Auto na wodę. Mit czy prawda

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez pitterpan » 28 mar 2012, 20:32

masz w aucie zamontowane??
mógłbyś podać jaki silnik i jak spalanie??
Forumowicz
 
Od: 8 lis 2010, 23:31
Posty: 97 (2/0)

Postprzez ewemarkam » 10 kwi 2012, 16:30

Silnik jak w opisie. Spalania narazie nie mam jak sprawdzić, Tzn, wyjeżdżę z dwa baki i wtedy się okaże. Narazie mam wrażenie że samochód ma lepszy dół. Bo jak wiemy DiTD są strasznie mułowate tak do 1500 obr. Pół baku przejeździłem z niedziałającym generatorem. Czekałem na tranzystory bo się spaliły. Trzeba uważać ze stężeniem elektrolitu żeby nie przesadzić, bo wtedy zamiast jednego potrzebnych będzie więcej.
Pogotowie Komputerowe
Alarmy samochodowe, centralne zamki, blokady zapłonu, czujniki cofania, światla dzienne itp.
Forumowicz
 
Od: 7 sie 2011, 08:19
Posty: 615 (2/4)
Skąd: Bielsko-Biała
Auto: 323F BJ DiTD '99

Postprzez pitterpan » 25 kwi 2012, 14:28

A może jakieś zabezpieczenie wymyślić żeby te tranzystory się nie paliły? Jakiś bezpiecznik??
Forumowicz
 
Od: 8 lis 2010, 23:31
Posty: 97 (2/0)

Postprzez goryl34 » 18 maja 2012, 03:33

Auto na wodę – to zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe :P Nawet jakby ktoś tego dokonał, to woda w błyskawicznym tempie zrównałaby się cenową z paliwem :P
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 16 maja 2012, 23:05
Posty: 17
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2003

Postprzez oblivion » 18 maja 2012, 07:02

goryl34 napisał(a):jakby ktoś tego dokonał,
to i tak nikt mu nie podbije przeglądu, a to zupełnie wystarczy żeby zblokować temat ;) A lobby paliwowe dopóki są, nie pozwolą na zmianę przepisów.

Dlatego musimy walczyć z systemem, który i tak już zdycha :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 gru 2006, 19:47
Posty: 3269 (1/0)
Skąd: Sanok
Auto: Subaru XV Crosstrek 2.0 benz 2015

Postprzez BobBudowniczy » 29 maja 2012, 16:38

Witam wszystkich zainteresowanych tematem.
Ja się tym interesuję od kilku tygodni i mam już jakieś tam pojęcie teoretyczne, którym chciałem się z wami podzielić.
Na początku oscylowałem wokół suchej celi zza granicy za duże pieniądze – jak w temacie. Nawet byłem już prawie zdecydowany. Widziałem też to urządzenie u jednego człowieka, który jest wymieniony jako jeden z zakładów montujących te rzeczy. Ma to zamontowane z Sprinterze od dwóch lat i sobie chwali. Oczywiście jako że zakładał to dawno temu i to do diesla, ma do kontroli sporą skrzynkę w kabinie z pokrętłami i przełącznikiem "trasa/miasto".
Teraz do każdego rodzaju silnika dostępne są chipy sterujące i uważam, że to jedynie słuszne podejście, jeśli chcemy uzyskać najlepszy efekt. Chipy oszukują odczyty z sondy lambda i przepływki. Tutaj uwaga. W rozmowie z innym człowiekiem, sprzedającym mokre cele Adamskiego dowiedziałem się, że jeżeli samochód benzynowy wyposażony jest w sekwencyjną instalację LPG, to jej komputer już emuluje sondę i do takiego auta wystarczy sam generator HHO.
Ponieważ wspomniałem już o generatorze Adamskiego, rozwinę temat, a to dlatego że jest o wiele tańszy od suchej celi (ponad 7-krotnie <faja> ), a uzyskuje porównywalną wydajność. Na jego temat dowiedziałem się kilku istotnych rzeczy, mianowicie:
– z porównania modelu z dwiema oraz trzema aktywnymi blachami ten drugi wypada o wiele korzystniej, ponieważ w tym pierwszym wytwarzane są wodór i tlen po połowie, a w tym drugim wodoru jest 2/3, inaczej mówiąc pierwszy wytwarza ok 0,5l/min, a drugi do 1,4l/min przy 20A prądu.
ewemarkam napisał(a):... Z powodu zbyt dużego stężenia elektrolitu przepaliły się tranzystory w sterowniku PWM...
– facet odradzał mi montowanie regulatora PWM właśnie z tego powodu. Sterować natężeniem prądu można bezpośrednio poprzez stężenie KOH, co z resztą było normą zanim pojawiły się regulatory
– nie są znane niekorzystne efekty wpływu na silnik. Wiem to od człowieka sprzedającego generatory Adamskiego i to samo jest napisane na stronie anglojęzycznej suchej celi. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że będzie z tym tam samo jak z LPG. Najpierw wielka wrzawa, a potem dziesiątki tysięcy tanich kilometrów, czego sam jestem przykładem. Natomiast w celu zabezpieczenia się przed wpływem długoterminowym polecam zakup, albo skonstruowanie filtra, w którym HHO przechodzi przez wodę destylowaną (odwadniacz) i w ten sposób oczyszcza sie ze zbędnej chemii. W filmiku na YT Polak z Australii robi roztwór wody z octem w proporcji "na oko". Kto chce, to można zobaczyć tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=r22nXCh-TAE. Polecam obejrzenie całego filmiku, bo facet mi normalnie zaimponował. Więcej takich ludzi na świecie, a będziemy mieli mniej ciemnoty <ok> .
– w kilku miejscach, m/in na YT widziałem, że poleca się ustawiać natężenie operacyjne 12-15A
– przy ujemnych temperaturach należy do "słoika" wlać roztwór wody z etanolem 1:3, albo elektrolitu
– jak na razie widziałem/słyszałem o oszczędnościach 1,5-3,0l/100km

Na zakończenie tego przydługiego postu chcę powiedzieć, że przymierzam się do generatora Adamskiego, głównie ze względu na cenę i wydajność oraz fakt posiadania sekwencji LPG. Najpierw chciałem zgapić sposób faceta z Australii, bo okazuje się, że to całkiem proste, ale cena mokrej celi na podstawie projektu Jerzego Adamskiego skusiła mnie, bo dostaje się gotowy generator z dobrych materiałów i porządnie zmontowany. Zwłaszcza mam tu na myśli elementy dodatkowe, jak podkładki, uszczelki, króćce, wężyki. To wszystko jest bardzo ważne. Wodór ucieka przez najmniejsze nieszczelności.

Kiedy sprzęt do mnie przyjdzie i go zamontuję, postaram się zrobić jakieś foty i wrzucić dla potomnych, no a potem oczywiście opisać ogólne wrażenia, aspekty techniczne i finansowe.

Pozdrawiam wszystkich poszukujących wiedzy ;).
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 18 cze 2008, 19:27
Posty: 13 (2/0)
Skąd: Lublin
Auto: 626 GF 2.0 136KM '99 LPG (SGI)

Postprzez ewemarkam » 26 cze 2012, 19:52

Więc panowie po testach to dla mnie pic na wodę fotomontaż. Samochód spalił mi 7.5/100km. Tyle to mi nawet zima nie paliła mazda. Dramat, może by coś to dało jakby zamontować suchą cele. Śmigałem na 30A, generator działał sprawnie bo widziałem zawsze bąbelki, co jakiś czas wyjmowałem wężyk z filtra. Wsadzałem go do słoika z wodą w celu kontroli efektywności. Wymontowałem to badziewie, jak bardzo byłem entuzjastą tak teraz jestem jeszcze większym przeciwnikiem. Ojciec ma teraz moją elektronikę, zbudował sobie suchą cele. Będzie to niebawem zakładał. Ma BA '97 2.0D RF-7.
Pogotowie Komputerowe
Alarmy samochodowe, centralne zamki, blokady zapłonu, czujniki cofania, światla dzienne itp.
Forumowicz
 
Od: 7 sie 2011, 08:19
Posty: 615 (2/4)
Skąd: Bielsko-Biała
Auto: 323F BJ DiTD '99

Postprzez BobBudowniczy » 27 cze 2012, 08:43

ewemarkam napisał(a):Tyle to mi nawet zima nie paliła mazda.

Widzę z twoich postów, że używałeś sterownika PWM, który jest pomocny, ale nie konieczny, natomiast nie widzę, żebyś posiadał "oszukiwacza" MAP/MAF, który w dieslu jest niezbędny. Bez tego zawsze będziesz miał większe spalanie. Inaczej mówiąc miałeś więcej mocy zamiast oszczędności.
Swoją drogą ciekawe o ile większe, bo myślę, że różnicę w spalaniu jaką zauważyłeś "in plus" spokojnie można zamienić na "in minus" poprzez wysterowanie dawki paliwa podstawowego.

Ja jestem po pierwszym większym teście i też mam większe spalanie – o 20%. Przejechałem 127km, po których wlałem 14,29l gazu. Komputer pokazał mi 7,4l dla benzyny, po przyjęciu reguły 20% więcej gazu otrzymujemy ok. 8,9l LPG. Stąd różnica w spalaniu z HHO –> 1-(8,9/(14,29/1,27))=21%!. Generator chodził zaledwie na 7A. Myślę, że trzeba będzie albo zamontować EFIE, albo podregulować instalację LPG pod HHO.

Polecam przekopanie następujących tematów:
http://davidicke.pl/forum/generator-hho-wodor-z-wody-dodany-do-paliwa-t1487.html
http://hho-forum.cba.pl/

Jeszcze pytanie do wszystkich posiadaczy generatorów – jakie macie doświadczenia z temperaturą elektrolitu? Mi się strasznie grzeje, raz nawet doszło do 80st.C. Dlatego zszedłem z amperarzem poniżej 10A. Teraz nie przekroczyło 50st.C.

ewemarkam napisał(a):Śmigałem na 30A, ...


Myślę, że to gruba przesada – nagrzewanie, obciążenie alternatora. Porównuj wyniki przy różnych natężeniach, sporo ludzi pozostaje przy 12-15A. Przy dużych natężeniach odnotowują spadek wydajności. Kwestia proporcji – duży generator –> duże natężenie.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 18 cze 2008, 19:27
Posty: 13 (2/0)
Skąd: Lublin
Auto: 626 GF 2.0 136KM '99 LPG (SGI)

Postprzez ewemarkam » 27 cze 2012, 16:24

Po co mi oszukiwacz MAP/ MAF skoro u mnie nawet przeplywomierza nie mam, nie mowiac juz o braku sondy lambda w wydechu. Jedyne co kontroluje mieszanke do temperatura powietrza, cisnienie doladowania, obroty silnika, poziom buta na pedale gazu itp, nie ma zadnych innych czujnikow. Moj silnik do RF2A, czyli najprostszy z DiTD.
Pogotowie Komputerowe
Alarmy samochodowe, centralne zamki, blokady zapłonu, czujniki cofania, światla dzienne itp.
Forumowicz
 
Od: 7 sie 2011, 08:19
Posty: 615 (2/4)
Skąd: Bielsko-Biała
Auto: 323F BJ DiTD '99

Postprzez BUBER » 8 wrz 2012, 20:21

Witam ma ktoś już zamontowane hho w aucie, zastanawiam się nad montażem do 6 z dpf i szukam kogoś kto na tym już jeździ.
Forumowicz
 
Od: 30 paź 2011, 21:14
Posty: 46
Skąd: WARSZAWA
Auto: MAZDA 6
GY 06r RF7J 143 DPF

Postprzez ewemarkam » 8 wrz 2012, 20:54

Jak wyżej pisałem, według mnie to jest wszystko nic nie warte. Nie znam wyników na suchej celi ale zwykła wiem z własnego doświadczenia nic nie warta. Bo widzę że po moim poście i obaleniu argumentów brakło dowodów na działanie tego ustrojstwa. Jedynie działanie suchej celi mogło by coś dać. Ale czy to warto. Zaufaj mi byłem zwolennikiem ale wyszedłem na tym jak Zabłocki na mydle.
Lepiej załóż światła do jazdy dziennej, wyczyść dolot, zaślep EGR niż baw się w to. U mnie spadło zużycie paliwa o ok 0.5 litra po założeniu świateł.
Pogotowie Komputerowe
Alarmy samochodowe, centralne zamki, blokady zapłonu, czujniki cofania, światla dzienne itp.
Forumowicz
 
Od: 7 sie 2011, 08:19
Posty: 615 (2/4)
Skąd: Bielsko-Biała
Auto: 323F BJ DiTD '99

Postprzez BUBER » 8 wrz 2012, 21:24

Nie wiem czy wiesz ale do tego trzeba dołożyć ustrojstwo do oszukania sondy lambda żeby komputer nie dolewał go tak paliwem.
Dokładniej ci nie wytłumaczę bo dopiero zbieram informację.
Forumowicz
 
Od: 30 paź 2011, 21:14
Posty: 46
Skąd: WARSZAWA
Auto: MAZDA 6
GY 06r RF7J 143 DPF

Postprzez ewemarkam » 9 wrz 2012, 09:13

Kolego przeczytaj cały temat, nie jest tego dużo, raptem 2 strony. Zobacz na moje posty. Mam klekota RF2A, bez przepływomierza i sondy lambda, więc co mam emulować? Jajko mądrzejsze od kury... Zasada jest prosta, im prostszy silnik tym lepiej. Pobaw się w to a zobaczysz że wyrzuciłeś pieniądze.
Pogotowie Komputerowe
Alarmy samochodowe, centralne zamki, blokady zapłonu, czujniki cofania, światla dzienne itp.
Forumowicz
 
Od: 7 sie 2011, 08:19
Posty: 615 (2/4)
Skąd: Bielsko-Biała
Auto: 323F BJ DiTD '99

Postprzez cosword » 19 paź 2012, 09:02

Witam wszystkich i kolegę ewemarkam troszeczkę nabroiłeś :D mówiąc
Po co mi sterownik MAP/ MAF skoro u mnie nawet przepływomierza nie mam, nie mówiąc już o braku sondy lambda w wydechu. Jedyne co kontroluje mieszankę do temperatura powietrza, (ciśnienie doładowania ), obroty silnika, poziom buta na pedale gazu itp, nie ma żadnych innych czujników. :D bo jak nazywa się czujnik ciśnienia doładowania zapomniało Ci się :P dla wyjaśnienia MAP = Manifold Absolute Pressure czyli ? Czujnik ciśnienia doładowania a Maf to Mass Air Flow. czyli po naszemu przepływomierz a jak nie masz przepływomierza to oszukujesz sterownikiem MAP MAF czujnik ciśnienia doładowania Pozdrawiam wszystkich i kolegę też i mam nadzieje że się nie obraża ze mu to wytknąłem ale trochę szkoda mi go ze był tak blisko mniejszego spalania a zwątpił tylko dlatego że zapomniał o znaczeniu Map :)
cosword
 

Postprzez ewemarkam » 19 paź 2012, 12:58

No ok kolego to w takim razie wytłumacz mi jak mam to oszukać tak aby działało dobrze? Elektronikę całą mam, Swoją drogą silnik miał być dynamiczniejszy, wszystko miało być lepiej. Żadnych korzyści nie zauważyłem oprócz nadmiernego zużycia paliwa.
Owszem czujnik ciśnienia doładowania informuje o ilości powietrza która jest wtłaczanej do silnika,nie pomyślałem o tym. Ale tak jak oszukiwanie sondy lambda spowoduje to tylko obniżenie dawki paliwa, i tu jest cała oszczędność. Samochód ma ubogą dawkę, temperatura spalania w komorze jest wyższa, wypalają się zawory, no i dopłacisz za niedługo do remontu głowicy. Nie wierzę w działanie tego ustrojstwa. uwierzyłbym gdyby ktoś z zamontowaną, aparaturą, zajechał na przy mnie na stacji benzynowej i pokazał tankując do pełna że faktycznie to działa <jupi>. Ale nie na poziomie 0,5 litra tylko litra jak już. Bo 0,5 oszczędności znalazłem zakładając światła dzienne.
Pogotowie Komputerowe
Alarmy samochodowe, centralne zamki, blokady zapłonu, czujniki cofania, światla dzienne itp.
Forumowicz
 
Od: 7 sie 2011, 08:19
Posty: 615 (2/4)
Skąd: Bielsko-Biała
Auto: 323F BJ DiTD '99

Postprzez banksy » 20 paź 2012, 16:24

ewemarkam napisał(a):Nie wierzę w działanie tego ustrojstwa. uwierzyłbym gdyby ktoś z zamontowaną, aparaturą, zajechał na przy mnie na stacji benzynowej i pokazał tankując do pełna że faktycznie to działa <jupi>.


Dokładnie;) Według mnie te opowieści można włożyć między bajki, a szkoda...
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 31 lip 2012, 00:57
Posty: 5
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda Premacy 1.8 101km

Postprzez zadra » 20 paź 2012, 22:02

popatrzcie na drugi post w temacie... ;)
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 17:07
Posty: 3143 (32/85)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez jerzyadamskimax » 24 sty 2013, 02:43

A jednak wielu ludzi sobie chwali to "ustrojstwo" jak to nazwałeś. to jest tylko kwestia popracowania nad swoim autem aby zestroić nie jako generator z silnikiem. Przyjrzyj sie jak to robią inni ci którym to działa.

http://alternatywnepaliwa.pl.tl/Moja-droga-do-HHO.htm

http://youtu.be/L12aKnh1HnU
jerzyadamskimax
 

Postprzez werbena » 24 sty 2013, 13:59

Może na razie sposób nie dokońca się sprawdza ale nie wolno sie poddawać, bo tak jak piszecie ciekawe to i może jak się dłuzej pogrzebie i pokombinuje jeszcze to w koncu ktoś to wszystko tak ogarnie , że "woda nas uratuje". Chyba że tak jak tu kolega wyżej napisał , wtedy woda będzie w kosztach aktualnych paliwa <glupek2>
Początkujący
 
Od: 30 paź 2012, 13:21
Posty: 20
Auto: nie mam samochodu jestem poszukiwaczem

Postprzez ewemarkam » 24 sty 2013, 19:38

Nie uwierzę że to może działać.... Byłem zwolennikiem, chciałem no i przekonałem się że to bujda. Naganianie pieniędzy bo jedyna oszczędność to oszukanie ilości dawki paliwa.
Jakoś nigdzie nie widziałem wykresów z hamowni itp. Bo jeśli zmniejszymy dawkę (oszukiwacz choćby sondy lambda, albo MAP/MAF sensora) i dodaniu gazu wodorotlenowego to moc generowana przez silnik powinna zostać taka sama, lub co niektórzy twierdzą powinna być większa.
Pogotowie Komputerowe
Alarmy samochodowe, centralne zamki, blokady zapłonu, czujniki cofania, światla dzienne itp.
Forumowicz
 
Od: 7 sie 2011, 08:19
Posty: 615 (2/4)
Skąd: Bielsko-Biała
Auto: 323F BJ DiTD '99

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości

Moderator

Moderatorzy Moto