Mazda3 BL Z6 2011 Kirei by KMB
Nie, nie. Filmik zrobiłem na odpalonym aucie, na awaryjnych.
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3819 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
Fajna sztuka!!! gratulacje!!! Za trzy lata taką musze mieć
- Od: 4 gru 2013, 01:13
- Posty: 35
- Auto: Mazda3 BK Z6 2007 1,6 105KM Active kolor Aurora Blue Mica
Nadszedł czas montażu nowego akcesorium. Zdecydowałem się na montaż wideo rejestratora, bo to co teraz dzieje się na drogach to maskara połączona z horrorem. Piesi śnięci, wielu kierowców też nie lepsza...
Wybór padł na Mio 388 + 32GB karta.
O parametrach nie będę pisał, ale szukałem odpowiadającego mi urządzenia od ponad roku... Zawsze kończyło się na tym modelu i zawsze żałowałem pieniędzy.
Jednak w ciągu ostatnich dwóch tygodni dwa razy ktoś zajechał mi drogę bez migacza, tuż przed autem, i raz wyjechał na czołowe – widząc mnie i wiedząc co robi!!! I to przelało czarę. Na szczęście za każdym razem miałem gdzie uciekać... Tylko zapukać w szybkę i dać w mordę...
Pozostała kwestia montażu. Priorytetem było ukrycie kabla, a jednocześnie nie chciałem rozbebeszać konsoli środkowej – bo tego bałem się podjąć. W ASO chcieli za położenie kabla 250 zł.
Ostatecznie zrobiłem wszystko sam i jestem zadowolony – poniżej szczegóły.
Rejestrator przyczepiony jest jak na powyższym zdjęciu. Ponieważ w tym miejscu na szybkie jest wzorek (anty-słoneczny?!) przyssawka bezpośrednio do szyby się nie będzie trzymać, ale wykorzystałem niegdyś wymyślony patencik. Gdzieś w szufladzie walał się Gekon (antypoślizgowy przylepek do trzymania telefonu w aucie) i z niego wyciąłem kółko. W ten sposób uchwyt trzyma się jak trzeba.
Do podłączenia rejestratora nie wykorzystałem oryginalnej ładowarki. Po pierwsze jej kabel jest za krótki by wykonać instalację zgodnie z moim planem, a ponadto nie chciałem uziemiać ładowarki na stałe w aucie. W ten sposób mogę w każdej chwili bezkolizyjnie zdemontować i np. sprzedać urządzenie (lub przenieść do innego auta).
Do podłączenia potrzebny był 0,5 m kabel USB z wtykiem kątowym mini USB (żeby elegancko szedł ku górze przy rejestratorze jak ten oryginalny) oraz 4,5 metrowy przedłużacz USB. Jako ładowarkę wykorzystałem mini-ładowarkę Sony Ericsson (zależało mi na produkcie pewnym i bezpiecznym) o prądzie ładowania 1,2 A. To więcej niż fabryczna o 0,2 A, ale biorąc pod uwagę dłuższy o 2 metry kabel i dodatkowe łączenie nie będzie to przeszkadzać. Zastosowanie krótkiego kabla przy rejestratorze daje opcje szybkiej podmiany na taki z końcówką micro np. innego rejestratora. Nie trzeba wymieniać całego kabla...
W pierwszej fazie kabel od rejestratora wchodzi w podsufitkę fabrycznym wycięciem na środku – zaznaczone na zdjęciu – tam też jest łączenie kabla 0,5 metra i przedłużacza 4,5 metra.
Potem przewód wychodzi przy słupku i wchodzi pod gumowe wykończenie przy drzwiach.
Następnie idzie w dół, by wejść zaznaczonym wcięciem pod schowek.
Potem za plastikiem koło prawej nogi pasażera i pod plastikową osłoną progu.
Potem pod fotel pasażera i pod plastikami na wysokości schowka oraz od strony kierowcy do schowka i do ładowarki.
W ten sposób nie była konieczna ŻADNA ingerencja, klejenie czy demontaże plastików.
Kabel biegnie wszędzie tak jakby miał tam być.
Wkrótce podepnę jakieś filmiki z urządzenia, żeby zobrazować jak działa.
Fajne jest to, że rejestruje film FHD z dźwiękiem, położenie GPS oraz siły działające na auto (w 3 osiach).
Aplikacja dołączona przez producenta odtwarza te 3 zestawy danych jednocześnie w jednym oknie.
Ma też bazę fotoradarów i ma przed nimi ostrzegać na podstawie danych z GPS – jeszcze tego nie testowałem.
Wybór padł na Mio 388 + 32GB karta.
O parametrach nie będę pisał, ale szukałem odpowiadającego mi urządzenia od ponad roku... Zawsze kończyło się na tym modelu i zawsze żałowałem pieniędzy.
Jednak w ciągu ostatnich dwóch tygodni dwa razy ktoś zajechał mi drogę bez migacza, tuż przed autem, i raz wyjechał na czołowe – widząc mnie i wiedząc co robi!!! I to przelało czarę. Na szczęście za każdym razem miałem gdzie uciekać... Tylko zapukać w szybkę i dać w mordę...
Pozostała kwestia montażu. Priorytetem było ukrycie kabla, a jednocześnie nie chciałem rozbebeszać konsoli środkowej – bo tego bałem się podjąć. W ASO chcieli za położenie kabla 250 zł.
Ostatecznie zrobiłem wszystko sam i jestem zadowolony – poniżej szczegóły.
Rejestrator przyczepiony jest jak na powyższym zdjęciu. Ponieważ w tym miejscu na szybkie jest wzorek (anty-słoneczny?!) przyssawka bezpośrednio do szyby się nie będzie trzymać, ale wykorzystałem niegdyś wymyślony patencik. Gdzieś w szufladzie walał się Gekon (antypoślizgowy przylepek do trzymania telefonu w aucie) i z niego wyciąłem kółko. W ten sposób uchwyt trzyma się jak trzeba.
Do podłączenia rejestratora nie wykorzystałem oryginalnej ładowarki. Po pierwsze jej kabel jest za krótki by wykonać instalację zgodnie z moim planem, a ponadto nie chciałem uziemiać ładowarki na stałe w aucie. W ten sposób mogę w każdej chwili bezkolizyjnie zdemontować i np. sprzedać urządzenie (lub przenieść do innego auta).
Do podłączenia potrzebny był 0,5 m kabel USB z wtykiem kątowym mini USB (żeby elegancko szedł ku górze przy rejestratorze jak ten oryginalny) oraz 4,5 metrowy przedłużacz USB. Jako ładowarkę wykorzystałem mini-ładowarkę Sony Ericsson (zależało mi na produkcie pewnym i bezpiecznym) o prądzie ładowania 1,2 A. To więcej niż fabryczna o 0,2 A, ale biorąc pod uwagę dłuższy o 2 metry kabel i dodatkowe łączenie nie będzie to przeszkadzać. Zastosowanie krótkiego kabla przy rejestratorze daje opcje szybkiej podmiany na taki z końcówką micro np. innego rejestratora. Nie trzeba wymieniać całego kabla...
W pierwszej fazie kabel od rejestratora wchodzi w podsufitkę fabrycznym wycięciem na środku – zaznaczone na zdjęciu – tam też jest łączenie kabla 0,5 metra i przedłużacza 4,5 metra.
Potem przewód wychodzi przy słupku i wchodzi pod gumowe wykończenie przy drzwiach.
Następnie idzie w dół, by wejść zaznaczonym wcięciem pod schowek.
Potem za plastikiem koło prawej nogi pasażera i pod plastikową osłoną progu.
Potem pod fotel pasażera i pod plastikami na wysokości schowka oraz od strony kierowcy do schowka i do ładowarki.
W ten sposób nie była konieczna ŻADNA ingerencja, klejenie czy demontaże plastików.
Kabel biegnie wszędzie tak jakby miał tam być.
Wkrótce podepnę jakieś filmiki z urządzenia, żeby zobrazować jak działa.
Fajne jest to, że rejestruje film FHD z dźwiękiem, położenie GPS oraz siły działające na auto (w 3 osiach).
Aplikacja dołączona przez producenta odtwarza te 3 zestawy danych jednocześnie w jednym oknie.
Ma też bazę fotoradarów i ma przed nimi ostrzegać na podstawie danych z GPS – jeszcze tego nie testowałem.
Ostatnio edytowano 10 lut 2014, 08:29 przez KMBak, łącznie edytowano 2 razy
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3819 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
Nieźle. Gratulacje pomysłu i wykonania. Też sie zastanawiałem nad rejestratorem, ale w podłokietniku już Cb zakotwiczone. Ale coś pomyślę.
Ksylo napisał(a):BTW gaśnice miałeś tak zamontowaną fabrycznie?
Tak.
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3819 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
Taki mnie dziś widok przywitał.
Z tej okazji – sprzątanie.
Z tej okazji – sprzątanie.
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3819 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
20 tys. km – to żłobek zaliczony
Ależ to autko wypielęgnowane
Ależ to autko wypielęgnowane
KMBak napisał: "Taki mnie dziś widok przywitał".
...no to mnie powoli doganiasz
Ja robię takie fotki w Rawie z datą, zawsze to jakiś dokument przy odsprzedaży, bo ciężko będzie uwierzyć, że tak mało jeździliśmy
...no to mnie powoli doganiasz
Ja robię takie fotki w Rawie z datą, zawsze to jakiś dokument przy odsprzedaży, bo ciężko będzie uwierzyć, że tak mało jeździliśmy
El Duende napisał(a):
Ja robię takie fotki w Rawie z datą, zawsze to jakiś dokument przy odsprzedaży, bo ciężko będzie uwierzyć, że tak mało jeździliśmy
U mnie 60tys swiecilo poprzedniego lata,ale coz skoro 20tys.km to tu calkiem normalny przebieg,a taki wypad do PL dobija do licznika ponad 2tys.km plus to co na miejscu...aaaale co tam,frajda podrozowania bezcenna
Dopisano 21 mar 2014, 00:29:
KMBak szacun za dbalosc o magdalenke Poza tym ilosc fotek,inwencja tworcza i jakosc powala.
Do Wrocka mam stowke,i gdybym na urlopie w PL mial czas-tak jak go nie mam z checia zaparkowalbym obok,choc wiem ze Twoja ladniejsza
Szerokosci i bezawaryjnosci
- Od: 31 sie 2012, 22:41
- Posty: 552 (85/16)
- Skąd: Luxembourg
- Auto: Jest:
M3 BP Sky Cruise ,19'
Byla:
M3 BM Sky Passion 14'
M3 BL Navigator 12'
M3 BL Active 09'
Takie tam rykoszety sesji pod konkursik...
Efekty HDRowe, jak już konkurs ruszy. Ale trzeba przyznać, że prawdziwe HDR (tj. składane z wielu ekspozycji) łatwe nie są...
Efekty HDRowe, jak już konkurs ruszy. Ale trzeba przyznać, że prawdziwe HDR (tj. składane z wielu ekspozycji) łatwe nie są...
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3819 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
KMBak napisał(a):Takie tam rykoszety sesji pod konkursik...
Efekty HDRowe, jak już konkurs ruszy. Ale trzeba przyznać, że prawdziwe HDR (tj. składane z wielu ekspozycji) łatwe nie są...
Jesli to sa "Takie tam rykoszety" to szacun,i spora ciekawosc mnie zrzera jak tez moga wygladac "Efekty HDRowe" bo bladego pojecia nie mam co to takiego Ja w temacie fotografii czyms co przypomina aparat fotograficzny stanalem na Smienie made in ZSRR
- Od: 31 sie 2012, 22:41
- Posty: 552 (85/16)
- Skąd: Luxembourg
- Auto: Jest:
M3 BP Sky Cruise ,19'
Byla:
M3 BM Sky Passion 14'
M3 BL Navigator 12'
M3 BL Active 09'
Hdr czy najzwyklejsze to zawsze u Ciebie ładnie. Wątek obserwowałem od 1 str. i Madzia jak była piękna na początku, tak piękna i teraz
- Od: 18 mar 2014, 17:30
- Posty: 48
- Skąd: Olsztynek
- Auto: Mazda 3 BK LF '07/08 2.0 150KM KINTARO
A poniżej kilka zdjęć skomponowanych w HDR.
Własnymi słowami, technika polega na zrobieniu kilku zdjęć z w tym samym ujęciu (najlepiej co najmniej 3): niedoświetlonych, prześwietlonych i "normalnych" (regulacja czasem otwartej migawki). Potem w programach do obróbki zdjęć składamy zdjęcia w jedno. W efekcie można otrzymać zdjęcie, w którym ładnie wyciągnięte są elementy z cienia (czasem nawet nocy), a stonowane, te które były dobrze oświetlone.
Świetne zdjęcia w HDR wychodzą w pochmurne dni i przy zachodzie słońca, ale nie dałem rady złapać warunków.
Własnymi słowami, technika polega na zrobieniu kilku zdjęć z w tym samym ujęciu (najlepiej co najmniej 3): niedoświetlonych, prześwietlonych i "normalnych" (regulacja czasem otwartej migawki). Potem w programach do obróbki zdjęć składamy zdjęcia w jedno. W efekcie można otrzymać zdjęcie, w którym ładnie wyciągnięte są elementy z cienia (czasem nawet nocy), a stonowane, te które były dobrze oświetlone.
Świetne zdjęcia w HDR wychodzą w pochmurne dni i przy zachodzie słońca, ale nie dałem rady złapać warunków.
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3819 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
No i się wk... ...wkurzyłem.
Niestety draśnięty jest nie tylko plastikowy zderzak, ale i krawędź nadkola (na łączeniu ze zderzakiem).
Na szczęście sprawcę ustaliłem i się przyznał...
Niestety draśnięty jest nie tylko plastikowy zderzak, ale i krawędź nadkola (na łączeniu ze zderzakiem).
Na szczęście sprawcę ustaliłem i się przyznał...
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3819 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
Bo można się wk......
O ile się nie mylę to w tym samym miejscu co poprzednio (?)
Pechowy masz ten punkt, to już jak pięta Achillesa Twojej BLki.
Przytaczając Twoje słowa pocieszając raguna:
"Usuniesz – będzie git".
Szkoda , że tak głęboko.
O ile się nie mylę to w tym samym miejscu co poprzednio (?)
Pechowy masz ten punkt, to już jak pięta Achillesa Twojej BLki.
Przytaczając Twoje słowa pocieszając raguna:
"Usuniesz – będzie git".
Szkoda , że tak głęboko.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości