył. Tuner nie dał za wygraną, skonsultował softa z kimś i tak wyszło całkiem przyjemny przyrost.
Przy tej turbinie teoretycznie można jeszcze koksu dokładać. Autorem jej jest Geremi Turbo Performance.
Kolejnym krokiem będzie rozjeżdżenie tego samochodu. Rewizja icka i orurowania. Dystans jaki fura pokonała przez strojenie już wykazał, że bałwanek zrobiony przez mechanika działa ale złączka idąca na przepustnicę już się poci. Przygotowanie pod sezon letni.
Z rok temu myślałem też o tym, że jak się uda w końcu uzdrowić te auto – to może go zagazować? Żadnego auta w gazie nie mam a w sumie te jest najgłupsze do konwersji
Samochodu miałem dość. Ciągle nie działał. Jak już była poprawka softu na wcześniejszej turbinie to się sprzęgło skończyło. Po wymianie sprzęgła jakby wóz doznał amnezji i brak mocy. Do tego te ciągłe wibracje. Raz nic nie wibrowało, raz jakby na trzech garach chodziło.
Zleciłem diagnostykę ale to mazda. Niby każdy zna a nikt nie umie zrobić. Nawet raz usłyszałem, że to nie rakiety i dizel to musi wibrować. Niesprawna to nawet wartości nie ma by jej się pozbywać w takim stanie. Przez fakt posiadania aut służbowych – czekała na lepsze czasy. Dwóch mechaniorów się poddało. Do trzech razy sztuka ale i tak musiałem temu szczęściu pomóc. Powodem braku mocy a przede wszystkim wibracji były wtryskiwacze. Miałem półtora wtryskiwacza sprawnego . Na czym polegała moja pomoc: zasugerowałem mechaniorowi po 3msc trzymania by wyjął wtryski i odesłał na sprawdzenie.
Po otarciu łez – poprzednie wtryski wytrzymały 50kkm od regeneracji – postanowiłem rozejrzeć się, co mogę zrobić by zwiększyć moc w tym aucie. Na wyspach wkładają sprężarkę z nowszej generacji HDI. Generalnie ma ona elektroniczny aktuator ale można konwencjonalnie sterować przez podciśnienie. Przy stage3 dochodzą do 180km więc już zaczyna się robić dość niewiarygodnie. Przypominam, że to tylko 1.6D z Francji. Dodatkowym problemem było wyjście powietrza z turbiny – inny kierunek jak w BL. Tutaj mechanior stanął na wysokości zadania. Sam dosztukował bałwanki tak by można było to podkładać do kupy.
Kolejny krok – tuner. Tutaj też to nie było takie trywialne. Pierwszy tuner, z którego kreski są na pierwszej stronie – totalny banan wrzucający gotowce lub czyjeś opracowania. Temat naszej współpracy zamknięty. Drugi kolega pasjonat – w przypadku mojej mazdy operował na logach i wsparciu kogoś co soft przygotował. Robiłby nowy soft ale się wyprowadził z Łodzi i jakoś nie mogliśmy się złapać. Mi ciągle nie pasowało gonić ponad stówkę za Łódź. Zdecydowałem się na mojego klienta, który sporo dizli mieli pod różnymi markami. On sam też podszedł do tematu ambicjonalnie bo nie robił takiej wydumki na bazie 1.6hdi jeszcze. Jak później przeczytacie – ma to dość spore znaczenie.
Wszelkiej maści tunerzy typowi w Łodzi – skreślam jak tylko pytają się czy mam plik serii. Tacy nie mają dla mnie sensu.
Samochód przez wszelaką maść limiterów – stawiał się. Generalnie już by się oparło o niepowodzenie i spadek mocy powyżej 3100obr. Podczas jazdy to tak jakby ktoś tam kaganiec założył. Tuner nie dał za wygraną, skonsultował softa z kimś i tak wyszło całkiem przyjemny przyrost.
Przy tej turbinie teoretycznie można jeszcze koksu dokładać. Autorem jej jest Geremi Turbo Performance.
Kolejnym krokiem będzie rozjeżdżenie tego samochodu. Rewizja icka i orurowania. Dystans jaki fura pokonała przez strojenie już wykazał, że bałwanek zrobiony przez mechanika działa ale złączka idąca na przepustnicę już się poci. Przygotowanie pod sezon letni.
Z rok temu myślałem też o tym, że jak się uda w końcu uzdrowić te auto – to może go zagazować? Żadnego auta w gazie nie mam a w sumie te jest najgłupsze do konwersji
Modernizacje, strojenia lpg – 793140999
Up.
Samochodzik tak dobrze jeździ, że postanowił wypluć czujnik ABS i zaświecić choinkę na desce. Także w przyszłym tygodni będzie zrobione.
Po cichu liczyłem, że obecne modyfikacje zamkną licznik ale jak widać na piewszej stronie tego wątku – no brakło nieco. Przydałaby się skrzynia 6b by zejść z tymi obrotami. Ogólnie tak czy siak by się przydała bo człowiek przyzwyczajony do przełożeń z benzyn, w mieście tylko by dwóch biegów używał
Samochodzik tak dobrze jeździ, że postanowił wypluć czujnik ABS i zaświecić choinkę na desce. Także w przyszłym tygodni będzie zrobione.
Po cichu liczyłem, że obecne modyfikacje zamkną licznik ale jak widać na piewszej stronie tego wątku – no brakło nieco. Przydałaby się skrzynia 6b by zejść z tymi obrotami. Ogólnie tak czy siak by się przydała bo człowiek przyzwyczajony do przełożeń z benzyn, w mieście tylko by dwóch biegów używał
Modernizacje, strojenia lpg – 793140999
Matko bosko, dobry wynik. Zazdroszczam niutów w cholerę.
- Od: 22 lip 2014, 11:58
- Posty: 1034
- Skąd: Zgierz / Warszawa
- Auto: Mazda 3 Kintaro
Niewiarygodne co teraz diesle o tak małej pojemności jak 1.6 potrafią. Sam mam 1.6 dci R9M 130KM, wersja z podwójnym doładowaniem potrafi generować przy tuningu elektronicznym nawet 180 KM bez zmian mechanicznych (biturbo w serii ma 160KM). Coś co kiedyś było zarezerwowane dla diesli o pojemności 2-2,5L dziś uzyskiwane jest z dość skromnej pojemności.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości