LPG II generacji w modelu FS FP 626 323 PREMACY MPV
Strona 1 z 1
Witam W związku z tym że mało się pisze o instalacjach LPG II generacji na mikserze w modelach GF/GW prosze o opinie użytkujących takie instalacje w swoich mazdach. Pozdrawiam
Ostatnio edytowano 29 lis 2012, 16:06 przez 3astec, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 5 paź 2007, 23:01
- Posty: 38
- Auto: GF FS 115KM HTB
Ja mam zwykłą mieszalnikową, działa, jeździ, praca silnika prawidłowa, ciągnie od dołu do końca.
Dynamika prawidłowa, chociaż parownik mam do 90kW, a u mnie jest 100kW.
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=106&t=133908
No nie wiem co mam pisać, chcesz to pytaj. Świece , kable nie wymieniałem od zakupu.
Dynamika prawidłowa, chociaż parownik mam do 90kW, a u mnie jest 100kW.
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=106&t=133908
No nie wiem co mam pisać, chcesz to pytaj. Świece , kable nie wymieniałem od zakupu.
W uszach świst, w oczach mgła, a na liczniku 22
A to moja MAZDA 626 GF 1997 2.0 FS HP 136KM + LPG "Szampański"
A to moja MAZDA 626 GF 1997 2.0 FS HP 136KM + LPG "Szampański"
Witam serdecznie.
Mam niemały problem z instalacją II gen. Motor 2.0 116 KM – mianowicie zaczeły się strzały na gazie w przedziale obrotów silnika od 1000 do 2000rpm, więc wymieniłem kable WN troche było spokoju później znów więc nowe świece, Champion tak na próbę poprawa zdecydowana, tak przejechałem około 1500 km i znów strzały założyłem więc świece NGK ( ból po 50 zeta za sztukę ale cóż) i jakież było moje zdziwienie silnik pracuje na jałowym równo natomiast w przechodzeniu do wyższych obrotów pomiędzy 1200 a 2000 rpm silnik pracuje nierówno coś nim poszarpuje, muszę po trochu dodawać gazu tzn, falować pedałem bo inaczej się dławi i strzela w filtr jak poprzednio. Zauważyłem że stracił na mocy przy wyższych obrotach zachowuje się jakby mu ktoś zabierał paliwo i następnie powracało do normalnego stanu. W między czasie przełożyłem mikser na przepustnicę bo jak kupiłem madzie to był założony na obudowę przepływomierza, uznałem że niepotrzebnie gaz miesza się w rurze dolotu do przepustnicy, ale się nie poprawiło zbytnio więc znów na przepływkę i też to samo , finalnie został na przepustnicy, którą wyczyściłem i dorobiłem nową uszczelkę z tektury o grubości około 0.4 mm z delikatną ilością silikonu dla dobrego uszczelnienia.
Dodam że na benzynce chodzi wszystko ok, obroty nie falują, pali poprawnie.
Proszę o jakieś sugestie męczę się z tym juz ze 3 mies. i cały czas dupa
Z góry dzięki za dobre rady pozdro Zbyszek
Mam niemały problem z instalacją II gen. Motor 2.0 116 KM – mianowicie zaczeły się strzały na gazie w przedziale obrotów silnika od 1000 do 2000rpm, więc wymieniłem kable WN troche było spokoju później znów więc nowe świece, Champion tak na próbę poprawa zdecydowana, tak przejechałem około 1500 km i znów strzały założyłem więc świece NGK ( ból po 50 zeta za sztukę ale cóż) i jakież było moje zdziwienie silnik pracuje na jałowym równo natomiast w przechodzeniu do wyższych obrotów pomiędzy 1200 a 2000 rpm silnik pracuje nierówno coś nim poszarpuje, muszę po trochu dodawać gazu tzn, falować pedałem bo inaczej się dławi i strzela w filtr jak poprzednio. Zauważyłem że stracił na mocy przy wyższych obrotach zachowuje się jakby mu ktoś zabierał paliwo i następnie powracało do normalnego stanu. W między czasie przełożyłem mikser na przepustnicę bo jak kupiłem madzie to był założony na obudowę przepływomierza, uznałem że niepotrzebnie gaz miesza się w rurze dolotu do przepustnicy, ale się nie poprawiło zbytnio więc znów na przepływkę i też to samo , finalnie został na przepustnicy, którą wyczyściłem i dorobiłem nową uszczelkę z tektury o grubości około 0.4 mm z delikatną ilością silikonu dla dobrego uszczelnienia.
Dodam że na benzynce chodzi wszystko ok, obroty nie falują, pali poprawnie.
Proszę o jakieś sugestie męczę się z tym juz ze 3 mies. i cały czas dupa
Z góry dzięki za dobre rady pozdro Zbyszek
- Od: 27 lut 2012, 22:23
- Posty: 12
- Skąd: Łódź
- Auto: Obecnie:
Mazda 5 CR19 1.8 16v L8 116KM
Była:
Mazda 626 GW 2.0 16V FS2J 115 KM – 98r.
3astec napisał(a):Wczesniej wszystko chodziło dobrze? Weź zraszacz do kwiatków i popsikaj wieczorem cewke i kable na odpalonym i zobacz czy nie iskrzy. Sprawdź też luzy zaworowe
Iskrzenie na kablach sprawdzone, natomiast luzy zaworowe nie przyszło mi do głowy, ale na ucho mogę stwierdzić że raczej jest ok, nie słychać jakoś szczególnie klawiatury. Zachodzę do głowy cóż to może być bo na zimnym jak ssanie jest włączone to jest ok a jak się rozgrzewa to robi się kicha zastanawiam się nad parownikiem czy może membrany szlak trafił...
Dopisano 20 paź 2012, 11:35:
karasonic napisał(a):3astec napisał(a):Wczesniej wszystko chodziło dobrze? Weź zraszacz do kwiatków i popsikaj wieczorem cewke i kable na odpalonym i zobacz czy nie iskrzy. Sprawdź też luzy zaworowe
Iskrzenie na kablach sprawdzone, natomiast luzy zaworowe nie przyszło mi do głowy, ale na ucho mogę stwierdzić że raczej jest ok, nie słychać jakoś szczególnie klawiatury. Zachodzę do głowy cóż to może być bo na zimnym jak ssanie jest włączone to jest ok a jak się rozgrzewa to robi się kicha zastanawiam się nad parownikiem czy może membrany szlak trafił...
Skąd taki wniosek?? Otóż gdy odpale zimny silnik z gazu jest ok, czyli mniejsza zdolność parowania jest ok, a jak się rozgrzewa to zwiększa się możliwość odparowywania gazu i jest zalewany – czy to tak działa?? I jeszcze jedno śruba na reduktorze od czułości membrany(chyba) jest wkręcona do końca...
Reduktor BRC Tecno 100
- Od: 27 lut 2012, 22:23
- Posty: 12
- Skąd: Łódź
- Auto: Obecnie:
Mazda 5 CR19 1.8 16v L8 116KM
Była:
Mazda 626 GW 2.0 16V FS2J 115 KM – 98r.
Masz odpowiednią ilość płynu chłodniczego? może układ zapowietrzony, sprawdź nie tylko w zbiorniczku, ale też pod korkiem.( wtedy by mroziło parownik i węża do dolotu, chyba że jest bardzo mało zapowietrzony to wtedy nie)
Jak się silnik nagrzeje do docelowej temp. to na benzynie nadal działa prawidłowo/ na innych obrotach niż jałowe ? Jak nie to możliwa cewka.
Luzy zaworowe odpadają według mnie.
Śruba od regulacji, tzw, niskich obrotów, ale nie tylko. Jeśli instalacja sprawna to na ciepłym regulujesz śrubę w taki sposób, aby na jałowym obroty były maksymalnie wysokie, przy zachowaniu maksymalnie równej pracy silnika, łatwo wyczaić.
Objawy zużytych membran, tzn zwiększone spalanie, mniejsza moc, nierówna praca. ale strzały to chyba nie.
Ale to moje czysto praktyczne wypowiedzi
Może Monterzy LPG się wypowiedzą
Jak się silnik nagrzeje do docelowej temp. to na benzynie nadal działa prawidłowo/ na innych obrotach niż jałowe ? Jak nie to możliwa cewka.
Luzy zaworowe odpadają według mnie.
Śruba od regulacji, tzw, niskich obrotów, ale nie tylko. Jeśli instalacja sprawna to na ciepłym regulujesz śrubę w taki sposób, aby na jałowym obroty były maksymalnie wysokie, przy zachowaniu maksymalnie równej pracy silnika, łatwo wyczaić.
Objawy zużytych membran, tzn zwiększone spalanie, mniejsza moc, nierówna praca. ale strzały to chyba nie.
Ale to moje czysto praktyczne wypowiedzi
Może Monterzy LPG się wypowiedzą
W uszach świst, w oczach mgła, a na liczniku 22
A to moja MAZDA 626 GF 1997 2.0 FS HP 136KM + LPG "Szampański"
A to moja MAZDA 626 GF 1997 2.0 FS HP 136KM + LPG "Szampański"
Zastanawiam się czy po nagrzaniu nie kasuja sie luzy i zawory się podpierają, ale ten obiaw też by występował na benzynie, ale raczej stawiałbym na przebicie na cewce, czesto jaja z cewkami są po nagrzaniu- szczególnie w fiatach z lpg
jak chcesz to sie umówimy w Łodzi to sobie podmienisz cewki z moją i sprawdzisz
jak chcesz to sie umówimy w Łodzi to sobie podmienisz cewki z moją i sprawdzisz
- Od: 5 paź 2007, 23:01
- Posty: 38
- Auto: GF FS 115KM HTB
Dzięki za sugestie, spróbuje jeszcze do gaziarzy, a podmiana z cewką super pomysł prześlę namiary na siebie na priv to się jakoś spotkamy.
Oczywiście jakby jakieś pomysły jeszcze to bardzo proszę
Oczywiście jakby jakieś pomysły jeszcze to bardzo proszę
- Od: 27 lut 2012, 22:23
- Posty: 12
- Skąd: Łódź
- Auto: Obecnie:
Mazda 5 CR19 1.8 16v L8 116KM
Była:
Mazda 626 GW 2.0 16V FS2J 115 KM – 98r.
Witam. Powracam z tematem, otóż jakiś czas się w miarę uspokoiło ale nie całkiem, spalanie zimą około 18l, teraz wiosna i nadal w okolicach 16l, strzały nie ustępują, regulacja przeprowadzona i ładnie się zbiera ale dopiero powyżej 1800 rpm. i ciągie spokojnie do 7000 rpm, nie wiem czego i gdzie szukać, zawory sprawdzone 0,27 luz więc powinno być ok, dolot szczelny.wymieniony zestaw naprawczy reduktora, filtr gazu fazy ciekłej filtr powietrza, przewody WN nie iskrzą . Problem zdaje się być nie do ogarnięcia, ruch miejski to wysokie spalanie i strzały przy starcie, natomiast trasa aż miło ciągnie pięknie spalanie na poziomie 8,5 l . Zastanawia mnie jeszcze cewka zapłonowa , czy może ktoś z was wie jakie powinny być rezystancje cewki na zimno i na ciepło?? pozostało mi tylko to do zweryfikowania, jeżeli i to okaże się kichą to tylko przeróbka na sekwencję chyba pozostaje
Pozdrawiam Zbyszek
Pozdrawiam Zbyszek
- Od: 27 lut 2012, 22:23
- Posty: 12
- Skąd: Łódź
- Auto: Obecnie:
Mazda 5 CR19 1.8 16v L8 116KM
Była:
Mazda 626 GW 2.0 16V FS2J 115 KM – 98r.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości