Zoomi napisał(a):Najwidoczniej mamy z Chmielem_KL trochę inny gust a o gustach się podobno nie dyskutuje i widzę że chyba słusznie, więc przepraszam że trochę pojechałem,może rzeczywiście zabrakło mi odrobinę dyplomatycznego słowa w wyrażeniu myśli.
Słuszna refleksja, każdy może mieć swoje zdanie i je wyrazić na forum publicznym. A ja wystawiając swoje auto właśnie tutaj nie mogę nikomu zabronić do wygłaszania tej opinii i muszę liczyć się z krytyką.
Zoomi napisał(a):Nie przeczę że głośniki pewnie są policzone profesjonalnie, nie śmiałbym temu nic zarzucić nie słysząc jak gra soundsystem. Ale taka może mała sugestia by może nieco dopieścić boxy, psują nieco cały ten pewnie niemały wkład czasu.
Oczywiście masz rację, aby dopieścić to wszystko. Na chwilę obecną to setup przejściowy, na jak długo nie wiem, póki co wszystko funkcjonuje prawie tak jak powinno mimo, że brakuje amperów. Plan zakłada zmianę alternatora, dołożenie następnego akumulatora w bagażniku i delikatne przerobienie instalacji z zastosowaniem miedzi lub grubej stali do przewodzenia prądu między akumulatorami oraz modyfikacja bezpieczników na lepszy przesył prądu.
Zoomi napisał(a):Odnośnie felg z malinową obwódką to był żart bo może go nie zrozumiałem?
A jak myślisz?
Zoomi napisał(a):co do rozpórki, domyślam się że kształt dolotu nieco utrudnia jej puszczenie na wprost ale zabrakło przede wszystkim pełniejszej otoczki mocowań do kielicha. Rozpórka pewnie jest wystarczająco sztywna ale za wiele to nie powstrzyma pracowania cienkich blach kielicha przy jeździe bokiem. Właściwie to może to poskutkować wręcz na odwrót do zamierzenia bo naprężenia teraz skumulują się na tym boku kielicha gdzie rozpórka przylega. Spójrz także Maderix95 na zdjęcie w kierunku równoległym do podszybia, czy nie zastanawia Cię dość duże ramię jakie powstało poprzez mocne odchylenie pręta poprzecznego w stosunku do płaskich mocowań na kielichu? Trudno jest je ukształtować bo nie ma za bardzo gdzie puścić tej poprzeczki ale chociaż można było przyspawać po jednym żeberku jako odciąg i już by było inaczej. Miałem zamiar nawet kupić oryginalną rozpórkę Sparco ale jak zobaczyłem jak jest wykonana też trochę od picu to zwątpiłem i uznałem, że po co 5 stów wydawać na coś co raczej nie może zadziałać.
I tutaj się kolego mylisz, zastosowana grubość stali jest w zupełności wystarczająca do usztywnienia ów kielichów nawet patrząc na duże odchylenie rozpórki od osi kielichów, jest ona nawet sporo wytrzymalsza dla tego zadania. A jak już pewnie wiesz, element dobrze spawany nie powinien puścić na spawie lecz obok niego a tutaj już jest kwestia wytrzymałości materiału i jego wcześniejszej obróbki cieplnej która go po prostu osłabia. Wyobraź sobie, że podstawy przykręcane do kielicha mają 5mm grubości, gdzie jest to połączone śrubami na ścisk usztywniając przy okazji powierzchnię kielicha w tym miejscu. Ktoś, kto nie wypróbował niestety nie jest w stanie zrozumieć efektu jaki to daje. A daje to naprawdę wiele, jak wsiadam do auta które nie posiada usztywnionej karoserii choć w tak podstawowym stopniu w jakim ma moje auto to czuję, że pływam jak po oceanie a tempo reakcji układu kierowniczego to jakiś koszmar.