W skrócie:
Auto: Mazda 3 BK 2.0 benz + LPG 2005r.
Stan: Serwisowany na bieżąco, miesiąc temu robione zawory. Mam go od 5 lat, przejechałem nim ponad 100kkm. Przebieg: 190kkm.
Problem: żłopie olej (wcale nie mało) – od 2-3 lat coraz więcej.
Problem pojawia się po trasach (jazda na wyższych obrotach). W mieście oleju raczej nie ubywa, ale po 500-km trasie ostatnio muszę mu uzupełniać 1-2 litry
Planuję zmianę autka na większe, ale raczej jeszcze nie w tym roku. Jako, że auto jest doinwestowane i będę musiał nim jeździć jeszcze przez kolejny rok, rozważam remont silnika.
Jakie macie sugestie w takiej sytuacji? Pchać się w to, czy odpuścić?
EDIT: Auto sprawdzone po myciu silnika: wycieków brak. Z rury też niebieski dymek nie idzie (przynajmniej na postoju).
Co zrobić z moją Madzią? (dylematy)
Strona 1 z 1
Jak odpalasz go na zimnym silniku, np po całej nocy stania nic nie kopci ?
To samo mam ze swoją GE – w trasie bierze od groma i jeszcze więcej. Osobiście uważam, że jak rok będziesz nim jeździł to remont nie ma sensu, z drugiej strony nie sprzedaż tego auta z taką wadą :/ ale skoro mówisz, że jest doinwestowane to skusiłbym się o remont co by bez problemu sprzedać auto i mieć jakiś pieniądz.
To samo mam ze swoją GE – w trasie bierze od groma i jeszcze więcej. Osobiście uważam, że jak rok będziesz nim jeździł to remont nie ma sensu, z drugiej strony nie sprzedaż tego auta z taką wadą :/ ale skoro mówisz, że jest doinwestowane to skusiłbym się o remont co by bez problemu sprzedać auto i mieć jakiś pieniądz.
- Od: 22 kwi 2014, 16:51
- Posty: 1834 (8/18)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda3 BK 2.0 LF '07 Kintaro True Red
Pierścienie jakieś 300 zł, uszczelka pod głowicę 150, uszczelka pokrywy zaworów 30, planowanie głowicy 80. Pytanie jak wyglądają uszczelniacze czy zostawić, czy nie. Do tego, nowy olej, filtr, i mechanik. Jaki olej wlewasz?
dowiadywałem sie na Buraczanej w HRS koszt całkowitego remontu 3.5 k
Zmień olej na 5w40 lub 10w40 do gazu pasuje mieć większy film olejowy
W tej cenie to może nowy silnik byś miał. Myślę że naprawa z częściami powinna wynieść wokolicy 2000zł. Chyba że masz znajomego mechanika który się zna.
Dzwoniłem do HRS na Buraczanej – koszt 3,5-4 tys – taki pułap jest już akceptowalny. W tym temie i tak w rok potrafię wydać ponad 1000 zł na "dolewki".
Zastanawia mnie, czy Japan Tech daje takie kwoty, bo nie chce się tym zajmować i próbuje odstraszyć klientów, czy może takie przebitki cenowe to u nich standard i przez ostatnie kilka lat przepłacałem za serwisowanie aut.
Zastanawia mnie, czy Japan Tech daje takie kwoty, bo nie chce się tym zajmować i próbuje odstraszyć klientów, czy może takie przebitki cenowe to u nich standard i przez ostatnie kilka lat przepłacałem za serwisowanie aut.
Ktoś jeszcze robił w jakiejś Toyocie w Długołęce też znają temat
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości