Mazda Xedos 9 TA KL 95 r.+LPG
Biorąc pod uwagę ile te Automaty w Xedach przelatały KM i co w swoim życiu przeżyły to ta skrzynia wcale nie jest taka tragiczna, osiągów nie miała bo nie była w tym celu zaprojektowana, kiedyś automat miał dawać komfort z jazdy a dziś zmieniły się oczekiwania i AT ma być jednocześnie sportową petardą.
Weźmy też pod uwagę że większość Xedów realnie może się zbliżać już nawet do 400000 i więcej, nie mówię oczywiście o tym co jest na liczniku Nirona Xed latał po torze w Poznaniu jeśli dobrze pamiętam i skrzynia przeżyła
Weźmy też pod uwagę że większość Xedów realnie może się zbliżać już nawet do 400000 i więcej, nie mówię oczywiście o tym co jest na liczniku Nirona Xed latał po torze w Poznaniu jeśli dobrze pamiętam i skrzynia przeżyła
deejay27 napisał(a):Witam po długiej przerwie , nie pisałem nic od kwietnia , a wiec dziadzia Xedunio jeździ całkiem dobrze jak na swoje lata , lakier słaby niestety , ale w końcu ma się te 23 lata:) Myślę nad sprzedażą i kupnem nowszego, oczywiście Xedosa Jak zrobię, to zdjęcie wstawię
Tak sobie tu kiedyś zajrzałem i przeglądając dziś neta trafiłem na coś takiego:
https://www.otomoto.pl/oferta/mazda-xed ... 731dc8f345
No właśnie x9 robi się śmiesznie tani, taniej już nie będzie za zadbany egzemplarz
–=[SzkodniK]=– –=[506112282]=– –=[790525980]=– –=[szkodnikbyd@gmail.com]=–
Zdarzają się okazje a to autko wygląda dobrze! Taka iskierka mi się zapaliła
ale mam już 2 Mazdy. Może one tanieją bo: "Panie, Mazda? Uuu, słabiutkie blachy! A tak w ogóle to ile to pali?" Przecie 20-letnie Audi czy inne BMW palą mało i nie korodują! Nie wiecie
ale mam już 2 Mazdy. Może one tanieją bo: "Panie, Mazda? Uuu, słabiutkie blachy! A tak w ogóle to ile to pali?" Przecie 20-letnie Audi czy inne BMW palą mało i nie korodują! Nie wiecie
Nie chce być złym prorokiem obserwuje rynek niemieckich x9 od 3 lat ładne egzemplarze nie są tanie
–=[SzkodniK]=– –=[506112282]=– –=[790525980]=– –=[szkodnikbyd@gmail.com]=–
Może te po lifcie? My kochamy manuale! Z ogłoszenia wynika, że to nie firma "krzak" a 44 auta stoją na placu. Takich nie kradną, papiery wszelakie są, gwarancję mogą dać, zostaje sprawdzenie stanu blach, czy silnik pięknie szeleści i czy na zimno chmury nie puści. I tyle!
A tak przy okazji (one tam tak stoją!):
https://suchen.mobile.de/fahrzeuge/deta ... DESCENDING
https://suchen.mobile.de/fahrzeuge/deta ... DESCENDING
A tak przy okazji (one tam tak stoją!):
https://suchen.mobile.de/fahrzeuge/deta ... DESCENDING
https://suchen.mobile.de/fahrzeuge/deta ... DESCENDING
No nie do końca
Koszt auta 4300zl
Transport 1000zl
Oplaty akcyza i rejestracja 800
A gdzie zarobek
Koszt auta 4300zl
Transport 1000zl
Oplaty akcyza i rejestracja 800
A gdzie zarobek
–=[SzkodniK]=– –=[506112282]=– –=[790525980]=– –=[szkodnikbyd@gmail.com]=–
Mają umowę z komisem (duży 10% rabat), przyjechali dużą lawetą i zabrali z placu min. 8 aut. Licząc, że duża laweta (koszty transportu!) została wynajęta nawet z obcej firmy mi wychodzi min. 1000 złociszy na jednym takim aucie zysku. Przy własnej lawecie – nawet 1500. Im nowsze i droższe auto = większy zysk.
Dopisano 26 wrz 2017, o 23:44:
I zauważ, że Xedy z niemieckich ogłoszeń są oferowane przez handler'ów. Czyli już po narzucie! Jak lawetą podjeżdżają po drodze do osób indywidualnie zysk znów wzrasta!
Dopisano 26 wrz 2017, o 23:44:
I zauważ, że Xedy z niemieckich ogłoszeń są oferowane przez handler'ów. Czyli już po narzucie! Jak lawetą podjeżdżają po drodze do osób indywidualnie zysk znów wzrasta!
Widziałem to auto, jest to standardowa igła z komisu. na początku kosztowało ponad 8K Jadą z ceny równo
Samochód miał malowany 1 błotnik przedni reszta wychodziła na oryginał.
Silnik całkiem nie źle cichy nie kopcił szybko się rozgrzał ogólnie ok.
Tyle z plusów a teraz najciekawsze:
Pierwsza sprawa to nie jest 2000 r. tylko koniec 1998 sprawdzone po vin-ie, 2000 to może rejestracja była pierwsza. Przebieg jest mało realny, środek nie jest tragiczny ale zmęczony. To auto bardzo długo stało, i gniło, hamulce tragedia, bał bym się tym wracać "zaciski zrośnięte z tarczami". Samochód w oryginale lecz w wielu miejscach pojawiła się korozja, tylne nadkola podłoga drzwi. Jak dla mnie żadna okazja, dużo do włożenia jest w to auto nie, wiem jak zawieszenie ale gumy które było widać w stanie agonalnym, np. górne drążki reakcyjne. Kupić X9 w ładnym stanie w Polsce graniczy z cudem jedynie fura z klubu jak ktoś dbał a i tak zawsze będzie coś do zrobienia najczęściej z blachy. Może za granicą ale tam dawki za ładną sztukę ostro poszły w górę, jasne są i po 800 euro ale zazwyczaj wyglądają tak jak ta. Ostatnio oglądałem tez taką zieloną, tam to ruda była nawet na przednich nadkolach... a na fotkach było lux hehe. Rok temu sprzedałem swoją starą x9 za ponad 9K, fakt była bardzo zadbana lecz do ideału jej jeszcze brakowało trochę. Nie było na niej rdzy bo bardzo o to dbałem ale miała trochę wgniotek i skóry już zmęczone a i to był automat.
Załączam kilka fotek tego okazu:
Samochód miał malowany 1 błotnik przedni reszta wychodziła na oryginał.
Silnik całkiem nie źle cichy nie kopcił szybko się rozgrzał ogólnie ok.
Tyle z plusów a teraz najciekawsze:
Pierwsza sprawa to nie jest 2000 r. tylko koniec 1998 sprawdzone po vin-ie, 2000 to może rejestracja była pierwsza. Przebieg jest mało realny, środek nie jest tragiczny ale zmęczony. To auto bardzo długo stało, i gniło, hamulce tragedia, bał bym się tym wracać "zaciski zrośnięte z tarczami". Samochód w oryginale lecz w wielu miejscach pojawiła się korozja, tylne nadkola podłoga drzwi. Jak dla mnie żadna okazja, dużo do włożenia jest w to auto nie, wiem jak zawieszenie ale gumy które było widać w stanie agonalnym, np. górne drążki reakcyjne. Kupić X9 w ładnym stanie w Polsce graniczy z cudem jedynie fura z klubu jak ktoś dbał a i tak zawsze będzie coś do zrobienia najczęściej z blachy. Może za granicą ale tam dawki za ładną sztukę ostro poszły w górę, jasne są i po 800 euro ale zazwyczaj wyglądają tak jak ta. Ostatnio oglądałem tez taką zieloną, tam to ruda była nawet na przednich nadkolach... a na fotkach było lux hehe. Rok temu sprzedałem swoją starą x9 za ponad 9K, fakt była bardzo zadbana lecz do ideału jej jeszcze brakowało trochę. Nie było na niej rdzy bo bardzo o to dbałem ale miała trochę wgniotek i skóry już zmęczone a i to był automat.
Załączam kilka fotek tego okazu:
Ajajajajaj!!! Jaka piękna sztuka Ja ją podałem jako przykład bo na fotach wygląda dobrze!
A tu już było przeprowadzone dochodzenie i sporządzona dokumentacja
No i właśnie od tego jest forum a tu wyciągnąłeś foty niby królika z kapelusza!
Cena czyni cuda ale jednak cudów ni ma! Czyli okazje to coraz rzadsza rzecz!
Pewnie jak przyjechał bym obejrzeć to była by taka sama reakcja jak obejrzałem jedną Premacy kiedy rozglądałem się za tym modelem. Właściciela komisu zrugałem jak burą sukę!
A tu już było przeprowadzone dochodzenie i sporządzona dokumentacja
No i właśnie od tego jest forum a tu wyciągnąłeś foty niby królika z kapelusza!
Cena czyni cuda ale jednak cudów ni ma! Czyli okazje to coraz rzadsza rzecz!
Pewnie jak przyjechał bym obejrzeć to była by taka sama reakcja jak obejrzałem jedną Premacy kiedy rozglądałem się za tym modelem. Właściciela komisu zrugałem jak burą sukę!
A ja też się czaiłem, żeby pojechać ją obejrzeć. Dobrze, że jednak sobie odpuściłem, bo faktycznie padło
-
z kropką nad z
- Od: 4 sty 2010, 22:12
- Posty: 3195 (146/240)
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: Jest: MX-5 NC 2.5 + M5 CR
Było: MX-3 B6-D, 626 GF FS, 6 GY L3, Lancer CX_3A, 323F BA Z5, Maxima A32 VQ30, Logo, Ave T22 2.0
To ta made in Suwałki?
Panowie jest jakiś temat w technicznym/warsztat więc zamiast śmiecić ten topick wklejamy zdjęcia perełek i "igiełek" tam, żeby były razem. I od razu lokalizacja, stan obecny, przebieg, plny itd.
Panowie jest jakiś temat w technicznym/warsztat więc zamiast śmiecić ten topick wklejamy zdjęcia perełek i "igiełek" tam, żeby były razem. I od razu lokalizacja, stan obecny, przebieg, plny itd.
Lekki burdel się tu zrobił ale do rzeczy .
Mam do wymiany aku , stary wytrzymał równe 5 lat i dziś wyzionął ducha , coś tam kręci , ale rano już loteria czy odpalę .Ostatnio miałem 60 i 570 Amper , czy po wymianie na manual nie mogę zamontowac mniejszego np 50 i 470 amper , tym bardziej, że jeżdżę w koło komina?
Mam do wymiany aku , stary wytrzymał równe 5 lat i dziś wyzionął ducha , coś tam kręci , ale rano już loteria czy odpalę .Ostatnio miałem 60 i 570 Amper , czy po wymianie na manual nie mogę zamontowac mniejszego np 50 i 470 amper , tym bardziej, że jeżdżę w koło komina?
- Od: 6 gru 2009, 12:35
- Posty: 3100 (13/54)
- Skąd: Barlinek
- Auto: Mazda Xedos 9 TA Kl 95 r. +LPG
Xedos 9 TA KL 99 r. LPG :)
Proponuję zostać przy tym rozmiarze co masz będzie ok
Mnie w wielu ostatnich autach dobrze sprawiała się centra Futura czyli w tym rozmiarze około 300 zł
Mnie w wielu ostatnich autach dobrze sprawiała się centra Futura czyli w tym rozmiarze około 300 zł
–=[SzkodniK]=– –=[506112282]=– –=[790525980]=– –=[szkodnikbyd@gmail.com]=–
Moja rada: zamontuj jaki być powinien lub większy! Jeśli jeździsz na krótkie odcinki to szczególnie zimą kiedy nie masz ledów do jazdy dziennej i tak go nie doładujesz. Natomiast zbyt mały akumulator przy dalekiej trasie to zabójstwo dla niego!
Dymian napisał(a):zwłaszcza, że są mega małe wymagania względem konkurencji. Bierz katalogowy.
Jak kupiłem Xeda na dzień dobry pojechałem wymienić akumulator. Wciskano mi Vartę i próbowano wcisnąć zbyt wysoki i potem ...lajtowo zamknąć maskę!
Powiedziałem "fachowcowi" ile to będzie go kosztować!
Podpasowaliśmy "wynalazek" idealnie pasujący do wnęki. Bezobsługowy. Nigdy nie był potem ładowany i w zasadzie zapomniałem o nim! I tak nawiasem – mam dzienne ledy.
A ile warta Varta to wiemy z ciężarówek!
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości