Mazda6 GY RF '05 2,0 MZR-CD 136KM AERO
Kilka poprawek jakie nastały po malowaniu.
Tak było przed na rancie drzwi tylnych po obu stronach.
I po. Jakbym nie wiedział to bym nie pomyślał, że coś było robione.
Rant błotnika teraz już cacuś.
Do tego miałem brzydką rysę na drzwiach
I zniknęła.
Ogólnie zniknęły wszystkie rysy z auta.
Dziś poległem niestety na montażu progów. Wyłamane mocowania i brak oryginalnych kołeczków to utrudniają, bo bez nich cała nakładka odstaje od progu i wisi na dolnym mocowaniu. Na taśmę przykleić się nie da niestety, bo za małe powierzchnie i za duże odstępy. Będę w domu musiał podoklejać co nieco, zakupić spinki i powiercić dziury w progu i dopiero będzie dobrze.
Ale za to wymieniłem dziś gumkę tylnej wycieraczki, która teraz zbiera wodę z całości równo jak ta lala.
Tak było przed na rancie drzwi tylnych po obu stronach.
I po. Jakbym nie wiedział to bym nie pomyślał, że coś było robione.
Rant błotnika teraz już cacuś.
Do tego miałem brzydką rysę na drzwiach
I zniknęła.
Ogólnie zniknęły wszystkie rysy z auta.
Dziś poległem niestety na montażu progów. Wyłamane mocowania i brak oryginalnych kołeczków to utrudniają, bo bez nich cała nakładka odstaje od progu i wisi na dolnym mocowaniu. Na taśmę przykleić się nie da niestety, bo za małe powierzchnie i za duże odstępy. Będę w domu musiał podoklejać co nieco, zakupić spinki i powiercić dziury w progu i dopiero będzie dobrze.
Ale za to wymieniłem dziś gumkę tylnej wycieraczki, która teraz zbiera wodę z całości równo jak ta lala.
- Od: 17 gru 2009, 00:29
- Posty: 339 (0/3)
- Skąd: Świdnik\Lublin
- Auto: M6 2,0 GY 136KM (~160KM) '05
Jazz 1,4 83KM '05
S-max 1,6 160KM' 12
O nowych plastikowych nadkolach też myślałem, ale ktoś mi mówił, że jednak nie zdadzą roli. Jeszcze pomyślę. Muszę też coś zrobić bo mam straszne dziury i jakoś to trzeba zakleić. Chyba że są gdzieś odpowiednie nadkola, ale na razie ich nie znalazłem. U kogoś tak też widziałem, ale teraz nie potrafię znaleźć kto to był i czy coś z tym zrobił. Z tyłu tak samo.
Przy przednim zderzaku jest więcej roboty z jego założeniem niż tył. Tył pasował idealnie a przód już nie. Przeszkadzają zaznaczone elementy i trzeba je albo dociąć albo wywalić. Po za tym nie pasują nadkola i dolna osłona.
A tak się prezentuje po przymiarce. Jeszcze otwory na spryskiwacze i te nieszczęsne boczne kratki. A jak już będę miał zderzak następnym razem ściągnięty to przeczyszczę jeszcze raz soczewki bo już trochę mgłą zaszły jak się dziś przyjrzałem.
Przy przednim zderzaku jest więcej roboty z jego założeniem niż tył. Tył pasował idealnie a przód już nie. Przeszkadzają zaznaczone elementy i trzeba je albo dociąć albo wywalić. Po za tym nie pasują nadkola i dolna osłona.
A tak się prezentuje po przymiarce. Jeszcze otwory na spryskiwacze i te nieszczęsne boczne kratki. A jak już będę miał zderzak następnym razem ściągnięty to przeczyszczę jeszcze raz soczewki bo już trochę mgłą zaszły jak się dziś przyjrzałem.
- Od: 17 gru 2009, 00:29
- Posty: 339 (0/3)
- Skąd: Świdnik\Lublin
- Auto: M6 2,0 GY 136KM (~160KM) '05
Jazz 1,4 83KM '05
S-max 1,6 160KM' 12
do bocznych kratek mam te okrągłe zaślepki bo u siebie wsadziłem halogeny. Jakbyś był zainteresowany to wal.
Ja mam pakiet zakładany przez ASO Mazdy w Szwajcarii i tylne nadkola mam sztukowane.
Przednie z kolei szło chyba kupić, bo leżą idealnie. kiedyś robiłem foty dla bieskiego, jakbyś był zainteresowany to napisz, postaram się je odnaleźć.
Ja mam pakiet zakładany przez ASO Mazdy w Szwajcarii i tylne nadkola mam sztukowane.
Przednie z kolei szło chyba kupić, bo leżą idealnie. kiedyś robiłem foty dla bieskiego, jakbyś był zainteresowany to napisz, postaram się je odnaleźć.
-
Moderator GJ
- Od: 10 cze 2012, 18:04
- Posty: 6358 (61/116)
- Skąd: Toruń
- Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04
Widzę, że auto nabiera właściwych kształtów
Po zmianie przedniego zderzaka w swojej też miałem problem w postaci dziury między zderzakiem a nadkolem. Ale rozwiązałem go przy pomocy pustej butelki po oleju silnikowym. Odrysowałem szablon na kartonie, przełożyłem kształt na butelkę, wyciąłem i założyłem. I tak mam do dziś.
Po zmianie przedniego zderzaka w swojej też miałem problem w postaci dziury między zderzakiem a nadkolem. Ale rozwiązałem go przy pomocy pustej butelki po oleju silnikowym. Odrysowałem szablon na kartonie, przełożyłem kształt na butelkę, wyciąłem i założyłem. I tak mam do dziś.
Yo, mr. White!
- Od: 8 kwi 2012, 13:05
- Posty: 994 (0/10)
- Skąd: okolice Świdnika
- Auto: M6 GG LF-DE '06
- Od: 17 gru 2009, 00:29
- Posty: 339 (0/3)
- Skąd: Świdnik\Lublin
- Auto: M6 2,0 GY 136KM (~160KM) '05
Jazz 1,4 83KM '05
S-max 1,6 160KM' 12
Na początku myślałem, że podczas zimy odpadnie. Ale czy śnieg czy mróz czy deszcze trzyma się. Chociaż ostatnio rozglądam się nad nadkolami właściwymi do obecnego zderzaka.
Yo, mr. White!
- Od: 8 kwi 2012, 13:05
- Posty: 994 (0/10)
- Skąd: okolice Świdnika
- Auto: M6 GG LF-DE '06
Nie było kiedy zająć się dalszymi pracami nad zmianą wyglądu, bo albo lało albo praca.
W międzyczasie znalazłem felgi 17'. Ktoś nie odebrał po renowacji, bo mu nie podpasowały i okazyjnie trafiły do mnie. No cóż tyłka mi one jednak nie urywają, bo że tak powiem nie wyglądają jak powinny. Dekielki pomalowane pod kolor, a nie czarne. Chromowane śrubki a nie czarne. A zamiast znaczka mazdy była naklejka Toyoty – niestety nic się nie da zrobić bo pod spodem została reszta kleju ze znaczka i pomalowane po wierchu w całości, do tego niektóre mają wybite dziury (po co? ktoś tak Mazd nienawidził?). Pierwotnie się napaliłem, że je przywrócę do oryginalności ale teraz już mi się odwidziało i nie wiem czy się ich nie pozbyć jednak.
Coś nie mogę złożyć mojej Mazdy jak należy.
A tak wyglądają felgi. Są proste i równo pomalowane na jasno srebrny – jak oryginał.
W międzyczasie znalazłem felgi 17'. Ktoś nie odebrał po renowacji, bo mu nie podpasowały i okazyjnie trafiły do mnie. No cóż tyłka mi one jednak nie urywają, bo że tak powiem nie wyglądają jak powinny. Dekielki pomalowane pod kolor, a nie czarne. Chromowane śrubki a nie czarne. A zamiast znaczka mazdy była naklejka Toyoty – niestety nic się nie da zrobić bo pod spodem została reszta kleju ze znaczka i pomalowane po wierchu w całości, do tego niektóre mają wybite dziury (po co? ktoś tak Mazd nienawidził?). Pierwotnie się napaliłem, że je przywrócę do oryginalności ale teraz już mi się odwidziało i nie wiem czy się ich nie pozbyć jednak.
Coś nie mogę złożyć mojej Mazdy jak należy.
A tak wyglądają felgi. Są proste i równo pomalowane na jasno srebrny – jak oryginał.
- Od: 17 gru 2009, 00:29
- Posty: 339 (0/3)
- Skąd: Świdnik\Lublin
- Auto: M6 2,0 GY 136KM (~160KM) '05
Jazz 1,4 83KM '05
S-max 1,6 160KM' 12
Magoor napisał(a):Coś nie mogę złożyć mojej Mazdy jak należy.
nie od razu Kraków... tylko nieraz ch** strzela, no ale niestety i tak bywa nie poddawaj się, a efekt zostanie osiągnięty felgi może nie rzucają na kolana, ale jakby nad nimi trochę popracować, może coś by wyszło zawsze możesz te sprzedać, trochę dołożyć i kupić inne
Co do felg to może coś bym z nimi jednak zrobił. Na razie kilka pomysłów malowania, lub się ich pozbyć.
Może pomalować plastidipem, to w razie czego mogę zmieniać co dwa miesiące wygląd
Przejrzałem całe Allegro i nie znajduję nic co by mi się podobało na tyle by "must have".
Klik na foto to się zmieni.
W niedzielę zaczynam rozbiórkę wnętrza i będę wygłuszał różnymi matami to co mi jeszcze pozostało.
Może pomalować plastidipem, to w razie czego mogę zmieniać co dwa miesiące wygląd
Przejrzałem całe Allegro i nie znajduję nic co by mi się podobało na tyle by "must have".
Klik na foto to się zmieni.
W niedzielę zaczynam rozbiórkę wnętrza i będę wygłuszał różnymi matami to co mi jeszcze pozostało.
- Od: 17 gru 2009, 00:29
- Posty: 339 (0/3)
- Skąd: Świdnik\Lublin
- Auto: M6 2,0 GY 136KM (~160KM) '05
Jazz 1,4 83KM '05
S-max 1,6 160KM' 12
Magoor napisał(a):Klik na foto to się zmieni.
kolejność 6 i 5 pomyliłeś, więc żeby nie było nieporozumień napiszę zgodnie z oznaczeniami rysunków jak dla mnie wygrywa 6 podobają mi się
No i dziś zacząłem rozbiórkę auta. Czy nie za dużo robię na raz?? Pakiet i felgi nie skończone a wziąłem się za wygłuszanie.
Jak ktoś będzie chciał to mogę zrobić fotorelację wyciągania kokpitu i podłogi. No chyba, że już gdzieś jest.
Jutro oklejanie matami różnego typu ile tylko wlezie. Dziś się partaczyłem z dodatkowymi niestandardowymi wyposażeniami powrzucanymi pod deskę aby ją wywalić, ale jakoś poszło. Prawie wszystko poszło do blachy. W tym upale ciężko to idzie.
Obecnie wygląd nie zachęca.
Trochę części mi zostało. A to i tak nie wszystkie które wybebeszyłem.
Jak ktoś będzie chciał to mogę zrobić fotorelację wyciągania kokpitu i podłogi. No chyba, że już gdzieś jest.
Jutro oklejanie matami różnego typu ile tylko wlezie. Dziś się partaczyłem z dodatkowymi niestandardowymi wyposażeniami powrzucanymi pod deskę aby ją wywalić, ale jakoś poszło. Prawie wszystko poszło do blachy. W tym upale ciężko to idzie.
Obecnie wygląd nie zachęca.
Trochę części mi zostało. A to i tak nie wszystkie które wybebeszyłem.
- Od: 17 gru 2009, 00:29
- Posty: 339 (0/3)
- Skąd: Świdnik\Lublin
- Auto: M6 2,0 GY 136KM (~160KM) '05
Jazz 1,4 83KM '05
S-max 1,6 160KM' 12
ale demolka czym wygłuszasz? Bo ja chyba za drzwi się wezmę myślałem o matach dekarskich, ale poczytałem w internetach i ich nie chwalą
Mam różne pianki, gąbki, maty bitumiczne i butylowe, poroso. Na drzwi idzie tylko na blachę zewnętrzną mata bitumiczna (czyli taka dekarska) na wytłumienie drgań – i tylko tam bo śmierdzi i jest szkodliwe wdychanie asfaltu. Na część wewnętrzną mata butylowa i pianka GMS.
Też się bałem to ruszać ale dałem radę nic nawet nie urwać. W trakcie zwątpiłem czy dam radę poskładać wszystkie spinki i kabelki ale mam ładnie oznaczone to powinno być dobrze.
Też się bałem to ruszać ale dałem radę nic nawet nie urwać. W trakcie zwątpiłem czy dam radę poskładać wszystkie spinki i kabelki ale mam ładnie oznaczone to powinno być dobrze.
- Od: 17 gru 2009, 00:29
- Posty: 339 (0/3)
- Skąd: Świdnik\Lublin
- Auto: M6 2,0 GY 136KM (~160KM) '05
Jazz 1,4 83KM '05
S-max 1,6 160KM' 12
Powiem Ci, że zakresem rozbiórki jestem pod wrażeniem! Jak nie zostanie Ci 20 śrubek i 5 spinek to będę w szoku Jeśli chodzi o felgi zrób 5 lub 6, ale chyba najbardziej nr 5 mi się podoba Ja dzisiaj swoje też oddałem do malowania ...
