Dowcipy

Coś dla zabicia czasu – zjawiska śmieszne i ciekawe.

Postprzez TiGRA200SX » 6 gru 2017, 12:34

Z poradnika survival'u:

Jeśli w trakcie kłótni z kobietą, ona chwyci za nóż, ty wyciągnij masło.

Zadziała instynkt i zrobi ci kanapkę.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 wrz 2017, 14:14
Posty: 126 (2/9)
Auto: '02 323F BJ 1,6 16V ZM

Postprzez Steffen88 » 17 gru 2017, 11:49

Kochankowie uprawiaja seks,nagle do drzwi dzwoni maz kobiety.ta w pospiechu wymysla ze da mezowi smieci do wyrzucenia a kochanek bedzie mial czas uciec.tak tez sie stalo.w drodze do domu kochanek mysli o tym jaka inteligentna ma kochanke,ze tak to wszystko dobrze wymyslila.kiedy wchodzi do domu zona pospiesznie daje mu worek ze smieciami do wyrzucenia..facet bierze worek i idzie poslusznie do smietnika mruczac pod nosem " kur..
Caly dzien siedzi w domu i nawet kur..nie wyniesie smieci "
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 cze 2010, 15:45
Posty: 65 (0/2)
Skąd: Olsztyn

Postprzez Malutki » 20 gru 2017, 19:30

Późny, sobotni wieczór w Biłgoraju. Na rzęsiście oświetloną scenę, w asyście sztucznej mgły i blasku jupiterów wybiega artysta Michał Szpak. Dzielnie mrużąc oczy przed oślepiającym światłem posyła publiczności słodkiego buziaka.
– Czeeeść, kochacie mnie!? – woła
Jednak publika milczy.
– To nic, bo ja was bardzo kocham, wiecie?
Widownia nic.
Szpak dyskretnie cofa się, stając tuż przy kulisach przywołuje jakiegoś technicznego.
– Ej, człowieku, czemu oni mi nie odpowiadają?
– Bo tam nikogo nie ma.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sty 2006, 10:24
Posty: 55 (2/1)
Skąd: Kościerzyna
Auto: zafira 1,8 lpg

Postprzez korniszon » 31 sty 2018, 21:55

Leci samolot z żołnierzami Legii Cudzoziemskiej do Afganistanu.
Na pokładzie sierżant mówi:
-Za każdą parę uszu talibów daję 200 euro, za łeb z brodą 500 euro.
Samolot wylądował, żołnierze wybiegli z samolotu. Wracają po godzinie z pełnymi koszami głów i uszu. Sierżant patrzy i mówi:
-P,o,j,e,b,a,ł,o was? Przecież wylądowaliśmy tylko na tankowanie w Monachium....
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 kwi 2014, 10:56
Posty: 74 (10/14)
Auto: Nigdy więcej Mazdy...
Nawet za darmo!

Postprzez stachan » 1 lut 2018, 16:10

hahaha a to dobre jest...
Obrazek
Avatar użytkownika
Zarząd – Członek Zarządu
Koordynator Finansów
Koordynator Konkursów
 
Od: 21 wrz 2006, 17:09
Posty: 5603 (328/455)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GH 2.0 LF-DE

Postprzez Fasola » 1 lut 2018, 21:00

Jak wytłumaczyć pojęcie trudnej miłości ?
Dwóch gejów z hemoroidami hahaha
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 17 cze 2015, 01:27
Posty: 321 (96/44)
Skąd: miasto złą sławą owiane
Auto: MX5 NA B6
BMW E91 320

Postprzez korniszon » 7 mar 2018, 15:32

– Dzień dobry, dostanę płyn hamulcowy?
– Nie
– A borygo?
– Nie
– A płyn do szyb? Zimowy? Też nie ma?
– Nie ma!
– Nie rozumiem. To u was z lekkich win w ogóle nic nie ma?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 kwi 2014, 10:56
Posty: 74 (10/14)
Auto: Nigdy więcej Mazdy...
Nawet za darmo!

Postprzez stachan » 7 mar 2018, 19:50

Dzisiaj widziałem takiego amatora tanich trunków – siateczka fioletu na czerwonym licu mogła sugerować -20 stopni Celsjusza, choć sporo na plusie było... <lol>

Ode mnie takie dwa suchary, ale tematycznie powiązane <faja>

Pijany mąż wraca do domu.
– Ty pijaku! Nie mam już do ciebie słów!
– Książek nie czytasz, to i słownictwo ubogie...


Poranek. Skacowany mąż i nadąsana małżona siedzą przy stole. Ponura cisza. W końcu małżonka nie wytrzymuje:
– Ale wczoraj wróciłeś nachlany!
– Ja?! Wcale nie byłem taki pijany!
– Nie?! A kto w łazience błagał prysznic, żeby przestał płakać?!!!
Obrazek
Avatar użytkownika
Zarząd – Członek Zarządu
Koordynator Finansów
Koordynator Konkursów
 
Od: 21 wrz 2006, 17:09
Posty: 5603 (328/455)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GH 2.0 LF-DE

Postprzez Bartu19 » 8 mar 2018, 18:23

hahaa dobre, dzień od razu lepiej
Początkujący
 
Od: 6 mar 2018, 16:37
Posty: 0

Postprzez korniszon » 22 mar 2018, 22:37

Trochę rapu:
Passtuch – jedno słowo a tak wiele znaczy
zaraz wam mechanik wszystko wytłumaczy
passtuch to jest perła, ideał dizajnu
rózni się nie wiele, ciutkę, od kombajnu
kultowa już buda, przed liftem i po
b5 się rozumie – prestiż to jest to!
czy to w tedeiku czy też jest w benzynie
zaszpanuje każdej, wiejskiej blond dziewczynie
sołtysowi z wólki morda już się cieszy
bo handlarz mu ciągnie, passacika z Rzeszy
będzie w tedeiku, po dziadku lekarzu
sołtys dumny chodzi, zamiata w garażu
dziewięć dziewięć rocznik (model dwa tysiące)
jeżdżony był tylko w słoneczne miesiące
pali trzy literki – cztery jak jest zima
jedyny mankament – do nabicia klima
rozrząd wymieniony, filtry, płyny, paski,
z zazdrości z burmistrzem wynikły niesnaski
szyby w oryginale, w elektryce cały
"czeki" bardzo rzadko się w nim zapalały
sto trzydzieści "koła" szafa pokazuje
przebieg oryginalny – z tym nie dyskutuje
czemu tak wytarty, mieszek i fajera?
poradzimy sobie – lśniąca czerń markera
passtuch znakomicie opał toleruje
chociaż ropy na wsi nigdy nie brakuje
przyspieszenie takie że aż w fotel wgniata
objadę każdego w japońcu wariata
to było największe, marzenie życiowe
by nabyć passtucha, można sprzedać krowę
już passtuch w garażu, można go oblewać
wieśniackie pokrowce szybko przyodziewać
by gnojem z gumowcy, środka nie pobrudzić
za fajerą passka nie można się nudzić
kredyt na passtucha wziąć było warto
bo passtuch to passtuch! Volkswagen DAS AUTO!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 kwi 2014, 10:56
Posty: 74 (10/14)
Auto: Nigdy więcej Mazdy...
Nawet za darmo!

Postprzez olgierty » 2 kwi 2018, 21:47

Przychodzi blondynka do banku i prosi o kredyt na miesiąc. Urzędnik pyta się ile chce i jakie ma zabezpieczenie. Blondynka chce 35 tys. złotych na wyjazd na wakacje. W ramach zabezpieczenia zostawi swoje Lamborghini. Urzędnik węsząc dobry interes daje jej kredyt i zabiera samochód.
Po miesiącu blondynka wraca oddaje 35 tys. i 35 złotych odsetek. Odbiera samochód.
Zdziwiony urzędnik mówi, że sprawdzili ją i okazuje się, że ma konto w ich banku na 3 mln dolarów, więc dlaczego brała kredyt. Na co blondynka: A gdzie ja bym znalazła strzeżony parking na miesiąc dla mojego Lamborghini za 35 złotych?
Początkujący
 
Od: 2 kwi 2018, 20:48
Posty: 0

Postprzez marciueki » 13 kwi 2018, 13:38

Supermarket. 6-letni Jaś patrzy łakomym wzrokiem w lodówkę z lodami:
– Mamo, mogę loda?
– Nie.
– Mamoooooooo!
– Powiedziałam coś! Nie! – matka pozostaje nieugięta.
Oczy Jasia kierują się na ojca. Ojciec na to zbolałym głosem:
– Jak mama mówi, że loda nie będzie, to uwierz mi, zdania nie zmieni...
Początkujący
 
Od: 13 kwi 2018, 13:23
Posty: 0 (0/2)

Postprzez Grzyby » 13 kwi 2018, 13:40

<lol> <lol> <lol>
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17081 (109/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez mokras » 15 kwi 2018, 11:12

Wchodzi zakonnica do baru i mówi:
– Setkę czystej poproszę.
Barman się zdziwił, ale nic, nalał. Po chwili zakonnica:
– Jeszcze jedną
Barman zdziwiony, co to, druga? Ale nic, leje. Po chwili zakonnica:
– I jeszcze jedną.
Na to barman nie wytrzymał:
– Ależ siostro, czy to wypada?
Na co zakonnica:
– Ja to wszystko z miłosierdzia ludzkiego, bo nasza matka przełożona klasztoru ma od dwóch tygodni zatwardzenie, a jak mnie w takim stanie zobaczy, to się chyba zesra...
Początkujący
 
Od: 15 kwi 2018, 10:10
Posty: 1

Postprzez zamorew » 3 maja 2018, 13:54

Mieszkam w bloku na 3 piętrze i pracuję na zmianę popołudniową.
W pewną sobotę, starszy ode mnie sąsiad, około 40 lat, mieszkający piętro pode mną, z którym zawsze utrzymywałem dobre stosunki (dzień dobry i te sprawy), nawarczał na mnie, że dziennie przeze mnie chodzi niewyspany i wnerwiony, bo jak ja kładę się spać późno w nocy, a on w tym czasie już dawno śpi, to niby zrzucam z nóg laczki na podłogę i podobno robi to taki huk, że stawia go na równe nogi. Jako że staram się być kulturalny i utrzymywać dobre stosunki z sąsiadami to grzecznie przeprosiłem i powiedziałem, że postaram się poprawić. Chodząc po domu noszę takie gumowe laczki, może nieco ciężkie i rzeczywiście spadając robią trochę hałasu, ale nie sądziłem, że przenosi się to na niższe piętra.
Od czasu tego wydarzenia, postanowiłem się z tym pilnować, jednak w poniedziałek po powrocie z pracy, kładąc się do łóżka ok. godziny pierwszej, znowu odruchowo zrzuciłem jeden laczek i jak huknął, to sobie przypomniałem o tej sytuacji, więc drugiego delikatnie położyłem na podłodze mając nadzieje, że nie obudziłem sfrustrowanego sąsiada.
Wziąłem swojego laptopa sprawdziłem skrzynke mailowią i zobaczyłem jakiś film, który polecił mi znajomy z pracy po czym odłożyłem laptopa na szafkę nocną, napiłem się wody, zgasiłem światło i położyłem się spać. Leżąc wtulony w poduszkę i powoli zasypiając, myślałem o następnym dniu, obowiązkach, które na mnie czekają, o ważnym spotkaniu z szefem w pracy. Już prawie zasnąłem, gdy nagle słyszę jak sąsiad z dołu drze się na całe gardło:
– [tiiit], panie zlituj się pan i zrzuć pan już wreszcie tego drugiego.
Początkujący
 
Od: 3 maja 2018, 13:20
Posty: 0

Postprzez Tubi » 14 maja 2018, 10:18

[tiiit]! cały dział leje <lol>
Co się stanie, gdy jadąc z prędkością światła, włączysz przednie reflektory?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2009, 12:54
Posty: 1468 (10/16)
Skąd: Subkowy
Auto: Był:
Mazda Xedos 6 CA 2.0 MT 1992
Mazda Xedos 6 CA 2.0 MT 1994
Mazda Xedos 9 TA 2.5 AT 2000
Mazda 6 GY 2.3 MT 2005 fl
Jest:
Mazda 6 GJ SE 2.0 MT 2012

PostTen post został usunięty przez jurand 21 maja 2018, 22:16.

Postprzez Steffen88 » 22 maja 2018, 15:32

Młoda para wróciła z podróży poślubnej wyraźnie skłócona. Ojciec pana młodego delikatnie wypytuje co się stało.
– Tato, to już koniec – mówi pan młody – Jak tylko skończyliśmy się kochać odruchowo położyłem na jej poduszce 200 zł.
– No trochę niezręcznie wyszło, ale twoja żona nie myślała chyba, że byłeś święty przed ślubem... Na pewno wszystko się ułoży – uspokaja ojciec
– Nie w tym problem tato. Ona odruchowo wydała mi 50 zł reszty.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 cze 2010, 15:45
Posty: 65 (0/2)
Skąd: Olsztyn

Postprzez Dave » 26 maja 2018, 12:54

Niewiem czy było ;)

"Obudził mnie poranny lodzik.
Już nigdy nie zasnę w autobusie, z otwartą buzią"
Była MAŹDZINKA 323C BA 1,3 B3, 323F BA 1,8 BP, MPV LW 2.0 FS-DE
Jest: M5 CR 2.0 z podtlenkiem gazu
Mitsubishi Colt 05 1.3 ;)
Siemandero
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 1 sie 2013, 22:59
Posty: 1400 (412/119)
Skąd: Bydgoszcz, Pruszcz k./Gostycyn
Auto: Obecnie: Mazda 5 2.0 Pb+LPG '07
Mitsubishi Colt CZ3 1.3 '05
Kiedyś: Mazda 323c BA 1.3 '94
Mazda 323f BA 1.8 '94
Mazda MPV LW 2.0 '00

Postprzez korniszon » 6 cze 2018, 12:36

Wchodzi pijak na dworzec autobusowy, szuka wolnego miejsca, ale nie ma dużego wyboru, więc siada obok księdza. Ksiądz niezadowolony, bo pijak "wonie" alkoholem, z jednej kieszeni wystaje mu butelka, z drugiej papierosy. Pijak wyjmuje gazetę i czyta. Po chwili zwraca się do księdza z pytaniem:
– Może mi ksiądz powiedzieć co powoduje artretyzm?
Ksiądz pomyślał: no! teraz mu palnę kazanie! – i zaczyna:
– Jeżeli nadużywasz alkoholu, papierosów, prowadzisz życie niemoralne – cudzołożysz, kradniesz, nie szanujesz wartości – to Bóg zsyła artretyzm!
Pijak pokiwał ze zdziwieniem głową, zakrył się gazetą i czyta dalej. Po chwili księdzu głupio się zrobiło, że tak z góry potraktował bliźniego, zaczyna w pojednawczym tonie:
– Przepraszam, wiem że tak nie powinienem, a jak długo pan ma ten artretyzm?
– Kto? Ja? – dziwi się pijak – ja nie mam, właśnie czytam, że Rydzyk ma...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 kwi 2014, 10:56
Posty: 74 (10/14)
Auto: Nigdy więcej Mazdy...
Nawet za darmo!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marek 161BD081 i 30 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park