Jaki olej wybrać?

Jaki olej używacie do Waszych silników?

Agip
5
1%
Amsoil
26
3%
BP
2
0%
Castrol
88
10%
Dexelia
176
20%
Elf
78
9%
Fuchs
5
1%
Gulf
3
0%
Liqui Moly
39
4%
Lotos
11
1%
Midland
4
0%
Millers
36
4%
Mobil
79
9%
Motorcraft
0
Brak głosów
Motul
92
10%
Orlen
9
1%
Petro Canada
3
0%
Royal Purple
0
Brak głosów
Shell
35
4%
Selenia
3
0%
Texaco
0
Brak głosów
Total
22
2%
Turdus
0
Brak głosów
Valvoline
143
16%
inne
26
3%
 
Liczba głosów : 885

Postprzez Neonixos666 » 19 mar 2018, 14:48

ten 5w40 jest lepszy jedynie w wyższej temperaturze a tak to nie robi to silnikowi jakiejś różnicy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9468 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez piwo » 19 mar 2018, 14:54

Jak mi ten samochód podnosi adrenalinę. Wy też się trzęsiecie jak wychodzicie z auta? Bo mnie drżą ręce i cały jakiś roztrzęsiony.
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=115720
http://www.youtube.com/watch?v=ZhyGC3jS ... r_embedded
https://www.youtube.com/watch?v=jj-Hbid ... iwowarczyk
Avatar użytkownika
Koordynator Zlotów
 
Od: 13 lut 2005, 13:05
Posty: 4733 (215/128)
Auto: Opel Speedster 2001r. B207r,930kg,LSD,RWD, RaceTCS,semislick,320KM
1/4: 13,806s;
tor Poznań: 1m48,4s
tor Łódź 57,5s
Mazda 3 BM 2014r.

Postprzez AXe_MeXx » 20 mar 2018, 12:58

Parametrowo dobrze wygląda, myślałem kiedyś o tym albo balvo 5w50, ale do codziennej jazdy bez ostrego pałowania 5w40 w zupełnosci wystarczy. NIe wiem czy ten 5w50 nie robiłby silnikowi trochę cieższej pracy podaczas mrozów i jeździe na krótkich odcinkach. Ale na tor raczej jak najbardziej :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lip 2013, 19:37
Posty: 191 (4/4)
Skąd: GKW
Auto: Była: Mazda 323f Ba 1.5 benz 1997r.
Są: Mazda Premacy 2003r., 1.8 benz + lpg
Mazda 5 2008r., 2.0
benz + lpg

Postprzez Neonixos666 » 20 mar 2018, 18:15

AXe_MeXx napisał(a):NIe wiem czy ten 5w50 nie robiłby silnikowi trochę cieższej pracy podaczas mrozów i jeździe na krótkich odcinkach. Ale na tor raczej jak najbardziej


przu 10w 15w tak ale nie przy 5w w naszej strefie klimatycznej daje radę.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9468 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez gryfel1997 » 26 mar 2018, 19:48

panowie mazda 5 2.0 benzyna czy olej firmy AMSOIL 5w30 nadaje sie
Forumowicz
 
Od: 13 lis 2010, 21:21
Posty: 71 (0/1)

Postprzez Biniu » 26 mar 2018, 20:05

Tak.
Obrazek
Im trudniej, tym lepiej
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 cze 2015, 07:10
Posty: 1053 (35/34)
Skąd: Grupa Łódzka
Auto: Mazda 6 GY LFVE '06
Mazda 323 BG B6 '92

Postprzez fliox » 3 kwi 2018, 12:19

Witam,
Chciałbym się podzielić opinią o nowym oleju na polskim rynku: YACCO. Odrazu napiszę, że od grudnia 2017 pracuję w firmie, która jest dystrybutorem tych olejów na całą Polskę ale piszę dopiero teraz, żeby nikt mi nie powiedział, że zachwalam dlatego bo to sprzedaje... Najpierw oczywiście zgłębiłem temat olejów silnikowych, norm i komponentów z których powstaje finalnie olej, byłem też w fabryce YACCO, żeby zobaczyć co i jak, sięgnąć też garść wiedzy u źródła no i....zalałem w końcu YACCO też do swojej M6....
I obiektywnie mówiąc...rewelacja! Lałem już sporo różnych marek do siebie, lepszych, gorszych i za każdym razem to samo – spora konsumpcja oleju. Silnik w międzyczasie przeszedł remont i... dalej brało. Średnio dolewałem w ciągu roku ok 4l oleju (10-12tys przebiegu). Na YACCO zrobiłem już ok 1000km i stan oleju się nie zmienił, ciągle jest idealnie tak samo a specjalnie momentami cisnę auto właśnie po to, żeby sprawdzić zużycie. Ponadto olej zauważalnie wyciszył silnik. Olej wymieniany był przed tą falą silnych mrozów i nad ranem przy -18*C nie było najmniejszego problemu z odpaleniem.

Dodam, że mam mazdę 2.3 benzynę z 2002r z przebiegiem 205tys km i zalałem olej YACCO LUBE FR 5W40 – jest to 100% syntetyczny olej (nie jest hydrokrakowany) klasy premium na bazie PAO, typu FULL SAPS – do silników benzynowych i diesel z wysoką zawartością siarki, fosforu i popiołów siarczanowych co rewelacyjnie chroni silnik (nie nadaje się do diesla z DPF/FAP). Do diesla też mamy fajny olej :)
Ponad to zalałem też ten sam olej do Suzuki Ignisa 1.3 PB i efekt dokładnie taki sam.
Naprawdę polecam YACCO, nie tylko ten jeden olej bo wszystkie są świetne i nie mówię tak bo pracuję dla YACCO, wystarczy porównać parametry z kart technicznych z jakimkolwiek innym producentem.

Napiszę jeszcze kilka faktów o YACCO z racji tego że marka w Polsce jeszcze mało znana, żeby pokazać też że nie jest to żaden wynalazek.
-najstarszy francuski producent środków smarnych (od 1919r),
-praktycznie wszystkie oleje z aprobatami producentów OEM(prawie 60 aprobat)-to znaczy, że nie tylko YACCO mówi, że olej jest dobry, tylko został on przebadany przez firmy zewnętrzne i producenci samochodów podpisują się pod tym zatwierdzając jakość-można z takim olejem jechać do ASO i leją go bez utraty gwarancji – nikt nie ma tylu aprobat (np we Francji YACCO jest w ASO prawie wszystkich wiodących producentów samochodów),
-aprobaty nawet na oleje przekładniowe i płyny chłodnicze,
-znakomite zabezpieczenia przed podróbkami (opatentowane butelki, podwójne zabezpieczenia, nr partii, tłoczone loga na zakrętkach...),
-firma ma 522 oficjalne rekordy świata potwierdzone przez FIA
-i co bardzo ważne – wszystkie oleje są produkowane wyłącznie w 1 fabryce, więc mamy gwarantowaną powtarzalność co w przypadku wielkich koncernów jest nie do osiągnięcia, fabryka ma też nowoczesne laboratorium gdzie sami tworzą formulacje od 0 i wyrywkowo z każdej partii badają próbki

Po więcej informacji zapraszam do mnie i na naszą stronę.
Podkreślę jeszcze raz, że nie piszę tego żeby zwiększyć sobie sprzedaż :P nie jestem na forum od wczoraj i wiem, że problem z nadmierną konsumpcją oleju w naszym mazdach jest powszechna i wierzę, że w wielu przypadkach (bo zapewne nie we wszystkich) wymiana oleju na ten pomoże.

I jeszcze bardzo ważna sprawa – koniecznie przed wymianą trzeba zastosować płukankę do silnika tak aby pozbyć się raz że resztek poprzedniego oleju a dwa że syfu który został po zużytych poprzednich olejach. Jest to bardzo ważne bo YACCO ma bardzo dobre dodatki myjące i wysoki współczynnik TBN – to znaczy, że olej jest bardzo "chłonny" i utrzymuje silnik w czystości pozostawiając zanieczyszczenia w zawiesinie dzięki czemu przy kolejnej wymianie wszystko wyleci z olejem zamiast osadzić się w środku silnika ale jeśli zalejemy ten olej do już zabrudzonego silnika to sam olej zadziała jak płukanka, wymywając go przyjmie go tyle, że lepkość może się zmniejszyć jeśli silnik będzie dość mocno zabrudzony (tak się dzieje za każdym razem, kiedy np dolewamy nowego oleju do starego lub zalewamy dużo lepszy olej po starym zużytym), więc jest to ważne, żeby zalać olej na czysty silnik bo nie będzie efektu... Ale nie kupujcie płukanek w Tesco... zwracajcie uwagę czy płukanka jest na bazie rozpuszczalników – jeśli tak, nie kupujcie! Patrzcie na płukanki, które są zrobione na bazie olejowej, tylko wtedy jest to bezpieczne, te tanie na rozpuszczalnikach mogą źle wpływać na uszczelniacze silnika, takie jak m.in. z YACCO jest całkowicie bezpieczna. Płukanka nie musi byc z yacco, firma nie ma znaczenia – byle by nie była na bazie rozpuszczalników!
Forumowicz
 
Od: 23 maja 2014, 19:15
Posty: 45 (3/1)
Auto: mazda 6 2.0 GG 2002

Postprzez CLAU » 3 kwi 2018, 14:56

Z całym szacunkiem ale już sam fakt polecenia jakiegokolwiek oleju jako lekarstwo na zużyte pierścienie to kompletny idiotyzm.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2011, 08:28
Posty: 1329 (1/38)
Skąd: dolnyśląsk
Auto: Mazda 6 – 2003
2.0 LF17
hatchback

Mazda 3 BK – 2005
1.6

Postprzez fliox » 3 kwi 2018, 15:09

Tu nie chodzi o zużyte pierścienie. Tak jak wspominałem, mam silnik po remoncie, od nowych panewek, wału po wszelakiego rodzaju uszczelki, uszczelniacze... pierścienie też były wymieniane. Cały silnik był rozebrany i robione było wszystko i w żaden sposób nie wpłynęło to na konsumpcje oleju.
Konsumpcja oleju wynika z wielu czynników i wymiana oleju nie jest złotym środkiem na zużyty silnik lub jego elementy dlatego też napisałem, że nie każdemu to pomoże. Jednak wiele użytkowników takich mazd jak ja potwierdzi, że auto bierze olej pomimo braku wycieków i silnika w dobrej kondycji. Na forum spotkałem się niejednokrotnie z opinią że te mazdy "tak mają i już" i sam już po remoncie szukałem oleju który by w jakikolwiek sposób na ta konsumpcję wpłynął i dopiero ten przyniósł efekt a przy tym bardzo dobrze chroni silnik przed zużyciem.
Forumowicz
 
Od: 23 maja 2014, 19:15
Posty: 45 (3/1)
Auto: mazda 6 2.0 GG 2002

Postprzez CLAU » 3 kwi 2018, 15:26

Remont remontowi nie równy. Są tu na forum ludzie po pseudo remontach i są też tacy co mieli faktycznie zrobiony remont i olej już im nie znika. Doświadczony mechanik to podstawa. Jeśli ktoś ci rozebrał silnik, wcisnął nowe panelu, wal, pierścienie i dalej bierze 4 litry oleju no to cóż...
Brak wycieku nie ma nic do rzeczy skoro to słabe pierścienie są tutaj głównym winowajcą.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2011, 08:28
Posty: 1329 (1/38)
Skąd: dolnyśląsk
Auto: Mazda 6 – 2003
2.0 LF17
hatchback

Mazda 3 BK – 2005
1.6

Postprzez fliox » 3 kwi 2018, 17:11

mechanik akurat sprawdzony, znajomy, wszystkie elementy remontu były konsultowane więc wiem co mam i wiem jak było to zrobione.
Forumowicz
 
Od: 23 maja 2014, 19:15
Posty: 45 (3/1)
Auto: mazda 6 2.0 GG 2002

Postprzez Biniu » 3 kwi 2018, 18:15

Może ten olej jest dobry nie mówię, że nie. Natomiast wmawianie bajek, że silnik dzięki temu olejowi przestał w ogóle przepalac olej jest słabe. Rozumiem jak komuś łykał 0100 ml na 1000 i przestało, ale jeśli mówimy o znacznych ilościach i nagle przestało to prawdo nie ma już oleju w misce.
Obrazek
Im trudniej, tym lepiej
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 cze 2015, 07:10
Posty: 1053 (35/34)
Skąd: Grupa Łódzka
Auto: Mazda 6 GY LFVE '06
Mazda 323 BG B6 '92

Postprzez Kamtre » 3 kwi 2018, 19:16

Też ciężko mi w takie coś uwierzyć, tym bardziej że pierwszy raz słyszę o tej marce.
Forumowicz
 
Od: 11 kwi 2017, 22:39
Posty: 73 (0/1)
Skąd: Radom
Auto: Mazda 323F Sportive, BJ FS '01, 2.0 131 KM

Postprzez rafał88 » 3 kwi 2018, 19:35

fliox napisał(a):Tu nie chodzi o zużyte pierścienie. Tak jak wspominałem, mam silnik po remoncie, od nowych panewek, wału po wszelakiego rodzaju uszczelki, uszczelniacze... pierścienie też były wymieniane. Cały silnik był rozebrany i robione było wszystko i w żaden sposób nie wpłynęło to na konsumpcje oleju.
Konsumpcja oleju wynika z wielu czynników i wymiana oleju nie jest złotym środkiem na zużyty silnik lub jego elementy dlatego też napisałem, że nie każdemu to pomoże. Jednak wiele użytkowników takich mazd jak ja potwierdzi, że auto bierze olej pomimo braku wycieków i silnika w dobrej kondycji. Na forum spotkałem się niejednokrotnie z opinią że te mazdy "tak mają i już" i sam już po remoncie szukałem oleju który by w jakikolwiek sposób na ta konsumpcję wpłynął i dopiero ten przyniósł efekt a przy tym bardzo dobrze chroni silnik przed zużyciem.


Widocznie sam słupek to kupa złomu nie nadajaca sie do remontu, a magik powymieniał wszystko nic nie mierząc to silnika pije tyle ile pił oleju, albo poprostu wyczyscił wszystko i mysalał ,ze bedzie cacy a tu szczeliny jak Rów Mariański ... Sory ale tez nie uwierze ,ze silnik po remoncie bierze olej.
Sam robiłem kilka remontów 20 letnich jednostek i żaden , ŻADEN silnik nie bierze do dzisiaj dnia oleju , włacznie z moja jednostką !

I żebys lał cuda nic nie pomoze, sam testowałem roznosci na branie i nic nie pomoze jak pierscienie stoja lub są wytrate w znacznym stopniu to moze jedynie tawotu nawalic ,zeby lepiej silnik uszczelniło.
Teraz juz nie wiem ile KKM od remontu i zero ubytków, chyba ostro daje w palnik na krotkich odcnikach to ubywa 300ml na 10kkm.\
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2010, 19:20
Posty: 7406 (216/46)
Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium

Postprzez CLAU » 3 kwi 2018, 20:25

fliox napisał(a):mechanik akurat sprawdzony, znajomy, wszystkie elementy remontu były konsultowane więc wiem co mam i wiem jak było to zrobione.


Tak wiesz i tak masz, ze dalej bierze ci olej.

Czasami do dobrego mechanika trzeba sie przejechac i 300 kilometrow.

Nie ma sensu chyba rozbijać twojego marketingowego występu na czynniki pierwsze.
Napisze tylko krotko: ilość aprobat nie ma znaczenia. Jeśli ktoś ma budżet i czas aby zasypywać producentów wnioskami i próbkami do aprobaty to przecież droga wolna. To czy producent oleju ma pięć aprobat czy 150 nie ma znaczenia w kontekście tego, czy dany olej jest dobry czy nie. Kowalskiego w Audi nie interesuje, czy Yacco spełnia wszystkie normy Forda bo i po co? Na mnie nie robi zupełnie wrażenia 40 aprobat dla Citroena, Renault i Peugeota. A znowu każdy producent olejów jeśli tylko chce to jest w stanie wyprodukować olej spełniający normę danego producenta. To nie są w końcu normy z NASA tylko kalkulacja, które aprobaty jest sens wykonywać w kontekście globalnej sprzedaży swojego produktu. Jeśli dla danej firmy sprzedaż olejów z aprobatami Mitsubishi czy tam jakiejś innej niszowej marki się nie opłaca to nie opłaca się również zabiegać o ich aprobaty.
Czy 60 aprobat Yacco to dużo, że jest się czym chwalić to już każdy sam musi sobie ocenić. Sam Volkswagen ma przynajmniej 30 norm olejów silnikowych i przekładniowych. Dodajmy BMW i od biedy Opla i 60 aprobat ma się od ręki. Że o francuskich producentach nie wspomnę.

Jakiś link do tych rekordów potwierdzonych przez FIA dla Yacco? Czy Yacco uznaje rekordy zewnętrznych producentów, których pojazdy coś powygrywały jako swoje? Jakieś konkretne dowody, że silniki były zalane tym konkretnym olejem czy tylko podpięcie rekordów z powodu współpracy? Mój znajomy kiedyś doręczał i odbierał paczkę jako kurier z rąk Solorza, to w sumie wychodzi na to, że współpracował z miliarderem. Dobry wpis do CV albo jako szyld jednoosobowej działalności gospodarczej (tu już jestem złośliwy).

Jako sprzedawca pewnie masz trochę wiedzy technicznej, zwłaszcza po wycieczce do fabryki. Jesteś pewny, że LUBE FR 5W40 to jest 100% syntetyk? Wg jakiej definicji? W karcie jest wspomniane, że 50+ pochodzi z hydrokraku a i producent się nie chwali nic a nic o PAO w tej linii olejów. Dopiero w Galaxy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2011, 08:28
Posty: 1329 (1/38)
Skąd: dolnyśląsk
Auto: Mazda 6 – 2003
2.0 LF17
hatchback

Mazda 3 BK – 2005
1.6

Postprzez fliox » 4 kwi 2018, 12:01

Co do samego remontu silnika sam nie jestem mechanikiem, nie robiłem tego sam więc nie wnikam, nie upieram się co było dobrze co źle, opisuję tylko efekty. Może i do dobrego mechanika trzeba przejechać 300km co nie znaczy, że z każdego miejsca, ja mam do dobrego 30km, ktoś z Poznania będzie miał do niego 300... to żadna reguła... Przerabiałem różne oleje, od Castrola po Milersa i na jednych brało więcej na innych mniej (te 4l były na Castrolu faktycznie przed remontem, na Milersie brało dużo mniej). Teraz zrobiłem płukankę i nie bierze nic. Być może po remoncie brało dlatego, że nie robiłem płukanki przy każdej wymianie oleju choć nie sądzę skoro silnik był świeżo wyczyszczony...no już nie ważne, opisuję po prostu efekty po zalaniu nowego oleju!

Jak to CLAU napisał to co tu pisze to nie "występ marketingowy", nikogo nie namawiam przecież na zakup, jako forumowicz dziele się opinią i tyle... specjalnie od samego początku napisałem, że sprzedaje te oleje, żeby później nie było że specjalnie picowałem żeby właśnie podnieść sprzedaż... Po prostu przetestowałem olej na swoim prywatnym aucie i dziele się opinią w odniesieniu do innych olejów jakie używałem.

Co do rzeczy które CLAU piszesz widać od razu, że nie masz pojęcia o tym co piszesz a po prostu jesteś nastawiony na NIE i wypisujesz wierutne bzdury. Ilość aprobat nie zależy od tego kto jak bardzo jest upierdliwy w stosunku do producenta OEM, nie wystarczy sypnąć kasą i wydzwaniać a producenci dla świętego spokoju podbiją aprobate... Producenci niechętnie wydają aprobaty bo stwierdzają tym, że ich oleje OEM nie są cudowne i dopuszczają do stosowania inne marki (zmniejszając tym samym sobie wpływy). Owszem to kosztuje i kosztuje nie mało właśnie dlatego, że nie chcą tego wydawać, ale jakoś wielkie koncerny mimo, że je stać nie mają tych aprobat (a przynajmniej tyle). Przede wszystkim trzeba rozróżnić fakt spełniania przez olej normy producenta a posiadanie aprobaty – to nie jest to samo. To, że olej spełnia normę nie jest równoznaczne z tym, że jeśli ktoś by chciał to by miał i aprobate... Wg takie gadanie "jeśli tylko chce to może mieć..." jest najzwyczajniej bez sensu, każdy jedno chce a drugie ma, nie zawsze się ma to co się chce... Ilość aprobat ma znaczenie dla przeciętnego Kowalskiego który z głową podchodzi do wymiany oleju i nie idzie po olej do tesco, owszem mając Opla nie obchodzi nas aprobata VW bo mamy Opla i potrzebujemy inny olej, ilość aprobat ma znaczenie przy wyborze marki olejowej a nie konkretnego oleju, bo chyba lepiej wybrać coś czego parametry są potwierdzone na dokumencie, dzięki czemu tą jakość mamy potwierdzoną niż coś kto tylko mówi że jest dobre, a jak przeciętny Kowalski widzi że każdy olej posiada dokument potwierdzający jakość to tylko wpływa to na plus przy decyzji dotyczącej wyboru marki. Dzięki aprobacie możesz pojechać z tym olejem do ASO i kazać im go zalać i nie tracisz gwarancji, czyli nawet jak coś się stanie z silnikiem to producent auta nie powie Ci, że to przez olej bo sam oficjalnie zatwierdził że ten olej jest dobry. Masz też pewność, że wybrałeś najlepszy możliwy olej do swojego auta a nie ten który akurat stoi w beczce (nie chcę generalizować ale nie jest tajemnicą, że w ASO niejednokrotnie leją najtańszy olej albo taki który akurat wygrał przetarg i nie jest najlepszym możliwym wyborem – mimo, że spełnia normę – bo norma to jest tylko absolutne minimum jakie olej ma spełniać.NP spotkałem się z tym, że w Oplu mimo że do najnowszych silników 1.4T zalecany jest olej z normą dexos1 gen2 to leją dexos2 bo jest tańszy). Poza tym oleje OEM są produkowane na zasadzie przetargów, żaden producent samochodów nie ma przecież swojej fabryki olejów tylko ogłasza przetarg i któraś z fabryk blenduje olej dla nich i w tym roku może to robić przykładowo castrol a za rok wg ktoś o kim świat nie słyszał i używają do tego dodatków i olejów bazowych gorszych jakość tak żeby tylko zmieścić się w cenie i osiągnąć minimum normy.

Nie wiem skąd Ci wyszło, że VW ma 30 norm... ma ich bodajże 12 z czego wszystkie się pokrywają, np norma 504.00 jest kompatybilna z 507.00 i tu masz 1 aprobate 504.00-507.00 a nie dwie więc już o połowę zmniejsza się i tak wymyślona przez Ciebie liczba a nieraz zdarza się też tak że 3normy są ze sobą kompatybilne. Poza tym każda norma działa wstecz czyli nowsza jest lepsza od starszej i starsza zawiera się w nowszej (poza najnowszą normą vw 508.00-509.00) – więc już ta ilość możliwości maleje przez co posiadanie tylu aprobat nie ogranicza się do vw i forda... Jak byś się też interesował tematem olejowym wiedziałbyś że mitsubishi czy inni japońscy producenci nie mają norm olejowych – mówią tylko jaką lepkość należy stosować – kolejny przykład na brak merytoryki w Twojej wypowiedzi. Biorąc pod uwagę, że aprobaty mogą wydać: Mercedes, BMW, Renault, PSA (jako jedno, bez rozdzielania na Citroen i Peugeot), VW, Porshe, Fiat, Jaguar/Land Rover(jako jedno), Ford, GM(jako jedno) i Volvo, to posiadanie tylu aprobat chyba robi różnicę (gdzie najwięcej ma Ford i Mercedes bo po8 a większość z nich wydaje tylko 2-3aprobaty)

W jaki sposób YACCO może uznawać rekordy innych producentów... no pomyśl... skoro oni są producentami...heh a po drugie to nie YACCO uznaje te rekordy tylko FIA (w załączniku zdjęcie z rekordami z pierwszych lat – ostatni rekord padł w 2006roku). Rozróżnij też sponsoring od współpracy olejowej – nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie wciskał ludziom, że jeżeli jest naklejka na aucie to auto korzysta z produktów tej firmy – to by oznaczało, że kierowca wygrał wyścig bo jadł sushi z jakiejś restauracji serwującej japońskie dania bo akurat taka naklejka widnieje na jego aucie... Poza tym żaden z członków komisji FIA nie uznałby rekordu dla marki olejowej wiedząc, że pojazd korzystał z innego oleju, no człowieku... Dlatego właśnie te rekordy są potwierdzone przez FIA!

Nie wiem z jakiej karty korzystasz ale w kartach producenta nie ma żadnej wzmianki o jakimkolwiek oleju bazowym użytym do produkcji YACCO LUBE FR heh. I znów jak byś miał pojęcie o olejach to wiedziałbyś, że jeżeli olej jest hydrokrakowany nie może mieć napisu 100% Syntetyczny na butelce a np 100% Synthetic Technology lub Hydrosynthetic, technosyntese czy coś w tym stylu. Jest to określone przepisami i nie może być inaczej. Nawet w Niemczech gdzie przepisy są w tej kwestii dużo bardziej wymagające wszystkie oleje YACCO które są we Francji czy w Polsce 100%syntetykami tam też są.
Nie wiem też gdzie szukałeś informacji bo producent się właśnie tym chwali, że cała gama LUBE to 100% syntetyki bo to kolejna rzecz która ich odróżnia od innych ale powiem Ci , że cała gama LUBE jest zrobiona na bazie PAO. Nie oznacza to oczywiście, że w butelce jest 100% PAO bo to niemożliwe, w tej chwili 30-40% stanowią dodatki olejow, reszta to mieszanka olejów bazowych gdzie w każdym oleju musi być olej grupy III lub III+ bo z samym PAO nie wymieszają się dodatki. Kwestia jest taka to jakie proporcje zachowuje, jakiej jakości używa dodatków i olejów bazowych...no ale o tym świadczy chociażby aprobata producenta.

Przepraszam za takie wypracowanie no ale jak ktoś pisze takie głupoty to trzeba to sprostować i wyjaśnić.

Dopisano 4 kwi 2018, 12:31:

jeszcze załączniki, to tylko zdjęcia kilku stron z 192stronicowej książki o historii YACCO – choć pewnie ze swoim nastawieniem CLAU powie, że to nie są oryginały i sam sobie mogłem to narysować heh :P
Załączniki
IMG_20180404_121700.jpg
IMG_20180404_121710.jpg
IMG_20180404_121714.jpg
IMG_20180404_121719.jpg
IMG_20180404_121723.jpg
IMG_20180404_121728.jpg
Forumowicz
 
Od: 23 maja 2014, 19:15
Posty: 45 (3/1)
Auto: mazda 6 2.0 GG 2002

Postprzez CLAU » 4 kwi 2018, 13:23

Spokojnie. Napisałeś bardzo emocjonalnego posta, w kilku miejscach prawie dostałeś zadyszki i na pewno ci odpowiem, tylko wieczorem, po pracy, na spokojnie, z drinkiem w ręku.

Bardzo się cieszę, że firma ma budżet i pomysł na książeczkę.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2011, 08:28
Posty: 1329 (1/38)
Skąd: dolnyśląsk
Auto: Mazda 6 – 2003
2.0 LF17
hatchback

Mazda 3 BK – 2005
1.6

Postprzez fliox » 4 kwi 2018, 14:29

Uwierz mi, że nie ;)
Mam nadzieję, że tym razem napiszesz merytorycznego posta a nie kolejne bajki.
Forumowicz
 
Od: 23 maja 2014, 19:15
Posty: 45 (3/1)
Auto: mazda 6 2.0 GG 2002

Postprzez CLAU » 4 kwi 2018, 17:43

Może i do dobrego mechanika trzeba przejechać 300km co nie znaczy, że z każdego miejsca, ja mam do dobrego 30km, ktoś z Poznania będzie miał do niego 300... to żadna reguła...

Serio? Naprawdę? Mam nadzieję, że udajesz.


Jak to CLAU napisał to co tu pisze to nie "występ marketingowy", nikogo nie namawiam przecież na zakup, jako forumowicz dziele się opinią i tyle... specjalnie od samego początku napisałem, że sprzedaje te oleje, żeby później nie było że specjalnie picowałem żeby właśnie podnieść sprzedaż... Po prostu przetestowałem olej na swoim prywatnym aucie i dziele się opinią w odniesieniu do innych olejów jakie używałem.

Nie wiem jakim sprzedawcą jesteś, ile masz lat i czy masz w ogóle doświadczenie. Ale jeśli nie potrafisz odróżnić materiału promocyjnego od zwykłej opinii to... no nie jest najlepiej, tak powiem.
Nie czepiałbym się gdybyś napisał: hej, testowałem kilka olejów, wybrałem firmę XXXX. Jestem zadowolony, olej spełnia moje oczekiwania, na papierze ma dobrą specyfikację.
Ale ty z prostej rzeczy zrobiłeś wywód, który po wydrukowaniu zajmuje ze 4 strony papieru A4 – uprzedzając, zanim znowu palniesz kwiatka jak z tymi kilometrami i dłuższym/krótszym dojazdem do mechanika to właśnie zastosowałem symboliczne porównanie.
Rozpisałeś się na temat firmy Yacco, wklejasz jakieś książeczki, wspominasz o pucharkach, ilości aprobat, bezpośrednio wykazujesz wyższość tej konkretnej firmy nad innymi producentami.
Jeśli to nie jest jeden z elementów marketingu to.... no właśnie. Może teraz w szkołach uczą jakichś cudów.

Co do rzeczy które CLAU piszesz widać od razu, że nie masz pojęcia o tym co piszesz a po prostu jesteś nastawiony na NIE i wypisujesz wierutne bzdury.

Nie jestem nastawiony na NIE. Jestem nastawiony negatywnie do tego typu przekazów reklamowych. Takie opowieści z Narni powinny lądować jakimś dziale komercyjnym.

Ilość aprobat nie zależy od tego kto jak bardzo jest upierdliwy w stosunku do producenta OEM, nie wystarczy sypnąć kasą i wydzwaniać a producenci dla świętego spokoju podbiją aprobate... Producenci niechętnie wydają aprobaty bo stwierdzają tym, że ich oleje OEM nie są cudowne i dopuszczają do stosowania inne marki (zmniejszając tym samym sobie wpływy).

Ja bardzo chętnie się dowiem, dlaczego w takim razie producenci wydają te aprobaty. Muszą, nie muszą? Pracujesz w branży olejowej, byłeś w fabryce. Opisz jak to jest.
Jakieś podstawy prawne, obowiązujące przepisy w UE nakazują wydawanie tych aprobat po przebadaniu i wniesieniu opłaty? Bo jeśli tak to to co napisałem wcześniej jest prawdą. Jeśli znany duży koncern się uprze, poniesie koszty to jest w stanie pozyskać wszystkie dostępne aprobaty na samochody osobowe bo technologia produkcji olejów na to pozwala.

Owszem to kosztuje i kosztuje nie mało właśnie dlatego, że nie chcą tego wydawać, ale jakoś wielkie koncerny mimo, że je stać nie mają tych aprobat (a przynajmniej tyle).


Napisałem Ci jeden z możliwych scenariuszy dlaczego wielkie koncerny nie mają wszystkich aprobat. Zupełnie to zignorowałeś i się nawet do tego nie odniosłeś.

Przede wszystkim trzeba rozróżnić fakt spełniania przez olej normy producenta a posiadanie aprobaty – to nie jest to samo. To, że olej spełnia normę nie jest równoznaczne z tym, że jeśli ktoś by chciał to by miał i aprobate... Wg takie gadanie "jeśli tylko chce to może mieć..." jest najzwyczajniej bez sensu, każdy jedno chce a drugie ma, nie zawsze się ma to co się chce...

Mówimy ciągle o aprobatach. Jesteś sprzedawcą olejów, byłeś na wycieczce w fabryce. Opowiedz jak wygląda w praktyce te twoje "każdy jedno chce a drugie ma". Wiąże się to zresztą z moim pytaniem do poprzedniego cytatu. Są koncerny, które chcą a nie mogą? Które i dlaczego? Jakieś przepisy a może wewnętrzna shitlista producenta samochodów, któremu jakiś koncern zalazł za skórę i go zbanował z listy akredytowanych dostawców?
Bardzo chętnie ja i pewnie nie tylko ja poczytam o takich szczegółach.

Ilość aprobat ma znaczenie dla przeciętnego Kowalskiego który z głową podchodzi do wymiany oleju i nie idzie po olej do tesco,

Teraz to już chyba obrażasz nie tylko przeciętnego Kowalskiego. Sugerujesz, że wszyscy któzy kupują przyzwoite/dobre jakościowo produkty nie podchodzą z głową do tematu tylko dlatego, że nie chcą/nie muszą robić researchu ile w tabelce aprobat ma Valvoline/Shell/Liqui/Millers/jakakolwiek_inna_firma? Co to za jakieś głupie rozumowanie.
Może załóż ankiete i sprawdź ile osób przed kupnem nawet dobrego i drogiego oleju wybrała ten olej przez pryzmat jego producenta i samej liczby ewentualnych aprobat.
Jakoś mam wrażenie, że wyniki takiej ankiety byłyby znane.
I co ma do tego Tesco? Czy jakikolwiek inny market. W każdym tegotypu miejscu można kupić i droższy i tańszy olej. I taki z aprobatą i taki spełniający tylko normę. Nie rozumiem tego przytyku. Gdyby mój aktualny olej (Shel Helix Ultra) był w Tesco to nawet bym się nie zawachał.
owszem mając Opla nie obchodzi nas aprobata VW bo mamy Opla i potrzebujemy inny olej, ilość aprobat ma znaczenie przy wyborze marki olejowej a nie konkretnego oleju, bo chyba lepiej wybrać coś czego parametry są potwierdzone na dokumencie, dzięki czemu tą jakość mamy potwierdzoną


Ale znowu wracamy do punktu wyjścia. Kogo obchodzi 30 aprobat na papierze dla francuskich samochodów skoro mamy tego Opla.

niż coś kto tylko mówi że jest dobre, a jak przeciętny Kowalski widzi że każdy olej posiada dokument potwierdzający jakość to tylko wpływa to na plus przy decyzji dotyczącej wyboru marki. Dzięki aprobacie możesz pojechać z tym olejem do ASO i kazać im go zalać i nie tracisz gwarancji, czyli nawet jak coś się stanie z silnikiem to producent auta nie powie Ci, że to przez olej bo sam oficjalnie zatwierdził że ten olej jest dobry. Masz też pewność, że wybrałeś najlepszy możliwy olej do swojego auta a nie ten który akurat stoi w beczce

Ale to działa identycznie w drugą stronę. Oleju niespełniającego normy albo nie wymienią albo poinformują o utracie gwarancji z powodu stosowania produktów nie spełniających wymagań producenta.

(nie chcę generalizować ale nie jest tajemnicą, że w ASO niejednokrotnie leją najtańszy olej albo taki który akurat wygrał przetarg i nie jest najlepszym możliwym wyborem – mimo, że spełnia normę – bo norma to jest tylko absolutne minimum jakie olej ma spełniać.NP spotkałem się z tym, że w Oplu mimo że do najnowszych silników 1.4T zalecany jest olej z normą dexos1 gen2 to leją dexos2 bo jest tańszy). Poza tym oleje OEM są produkowane na zasadzie przetargów, żaden producent samochodów nie ma przecież swojej fabryki olejów tylko ogłasza przetarg i któraś z fabryk blenduje olej dla nich i w tym roku może to robić przykładowo castrol a za rok wg ktoś o kim świat nie słyszał i używają do tego dodatków i olejów bazowych gorszych jakość tak żeby tylko zmieścić się w cenie i osiągnąć minimum normy.

I tutaj się zaczyna temat rzeka olejów, które spełniają normę a są lepsze od tego co ma sieć ASO (tylko teoretycznie lub też praktycznie). Który olej jest faktycznie lepszy to nie wiem czy ktoś odważy się kiedykolwiek przetestować i udowodnić na samochodach. Kiedyś byli tutaj tacy magicy co wklejali filmiki z YT jakiegoś gościa w dziurze, który polewał kręcące się kółko ale dosyć szybko zostali spacyfikowani.
Ja sam w swoim życiu przetestowałem kilku producentów. Wrażenia opisałem na forum. Aktualnie wlany olej spełnia normy, silnik pracuje w porządku. Nie mam zastrzeżeń.
Ale ja znowu swoim samochodem po prostu jeżdżę po pracy. Dbam o niego ale to dalej tylko samochód do jazdy a nie wielkie wydarzenie na wsi, kupione za ostatnie pieniądze i jeszcze z myślą, aby silnik dotrwał do 600tyś kilometrów przebiegu bo auto jest obiecane dla wnuczki jak skończy liceum.

Nie wiem skąd Ci wyszło, że VW ma 30 norm... ma ich bodajże 12 z czego wszystkie się pokrywają, np norma 504.00 jest kompatybilna z 507.00 i tu masz 1 aprobate 504.00-507.00 a nie dwie więc już o połowę zmniejsza się i tak wymyślona przez Ciebie liczba a nieraz zdarza się też tak że 3normy są ze sobą kompatybilne. Poza tym każda norma działa wstecz czyli nowsza jest lepsza od starszej i starsza zawiera się w nowszej (poza najnowszą normą vw 508.00-509.00) – więc już ta ilość możliwości maleje przez co posiadanie tylu aprobat nie ogranicza się do vw i forda... Jak byś się też interesował tematem olejowym wiedziałbyś że mitsubishi czy inni japońscy producenci nie mają norm olejowych – mówią tylko jaką lepkość należy stosować – kolejny przykład na brak merytoryki w Twojej wypowiedzi. Biorąc pod uwagę, że aprobaty mogą wydać: Mercedes, BMW, Renault, PSA (jako jedno, bez rozdzielania na Citroen i Peugeot), VW, Porshe, Fiat, Jaguar/Land Rover(jako jedno), Ford, GM(jako jedno) i Volvo, to posiadanie tylu aprobat chyba robi różnicę (gdzie najwięcej ma Ford i Mercedes bo po8 a większość z nich wydaje tylko 2-3aprobaty)

Spisałem sobie z tabelki wszystkie normy olejó silnikowych i przekładniowych. Wyszło koło 30. Ale mogę Ci tutaj podać liczbę10 albo i 59. Chodziło mi o samą myśl przewodnią a nie konkretnąliczbęczy konkretne micubiszi (wstaw sobie jakiegokolwiek innego producenta na potrzeby dyskusji).
Wniosek był taki, że jeśli zbierze się do kupy wszystkich producentów oferujących samochody w EU to ta liczba 60 aprobat nie robi na mnie żadnego wrażenia.
Znowu wracamy do momentu, w którym kierowca Opla ma generalnie w du.pie czy Yacco ma wszystkie aprobaty francuskich producentów czy nie.

W jaki sposób YACCO może uznawać rekordy innych producentów... no pomyśl... skoro oni są producentami...heh a po drugie to nie YACCO uznaje te rekordy tylko FIA (w załączniku zdjęcie z rekordami z pierwszych lat – ostatni rekord padł w 2006roku). Rozróżnij też sponsoring od współpracy olejowej – nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie wciskał ludziom, że jeżeli jest naklejka na aucie to auto korzysta z produktów tej firmy – to by oznaczało, że kierowca wygrał wyścig bo jadł sushi z jakiejś restauracji serwującej japońskie dania bo akurat taka naklejka widnieje na jego aucie... Poza tym żaden z członków komisji FIA nie uznałby rekordu dla marki olejowej wiedząc, że pojazd korzystał z innego oleju, no człowieku... Dlatego właśnie te rekordy są potwierdzone przez FIA!

Poprosiłem grzecznie o link, jakiś dowód. Po co sie bulwersujesz i mieszasz w to sushi.
Zapytałem konkretnie, czy Yacco podpina się po prostu pod innych producentów (pojazdów). Bo to oni i ich kierowcy biją te rekordy i chciałem się dowiedzieć, czy oficjalnie jest podana informacja, że te rekordy ustanowione zostały przez pojazdy zalane ich olejami. Jakiś papier, referencje oprócz kolorowego katalogu, z którego tylko wynika, że Yacco wspólpracowało w danym roku z jakimś producentem ale czy tam był zalany ten olej to nie ja nie wiem.

Ja też jestem sprzedawcą i takie pytania często są mi zadawane w postaci wymogów specyfikacji przy przetargu. I wtedy muszę mieć konkretny papier, z pieczątką od swojego wykonawcy, który stosuje moje produkty w urządzenia na rynku w Szwecji albo Francji. Żadna kolorowa książeczka tutaj nie przejdzie ,albo nie daj boże samo oświadczenie.

Nie wiem z jakiej karty korzystasz

Z tej na stronie Yacco. Security data file.pdf

ale w kartach producenta nie ma żadnej wzmianki o jakimkolwiek oleju bazowym użytym do produkcji YACCO LUBE FR heh. I znów jak byś miał pojęcie o olejach to wiedziałbyś, że jeżeli olej jest hydrokrakowany nie może mieć napisu 100% Syntetyczny na butelce a np 100% Synthetic Technology lub Hydrosynthetic, technosyntese czy coś w tym stylu. Jest to określone przepisami i nie może być inaczej. Nawet w Niemczech gdzie przepisy są w tej kwestii dużo bardziej wymagające wszystkie oleje YACCO które są we Francji czy w Polsce 100%syntetykami tam też są.

Nie oznacza to oczywiście, że w butelce jest 100% PAO bo to niemożliwe, w tej chwili 30-40% stanowią dodatki olejow, reszta to mieszanka olejów bazowych gdzie w każdym oleju musi być olej grupy III lub III+ bo z samym PAO nie wymieszają się dodatki. Kwestia jest taka to jakie proporcje zachowuje, jakiej jakości używa dodatków i olejów bazowych...no ale o tym świadczy chociażby aprobata producenta.

Bardzo chętnie się douczę w kwestiach technicznych z branży olejowej. Rozwiń proszę temat, zwłaszcza w kontekście przepisów określających przy jakich zawartościach i czego olej już jest syntetyczny albo jeszcze nie. Ja jestem kompletnie w tym zielony więc liczę na fachową pomoc kolegi w kontekście tych kart na stronie producenta.


Nie wiem też gdzie szukałeś informacji bo producent się właśnie tym chwali, że cała gama LUBE to 100% syntetyki bo to kolejna rzecz która ich odróżnia od innych ale powiem Ci , że cała gama LUBE jest zrobiona na bazie PAO.


Otworzyłem sobie losowo: LUBE GDI 5W30, LUBE J 0W30, LUBE F 0W30, LUBE FR 5W40 i tam na tych stronach produktów nie ma nic o PAO albo estrach. A przy opisie olejów z linii Galaxy już jest więć dziwne, że skoro obie linie są PAO to producent się tym nie chwali.


Przepraszam za takie wypracowanie no ale jak ktoś pisze takie głupoty to trzeba to sprostować i wyjaśnić.

I to jak najszybciej!

jeszcze załączniki, to tylko zdjęcia kilku stron z 192stronicowej książki o historii YACCO – choć pewnie ze swoim nastawieniem CLAU powie, że to nie są oryginały i sam sobie mogłem to narysować heh :P

To są oryginalne materiały promocyjne – bardzo ładne.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2011, 08:28
Posty: 1329 (1/38)
Skąd: dolnyśląsk
Auto: Mazda 6 – 2003
2.0 LF17
hatchback

Mazda 3 BK – 2005
1.6

Postprzez tadziol » 4 kwi 2018, 21:07

fliox napisał(a): Tak jak wspominałem, mam silnik po remoncie, od nowych panewek, wału po wszelakiego rodzaju uszczelki, uszczelniacze... pierścienie też były wymieniane. Cały silnik był rozebrany i robione było wszystko i w żaden sposób nie wpłynęło to na konsumpcje oleju.

Mniam ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki