
Mazda6 GY L3 '06 by NIEBO!™ 2,3l 166KM SportWagon 220V LPG
Nie pylą i piszcza to najważniejsze ,a hamować hamują
,co do tarcz to jeszcze ori ,a co za firma nie wiem ,może fomoco ,średnica 299mm , szukaj taniej , ja dostałem 10 rabatu

Proste są dla szybkich samochodów,zakręty dla szybkich kierowców. CMc.
Bardzo fajnie odom ale skąd wtedy wziąć zestaw montażowy? 
Chyba ze zamiast zestawu tarcz ATE + klocki ATE kupię taki zestaw:
http://allegro.pl/brembo-tarcze-klocki- ... 72223.html
i wtedy mam tarcze + klocki + cały zestaw montażowy tzn blaszki i springi w niezłej cenie
Chyba ze zamiast zestawu tarcz ATE + klocki ATE kupię taki zestaw:

i wtedy mam tarcze + klocki + cały zestaw montażowy tzn blaszki i springi w niezłej cenie
- Od: 5 mar 2013, 22:47
- Posty: 687 (4/8)
- Skąd: Poznań
- Auto: Była skośnooka: Honda Civic Noblesse '95 1.3 75KM
Była skośnooka:
Mazda6 GY L3 '06 220V :) Jest.. Das Auto :)
Olej Brembo ..... To ścierwo w porównaniu z ATe
WIem gdyż przerabiałem to we wcześniejszych samochodach
To już tarcze Textar Pro są o niebo lepsze 


W przeciwnym wypadku pozostaje mi kupić klocki i tarcze ATE
+
http://allegro.pl/zestaw-montazowy-kloc ... 49083.html
+
http://allegro.pl/mazda-6-druciki-rozpo ... 87349.html
Muszę to jeszcze przemyśleć
I nadal czekam na propozycje 
+

+

Muszę to jeszcze przemyśleć
- Od: 5 mar 2013, 22:47
- Posty: 687 (4/8)
- Skąd: Poznań
- Auto: Była skośnooka: Honda Civic Noblesse '95 1.3 75KM
Była skośnooka:
Mazda6 GY L3 '06 220V :) Jest.. Das Auto :)
NIEBO! napisał(a):W przeciwnym wypadku pozostaje mi kupić klocki i tarcze ATE
+http://allegro.pl/zestaw-montazowy-kloc ... 49083.html
+
Muszę to jeszcze przemyślećI nadal czekam na propozycje
Dokładnie a zestaw montażowy mogę Ci załatwić taniej
Co człowiek to opinia ,nasze mazdy znaczy us miały być fe ,a jaka prawda ,lepsza blacha niż eu ,a silniki 2,3 to złomy ,tak ale te za niemieckiej granicy
,także jak sie sam nie przejedziesz nie spróbujesz to sie nie dowiesz
Koleszka w corolce tylko boscha pcha i do tej pory gna

Koleszka w corolce tylko boscha pcha i do tej pory gna
Proste są dla szybkich samochodów,zakręty dla szybkich kierowców. CMc.
Niedawno natrafiłem na stronkę gdzie znalazłem niechlubną przeszłość mojego egzemplarza, czyli dwa przeglądy w Danii.
Szkoda, że nie wiedziałem o istnieniu tego wcześniej
Na początku znalezisko wywołało uśmiech na twarzy, bo pojawiły się plusy znaleziska:
– potwierdził się przebieg, na 90% nie była kręcona (chyba, że ktoś w rok nastukał tyle co w 7, ale wątpię)
– potwierdziła się poprzednia tablica i pochodzenie, VIN itp
Tak jak uśmiech szybko się pojawił tak szybko znikł
Drugi przegląd już nie był taki różowy
, bo potwierdził, że chyba poprzedni właściciel nie wiedział co to olej i na chwilę się zagotowałem
... dbał o wnętrze jednak chyba nie miał pojęcia o tym gdzie bagnet, albo w biedronce skończył się olej
(na 90% dlatego ja mam teraz problemy)
– potwierdziło się również, że gdyby zrobił na początku to co zrobił piotrriv:

to ja miałbym teraz spokojniejsze życie, ale wiadomo że mało kto tak robi z autem (zwłaszcza z Mazdą)... niestety...
Szacun Piotr! <uklon>
A oto znalezisko: (przepraszam za google translator, ale duńskiego to ja ni w ząb, więc dobre i to
)
Szkoda, że ASO w Polsce nie miało dostępu do tej wiedzy... ale cóż tam
Jest przecież jeszcze jeden duży plus:
– biorąc pod uwagę, że to był w zasadzie drugi egzemplarz jaki oglądałem i to, że kupiłem w śniegach i przy -5 bez wizyty na stacji diagnostycznej to i tak MOGŁEM TRAFIĆ GORZEJ
(wiem – postąpiłem tamtego dnia lekkomyślnie – ale gdyby nie to, to nie miałbym mojej Mazduni
– to MIŁOŚĆ OD PIERWSZEGO WEJRZENIA, a na to nikt nic nie poradzi 
Szkoda, że nie wiedziałem o istnieniu tego wcześniej

Na początku znalezisko wywołało uśmiech na twarzy, bo pojawiły się plusy znaleziska:
– potwierdził się przebieg, na 90% nie była kręcona (chyba, że ktoś w rok nastukał tyle co w 7, ale wątpię)
– potwierdziła się poprzednia tablica i pochodzenie, VIN itp
Tak jak uśmiech szybko się pojawił tak szybko znikł

– potwierdziło się również, że gdyby zrobił na początku to co zrobił piotrriv:
to ja miałbym teraz spokojniejsze życie, ale wiadomo że mało kto tak robi z autem (zwłaszcza z Mazdą)... niestety...
Szacun Piotr! <uklon>
A oto znalezisko: (przepraszam za google translator, ale duńskiego to ja ni w ząb, więc dobre i to

Szkoda, że ASO w Polsce nie miało dostępu do tej wiedzy... ale cóż tam
– biorąc pod uwagę, że to był w zasadzie drugi egzemplarz jaki oglądałem i to, że kupiłem w śniegach i przy -5 bez wizyty na stacji diagnostycznej to i tak MOGŁEM TRAFIĆ GORZEJ

- Od: 5 mar 2013, 22:47
- Posty: 687 (4/8)
- Skąd: Poznań
- Auto: Była skośnooka: Honda Civic Noblesse '95 1.3 75KM
Była skośnooka:
Mazda6 GY L3 '06 220V :) Jest.. Das Auto :)
Odnośnie rudej jak inne wydatki nie przeszkodzą to pod koniec lata planuję kompletną konserwację podwozia i profili zamkniętych. Orientujecie się ile warsztaty wołają za taką usługę i ile dni trwa?.
- Od: 12 mar 2013, 18:59
- Posty: 299 (2/2)
- Auto: Mazda 6 SportWagon benzyna + LPG 2.3l 166 KM 2006r.
To nie jest raport z Duńskiego ASO Mazdy. Tą stronę znalazłem od razu jak kupiłem swoją i mam tylko dwie daty. Ale mam cały wydruk z ASO od wyjazdu auta z salonu, wszystkie przeglądy były robione na bieżąco.
Wydaje mi się że jest to raport z przeglądów technicznych.
Wydaje mi się że jest to raport z przeglądów technicznych.

-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
andryjan napisał(a):Orientujecie się ile warsztaty wołają za taką usługę i ile dni trwa?.
W Białym warsztaty które się w tym specjalizują zwykle śpiewają w okolicach 800zł do 1k zł. Sama "konserwa" trwa od 3 do 5 dni (w zależności od zastosowanej chemii, aktualnych warunków pogodowych (proces schnięcia) i tego czy warsztat nie jest zawalony pracą). Czasem w okresach promocyjnych możesz wyhaczyć taką usługę o stówkę lub dwie taniej. Pytałem też ile w ASO i tam zapewniają, że też jest do zrobienia poniżej 1k zł, ale z kim nie rozmawiałem, kto robił coś takiego u nich, to zawsze było grubo powyżej – bo to np. coś tam znaleźli nie do odratowania i odrazu wymienili dla Pana świętego spokoju.
Plus jest taki, że akurat tutaj o partacza jest ciężko, bo jest to brudna robota, której efekty widać gołym, laickim okiem – a partacze zwykle wolą się nie ubrudzić, a w.dymać klienta na czysto.
-
Maciek
- Od: 17 sie 2013, 20:33
- Posty: 2298 (24/111)
- Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
- Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05
Ale ja nigdzie tego nie napisałem – tylko właśnie, że znalazłem historię dwóch przeglądów w Daniidanmazda napisał(a):To nie jest raport z Duńskiego ASO Mazdy
- Od: 5 mar 2013, 22:47
- Posty: 687 (4/8)
- Skąd: Poznań
- Auto: Była skośnooka: Honda Civic Noblesse '95 1.3 75KM
Była skośnooka:
Mazda6 GY L3 '06 220V :) Jest.. Das Auto :)
Witajcie. Niedługo zdam relacje z placu boju, bo ostatnio znów trochę wymieniłem i znów w weekend grzebałem i znów jestem bardzo zadowolony z wykonanej pracy
, ale pojawiły się kolejne problemy i tu potrzebne Wasze doświadczenie. Trochę już znalazłem czyli co to za część i że wogóle występuje, bo już mnie chcieli na całe wahacze naciągać ... a tymczasem jest jako OEM
GJ6A-34-541 A
lub jako FEBEST MZBJB-541 i pewnie wiele innych

Czy jestem w stanie "z lewarka" wymienić tą osłonę, póki jeszcze nic nie stuka i nie ma luzów.... zastanawiam się czy bez specjalistycznego sprzętu po odkręceniu nakrętki wysunę ten sworzeń i wymienię gumę i czy uda się to wcisnąć na miejsce z powrotem ... Jeśli można to zrobić samodzielnie to jestem za, bo jak Wam opowiem co odkryłem za kwiatek po mechaniku to, aż Wam żal .... ściśnie ... ale najpierw odpowiedzcie co z tą osłoną, bo z obu stron pęknięte
i spać nie mogę. Czy dam radę jeśli nie mam podnośnika, ściągaczy, pras itp itd ... łom najwyżej sobie sprawię
Zawsze może się przydać ... choćby żeby odwiedzić "mechanika"
Może macie jakąś fotorelację jak to wygląda ... albo video ... wszelkie wskazówki mile widziane!!
Gdzieś przeczytałem np że warto odciążyć całe zawieszenie tzn lewe i prawe koło... pomożecie co dalej trzeba zrobić?


GJ6A-34-541 A
lub jako FEBEST MZBJB-541 i pewnie wiele innych

Czy jestem w stanie "z lewarka" wymienić tą osłonę, póki jeszcze nic nie stuka i nie ma luzów.... zastanawiam się czy bez specjalistycznego sprzętu po odkręceniu nakrętki wysunę ten sworzeń i wymienię gumę i czy uda się to wcisnąć na miejsce z powrotem ... Jeśli można to zrobić samodzielnie to jestem za, bo jak Wam opowiem co odkryłem za kwiatek po mechaniku to, aż Wam żal .... ściśnie ... ale najpierw odpowiedzcie co z tą osłoną, bo z obu stron pęknięte






Gdzieś przeczytałem np że warto odciążyć całe zawieszenie tzn lewe i prawe koło... pomożecie co dalej trzeba zrobić?



- Od: 5 mar 2013, 22:47
- Posty: 687 (4/8)
- Skąd: Poznań
- Auto: Była skośnooka: Honda Civic Noblesse '95 1.3 75KM
Była skośnooka:
Mazda6 GY L3 '06 220V :) Jest.. Das Auto :)
Podejrzewam, że ten sworzeń nie podda się bez walki. Bez ściągacza będzie ciężko. Możesz młotkiem tłuc w lekko odkręconą nakrętkę podważając jednocześnie wahacz...
Yo, mr. White!
- Od: 8 kwi 2012, 13:05
- Posty: 994 (0/10)
- Skąd: okolice Świdnika
- Auto: M6 GG LF-DE '06
Znalazłem ... masz rację! Łatwo nie będzie! Z przyrządem wygląda to banalnie
ale znalazłem też filmik w wersji "na kowala" i szczerze chyba w tą stronę nie pójdę żeby nie rozwalić bardziej ... tylko czy ten przyrząd będzie z mocniejszej stali niż zawieszenie ... czy czasem on pierwszy nie pęknie?
http://allegro.pl/sciagacz-do-sworzni-s ... 26503.html
ale znalazłem też filmik w wersji "na kowala" i szczerze chyba w tą stronę nie pójdę żeby nie rozwalić bardziej ... tylko czy ten przyrząd będzie z mocniejszej stali niż zawieszenie ... czy czasem on pierwszy nie pęknie?


- Od: 5 mar 2013, 22:47
- Posty: 687 (4/8)
- Skąd: Poznań
- Auto: Była skośnooka: Honda Civic Noblesse '95 1.3 75KM
Była skośnooka:
Mazda6 GY L3 '06 220V :) Jest.. Das Auto :)
NIEBO! napisał(a): tylko czy ten przyrząd będzie z mocniejszej stali niż zawieszenie ... czy czasem on pierwszy nie pęknie?
To jest zawsze pytanie klucz z trudną odpowiedzią, w zasadzie jak nie kupisz i nie sprawdzisz to się nie przekonasz
- Od: 12 mar 2013, 18:59
- Posty: 299 (2/2)
- Auto: Mazda 6 SportWagon benzyna + LPG 2.3l 166 KM 2006r.
Powinno zadzialać,koles to sprzedaje widze 20 km odemnie hehh.Jak cos to mi to przysles u mu to wsadze w



-
WisniaUs
Dla mnie używanie tego czujnika to ostateczność i jak będzie trzeba to zacznę naparzać
Ale jest szansa, że uda mi się pożyczyć ściągacz to wówczas wykorzystam tą bardziej cywilizowaną metodę
To tak jak tydzień temu zmieniałem tarcze – niedługo relacja ... ale teraz w skrócie ... prawa sama spadła, w lewą naparzałem 5 minut gumowcem, a potem 5 minut metalowcem tak, że wgnioty w metalu się robiły ... w końcu tak pierdykłem że hej ... i ...i nic
W końcu się poddała i w okolicach 23:05 spadła i mogłem iść spać spokojnie. Następnego dnia podczas montażu nowych zauważyłem że w tarczy jest dodatkowa dziura z gwintem
Sprawdzam starą tarcz czy też była ... była
więc wystarczyło wkręcić śrubę i czujnik byłby zbędny. Ale tarcze i klocki zmieniałem pierwszy raz w życiu, więc teraz już pamiętam jak się za to zabrać następnym razem 
To tak jak tydzień temu zmieniałem tarcze – niedługo relacja ... ale teraz w skrócie ... prawa sama spadła, w lewą naparzałem 5 minut gumowcem, a potem 5 minut metalowcem tak, że wgnioty w metalu się robiły ... w końcu tak pierdykłem że hej ... i ...i nic

- Od: 5 mar 2013, 22:47
- Posty: 687 (4/8)
- Skąd: Poznań
- Auto: Była skośnooka: Honda Civic Noblesse '95 1.3 75KM
Była skośnooka:
Mazda6 GY L3 '06 220V :) Jest.. Das Auto :)
Oj działo się, działo ostatnio
Miałem się rozpisywać i robić fotorelację bo zdjęć mam mnóstwo, ale jak kiedyś znajdę czas to może szerzej opiszę punkt wymiany tarcz i osłon i podeprę zdjęciami, ale na chwilę obecną brak czasu, więc krótko:
16 maj 2015 – samodzielna wymiana tarcz i klocków z przodu (pierwsza w życiu i teraz już wiem, że nigdy już na tą prosta czynność nie oddam auta do mechanika) połączona ze wcześniejszym lakierowaniem tarcz mimo, że oryginalnie są lakierowane to jednak kolor mi nie odpowiadał i poszedł kolor "ALU"
18 maj 2015 – uszkodzenie opony lewy przód na ulicznym serze
22 maj 2015 – odwiedziny rzeczoznawcy przysłanego przez ubezpieczyciela Zarządu Dróg Miejskich
25 maj 2015 – sprawdzenie geometrii pojazdu – wszystko niby OK – trochę przestawiony prawy tył, ale jeszcze w normie choć auto po puszczeniu steru ciągnie delikatnie na prawo. Po podniesieniu auta przy geometrii wychodzą jednak popękane osłony sworzni wahaczy przednich dolnych prostych.
27 maj 2015 – zakup osłon
29 maj 2015 – samodzielna wymiana osłon przegubów – mam z tej akcji z 200 zdjęć (może kiedyś udostępnię potomnym, choć jak powiedziałem niektórym co robię to stwierdzili że z lewarka nie dam rady tego zrobić – oj mylili się
30 maj 2015 – wymiana nowej opony na .... nową tym razem sponsorowaną przez Zarząd Dróg Miejskich w Poznaniu (felga bez obrażeń),
a po południu wymiana drugiej osłony
i malowanie zawieszenia z przodu, bo nie mogłem patrzeć na te rudzielce już od zakupu.
30 maj 2015 – wymiana złącza hermetycznego SuperSeal w lewym DRL, bo jeden z pinów uległ uszkodzeniu pół roku temu prawdopodobnie podczas jakiś prac
30 maj 2015 – malowanie tłumików końcowych, bo brzydkie były
Na geometrii wyszła jeszcze jedna niemiła rzecz ... niedługo (pewnie w przyszłym roku) szykuje się wymiana wszystkich tulei gumowo metalowych tylnego zawieszenia.
Polecacie coś?
tedgum.pl
poliuretany.olkusz.pl
A może jeszcze coś innego? Generalnie tak żeby pojeździło przynajmniej tyle co oryginał...
P.S. Wiem, że to porywanie się z motyką na słońce, ale może zawieszenie z tyłu też można zdemontować z lewarka, przy pomocy paru kluczy i dużej determinacji?
16 maj 2015 – samodzielna wymiana tarcz i klocków z przodu (pierwsza w życiu i teraz już wiem, że nigdy już na tą prosta czynność nie oddam auta do mechanika) połączona ze wcześniejszym lakierowaniem tarcz mimo, że oryginalnie są lakierowane to jednak kolor mi nie odpowiadał i poszedł kolor "ALU"
18 maj 2015 – uszkodzenie opony lewy przód na ulicznym serze
22 maj 2015 – odwiedziny rzeczoznawcy przysłanego przez ubezpieczyciela Zarządu Dróg Miejskich
25 maj 2015 – sprawdzenie geometrii pojazdu – wszystko niby OK – trochę przestawiony prawy tył, ale jeszcze w normie choć auto po puszczeniu steru ciągnie delikatnie na prawo. Po podniesieniu auta przy geometrii wychodzą jednak popękane osłony sworzni wahaczy przednich dolnych prostych.
27 maj 2015 – zakup osłon
29 maj 2015 – samodzielna wymiana osłon przegubów – mam z tej akcji z 200 zdjęć (może kiedyś udostępnię potomnym, choć jak powiedziałem niektórym co robię to stwierdzili że z lewarka nie dam rady tego zrobić – oj mylili się
30 maj 2015 – wymiana nowej opony na .... nową tym razem sponsorowaną przez Zarząd Dróg Miejskich w Poznaniu (felga bez obrażeń),
a po południu wymiana drugiej osłony
i malowanie zawieszenia z przodu, bo nie mogłem patrzeć na te rudzielce już od zakupu.
30 maj 2015 – wymiana złącza hermetycznego SuperSeal w lewym DRL, bo jeden z pinów uległ uszkodzeniu pół roku temu prawdopodobnie podczas jakiś prac
30 maj 2015 – malowanie tłumików końcowych, bo brzydkie były
Na geometrii wyszła jeszcze jedna niemiła rzecz ... niedługo (pewnie w przyszłym roku) szykuje się wymiana wszystkich tulei gumowo metalowych tylnego zawieszenia.
tedgum.pl
poliuretany.olkusz.pl
A może jeszcze coś innego? Generalnie tak żeby pojeździło przynajmniej tyle co oryginał...
P.S. Wiem, że to porywanie się z motyką na słońce, ale może zawieszenie z tyłu też można zdemontować z lewarka, przy pomocy paru kluczy i dużej determinacji?
- Od: 5 mar 2013, 22:47
- Posty: 687 (4/8)
- Skąd: Poznań
- Auto: Była skośnooka: Honda Civic Noblesse '95 1.3 75KM
Była skośnooka:
Mazda6 GY L3 '06 220V :) Jest.. Das Auto :)
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości