Kontrolka kontroli trakcji

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez deyot666 » 6 gru 2010, 13:15

Witam.
To mój pierwszy post więc grzecznie witam wszystkich :)
Mam właściwie ten sam problem co większość w tym temacie. Jednak dochodzi do tego jeszcze jeden element zagadki. Mianowicie, problem stałego świecenia kontrolki trakcji pojawił się zaraz po tym jak coś zaczęło piszczeć podczas maksymalnego skrętu w lewo. Ale hałas nie dochodził z żadnego z przednich kół (na początku myślałem, że klocki hamulcowe się kończą), tylko jakby spod silnika. Obiło mi się o uszy, że to może mieć związek ze wspomaganiem (zaworek ciśnienia, zapowietrzony układ, itp.). Aktualnie przy minusowej temperaturze przestało piszczeć ale kontrolka nadal zapala się po mocnym skręcie. Nie świeci tylko przez jakiś czas od uruchomienia silnika. I teraz nie wiem czy to ma związek z czujnikiem skrętu czy to jakaś głębsza sprawa. Proszę o poradę.
Pozdrawiam
Ostatnio edytowano 7 gru 2010, 12:28 przez deyot666, łącznie edytowano 1 raz
deyot666
 

Postprzez przemow » 7 gru 2010, 08:59

Jeszcze jedno pytanie. Czy przy wyjmowaniu i wkładaniu tego czujnika kąta skrętu trzeba odłączać akumulator i podłączać potem pod komputer?
Początkujący
 
Od: 25 cze 2010, 09:19
Posty: 17
Skąd: Poznań
Auto: M6 GH 2008 2.0 Pb
wcześniej
M6 GY 2004 2.0 ON

Postprzez aros87 » 8 gru 2010, 11:00

Czujnik znajduje sie na gorze. Nie trzeba odlaczac akumulatora. Lutowanie bardzo prosta rzecz, po prostu bierzesz lutownice i przykladasz do poszczegolnych punktow, lutow, trzymajac tak dlugo az cyna sie na nowo "rozpusci", zaleje w tym miejscu. Luty na plytce sa dosc duze i nie sa blisko siebie, napewno dasz rade, jak ja dalem to Ty tez. :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 maja 2010, 17:00
Posty: 104
Skąd: Orzesze
Auto: Mazda 6 SPORT 2.0 EXCLUSIVE CiTD 2004

Postprzez przemow » 8 gru 2010, 15:03

Jak zrobię to zdam relację. Dzięki za odpowiedź!!!
Początkujący
 
Od: 25 cze 2010, 09:19
Posty: 17
Skąd: Poznań
Auto: M6 GH 2008 2.0 Pb
wcześniej
M6 GY 2004 2.0 ON

Postprzez przemow » 21 gru 2010, 08:03

Niestety przelutowanie nic nie pomogło. Ciekawe jest to że kontrolka włącza się rano po nocy. W ciągu dnia gdy jeżdżę jest to raczej sporadyczne, a najczęściej w ogóle nie występuje. Obawiam się, że muszę szukać gdzieś nowego albo używanego, no chyba, że ktoś może ma jeszcze jakieś inne pomysły.
Początkujący
 
Od: 25 cze 2010, 09:19
Posty: 17
Skąd: Poznań
Auto: M6 GH 2008 2.0 Pb
wcześniej
M6 GY 2004 2.0 ON

Postprzez MI$ » 21 gru 2010, 08:10

Przemow – to że świeci się z rana po odpaleniu to jak najbardziej normalne (zajrzyj do instrukcji).
A podczas jazdy też czasem się zapala jak koła zaboksują i włącza się trakcja.

Uszkodzenie tu opisywane wygląda na odwrót. Kontrolka się nie świeci, po jakimś czasie (najczęściej przy skręcie) zapala się i nie chce zgasnąć.

Wg mnie masz wszystko OK
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 sie 2009, 19:52
Posty: 189
Skąd: Wrocław
Auto: Jest:
6 GH gorzka czekolada
Była:
6 GH 2,2 D
6 GY 2,0 D
6 GY 2,3 Pb

Postprzez przemow » 21 gru 2010, 13:48

Przepraszam za niezbyt szczegółowy opis. Po uruchomieniu rano kontrolka gaśnie. Najczęściej rano kontrolka w trakcie jazdy włącza się po skręcie w prawo (najczęściej 2-gim) i nie chce już potem zgasnąć do końca podróży do pracy. Przy czym gdy już ciągle świeci w trakcie jazdy i wprowadzam koła w poślizg to miga, ale nie gaśnie. Po dłuższym postoju (około 1h) odpalam, świeci, ruszam świeci, ruch kierownicą, w którąkolwiek stronę i gaśnie i najczęściej już się nie włącza do końca podróży.
Początkujący
 
Od: 25 cze 2010, 09:19
Posty: 17
Skąd: Poznań
Auto: M6 GH 2008 2.0 Pb
wcześniej
M6 GY 2004 2.0 ON

Postprzez MI$ » 21 gru 2010, 15:27

eeeee to jednak uwalony :/

Jak lutowanie nie pomoże (u mnie nie pomogło) to nowy-używany kupiłem u tego gościa:
http://allegro.pl/show_user.php?uid=11542653

Ma dużo części do Mazd i ceny w miarę przystępne.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 sie 2009, 19:52
Posty: 189
Skąd: Wrocław
Auto: Jest:
6 GH gorzka czekolada
Była:
6 GH 2,2 D
6 GY 2,0 D
6 GY 2,3 Pb

Postprzez zetek » 21 gru 2010, 16:35

A tak ogólnie to ile mniej więcej kosztuje nowy, a ile używany????????????????
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2007, 15:30
Posty: 298
Skąd: Rawicz
Auto: Mazda 6 sport kombi 2.0 141KM

Postprzez MI$ » 22 gru 2010, 08:27

Używany nie pamiętam dokładnie ale coś koło 60zł dałem z przesyłką.
Nowy w ASO koło 300zł
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 sie 2009, 19:52
Posty: 189
Skąd: Wrocław
Auto: Jest:
6 GH gorzka czekolada
Była:
6 GH 2,2 D
6 GY 2,0 D
6 GY 2,3 Pb

Postprzez przemow » 29 gru 2010, 09:29

Dzięki MI$ za kontakt do tego gościa. Wymieniłem i od dwóch dni (odpukać) problem się nie pojawia.
Jeszcze raz wszystkim dziękuję za pomocne odpowiedzi.
Początkujący
 
Od: 25 cze 2010, 09:19
Posty: 17
Skąd: Poznań
Auto: M6 GH 2008 2.0 Pb
wcześniej
M6 GY 2004 2.0 ON

Postprzez cinek78 » 12 sty 2014, 13:58

witam Panowie – mam auto które w ogóle nie pasuje do tego działu , ale nasza "zakładka" prawie nie żyje i wiem, że nie uzyskam tam pomocy... sprawa dotyczy mazdy cx9 z 2013r. i wg. problemu z kontrola stabilizacji toru jazdy. Ów układ jest zdiagnozowany , działa poprawnie (wg. komputera mazdy), nie ma żadnych amonali na czujnikach , ani błędnych odczytów a... moim zdaniem nie dział właściwie. Już kilkukrotnie auto wpadło mi na łuku drogi w poślizg i stabilizacja nie zaświeciła się ( nie zadziałała) , Dopiero przy bardzo brutalnym wprowadzeniu auta w poślizg zaczyna migać kontrolka i elektronika "pomaga" Wcześniej miałem kilka aut, w tym dużych SUV-ów i trakcja była bardzo "wrażliwa" , przy byle uślizgu już czułem jak elektronika auto "prostuje" , a tu u mojej Madzi to pewnie jak już bym był w rowie to by zadziałała!!!! Rozumiem, że niekiedy jest fajnie jak elektronika działa z pewnym opóźnieniem , ale w moim egzemplarzu to znaczna przesada i uważam, że nie spełnia swojej roli. Dodam tylko, że wymiana opon na nowe (nokian) przyniosła poprawę przyczepności , ale "anioł stróż" nadal nie nadzoruje auta.. Samochód jest 100% bezwypadkowy , jest świeżo po ustawieniu zbieżności i kątów ( miał wszystko w tolerancji , ale kazałem ustawić na "0" ). Czy jest jakaś inna możliwość usterki , błędne działanie czujnika przechyłu lub innego czujnika bez "wyrzucenia" błędu?? czy ASO ma możliwość zmiany trakcji na bardziej wrażliwą?
Proszę o podpowiedzi – już sam nie wiem gdzie mam szukać problemu...
Forumowicz
 
Od: 23 lip 2013, 08:08
Posty: 340 (4/8)
Skąd: Oleśnica/Wrocław
Auto: Mazda cx5 , Alfa Romeo Giulietta
, Ducati MTS 1200

Postprzez matthies » 12 sty 2014, 14:26

no mazda ma tak, że działa z opóźnieniem, przynajmniej w naszych modelach, nie wiem jak jest w CX-9.
Przeczuwam, że zastosowane są raczej te same/podobne konstrukcje systemów. Mi osobiście taka kontrola odpowiada, bowiem pozwala jednak na popracowanie samemu nad autem, dzięki czemu człowiek musi cały czas myśleć, a nie ślepo ufać elektronice.
Ciężko zdiagnozować czy u ciebie jest za późno, człowiek musiałby się przejechać żeby ocenić, a ASO raczej ci nie wymieni na bardziej wrażliwą, tym bardziej, że przy "brutalnym" wprowadzeniu auta w poślizg, system działa.
Jak sam napisałeś miałeś już kilka SUV, więc twoje odczucia mogą po prostu być bardzo inne, bo przyzwyczaiłeś się do szybkiej reakcji w tamtych autach.
Obrazek
Moderator GJ
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 10 cze 2012, 17:04
Posty: 6358 (61/116)
Skąd: Toruń
Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04

Postprzez cinek78 » 12 sty 2014, 14:44

żeby była jasność – jestem dość dobrym kierowca – swojego czasu szkoliłem się w tz. agresywnej jeździe , czyli nie jest mi obce panowanie nad autem bez żadnej elektroniki,wielokrotnie startowałem w amatorskich wyścigach i po szutrze i po asfaltach, ale... już mam swoje lata, mam żonę i 2 dzieci i ... cx jest ciężkim kolosem. Po prostu jak się trzyma to się trzyma jezdni , ale jak już przekroczę prawa fizyki to masa robi swoje – wtedy powinna zapanować nad autem elektronika , a tego nie robi... na chwile obecna jestem tak zdegustowany elektroniką , a moja rodzina tak wystraszona, że padła decyzja o sprzedaży auta ( po zaledwie 5 m-cach!) i zakupie każdego innego , tylko nie mazdy! Dlatego szukam przyczyny , bo nie sądzę, że ta jedna marka ma tak , a nie inaczej.... ostatnim razem na łuku drogi (przy ok. 90km/h) w samochodzie tył "wyjechał" na drugi pas – elektronika nawet nie mignęła , także na 100% jest coś nie tak...
Forumowicz
 
Od: 23 lip 2013, 08:08
Posty: 340 (4/8)
Skąd: Oleśnica/Wrocław
Auto: Mazda cx5 , Alfa Romeo Giulietta
, Ducati MTS 1200

Postprzez dobrzyn22 » 12 sty 2014, 15:04

cinek78 napisał(a):ostatnim razem na łuku drogi (przy ok. 90km/h) w samochodzie tył "wyjechał" na drugi pas – elektronika nawet nie mignęła , także na 100% jest coś nie tak...


jeśli takie coś miało miejsce, to z pewnością coś jest nie tak !!

Mazda pozwala na nieco więcej, niż konkurencja, jeśli chodzi o jazdę, lecz wszystko w granicach zdrowego rozsądku
moja M3 SPRZEDAM: sprężyny zawieszenia przód Mazda3 BM/BN 2017r, oryginał
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 21 cze 2009, 15:38
Posty: 5151 (19/65)
Skąd: Gdynia PL/ Norwegia
Auto: M3 BN 2.0b. 2017r
było M6 2.0 mzrcd '06

Postprzez matthies » 12 sty 2014, 16:41

mnie natomiast zastanawia co to musiał być za łuk, że przy 90 tyłeczek uciekł? Może po prostu lekko przeceniasz możliwości auta lub swoje?
Przed decyzją o sprzedaży auta, proponowałbym jednak spróbować w jakiś sposób przejechać się innym egzemplarzem w takich samych lub zbliżonych warunkach. To najpewniej odpowie na pytanie czy jest ok, czy też ok nie jest. Wiem że to może być trudne, ale chyba odrobinkę rozsądniejsze.

Sprawa zupełnie inna, może amortyzator się uszkodził i dlatego tak ucieka? Sprawdzał to ktoś? W ogóle czy auto było mechanicznie pod tym kątem sprawdzone oprócz zbieżności, czy tylko na zasadzie "komputer nie krzyczy więc jest ok"?
Obrazek
Moderator GJ
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 10 cze 2012, 17:04
Posty: 6358 (61/116)
Skąd: Toruń
Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04

Postprzez cinek78 » 12 sty 2014, 16:55

matthies ; auto sprawdzone , hamulce, szarpaki, pomiar amorów, pełna geometria, komputer serwisowy ( nie jakieś podróby uniwersalne) – auto jest jak nowe!!! ( tylko 10 tysi mil przejechane) . Łuk nie musi być duży – wystarczy ze będzie mżawka , zimno (0k.2) i koleiny – w PL wiele nie trzeba, żeby wprowadzić auto w poślizg. Jeśli uważasz , że ten model tak ma , to mojego sprzedaje , a jak będę widział na ulicy cx-9 to będę zjeżdżał mu z drogi... ( w trosce o siebie i rodzinę) <nie>

Problem jest w elektronice... tyle, że nic nie "wyskakuje" o błędach , serwis rozkładają ręce , a ja mam auto które.... mogę porównać do mazd z lat 80" !!!
Forumowicz
 
Od: 23 lip 2013, 08:08
Posty: 340 (4/8)
Skąd: Oleśnica/Wrocław
Auto: Mazda cx5 , Alfa Romeo Giulietta
, Ducati MTS 1200

Postprzez matthies » 12 sty 2014, 17:08

to ogólnie z samym autem coś jest nie tak, skoro na lekkiej mżawce traci tor jazdy. Nie twierdzę, że model tak ma, ale przejażdżka innym egzemplarzem jest najprostszym rozwiązaniem aby to sprawdzić.
Na serwisach też bym w 100% nie polegał, nie zapominaj w jakim kraju żyjemy;)

PS. jakby co możemy się zamienić, moja M6 trzyma się gleby jak szalona :P
Obrazek
Moderator GJ
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 10 cze 2012, 17:04
Posty: 6358 (61/116)
Skąd: Toruń
Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04

Postprzez cinek78 » 12 sty 2014, 17:19

Trochę nad interpretujesz moja wypowiedz. Uważam, że to auto jak na swoje parametry to trzyma się bardzo dobrze – zero zastrzeżeń (zwykła zdolność pokonywania zakrętów (czysta fizyka)). Natomiast nie ma co ukrywać, że wysoki środek ciężkości + masa robią swoje . Moje auto zdecydowanie szybciej wpadnie w poślizg niżeli Twój samochód – kolejna czysta fizyka!
Podpowiadasz mi jazdę testowa inną CX-9 – raz, że tych aut jest mało , dwa to z 2013 r. (nowy model) to już wogóle lipa, a trzy... kto mi da tak ostro się przejechać?? Ja bym się nie zgodził, żeby ktoś mi nie znany moim autem "wariował" .
Co do serwisów w PL to się zgodzę... może macie jakiegoś sprawdzonego "kozaka" od mazdowskiej elektroniki?
Forumowicz
 
Od: 23 lip 2013, 08:08
Posty: 340 (4/8)
Skąd: Oleśnica/Wrocław
Auto: Mazda cx5 , Alfa Romeo Giulietta
, Ducati MTS 1200

Postprzez brodaM6 » 12 sty 2014, 19:49

dobrzyn22 napisał(a):
cinek78 napisał(a):ostatnim razem na łuku drogi (przy ok. 90km/h) w samochodzie tył "wyjechał" na drugi pas – elektronika nawet nie mignęła , także na 100% jest coś nie tak...


Tak to sie zachowuje samochód z zużytymi amortyzatorami tylnymi,no chyba ze był to zakręt ze opony zaczynaja piszczeć Cieżko zapalić ta kontrole zwłaszcza tyłem przód to moment
Teraz mam zimówki i jak agresywniej wejdę w zakręt jak dupa mi odjeżdża nie zawsze sie zapala zwłaszcza w deszczowa pogodę
To nie samochód go agresywnego pokonywania zakrętów ,Ludzie !!!
Obniżyć ,szerszy lacz M6 to przyczajony tygrys :D ,a Cx9 słoń ,było brać GJ
Proste są dla szybkich samochodów,zakręty dla szybkich kierowców. CMc.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 kwi 2012, 17:42
Posty: 2363 (12/26)
Skąd: Łomża
Auto: M6 2.3AT UsA-spec.07r.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6