Ten akumulator co na allegro facet mi zaproponował 5 zł taniej (cena wyjściowa 500...), już go zniósł do samochodu i pytał, czy chcę przyjechać wkurzony w następną zimę.
Twierdzi, że rekuperacja go rozwali bardzo szybko i że chcąc nie chcąc trzeba brać przystosowany
. 'Trochę' to kosztowało, ale mam nadzieję, że będzie spokój.
No i udało się bez wizyty w serwisie, żeby zakodowali wszystko na nowo... Pewnie za darmo by tego nie zrobili...