Mazda3 '08 Kintaro /navi tab mod/wiper mod/ 160.3KM-184.5Nm – Siwy
No właśnie nie wiadomo jak to będzie. Cabrio miało być wygłupem na lato, ale zarówno mnie jak i narzeczonej bardzo się spodobało... Póki co ogarniam rzeczy eksploatacyjne. Z modów wpadło tylko oklejenie deski i nawiewów żeby ożywić nieco czarne wnętrze:
Tak to na razie wygląda
I do tego kiera Nardi Torino z foru, mx-5
Póki co styknie mi modów.
Tak to na razie wygląda
I do tego kiera Nardi Torino z foru, mx-5
Póki co styknie mi modów.
- Od: 22 lip 2014, 11:58
- Posty: 1034
- Skąd: Zgierz / Warszawa
- Auto: Mazda 3 Kintaro
Wpadłem odkopać swój temat.
W czerwonej ostatnio niewiele się dzieje. Z miesiąc temu, korzystając z pobytu na działce, wygłuszyłem do końca bagażnik i słupki C. Jeszcze muszę pianką wykleić, bo na razie wpadły tylko maty.
Różnica kolosalna – przy 140 w aucie jest bardzo komfortowo. Szybciej rzadko kiedy jeżdżę, więc mnie to nie interesuje. Fotki zrobię przy okazji wyklejania pianką.
Poza tym już za bardzo nie mam pomysłów na kolejne mody. Na 100% wpadnie jeszcze obszycie kiery, mieszka, ręcznego i podłokietnika w tym roku, a tak to będzie tylko eksploatacja.
Teraz męczymy roadstera i gdzie się tylko da śmigamy mx'em, więc czerwona odpoczywa.
Jazda bez dachu – coś pięknego Prowadzenie tego gokarta to też inna bajka. Myślałem, że M3 jeździ dobrze, ale MX to nowa liga
W czerwonej ostatnio niewiele się dzieje. Z miesiąc temu, korzystając z pobytu na działce, wygłuszyłem do końca bagażnik i słupki C. Jeszcze muszę pianką wykleić, bo na razie wpadły tylko maty.
Różnica kolosalna – przy 140 w aucie jest bardzo komfortowo. Szybciej rzadko kiedy jeżdżę, więc mnie to nie interesuje. Fotki zrobię przy okazji wyklejania pianką.
Poza tym już za bardzo nie mam pomysłów na kolejne mody. Na 100% wpadnie jeszcze obszycie kiery, mieszka, ręcznego i podłokietnika w tym roku, a tak to będzie tylko eksploatacja.
Teraz męczymy roadstera i gdzie się tylko da śmigamy mx'em, więc czerwona odpoczywa.
Jazda bez dachu – coś pięknego Prowadzenie tego gokarta to też inna bajka. Myślałem, że M3 jeździ dobrze, ale MX to nowa liga
- Od: 22 lip 2014, 11:58
- Posty: 1034
- Skąd: Zgierz / Warszawa
- Auto: Mazda 3 Kintaro
Mazda bez żadnych przygód zawiozła nas na wakacje i wróciła. Zrobiliśmy w tym czasie trochę ponad 4 tys. km ze średnim spalaniem w okolicach 11.5 litra gazu (bardzo dokładnie nie liczyłem). Auto było załadowane dość konkretnie i miało 3 rowery na dachu, także wynik mnie mega zaskoczył. Obstawiałem, że spalanie będzie w okolicach 14-15 litrów gazu przy takim obciążeniu.
Wczoraj, korzystając z dnia wolnego, wysprzątałem środek trójki, bo po wojażach urlopowych trochę się zabrudził, a także wypucowałem płaszczkę do zdjęć sprzedażowych
Ogłoszenie tutaj: viewtopic.php?f=78&t=206459
Generalnie cabrio super i był to strzał w dziesiątkę, ale jednak będę szukał egzemplarza z klimą, bo są plany by w przyszłym roku pojechać cabrioletem na urlop, a w tych upałach, które były ostatnio w całej Europie, bez klimy szło by się ugotować.
Wczoraj, korzystając z dnia wolnego, wysprzątałem środek trójki, bo po wojażach urlopowych trochę się zabrudził, a także wypucowałem płaszczkę do zdjęć sprzedażowych
Ogłoszenie tutaj: viewtopic.php?f=78&t=206459
Generalnie cabrio super i był to strzał w dziesiątkę, ale jednak będę szukał egzemplarza z klimą, bo są plany by w przyszłym roku pojechać cabrioletem na urlop, a w tych upałach, które były ostatnio w całej Europie, bez klimy szło by się ugotować.
- Od: 22 lip 2014, 11:58
- Posty: 1034
- Skąd: Zgierz / Warszawa
- Auto: Mazda 3 Kintaro
Z tego co kojarzę, to firmy, która zrobiła mój bagażnik już nie ma. Zastąpiła (kupiła?) ją firma Mont Blanc chyba. Zdjęcia zrobić mogę, ale tylko po co? W sensie – co chcesz na nich zobaczyć? Bo być może jest to już w necie. Mam łapy identyczne jak te:
Czyli guma bezpośrednio na dach, przez nią przechodzi śruba do mocowania, która dociska do gumy samą łapę. Nie są to jakieś szczególnie wyrafinowane mocowania, ale dostałem je za free, więc póki co nie marudzę, a kupuję sobie osprzęt – czyli uchwyty do rowerów, w które uważam, że warto więcej zainwestować.
Daj znać jeśli mimo wszystko chcesz jakieś foty.
Czyli guma bezpośrednio na dach, przez nią przechodzi śruba do mocowania, która dociska do gumy samą łapę. Nie są to jakieś szczególnie wyrafinowane mocowania, ale dostałem je za free, więc póki co nie marudzę, a kupuję sobie osprzęt – czyli uchwyty do rowerów, w które uważam, że warto więcej zainwestować.
Daj znać jeśli mimo wszystko chcesz jakieś foty.
- Od: 22 lip 2014, 11:58
- Posty: 1034
- Skąd: Zgierz / Warszawa
- Auto: Mazda 3 Kintaro
Nie, nie opiera się. Na lakierze leży gumowa podstawa. Też pewnie coś rysuje, jak się drobinki piachu pod nią dostaną, ale tego nie przeskoczysz.
- Od: 22 lip 2014, 11:58
- Posty: 1034
- Skąd: Zgierz / Warszawa
- Auto: Mazda 3 Kintaro
Po ostatnim urlopie takie cyferki zagościły na moim liczniku:
Znaczy się, że auta już nie sprzedam w PL... Zresztą na razie się na to nie zanosi, bo to fantastyczne auto
Znaczy się, że auta już nie sprzedam w PL... Zresztą na razie się na to nie zanosi, bo to fantastyczne auto
- Od: 22 lip 2014, 11:58
- Posty: 1034
- Skąd: Zgierz / Warszawa
- Auto: Mazda 3 Kintaro
Dzięki Sebet! Chyba odstawię ją do jakiegoś elektryka, bo sam tego nie ogarnę tak, jakbym chciał, z wykorzystaniem bezpieczników w skrzynce.
EDIT: W miniony weekend odebrałem auto od znajomego mechanika. Powód wizyty? Regulacja luzów zaworowych. Efekt? Zupełnie inne auto! Lepiej się zbiera, lepiej reaguje na pedał gazu. Ekstra sprawa.
Przy okazji wymieniona uszczelka pod pokrywą i poduszka silnika, która już była na wykończeniu.
EDIT: W miniony weekend odebrałem auto od znajomego mechanika. Powód wizyty? Regulacja luzów zaworowych. Efekt? Zupełnie inne auto! Lepiej się zbiera, lepiej reaguje na pedał gazu. Ekstra sprawa.
Przy okazji wymieniona uszczelka pod pokrywą i poduszka silnika, która już była na wykończeniu.
- Od: 22 lip 2014, 11:58
- Posty: 1034
- Skąd: Zgierz / Warszawa
- Auto: Mazda 3 Kintaro
Nie, trzeba regulować.
ezg_siwy – jak masz kogoś poleconego to daj mi namiar, sprawdził bym u siebie luzy
ezg_siwy – jak masz kogoś poleconego to daj mi namiar, sprawdził bym u siebie luzy
- Od: 22 kwi 2014, 17:51
- Posty: 1834 (8/18)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda3 BK 2.0 LF '07 Kintaro True Red
To mój "nadworny" mechanik, ale bluźnił mnie na czym świat stoi, że mu to zleciłem, bo roboty w CHU... , więc raczej nie będę polecał dalej, bo przestanie odbierać telefony ode mnie
Tym bardziej jak mu druga, identyczna przyjedzie
Zmierzyć możesz sam, gorzej jak będzie wymiana, wtedy jest dużo rzeźby.
Mogę Ci nagrać jak pracuje mój silnik (chodzi o wydech) i porównasz ze swoim (przebieg masz większy, tylko nie masz LPG). U mnie potrzebę regulacji luzów wykrył gazownik – po części na słuch, a po części przez wskazania sondy AFR. Szacun dla niego – oczywiście Gaz Parts Busko
Tym bardziej jak mu druga, identyczna przyjedzie
Zmierzyć możesz sam, gorzej jak będzie wymiana, wtedy jest dużo rzeźby.
Mogę Ci nagrać jak pracuje mój silnik (chodzi o wydech) i porównasz ze swoim (przebieg masz większy, tylko nie masz LPG). U mnie potrzebę regulacji luzów wykrył gazownik – po części na słuch, a po części przez wskazania sondy AFR. Szacun dla niego – oczywiście Gaz Parts Busko
- Od: 22 lip 2014, 11:58
- Posty: 1034
- Skąd: Zgierz / Warszawa
- Auto: Mazda 3 Kintaro
Dawno mnie tu nie było, ale ostatnio jakoś samochód zszedł na drugi plan z uwagi na pojawienie się innego "członka rodziny"
Trójeczka natomiast spisuje się dobrze. Ostatnio jeździ tylko w weekendy, po A2, do domu.
Z kronikarskiego punktu widzenia powinienem był napisać, że sierpniowy przegląd przeszła bez zająknięcia. Pan zwrócił tylko uwagę na jedną tuleję (tylną wahacza przedniego z lewej strony). Poza tym zawieszenie bez zarzutów, amortyzatory bez zarzutów, hamulce również.
Przednie tarcze jednak powoli się kończą i w domu już czekają Rotingery i klocki Textar. Będę zmieniał na dniach, jak skończę ogarniać cabrio.
Ostatnio urwałem kabelek od mojego DIY oświetlenia bagażnika i stwierdziłem, że muszę w końcu zrobić to lepiej, w związku z tym muszę poszukać tego "zakończenia" listwy LED z wyjściem na kabelek. Bo lutowane kable się urywają.
Trójeczka natomiast spisuje się dobrze. Ostatnio jeździ tylko w weekendy, po A2, do domu.
Z kronikarskiego punktu widzenia powinienem był napisać, że sierpniowy przegląd przeszła bez zająknięcia. Pan zwrócił tylko uwagę na jedną tuleję (tylną wahacza przedniego z lewej strony). Poza tym zawieszenie bez zarzutów, amortyzatory bez zarzutów, hamulce również.
Przednie tarcze jednak powoli się kończą i w domu już czekają Rotingery i klocki Textar. Będę zmieniał na dniach, jak skończę ogarniać cabrio.
Ostatnio urwałem kabelek od mojego DIY oświetlenia bagażnika i stwierdziłem, że muszę w końcu zrobić to lepiej, w związku z tym muszę poszukać tego "zakończenia" listwy LED z wyjściem na kabelek. Bo lutowane kable się urywają.
- Od: 22 lip 2014, 11:58
- Posty: 1034
- Skąd: Zgierz / Warszawa
- Auto: Mazda 3 Kintaro
Tak, taka powinna być od początku. Tamta miała za dużo wad i jej doprowadzenie do stanu, który by mnie zadowalał, pochłonąłby więcej kasy niż sprzedaż i kupno tej.
W tej od razu wleciał jasny środek, bo mi się taki marzył. Przy czym kupienie zdrowej blacharsko miracle albo memories graniczy z cudem. W tej rdzy nie ma, a jasne wnętrze się akurat trafiło i mam takie cudo
W tej od razu wleciał jasny środek, bo mi się taki marzył. Przy czym kupienie zdrowej blacharsko miracle albo memories graniczy z cudem. W tej rdzy nie ma, a jasne wnętrze się akurat trafiło i mam takie cudo
- Od: 22 lip 2014, 11:58
- Posty: 1034
- Skąd: Zgierz / Warszawa
- Auto: Mazda 3 Kintaro
Dobrze się komponuje to jasne wnętrze z czarnym charakterem właściciela
To dziwne, że ciężko kupić zdrową blacharsko miatę. Ja myślałem, że o takie auta-zabawki, to już ludzie konkretnie dbają.
To dziwne, że ciężko kupić zdrową blacharsko miatę. Ja myślałem, że o takie auta-zabawki, to już ludzie konkretnie dbają.
- Od: 27 lip 2014, 20:41
- Posty: 975 (17/34)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda3 BK Y6 2006 140KM/330Nm Winning Blue
Też mnie to zdziwiło, ale jak w grę wchodzą kwoty od 2 do 4 tysięcy za ogarnięcie progów i podłużnic (bo to najczęściej gnije), to okazuje się, że miłość do samochodu, to za mało
A wnętrze jest bomba – od razu się przyjemniej wsiada niż do takiego czarnego, nudnego. Tym bardziej, że to auto typowo do zabawy, więc powinno dawać maksimum radości i frajdy
Raczej nie będę mógł sobie pozwolić na turba, burba i inne kompresory, ale takie pierdoły jak to mogę podłubać. Progres jest i satysfakcja też
PS. Wczoraj, spontanicznie, urodził mi się pomysł modu do trójeczki. Część już zamówiona, zobaczymy czy to pyknie... Stay tuned!
A wnętrze jest bomba – od razu się przyjemniej wsiada niż do takiego czarnego, nudnego. Tym bardziej, że to auto typowo do zabawy, więc powinno dawać maksimum radości i frajdy
Raczej nie będę mógł sobie pozwolić na turba, burba i inne kompresory, ale takie pierdoły jak to mogę podłubać. Progres jest i satysfakcja też
PS. Wczoraj, spontanicznie, urodził mi się pomysł modu do trójeczki. Część już zamówiona, zobaczymy czy to pyknie... Stay tuned!
- Od: 22 lip 2014, 11:58
- Posty: 1034
- Skąd: Zgierz / Warszawa
- Auto: Mazda 3 Kintaro
Czy jest w Wawie ktoś, kto ma Mazde 3 BK z czujnikiem deszczu i miałby parę minut żeby się spotkać? Chciałbym rzucić okiem na skrzynkę bezpieczników i zobaczyć jedną rzecz.
- Od: 22 lip 2014, 11:58
- Posty: 1034
- Skąd: Zgierz / Warszawa
- Auto: Mazda 3 Kintaro
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości