Jeep Grand Cherokee ZG 5.9V8 98
W sumie nic się nie dzieje Wnętrze zrobione, blacharka i lakier też, audio już jest, koła są, silnik zrobiony
Ciężko coś tu jeszcze wykombinować tak żeby nie przekombinować
Ciężko coś tu jeszcze wykombinować tak żeby nie przekombinować
teraz trochę za późno aby auto nauczyć tańczyć
Elementy wyposażenia prawych drzwi przednich i tylnych https://picasaweb.google.com/1062179878 ... rnika2012#
Sprzedam gumowe osłony progów viewtopic.php?f=5&t=165154&p=2783056#p2783056
Zoom-Zoom [url=http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=332&t=120521]
Sprzedam gumowe osłony progów viewtopic.php?f=5&t=165154&p=2783056#p2783056
Zoom-Zoom [url=http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=332&t=120521]
- Od: 21 mar 2008, 21:04
- Posty: 1902 (6/4)
- Skąd: Siemianowice Śląskie
- Auto: Hyundai i40 2.0 2014 kombi
VW Polo 6N 1.0 1999
eks: Mazda3 BK Active 1.6 MZR Z6 2005
eks: Fiat Seicento Young 0.9 1999
Widzę że już trochę masz tego Jeepa wiec zapytam bo na pewno się orientujesz w tym temacie
Jak sobie radzi w terenie ? Na śniegu? (wiesz zaspy duże hałdy itd.)
Na jakie siliniki warto zwrócić uwagę ?
Ten 2.5D jest coś warty? Czy lepiej benzyne?
W jakich granicach cenowych znajdzie się już coś ciekawego ?
Jak sobie radzi w terenie ? Na śniegu? (wiesz zaspy duże hałdy itd.)
Na jakie siliniki warto zwrócić uwagę ?
Ten 2.5D jest coś warty? Czy lepiej benzyne?
W jakich granicach cenowych znajdzie się już coś ciekawego ?
Mazda 323F (BA) V6 GT !
W terenie ciężkim nigdy nie jeździłem ale moim zdaniem każdy kto nie jeździ w off roadzie będzie pod mega wrażeniem co takie auto potrafi . Znajomi mają te Jeepy do upalania w błocie i sobie radzą. Nie wiem czego oczekujesz Jeśli chcesz typowego off roadu kup sobie XJ – cherokee.
2,5 TD to najgorsze ścierwo i najgorsza rzecz jaka się tym autom przytrafiła i tylko własnemu wrogowi bym ją polecił, są przypadki gdzie głowice padają co 10 tys km Poczytaj na forum jeepa co myślą o silniku VM
Co do granic cenowych to szeroki temat, ja uważam że poniżej 10 tys nie warto w ogóle oglądać. Powyżej można liczyć na okazję . W pełni bezproblemowy silnik to 4.0 R6 ale V8 też są całkiem dobre i raczej mało kto narzeka na awaryjność.
2,5 TD to najgorsze ścierwo i najgorsza rzecz jaka się tym autom przytrafiła i tylko własnemu wrogowi bym ją polecił, są przypadki gdzie głowice padają co 10 tys km Poczytaj na forum jeepa co myślą o silniku VM
Co do granic cenowych to szeroki temat, ja uważam że poniżej 10 tys nie warto w ogóle oglądać. Powyżej można liczyć na okazję . W pełni bezproblemowy silnik to 4.0 R6 ale V8 też są całkiem dobre i raczej mało kto narzeka na awaryjność.
Nie ma to jak powielać opinie ludzi, którzy plują na VMa a nigdy nie mieli.
Ja mam i bardzo go lubie trzeba umieć zadbać o niego i nic się nie dzieje
Przy minus 20 odpala po 1/4 obrotu. Rozrząd ma na kołach zębatych, a to że w zamyśle miał robić za agregat to inna sprawa Da się go lubić. Oczywiście benzyna mniej kłopotliwa
Za to mój pali 8 litrów w trasie.
Ja mam i bardzo go lubie trzeba umieć zadbać o niego i nic się nie dzieje
Przy minus 20 odpala po 1/4 obrotu. Rozrząd ma na kołach zębatych, a to że w zamyśle miał robić za agregat to inna sprawa Da się go lubić. Oczywiście benzyna mniej kłopotliwa
Za to mój pali 8 litrów w trasie.
Fakt ja nie miałem ale mój brat już miał i to nie był zajechany złom tylko auto roczne. I miał z nim co chwile problemy, a własne rodzinie ufam i twierdze, że ten silnik to syf
Co do powielania opinii – skoro tak znaczna część użytkowników tego silnika na forach Jeepa ma o nich takie zdanie i tak się wypowiada to coś w tym musi być
Spalanie fakt, masz małe ale spalanie to dla mnie drugorzędna rzecz w przypadku tego typu auta
Co do powielania opinii – skoro tak znaczna część użytkowników tego silnika na forach Jeepa ma o nich takie zdanie i tak się wypowiada to coś w tym musi być
Spalanie fakt, masz małe ale spalanie to dla mnie drugorzędna rzecz w przypadku tego typu auta
Dla mnie też, ale miło gdzieś tanio pojechać nad jezioro czy coś
zresztą ja nie uznaje automatów, więc wybór miałem mały, a benzyny 2,5 nie chciałem.
Tak mi na forum kiedyś pisali, że nie dojadę tym z Anglii a była to najbardziej komfortowa podróż z UK do PL w życiu, a parę ich było
Zresztą co ja tam mogę pisać..
Posiadacz VMa z pękającymi głowicami i boxera z przekręcającymi się panewkami
zresztą ja nie uznaje automatów, więc wybór miałem mały, a benzyny 2,5 nie chciałem.
Tak mi na forum kiedyś pisali, że nie dojadę tym z Anglii a była to najbardziej komfortowa podróż z UK do PL w życiu, a parę ich było
Zresztą co ja tam mogę pisać..
Posiadacz VMa z pękającymi głowicami i boxera z przekręcającymi się panewkami
Mogłeś jeszcze kupić 4,0 z tego co wiem były w manualu, czy się mylę ?
Nie słyszałem o 4.0 w manualu. Jakby taki było to pewnie bym kupił.
I tu mnie zadziwiłeś będę obserwował
przejrzałem od początku, popatrzyłem na gen II, no i cóż to chyba jedno z większych aut które naprawdę mi się podobają, zresztą, żonie też, i co gorsza miałbym za min 2 latka chrapkę na takiego, ale koszta utrzymania jednak chyba każą zachować rozsądek
Jeśli jesteś fanem LPG to koszta utrzymania są w pełni akceptowalne. Część są ogólnie dostępne i nie są takie drogie. Osobiście polecam
Fanem LPG nie jestem, ale czasami jednak trzeba zacząć liczyć złotówki to i zamontowałem, co nie zmienia fakty, że dalej uważam, że gaz jest do zapalniczek i kuchenek.
Ile Ci średnio wychodzi spalanie?
Ile Ci średnio wychodzi spalanie?
Mi wychodzi 24,5 ale ja jeżdżę dość dynamicznie, tylko i wyłącznie po mieście i do tego mam szerokie i ciężkie koła. Poprzedni palił mi 27 litrów gazu ale tam była słaba instalka. Tutaj nie mam gazu więc jeżdżę na PB jedyne co boli to to , że do 5,9 trzeba lać 98.
Krzemol1994 napisał(a):To było sobie jakiegoś Diesla kupić
klekot nie dla mnie , ale skorzystałem z tego dobrodziejstwa i miejmy nadzieję, że będę długo tak zadowolony jak przez pierwsze 3msc jeżdżenia na lpg.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości