Rdza – co z nią zrobić, póki jeszcze jest czas
Hej,
Mam takie pytanie – co zrobić z raczkującą rdzą? Mazdę kupiłem niecały rok temu i nie było źle, ale widzę, że teraz rdza zaczyna trochę wychodzić i to niekoniecznie na nadkolach. Podwozie jest zabezpieczone przez poprzedniego właściciela więc to odchodzi, ale widzę, że po zdjęciu koła całe elementy zawieszenia są w rdzawym nalocie. Powiedzmy, że tym też się średnio przejmuję, bo ostatecznie to części eksploatacyjne i koniec końców można je wymienić na nówki.
Natomiast zastanawia mnie, co mogę zrobić z progami, gdzie sytuacja nie wygląda już tak różowo. Tutaj już ogniska rdzy nie należą do najmniejszych. Czy jest jeszcze szansa, by to odratować?
Na nadkolach też zaczynają się robić małe ogniska rdzy.
Pod postem pokażę zdjęcia, na których widać jak wygląda sytuacja. Co mogę zrobić, żeby nie szło to bardziej? I czy są jakieś sposoby, żeby to samemu zrobić, żeby zaoszczędzić na kosztach?
Bardzo proszę o jakieś porady
Z góry dzięki
Pozdrawiam
Mam takie pytanie – co zrobić z raczkującą rdzą? Mazdę kupiłem niecały rok temu i nie było źle, ale widzę, że teraz rdza zaczyna trochę wychodzić i to niekoniecznie na nadkolach. Podwozie jest zabezpieczone przez poprzedniego właściciela więc to odchodzi, ale widzę, że po zdjęciu koła całe elementy zawieszenia są w rdzawym nalocie. Powiedzmy, że tym też się średnio przejmuję, bo ostatecznie to części eksploatacyjne i koniec końców można je wymienić na nówki.
Natomiast zastanawia mnie, co mogę zrobić z progami, gdzie sytuacja nie wygląda już tak różowo. Tutaj już ogniska rdzy nie należą do najmniejszych. Czy jest jeszcze szansa, by to odratować?
Na nadkolach też zaczynają się robić małe ogniska rdzy.
Pod postem pokażę zdjęcia, na których widać jak wygląda sytuacja. Co mogę zrobić, żeby nie szło to bardziej? I czy są jakieś sposoby, żeby to samemu zrobić, żeby zaoszczędzić na kosztach?
Bardzo proszę o jakieś porady
Z góry dzięki
Pozdrawiam
Ostatnio edytowano 27 kwi 2017, 22:34 przez Dark_Mat, łącznie edytowano 1 raz
Dark_Mat to jest forum mazdy i na temat rdzy jest tyle tu napisane że można by się z tego doktoryzować.
Wrzuc hasło do wyszukiwarki a zaręczam że przez tydzień nie przebrniesz przez nawet połowę tego co napisane...Trochę dobrej chęci i masz wszystko podane jak na talerzu z środkami i ich opisami i recenzjami...
Wrzuc hasło do wyszukiwarki a zaręczam że przez tydzień nie przebrniesz przez nawet połowę tego co napisane...Trochę dobrej chęci i masz wszystko podane jak na talerzu z środkami i ich opisami i recenzjami...
Dark_Mat napisał(a):Chodzi o ten plastik od dołu, tak? Co masz na myśli mówiąc "wspawanie nowego poszycia"?
Zależy.
Można zdjąć samo poszycie, lub od razu wyciąć cały próg i wspawać nowy. Zdejmując samo poszycie zobaczysz jak wygląda próg. Ale tutaj widać że coś się dzieje więc rdza będzie '' wchodzić '' do środka. Poszycie zrobi się jak sito
- Od: 22 kwi 2014, 17:51
- Posty: 1834 (8/18)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda3 BK 2.0 LF '07 Kintaro True Red
Nic specjalnego, tyle rdzy jest na co drugiej M6 z tego rocznika i można śmiało stwierdzić że ten typ tak ma. Albo spawanki i malowanki albo do żyda i coś innego.
Nie wygląda to źle, można samemu coś podziałać, a progi oddać do blacharza. Choć za usunięcie tego co jest nie powinien policzyć nie wiadomo ile.
Podjedź, pokaż popytaj co i za ile.
Podjedź, pokaż popytaj co i za ile.
- Od: 22 kwi 2014, 17:51
- Posty: 1834 (8/18)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda3 BK 2.0 LF '07 Kintaro True Red
Dark_Mat napisał(a):Czyli jest to do odratowania? Nie chciałbym się pozbywać Madzi przez rudą
a dlaczego nie, jeszcze na złom z nią nie jedź
Można robić, ja też u siebie będę progi robił
- Od: 21 lis 2010, 00:25
- Posty: 686 (1/3)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda3 2.0 DISI 2011
Volvo XC70 2008
Nie chce cie martwic ale czy wiesz jak wygladalo auto przed zakonserwowaniem przez poprzednika
Jako robocze auto ma T4 skrzyniowego
I jak kupowałem w 2013 to miał świeżą konserwe a dziś to odchodzi razem z resztkami rdzy bo blachy nie ma ani skrawka
Jako robocze auto ma T4 skrzyniowego
I jak kupowałem w 2013 to miał świeżą konserwe a dziś to odchodzi razem z resztkami rdzy bo blachy nie ma ani skrawka
Z tego co zauważyłem, to konserwacja została zrobiona jakieś 2-3 lata temu, za pomocą baranka czy czegoś podobnego (taka czarna, twarda maź) i trzyma się naprawdę nieźle. Pierwsze oznaki rdzy na nadkolach zaczęły dopiero teraz wychodzić, a progi rok temu, gdy kupowałem samochód też były w zdecydowanie lepszym stanie. Patrząc na to wszystko, wydaje mi się, że raczej nie mam się zbytnio o co martwić, bo nie sądzę, żeby ktoś, kto robił konserwacje w Maździe, zrobił taką manianę, że zakonserwował rdzę, zamiast odrdzewiony czysty metal.
Dopisano 7 maja 2017, 12:47:
Jeszcze jedno pytanie – jak wygląda wspawanie nowych progów? Na jakiej wysokości się je wycina? Trzeba wtedy je jeszcze lakierować, czy jest to zrobione w sposób niewidoczny z zewnątrz?
I na jaki +– koszt muszę się przygotować (za jedną stronę)?
Mówimy o wycięciu i wspawaniu czegoś takiego : http://allegro.pl/mazda-6-02-07-prog-pr ... 82806.html
Dopisano 7 maja 2017, 12:47:
Jeszcze jedno pytanie – jak wygląda wspawanie nowych progów? Na jakiej wysokości się je wycina? Trzeba wtedy je jeszcze lakierować, czy jest to zrobione w sposób niewidoczny z zewnątrz?
I na jaki +– koszt muszę się przygotować (za jedną stronę)?
Mówimy o wycięciu i wspawaniu czegoś takiego : http://allegro.pl/mazda-6-02-07-prog-pr ... 82806.html
Raczej coś takiego: http://allegro.pl/progi-2szt-mazda-6-02 ... 13040.html
Też jestem na etapie szukania informacji o wstawiania progów, bo muszę to zrobić w swojej BJce.
W jednym warsztacie powiedzieli mi 700 zł za robotę (koszt progów po mojej stronie).
Wydawało mi się to trochę dużo więc jeszcze popytam gdzie indziej, żeby mieć porównanie.
Generalnie jak się w 1k zł zmieścisz za obie strony to myślę, że dobrze
A i mi blacharz poprzednio jak robiłem nadkola mówił, że warto zainwestować w Klokkerholm.
Też jestem na etapie szukania informacji o wstawiania progów, bo muszę to zrobić w swojej BJce.
W jednym warsztacie powiedzieli mi 700 zł za robotę (koszt progów po mojej stronie).
Wydawało mi się to trochę dużo więc jeszcze popytam gdzie indziej, żeby mieć porównanie.
Generalnie jak się w 1k zł zmieścisz za obie strony to myślę, że dobrze
A i mi blacharz poprzednio jak robiłem nadkola mówił, że warto zainwestować w Klokkerholm.
- Od: 21 lis 2010, 00:25
- Posty: 686 (1/3)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda3 2.0 DISI 2011
Volvo XC70 2008
Dark_Mat napisał(a):Z tego co zauważyłem, to konserwacja została zrobiona jakieś 2-3 lata temu, za pomocą baranka czy czegoś podobnego (taka czarna, twarda maź) i trzyma się naprawdę nieźle. Pierwsze oznaki rdzy na nadkolach zaczęły dopiero teraz wychodzić, a progi rok temu, gdy kupowałem samochód też były w zdecydowanie lepszym stanie. Patrząc na to wszystko, wydaje mi się, że raczej nie mam się zbytnio o co martwić, bo nie sądzę, żeby ktoś, kto robił konserwacje w Maździe, zrobił taką manianę, że zakonserwował rdzę, zamiast odrdzewiony czysty metal.
Często ludzie oddają auta do konserwacji i nie wiedzą jak zostanie do wykonana, miałem tak z pierwszą mazdą – partacz nałożył baranka na rdzę, na drugi dzień za 300zł mazda była do odbioru, a po zimie masakra....Wtedy to było moje pierwsze autao i jeszcze nie wiedzialem, że mazdy mają ten problem. W Premce zrobiłem to juz lepiej sam (aczkolwiek nie profesjonalnie), a w M5 najlepiej jak można (5 dni profesjonalnej konserwacji), choć te dwie wyglądały dużo lepiej przed konserwacją niż 323f.
maciejb78 napisał(a):Taka przestroga co może oznaczać świeży baranek przy zakupie
to GH z 2011r
twardy103 napisał(a):W jednym warsztacie powiedzieli mi 700 zł za robotę (koszt progów po mojej stronie).
z lakierowaniem ?
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości