Wymiana osłony przegubu zew. (626 GE/Probe)
Mam uszkodzoną osłone przegubu zewnętrzenego od strony kierowcy probe 2.5l v6 MTX, wiadomo trzeba wymienić mam dostęp do warsztatu, kanału itd. i tu pare pytań:
1. Czy można to zrobić na autcie bez wyciągania ze skrzyni całej pół osi
2. Jeżeli tak to na co zwróćić uwage, aby przez przypadek coś nie uszkodzić
i później nie narobić sobie kłopotów przy składaniu wszystkiego.
3. Jakie osłony kupić i smar do nich, warto wykładać wiecej kasy za ori( może mazda będzie tańsza w Opolu za ori w sklepie specjalizującego się tylko w fordach wołają za osłone 260zł pasjuej od mazdy GE ), ma może ktoś ozaczenia części ori i dobrych odpowiedników piorytet jakość.
4. Co trzeba przy okazji wymiany tej osłony kupić np. jakieś zabezpieczenia które przy składaniu wszystkiego muszą być nowe
Dość pilne, bo w poniedziałek jak dostane osłone to przystępuje do wymiany.
pozdro 4all
1. Czy można to zrobić na autcie bez wyciągania ze skrzyni całej pół osi
2. Jeżeli tak to na co zwróćić uwage, aby przez przypadek coś nie uszkodzić
i później nie narobić sobie kłopotów przy składaniu wszystkiego.
3. Jakie osłony kupić i smar do nich, warto wykładać wiecej kasy za ori( może mazda będzie tańsza w Opolu za ori w sklepie specjalizującego się tylko w fordach wołają za osłone 260zł pasjuej od mazdy GE ), ma może ktoś ozaczenia części ori i dobrych odpowiedników piorytet jakość.
4. Co trzeba przy okazji wymiany tej osłony kupić np. jakieś zabezpieczenia które przy składaniu wszystkiego muszą być nowe
Dość pilne, bo w poniedziałek jak dostane osłone to przystępuje do wymiany.
pozdro 4all
- Od: 18 lut 2006, 16:32
- Posty: 40
- Skąd: Opole
- Auto: Ford PROBE 2.5 V6
Nie wiem dokladnie jak wyglada zawieszenie w Twoim bolidzie. Jednak pewne zasady sa zawsze takie same. Otoz poza podnosnikiem koniecznie musisz posiadac stabilne "koziolki" pod auto. Przed podniesieniem auta wielkim kluczem musisz poluzowac nakretke piasty. Ciezko idzie – nakretka do wymiany. Kolejne kroki to zdjecie kola, odkrecenie nakretki polosi, wygodnie jest zdjac zacisk hamulcowy i powiesic gdzies na sprezynie. Potem trzeba odkrecic stabilizator od wahacza (jakby nie bylo to rozwiazane), poluzowac sruby wahacza i odkrecic swozen zwrotnicy. Wygodnie jest rowniez zdjac koncowke drazka kierowniczego. Kiedy juz wszystko rozbebeszysz kolej na polos. Po podniesieniu i sprawnych manewrach zwrotnica powinna wyjsc z piasty. Miejmy nadzieje, ze nie zapiekla sie na wieloklinie w piascie. Potem sciagasz odlone, po zdjeciu opasek, w kierunku skrzyni. Przegub ma na polosi zabezpieczenie. Moze byc nieco ciezko sciagnac to z polosi. Po zdjeciu przegubu dokladnie wymyj wnetrze i daj nowy smar. Kolejnosc montazu odwrotna. Troche ciezko w ciasnej komorze kola trafic przegubem na polos i liniowo puknac mlotkiem w celu zaskoczenia zabezpieczenia. Przydatna pomoc drugiej osoby. Do wymiany musisz miec: oslone, smar, nakretke i pierscien zabezpieczajacy. Z reguly mozna to kupic w komplecie.
Pamietaj – nigdy nie szarp sie z autem na podnosniku – to predzej czy pozniej trwale uszkodzenie cennego ciala
Upierdliwa robota. Powodzenia.
Pamietaj – nigdy nie szarp sie z autem na podnosniku – to predzej czy pozniej trwale uszkodzenie cennego ciala
Upierdliwa robota. Powodzenia.
- Od: 13 sie 2004, 13:17
- Posty: 398
- Skąd: Warszawa
- Auto: 626 2,2 i GV 95, chevy s10 02
Tak samo jak u Ciebie, Probe ma tylko bude Forda , reszta to mazda.es napisał(a):Nie wiem dokladnie jak wyglada zawieszenie w Twoim bolidzie.
Nasadka 32 i dobra ruraes napisał(a):Przed podniesieniem auta wielkim kluczem musisz poluzowac nakretke piasty.
Łojezu połowe zawieszenia musisz rozbierać ? Po co tyle roboty......es napisał(a):Kolejne kroki to zdjecie kola, odkrecenie nakretki polosi, wygodnie jest zdjac zacisk hamulcowy i powiesic gdzies na sprezynie. Potem trzeba odkrecic stabilizator od wahacza (jakby nie bylo to rozwiazane), poluzowac sruby wahacza i odkrecic swozen zwrotnicy. Wygodnie jest rowniez zdjac koncowke drazka kierowniczego. Kiedy juz wszystko rozbebeszysz kolej na polos
Wystarczy odkręcic 2 sruby od amortyzatora przy zwrotnicy,odpiąc przewod hamulcowy od mocowania ( gumowy ) nestępnie przekręcic kolumnę w lewo i poloska sama wyskoczy . Miłej pracy zyczę , jak nie dasz rady sam tego zrobić serwis wezmie za tę operację jakies 80 zł.
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Jaksa napisał(a):Łojezu połowe zawieszenia musisz rozbierać ? Po co tyle roboty...... język
Wystarczy odkręcic 2 sruby od amortyzatora przy zwrotnicy,odpiąc przewod hamulcowy od mocowania ( gumowy ) nestępnie przekręcic kolumnę w lewo i poloska sama wyskoczy
dokładnie tak nie ma potrzeby odkręcania całej piasty.
es napisał(a):Do wymiany musisz miec: oslone, smar, nakretke i pierscien zabezpieczajacy
Rozumiem, że chodzi nakrętke od mocowania piasty jaka ma być ? Chce kupić wszystko od razu, by później złożyć wszystko do stanu pierwotnego,a będe to robił w okolicach godziny 18-tej i nie będzie możliwości kupić w tedy.
Jaksa napisał(a):Miłej pracy zyczę , jak nie dasz rady sam tego zrobić serwis wezmie za tę operację jakies 80 zł.
No zobaczymy myśle żę dam rade, he można Jaksa jakiś numer telefonu do Ciebie, jakby potrzebna była konsultacja w nieprzewidzianych przypadkach.
tnx 4ALL za helpa
- Od: 18 lut 2006, 16:32
- Posty: 40
- Skąd: Opole
- Auto: Ford PROBE 2.5 V6
Jaksa napisał(a):Łojezu połowe zawieszenia musisz rozbierać ? Po co tyle roboty......
Wystarczy odkręcic 2 sruby od amortyzatora przy zwrotnicy,odpiąc przewod hamulcowy od mocowania ( gumowy ) nestępnie przekręcic kolumnę w lewo i poloska sama wyskoczy . Miłej pracy zyczę , jak nie dasz rady sam tego zrobić serwis wezmie za tę operację jakies 80 zł.
No tak. Ale u mnie jakos nie chcialo to wyskoczyc w ten sposob. Pracowicie wiec rozbieralem zawieche. Moze jednak moja ciezka praca to zasluzone frycowe za pozbawianie pracy fachowcow
Wiem, ze probe to mazda. Wlasnie kupilem w USA uczelki glowicy do proba, bo kosztowaly tylko 73$. To samo do mazdy kosztowalo 134$!! Dla pewnosci porownalem nawet numery katalogowe.
- Od: 13 sie 2004, 13:17
- Posty: 398
- Skąd: Warszawa
- Auto: 626 2,2 i GV 95, chevy s10 02
Kup osłonę marki Spidan (np w Intercarsie) W zestawie będziesz miał smar, nową nakrętkę i pierścień zabezpieczjacy na półoś. Nie wiem czy osłona będzie taka sama jak 626 GE KL ale jakby co to numer katalogowy osłony to 0.025520 cena 28.16 PLN
Wymiary:
średnica pólosi 28 mm
średnica przegubu 90
wysokoś 108 mm
Polecam te osłony jak i przeguby Spidana
Wymiary:
średnica pólosi 28 mm
średnica przegubu 90
wysokoś 108 mm
Polecam te osłony jak i przeguby Spidana
Full Time 4WD
VTR 1000F
VTR 1000F
Tu masz telefon 601 323 626 , reszta nizej....Indi napisał(a):można Jaksa jakiś numer telefonu do Ciebie, jakby potrzebna była konsultacja w nieprzewidzianych przypadkach.
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Zamówiłem osłone rekomendowaną przez tomekrvfa, ale będe miał ją na jutro.
Dla ciekawości zadzwoniłem do ASO forda i pan mi podał cene za osłone, przekonany że zaszło nie porozumienie opisałęm o jaki element o którym mówiłem i i sprzedawca potwierdził że to jest to samo o co mi chodzi a cena wynosiła 490 zł
Dla ciekawości zadzwoniłem do ASO forda i pan mi podał cene za osłone, przekonany że zaszło nie porozumienie opisałęm o jaki element o którym mówiłem i i sprzedawca potwierdził że to jest to samo o co mi chodzi a cena wynosiła 490 zł
- Od: 18 lut 2006, 16:32
- Posty: 40
- Skąd: Opole
- Auto: Ford PROBE 2.5 V6
A wieć tak poszło , wszystko bez większych przeszkód.
Na początek piasta odkręcona pistoletem( najpier poluzowana troche później odkręcona nic na hama), póżniej wybity sworzeń wachacza, skręcona kierownica w lewo przegub wyskoczył(bez odkręcania przewodu hamulcowego) i tu dalej raczej bez kanału problem, bo wybiće przgubu zew. bedzie doś trudne, bo jest mało miejsca. Najlepiej jak jedna osoba przytrzymuje półośke wychodzącą ze skrzyni, a druga ostukuje przegub z kanału(trzeba doś enrgicznie ale z wyczuciem stukać i doś mocno trzymać półośke bo inacze wszystko sprężynuje i nic z tego nie będzie(uwaga na pierścień zabezpieczający przygub). Po wybiciu przgubu, okazało się na całę szczęście że nie ma tam piasku ani żadnego innego syfu mycie dokładnei w nitro przedmuchanie pod ciśnieniem, po wymyciu uzupełniie tylko smarem w kompelcie dwie saszetki jedan do środka przgubu, druga do środka osłony. Montaż w odwrotnej kolejności (wcześnie dobrze sobie wymyć felge ze smaru i cała reszte)przy zachowaniu odpowiednich momentów sił dokręcania piasty.
Szkoda, że nie maiłem cyfrówki może by się to komuś przydało.
pozdro 4ALL
Na początek piasta odkręcona pistoletem( najpier poluzowana troche później odkręcona nic na hama), póżniej wybity sworzeń wachacza, skręcona kierownica w lewo przegub wyskoczył(bez odkręcania przewodu hamulcowego) i tu dalej raczej bez kanału problem, bo wybiće przgubu zew. bedzie doś trudne, bo jest mało miejsca. Najlepiej jak jedna osoba przytrzymuje półośke wychodzącą ze skrzyni, a druga ostukuje przegub z kanału(trzeba doś enrgicznie ale z wyczuciem stukać i doś mocno trzymać półośke bo inacze wszystko sprężynuje i nic z tego nie będzie(uwaga na pierścień zabezpieczający przygub). Po wybiciu przgubu, okazało się na całę szczęście że nie ma tam piasku ani żadnego innego syfu mycie dokładnei w nitro przedmuchanie pod ciśnieniem, po wymyciu uzupełniie tylko smarem w kompelcie dwie saszetki jedan do środka przgubu, druga do środka osłony. Montaż w odwrotnej kolejności (wcześnie dobrze sobie wymyć felge ze smaru i cała reszte)przy zachowaniu odpowiednich momentów sił dokręcania piasty.
Szkoda, że nie maiłem cyfrówki może by się to komuś przydało.
pozdro 4ALL
- Od: 18 lut 2006, 16:32
- Posty: 40
- Skąd: Opole
- Auto: Ford PROBE 2.5 V6
kuuuuuuuurde, bo się zabiję.
Dziś miałem pierwsze podejście do wymiany gum u mnie (MX-6 GE FS)
Za nic nie mogę przegubu wyciągnać. Stary mi nad głową ślęczy i marudzi "spuszczać olej ze skrzyni.... wyciągać półoś od środka .... "
Jak jutro tego nie zrobię to się chyba pochlastam bo potrzebuje auto na sobote. Ile może zajać w razie czego rozebranie półosi?
Dziś miałem pierwsze podejście do wymiany gum u mnie (MX-6 GE FS)
Za nic nie mogę przegubu wyciągnać. Stary mi nad głową ślęczy i marudzi "spuszczać olej ze skrzyni.... wyciągać półoś od środka .... "
Jak jutro tego nie zrobię to się chyba pochlastam bo potrzebuje auto na sobote. Ile może zajać w razie czego rozebranie półosi?
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
Witam,
jestem po wymianie manszety z "niewielką" pomocą mechanika i jego narzędzi – KOŁO PRAWE.
1. Odkręcenie nakrętki (klucz 32) łożyska – klucz tak wielki jak do śrub od torów. Po kilkakrotnym skoczeniu na ramię klucza nakrętka puściła.
2. Zdjęcie koła i podniesienie auta na lewarku.
3. Odkręcenie nakrętki śruby ściskajacej sworzeń (klucz 14) i wybicie tej śruby.
4. Co ja chciałem tu napisać? Aha, można browara wychylić.
5. Brecha włożona między [waaaco?] i stabilizator – naciskanie w kierunku "gleby" a druga osoba ze śrubokrętem i młotkiem rozpiera gniazdo sworznia.
6. Po kilkukrotnym uderzeniu młotkiem w wielowpust, przegub wyszedł z piasty.
7. Jedna osoba trzyma ośkę a druga stuka w przegub (uwaga na zębatkę ABS'u). Przegub powinnien zejść po uderzeniu go młotkiem. Koła skręcone w prawo.
8. Mycie i załadowanie nowego smaru.
9. Założenie manszety. Przesmarowanie wielowpustu. Założenie opasek na ośkę.
10. Wbicie przegubu na ośkę – druga osoba blokuje ośkę. Zaciśnięcie opasek.
11. Podpięcie wachacza (sworznia) – breszka obowiązkowo.
12. Blokada sworznia.
13. Założenie koła i na glebie dokręcenie nakrętki piasty.
14. Zablokowanie nakrętki przed samoczynnym odkręceniem – dwoma młotkami świetnie się to robi.
15. Można bujać.
Zajęło mi to 1,5 godziny, ale robiłem powoli.
Pozdrawiam
Marek
PS. Manszeta firmy JC – opaski są kłopotliwe do założenia.
jestem po wymianie manszety z "niewielką" pomocą mechanika i jego narzędzi – KOŁO PRAWE.
1. Odkręcenie nakrętki (klucz 32) łożyska – klucz tak wielki jak do śrub od torów. Po kilkakrotnym skoczeniu na ramię klucza nakrętka puściła.
2. Zdjęcie koła i podniesienie auta na lewarku.
3. Odkręcenie nakrętki śruby ściskajacej sworzeń (klucz 14) i wybicie tej śruby.
4. Co ja chciałem tu napisać? Aha, można browara wychylić.
5. Brecha włożona między [waaaco?] i stabilizator – naciskanie w kierunku "gleby" a druga osoba ze śrubokrętem i młotkiem rozpiera gniazdo sworznia.
6. Po kilkukrotnym uderzeniu młotkiem w wielowpust, przegub wyszedł z piasty.
7. Jedna osoba trzyma ośkę a druga stuka w przegub (uwaga na zębatkę ABS'u). Przegub powinnien zejść po uderzeniu go młotkiem. Koła skręcone w prawo.
8. Mycie i załadowanie nowego smaru.
9. Założenie manszety. Przesmarowanie wielowpustu. Założenie opasek na ośkę.
10. Wbicie przegubu na ośkę – druga osoba blokuje ośkę. Zaciśnięcie opasek.
11. Podpięcie wachacza (sworznia) – breszka obowiązkowo.
12. Blokada sworznia.
13. Założenie koła i na glebie dokręcenie nakrętki piasty.
14. Zablokowanie nakrętki przed samoczynnym odkręceniem – dwoma młotkami świetnie się to robi.
15. Można bujać.
Zajęło mi to 1,5 godziny, ale robiłem powoli.
Pozdrawiam
Marek
PS. Manszeta firmy JC – opaski są kłopotliwe do założenia.
President Valery + drut na magnesie
Bimbak napisał(a):mam kilka zdjęć. Jak znajde chwilkę czasu to wrzucę
wrzucaj, wrzucaj – nie obijaj się
Grzyby napisał(a):nie obijaj się
ktoś musi jak inni pracują
A poniżej obiecane fotki, nie jest to może jakaś fotorelacja, jednak zdjęcia dają pogląd jak to wygląda i myslę że komuś kto tak jak ja nigdy tego wcześniej nie robił powinno dać to jakiś pogląd na prace jaka go czeka
W celu usystematyzowania całej naprawy posłużę się opisem który zamieścił wcześniej genewa
1. Odkręcenie nakrętki (klucz 32) łożyska – klucz tak wielki jak do śrub od torów. Po kilkakrotnym skoczeniu na ramię klucza nakrętka puściła.
2. Zdjęcie koła i podniesienie auta na lewarku.
Odkręcenie nakrętki to chyba najtrudniejsza rzecz w całej tej naprawie. Jak jest mocno zardzewiała – jak to było u mnie z jednej strony – i nie puści odkręcanie jej można sobie właściwie podarować. Może i nawet lepiej bo żaden syf nie dostanie się na wielowypust i zaoszczedzimy sobie czyszczenia.
Opcji wogóle jak to rozebrać jest sporo – ale nie będę wszystkiego wypisywać bo zatracimy czytelność moich wypocin
3. Odkręcenie nakrętki śruby ściskajacej sworzeń (klucz 14) i wybicie tej śruby.
4. Co ja chciałem tu napisać? Aha, można browara wychylić.
5. Brecha włożona między [waaaco?] i stabilizator – naciskanie w kierunku "gleby" a druga osoba ze śrubokrętem i młotkiem rozpiera gniazdo sworznia.
pkt 3 ok, pkt 4 wskazany, pkt 5 bez brechy cieżko cokolwiek tam zrobić bo mcperson stawia spory opór przy podnoszeniu piasty w górę. Ja aby ułatwić sobie sprawę odkręciłem dwie śruby mocujące piastę do mcpersonów (trzeba jeszcze odkręcić ucho na mcpersonie trzymające przewód hamulcowy – inaczej nieodkręcimy dolnej śruby mocującej piaste do kolumny), w razie czego odkręciłem też mocowanie czujnika ABSu na piaście aby nic nie uszkodzić i piasta zsunęła się ze sworznia bez wiekszych problemów. Jednak samemu i bez kanału bym pewnie nie dał rady.
genewa napisał(a):6. Po kilkukrotnym uderzeniu młotkiem w wielowpust, przegub wyszedł z piasty.
7. Jedna osoba trzyma ośkę a druga stuka w przegub (uwaga na zębatkę ABS'u). Przegub powinnien zejść po uderzeniu go młotkiem. Koła skręcone w prawo.
pkt 6 – zgadza się, natomiast nie kumam co genewa napisał w pkt 7, tzn jak mu ten przegub zszedł?? z czego? chyba nie z pół osi?? przecież zew. jest nierozbieralny, przunajmniej tak wygląda.
Po uprzednim pozsuwaniu gum z przegubów można już zdjąć zabiezpieczenie w przegubie wewnętrznym.
Poniżej zdjęcie na któym widać przegub zew. prawego koła pozbawiony już pękniętej osłony. Przegub wew już wyciągnięty, co widać po opadniętej półosi
Na stronie gdzie nie udało mi się odkręcić nakrętki na piaście (zdjęcie wyżej), postanowiłem nieściagać zacisku i po wyciągniąciu półosi z przegubu obróciłem tylko całość tak aby mozna było łatwo umyć wszystko wymienić smar i założyć gumki.
Natomiast na lewym kole gdzie udało się odkręcić śrubę trzymającą wielowypust półosi w piaście wyjeliśmy całość bez wyciągania piasty ze sworznia. Poczym zabraliśmy się za mycie
a dalej za uzupełnienie nowym smarem
PS: czy ten przegub na zdjęciu jest rozbieralny??
obudowy przegubów wew. pozbawione bebechów i półosi
8. Mycie i załadowanie nowego smaru.
9. Założenie manszety. Przesmarowanie wielowpustu. Założenie opasek na ośkę.
10. Wbicie przegubu na ośkę – druga osoba blokuje ośkę. Zaciśnięcie opasek.
pkt 8 już mamy za sobą, wiec składamy całość i jedziemy z koksem jak w pkt 9 i 10
Uwaga żeby kuli nie pospadały bo trzeba będzie znowu myć
Jak już wsadzimy przegub w obudowę, mozęmy brać się za gumy ......aaaaaa pamiętać o zabiezpieczeniu, żeby nam przegub nie wypadł
Po wsunięciu gum dalej już z górki. Proste skłądanie zawieszenia, jak puzle
genewa napisał(a):11. Podpięcie wachacza (sworznia) – breszka obowiązkowo.
12. Blokada sworznia.
13. Założenie koła i na glebie dokręcenie nakrętki piasty.
Jak odkręcaliśmy piastę od mcpersona to lepiej zanim zablokujemy sworzeń przykręcić piastę do kolumny a gdy wszystko dobrze siedzi można zakładać koło
aha, tak wygląda przegub z nową gumką, tutaj lewe koło
UWAGA: jako że jestem laikiem to jesli ktoś znajdzie jakiś błąd to proszę o zwrócenie uwagi, wypowiedzenie się.
Miłego babrania
Ostatnio edytowano 19 paź 2006, 17:58 przez Bimbak, łącznie edytowano 1 raz
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
o jaki leniwy nie chciało mu się wyciągać przegubów ze skrzyni
Gratuluje relacji hehe, właśnie mnie upewniłeś że mój przegób którego nie byłem pewien jest dobrze złożony
i nie jedz tyle paprykarzu, odrzywiaj się jak człowiek
Gratuluje relacji hehe, właśnie mnie upewniłeś że mój przegób którego nie byłem pewien jest dobrze złożony
i nie jedz tyle paprykarzu, odrzywiaj się jak człowiek
Kazdy sposób jest dobry – dla mnie bomba
Jak lubi niech je smacznego .Waluś napisał(a): nie jedz tyle paprykarzu
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Witam,
odnośnie tego co napisałem w pkt. 7. Aby zdjąć przegub z ośki trzeba w nią stukać młotkiem. Żeby ośka nie wyleciała lub nie uszkodziła czegoś przy skrzyni druga osoba trzyma ją (ośke) i kontruje podczas uderzania młotkiem.
Pozdrawiam
Marek
PS. Czy przy odkręcaniu Mcphersona nie trzeba później ustawiać zawieszenia.
odnośnie tego co napisałem w pkt. 7. Aby zdjąć przegub z ośki trzeba w nią stukać młotkiem. Żeby ośka nie wyleciała lub nie uszkodziła czegoś przy skrzyni druga osoba trzyma ją (ośke) i kontruje podczas uderzania młotkiem.
Pozdrawiam
Marek
PS. Czy przy odkręcaniu Mcphersona nie trzeba później ustawiać zawieszenia.
President Valery + drut na magnesie
Waluś napisał(a):o jaki leniwy nie chciało mu się wyciągać przegubów ze skrzyni
hehe a jak to się robi??
Waluś napisał(a):i nie jedz tyle paprykarzu, odrzywiaj się jak człowiek
hehe wiedziałem że ktoś zwróci na to uwagę, ale wiecie jakie to praktyczne te puszeczki, nic się po ziemi nie wala, śrubeczki czyste i razem w jednym miejscu.
genewa napisał(a):Aby zdjąć przegub z ośki trzeba w nią stukać młotkiem. Żeby ośka nie wyleciała lub nie uszkodziła czegoś przy skrzyni druga osoba trzyma ją (ośke) i kontruje podczas uderzania młotkiem.
ok ... teraz kumam, chodzi o przegub wew.
My stukaliśmy nie bezpośrednio młotkiem w przegub tylko przez mosiężny kołek (mosiężnych, plastikowych czy gumowych młotków u mnie niestety brak) tak aby nic się nie uszkodziło, wyszczerbiło.
genewa napisał(a):PS. Czy przy odkręcaniu Mcphersona nie trzeba później ustawiać zawieszenia.
hmm jeśli go nie demontujesz zupełnie i nie rozbierasz to chyba nie ma takiej potrzeby. My odkręcaliśmy tylko mocowania piasty do mcpersona.
Jaksa napisał(a):Kazdy sposób jest dobry
pod warunkiem że daje zamierzony efekt
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
Panowie i Panie dzis probowalem zmienic meszek.....problem w tym ze jestem w bardzo dalekim kraju i nie mam ani dostepu do narzadzi ani do garazu ani wystarczajaco duzo pieniedzy na naprawe w warsztacie....Po ukreceniu metrowej dlugosci klucza bardzo dobrej marki stwierdzilem ze jedynie wiertarka pomoze.....trzy godziny meki i nakretka sciagnieta , gwint na przegubie nienaruszony....Przede mna teraz wieksze wyzwanie....najwiekszy z posiadanych przeze mnie i moich znajomych mlotek nie jest w stanie drgnac wieloklina....Brak mi pomyslow....Sprobuje kupic sciagacz i moze w ten sposob sciagne przegub... chyba ze ktos mi cos lepszego moze doradzic....przy sciagaczu moze peknac stopka jesli wieloklin jest zbyt zapieczony
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6