- Od: 5 mar 2013, 22:47
- Posty: 685 (4/8)
- Skąd: Poznań
- Auto: Była skośnooka: Honda Civic Noblesse '95 1.3 75KM
Jest skośnooka:
Mazda6 GY L3 '06 2.3l 16V 166KM SportWagon 220V :)
W końcu mam trochę czasu w pracy aby coś opisać.
Poskładałem wszystko do kupy i się trzyma. Kilka spinek z podlogi mi zostało, bo już nie chciały wejść z powrotem. Plus jedna śrubka, ale to myślę że jakaś przypadkowa się skądś zawieruszyła bo ma nietypowy długi kształt.
Efekty wygłuszania są dobre. Szczególnie powyżej 2 tys obrotów słychać poprawę i nie straszne mi wbijanie w wysokie obroty. Nic do tego nie trzeszczy w środku. Nawet stuki na nierównościach są wygłuszone i ich nie słyszę. Drzwi też zamykają się inaczej. Lewarek od biegów również jest bezgłośny.
A robiłem: podłogę, drzwi, część grodziową, podsufitkę, słupki i poprawiłem tył. Ogólnie patrząc na efekty warto było, ale nigdy więcej się tego nie podejmę. Lepsze są zwykłe puzzle.
Poskładałem wszystko do kupy i się trzyma. Kilka spinek z podlogi mi zostało, bo już nie chciały wejść z powrotem. Plus jedna śrubka, ale to myślę że jakaś przypadkowa się skądś zawieruszyła bo ma nietypowy długi kształt.
Efekty wygłuszania są dobre. Szczególnie powyżej 2 tys obrotów słychać poprawę i nie straszne mi wbijanie w wysokie obroty. Nic do tego nie trzeszczy w środku. Nawet stuki na nierównościach są wygłuszone i ich nie słyszę. Drzwi też zamykają się inaczej. Lewarek od biegów również jest bezgłośny.
A robiłem: podłogę, drzwi, część grodziową, podsufitkę, słupki i poprawiłem tył. Ogólnie patrząc na efekty warto było, ale nigdy więcej się tego nie podejmę. Lepsze są zwykłe puzzle.
- Od: 17 gru 2009, 00:29
- Posty: 339 (0/3)
- Skąd: Świdnik\Lublin
- Auto: M6 2,0 GY 136KM (~160KM) '05
Jazz 1,4 83KM '05
S-max 1,6 160KM' 12
Mały update.
Albo choroba albo deszcze mi nie pozwalają skończyć prac. Dziś trochę czasu po południu mi wpadło to zrobiłem drobne rzeczy. Naprawiłem czujnik parkowania, bo jeden z czujników po tych rozbiórkach nie działał. Naprawiłem zamek w klapie według fotorelacji, bo nie odbijał i poprawiłem wygłuszenie tej klapy.
Powymieniałem filtry powietrza i kabinowy. I pomyśleć, że ten brudny ma dokładnie rok.
Do tego mam już założone kółka 17. Jeszcze nie mam dobrej fotki z nimi to nie mam się czym chwalić, ale to te co kupiłem i na razie ich wymieniać nie będę na inne.
Zakupiłem dziś trochę środków do detailingu, bo po tej całej rozbiórce wnętrze się zasyfiło i czeka mnie porządne mycie w środku.
A w planach na ten tydzień jeszcze uporanie się z przednim zderzakiem.
Albo choroba albo deszcze mi nie pozwalają skończyć prac. Dziś trochę czasu po południu mi wpadło to zrobiłem drobne rzeczy. Naprawiłem czujnik parkowania, bo jeden z czujników po tych rozbiórkach nie działał. Naprawiłem zamek w klapie według fotorelacji, bo nie odbijał i poprawiłem wygłuszenie tej klapy.
Powymieniałem filtry powietrza i kabinowy. I pomyśleć, że ten brudny ma dokładnie rok.
Do tego mam już założone kółka 17. Jeszcze nie mam dobrej fotki z nimi to nie mam się czym chwalić, ale to te co kupiłem i na razie ich wymieniać nie będę na inne.
Zakupiłem dziś trochę środków do detailingu, bo po tej całej rozbiórce wnętrze się zasyfiło i czeka mnie porządne mycie w środku.
A w planach na ten tydzień jeszcze uporanie się z przednim zderzakiem.
- Od: 17 gru 2009, 00:29
- Posty: 339 (0/3)
- Skąd: Świdnik\Lublin
- Auto: M6 2,0 GY 136KM (~160KM) '05
Jazz 1,4 83KM '05
S-max 1,6 160KM' 12
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości