metaliczne dzwonienie na zimnym silniku 2.0 DITD (raczej nie zawory)
Jestem zawiedziony – nie udało mi się uzyskać efektu ciszy.
Wymieniłem łożysko, obszlifowałem miejsce gdzie pracuje sprzęgiełko i nadal słychać dzwoniące odgłosy.
Ktoś ma jakieś propozycje?
Odgłosy się pojawiają od 2tys na pewno do 3 tys potem jest to już mniej zauważalne ponieważ silnik zagłusza ten hałas.
Wymieniłem łożysko, obszlifowałem miejsce gdzie pracuje sprzęgiełko i nadal słychać dzwoniące odgłosy.
Ktoś ma jakieś propozycje?
Odgłosy się pojawiają od 2tys na pewno do 3 tys potem jest to już mniej zauważalne ponieważ silnik zagłusza ten hałas.
- Od: 26 lis 2008, 12:01
- Posty: 92
- Skąd: Wrocław, Psie Pole
- Auto: Mazda Premacy 2,0 DiTD 2000r
Szifers napisał(a):Jestem zawiedziony – nie udało mi się uzyskać efektu ciszy.
Wymieniłem łożysko, obszlifowałem miejsce gdzie pracuje sprzęgiełko i nadal słychać dzwoniące odgłosy.
Ktoś ma jakieś propozycje?
Odgłosy się pojawiają od 2tys na pewno do 3 tys potem jest to już mniej zauważalne ponieważ silnik zagłusza ten hałas.
a obserwowałeś temperaturę silnika? . dzwoni na zimnym czy cały czas?. mam podobny problem. ale tylko jak jest zimny np. po nocy i tylko jak jest temperatura na zewnątrz niższa niż17st. natomiast jak jest zimniej to dzwoni do momentu jak wskazówka temperatury podniesie się o cztery kreski ponad zero.
mam to drugi rok i wkurza mnie trochę.
pozdrawiam
lepiej 5 minut robić i godzinę myśleć niż 5 minut myśleć i godzinę robić
Właśnie zrobiłem trasę 3500 km i cały czas dzwoni we wskazanym zakresie. Bez znaczenia czy zimny czy ciepły czy mocno rozgrzany. Cały czas myślę co może być powodem. Dźwięk dobiega gdzieś z okolicy Vacum, zbiorniczka wspomagania, EGR. Przy próbie naprawy Vacum zauważyłem, że nowe łożysko SKF już jako nowe ma lekki luz a druga sprawa to sprzęgiełko na brzegach ma lekkie ślady tzw wyklepania, chociaż nie przypuszczam aby to powodowało taki hałas ale spróbuje skręcić pompę Vacum bez sprzęgiełka i zobaczę czy dzwięk ustępuje.
- Od: 26 lis 2008, 12:01
- Posty: 92
- Skąd: Wrocław, Psie Pole
- Auto: Mazda Premacy 2,0 DiTD 2000r
Witam kolegów!
Mam tak samo. Na zimnym stukanie/szuranie/ocieranie z nutą metaliczności... wszystko wydobywa sie od strony pokrywy rozrzadu. Wymieniony rozrząd +pompa+paski klinowe jakies 6 mc-y temu. Może to rzeczywiście złuszczający sie wałek wałek rozrządu??? Czy ktos to juz zdiagnozował – bardzo prosze o info.
Mam tak samo. Na zimnym stukanie/szuranie/ocieranie z nutą metaliczności... wszystko wydobywa sie od strony pokrywy rozrzadu. Wymieniony rozrząd +pompa+paski klinowe jakies 6 mc-y temu. Może to rzeczywiście złuszczający sie wałek wałek rozrządu??? Czy ktos to juz zdiagnozował – bardzo prosze o info.
-
g.log
też męczy mnie ten hałas, znika na ciepłym silniku, czasem w ogóle nic nie słychać, zawory wyregulowane, krzywki jak nowe, pasek z rolką i pompą ma 20tyś km, irytuje mnie to strasznie, może komuś udało się to wyeliminować....
- Od: 7 sie 2011, 11:32
- Posty: 28
- Skąd: Skwierzyna
- Auto: Mazda 323F 2,0 DiTD '02
Jakiś czas temu też miałem podobne objawy. metaliczne jakby stukanie tylko na zimnym. jak ciepły cisza. niestety pompa wody wyciągnęła nogi i ona tak hałasowała. pomogła wymiana całego kompletnego rozrządu oczywiście na oryginalny.
lepiej 5 minut robić i godzinę myśleć niż 5 minut myśleć i godzinę robić
mam podobne objawy w mojej madzi, a rozrząd kompletny wymieniałem 10kkm temu.
I jestem pewny że cały został wymieniony.
Na czym fizycznie polega test polewania paska klinowego wodą?
I jestem pewny że cały został wymieniony.
Na czym fizycznie polega test polewania paska klinowego wodą?
Moja Madzia:
http://www.autoksiazka.pl/book/ychis3
http://www.autoksiazka.pl/book/ychis3
- Od: 15 paź 2011, 17:12
- Posty: 4
- Skąd: Olsztyn/Kraków/Birmingham
- Auto: 626 GW 2.0 DiTD
Na fizycznym polaniu pasków klinowych wodą...w czasie pracy silnika . Jeśli się klinują to strzelają specyficznie. Woda ucisza je na chwilę.
Ps. Nie używamy wiadra tylko jakiegoś atomizera.
Ps. Nie używamy wiadra tylko jakiegoś atomizera.
Ostatnio edytowano 19 paź 2011, 21:02 przez say, łącznie edytowano 1 raz
Pozdrawiam
say napisał(a):na fizycznym polaniu pasków klinowych wodą...w czasie pracy silnika .
najlepsza żywiec, niegazowana, o temp. 20 stopni
ja miałem kłopoty z nowymi paskami ale dałem ostro w i przestały
Steve napisał(a):Zrobiłeś test z polaniem pasków wodą ?
bpro napisał(a):zrobię jutro, ale to raczej metalicznych dźwięków nie wyeliminuje...
bpro napisał(a):Zgodnie z zaleceniem, w czasie pracy silnika popsikałem wodą(z atomizera) i CUD , póki polewam CISZA, przestaje i hałas wraca, także u mnie WINNE PASKI KLINOWE. Dzięki za pomoc
Nie mogę się powstrzymać
A Nie Mówiłem
Swoją drogą to nieźle mylący jest ten dźwięk pasków.
U mnie nic nie klika, nie wiem jak naciągacie wpływ ma też zużycie kółek....
Woda to jest to ale jak pisał kolega, nie w wiadrze
P.S
Polecam smakową Żywie* – po truskawkowej w GD też wiedziałem, że to pasek, od wczoraj siedzi BANDO i nie świszczy
Woda to jest to ale jak pisał kolega, nie w wiadrze
P.S
Polecam smakową Żywie* – po truskawkowej w GD też wiedziałem, że to pasek, od wczoraj siedzi BANDO i nie świszczy
również mam taki przypadek że coś stuka na zimnym silniku ale potem jest już ok, nie wiem co to może być za przyczyna??? jak słyszałem opinii od innych to mówią że to normalne.
-
Darek07111983
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość