Czateria... 2021
Jak się trochę pojeździ hybrydą to się zaczyna zauważać jak to ukulturalnia napęd i jak poprawia komfort.
Jeśli osiągi są dla Ciebie akceptowalne to będzie Pan zadowolony
Jeśli osiągi są dla Ciebie akceptowalne to będzie Pan zadowolony
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
JohnnyB napisał(a):Leasing ?
No jeszcze mi firma tak dobrze nie prosperuje, żeby w pół roku 100k odłożyć więc niechętnie ale leasing
brii napisał(a):Jeśli osiągi są dla Ciebie akceptowalne to będzie Pan zadowolony
Osiągi w przypadku przeznaczenia tego auta schodzą trochę na drugi plan, ale... w tym aucie są one wystarczające. Do 100 to nie jest demon, ale do tych 70 robi robote. Testowałem to auto na wszelkie sposoby i nie odczuwam dyskomfortu z powodu niewielkiej mocy (a już się dość wybredny zrobiłem). Poza prędkościami autostradowymi wyprzedzanie nie jest problemem, wajcha w lewo na S i naprawdę fajnie to leci Przekulałem się teraz trochę po Jaworznie cały czas się bawiąc skrzynią i wyszło 4,2. Przy moich obecnych przebiegach i spalaniu focusa to oszczędność na paliwe będzie znaczącą częścią raty leasingowej.
Foka zostaje do zabawy, a jak się znajdzie kupiec to może mnie bimbak przekona do NC
JohnnyB napisał(a):Ponawiam pytanie, ktoś tu użytkuje MX5 zimą ? Czy faktycznie trzeba to pod koc i na kołki w zimę chować w garazu czy da się tym jeździć po osolonych drogach i faktycznie trakcja w zimie działa na tyle ze na ośnieżonej drodzę auto nie będzie chciało mnie zabić ?
Woziliśmy się NBFLem 2 zimy.
Plusy dodatnie:
grzeje się w mig w środku
bez kontroli trakcji na śliskim jest mocno zabawnie
Koniec plusów dodatnich
Plusy ujemne:
żre go w oczach
widoczność z racji zawsze podniesionego dachu kulawa
NCka żre mniej, ma ESP więc spokojnie na drodze sobie radzi, oczywiście wszystko w granicach rozsądku. Ostatniej zimy miałem okazję jechać w taką gęstą mokrą śnieżycę, że AWD momentami nie dawało pewności żeby jechać z maksymalną dozwoloną prędkością poza miastem FWD raczej jechały ~30 km/h lub stały na poboczu (ewentualnie leżały w rowie) – w takich warunkach lekkie RWD też pewnie królem drogi nie będzie, ale jak często spotykasz takie warunki?
Ogólnie użytkowanie MX5 całorocznie jest możliwe, ale trochę upierdliwe. Na przykład to auto jest małe w środku, wsiądź w dwie osoby w kurtkach, zrobi się ciepło dosyć szybko. Zdjąłbyś kurtkę, ale gdzie ją położysz? W bagażniku jedynie, o ile nie wieziesz tam już czegoś. No i musisz wyjść z auta żeby to zrobić.
Tak jak Julo napisał – wszystko można, skoro się kaszlakiem do Bułgarii w 5 osób i psa jechało, tylko po co? Jedyną sensowną opcją podróżowania MX5 jest jazda bez dachu – zimą nie zdarza się często taka okazja.
Xenocyd napisał(a):Zdjąłbyś kurtkę, ale gdzie ją położysz?
Rzucić za drugi, albo i trzeci rząd
Faktycznie jazda tym autem zimą jest mocno upierdliwa.
I suszenia włosów
Ja trochę jeździłem pierwszej zimy. Najgorszą wadą jest widoczność. Dach jest tak blisko że jak włączasz się do ruchu pod kątem innym niż prosty to robisz to na wiarę i pozytywne nastawienie do życia. Nawet wyjeżdżanie z parkingu do tył z podniesionym dachem to trochę loteria.
Apropos kurtki to nawet jakbyś jechał sam to jej w aucie nie zdejmiesz.
Auto bez problemu jednak poradzi sobie każdej zimy. Kontrola trakcji, grzane pupy, wydajne ogrzewanie (na prawdę szybkie), a w deszczu klima ekspresowo osuszy powietrze w środku.
NC ma mniej problematycznych miejsc jak RX-8 jeśli chodzi o rudą.
W nadwoziu śruby mocujące przednie podszybie potrafią puszczać wodę do środka, to samo niedrożne odpływy dachu powodują że przelewająca się nimi woda trafia między plastikami za fotel kierowcy i pasażera. W podwoziu korodują głownie elementy zawieszenia, ich mocowania w nadwoziu i tylne elementy podwozia, najgorzej te schowane we wnęce za tylnym zawieszeniem (podłoga i wewnętrzne ściany nadwozia).
Auto po prostu po jeździe na mokrym gromadzi tam wodę. Podnosząca się woda spod tylnych kół unosi się we wnękę, a przepływ powietrza nie pozwala jej się wydostać. Tylna część podwozia NCka jest ogólnie dziwnie zaprojektowana .... jakby nieskończona i tylko zakryli dziurę zderzakiem hehe – tzn tak ja sobie to tłumaczę ... mogę się mylić. Faktem jest jednak że jest tam bardzo mokro po jeździe na mokrym i bardzo brudno po jeździe na brudnym.
Większość tej wnęki zabiera wydech ale mimo wszystko jest to dziwnie rozwiązane.
by jeremy jozwik, on Flickr
Dopisano 22 cze 2018 19:49:
Na prawdę?! Ruch drogowy na forum kojarzy się z pieszczotami?
Apropos kurtki to nawet jakbyś jechał sam to jej w aucie nie zdejmiesz.
Auto bez problemu jednak poradzi sobie każdej zimy. Kontrola trakcji, grzane pupy, wydajne ogrzewanie (na prawdę szybkie), a w deszczu klima ekspresowo osuszy powietrze w środku.
NC ma mniej problematycznych miejsc jak RX-8 jeśli chodzi o rudą.
W nadwoziu śruby mocujące przednie podszybie potrafią puszczać wodę do środka, to samo niedrożne odpływy dachu powodują że przelewająca się nimi woda trafia między plastikami za fotel kierowcy i pasażera. W podwoziu korodują głownie elementy zawieszenia, ich mocowania w nadwoziu i tylne elementy podwozia, najgorzej te schowane we wnęce za tylnym zawieszeniem (podłoga i wewnętrzne ściany nadwozia).
Auto po prostu po jeździe na mokrym gromadzi tam wodę. Podnosząca się woda spod tylnych kół unosi się we wnękę, a przepływ powietrza nie pozwala jej się wydostać. Tylna część podwozia NCka jest ogólnie dziwnie zaprojektowana .... jakby nieskończona i tylko zakryli dziurę zderzakiem hehe – tzn tak ja sobie to tłumaczę ... mogę się mylić. Faktem jest jednak że jest tam bardzo mokro po jeździe na mokrym i bardzo brudno po jeździe na brudnym.
Większość tej wnęki zabiera wydech ale mimo wszystko jest to dziwnie rozwiązane.
by jeremy jozwik, on Flickr
Dopisano 22 cze 2018 19:49:
Bimbak napisał(a): jak włączasz się do pieszczot pod kątem
Na prawdę?! Ruch drogowy na forum kojarzy się z pieszczotami?
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
BMW stojące na podjeździe mówi wszystko
Przez przypadek wylądowałem Profi Auto Show w Katowicach. Spotkałem pana Klimka z TVN Turbo i miałem okazję posłuchać zespołu którego nie słuchałem z 15 lat – Kaliber 44. Ciekawe to było, 40 latki rapujący na scenie i 30-40 latki pod sceną, bo współczesna młodzież chyba nie kupuje już tego gatunku muzyki (podobnie jak ciężkiego grania).
Ale dzisiaj miałem branie! W tłumie ludzi zaczęła się do mnie uśmiechać jakaś dziewczyna (bardzo ładna z buzi), po jakimiś czasie ją spotkałem ponownie – przestała się uśmiechać, jak tylko zobaczyła, że jestem z córką. A mi mina zrzedła, bo dziewczyna 100kg+, czego po twarzy nie było widać . Co za zawód, co za masakra
ale zalisz sie czy chwalisz?
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 9 gości