Montaż elektr. podgrzewacza paliwa – fotorelacja (GG/GY)

Postprzez Myjk » 18 paź 2010, 15:03

brylek22 napisał(a):Gwarancja jest tylko rozruchowa na miesiąc, sprzedający pisze że jest to tak proste urządzenie że nie będzie z nim problemów.

Faktycznie, bardzo logiczne <lol>
Nie ma z nim problemów, to się skraca gwarancję zamiast wydłużyć hahaha
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5873 (2/9)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez brylek22 » 21 paź 2010, 16:56

Myjk napisał(a):Faktycznie, bardzo logiczne <lol>
Nie ma z nim problemów, to się skraca gwarancję zamiast wydłużyć hahaha


Nie rozumie tego śmiechu. <co?> Gdybyś przeczytał ze zrozumieniem budowę tego podgrzewacza wiedział byś że tam nie ma się co zepsuć. Gwarancja na miesiąc jest tylko na czas montażu jeżeli po zamontowaniu wszytko działa to już będzie działało zawsze chyba że się uszkodzi mechanicznie tzn pęknie obudowa po uderzeniu lub coś w tym stylu . Nie ma tam termostatu ani nic z tych rzeczy więc nie ma się co popsuć. Mam samochodowy podgrzewacz butelek działający na tej samej zasadzie i nie mam z nim żadnych problemów, więc postawiłem na to proste urządzenie.
Po zamontowaniu i odpaleniu silnika przy temp. +6 po kilku sekundach wejście do filtra zrobiło się cieple.
Teraz czekam na testy w mrozy, a zapowiadają srogą zimę więc to urządzonko będzie zbawieniem za zamarzające paliwo.

A tak na marginesie to urządzenia wydaje się mi że są przywiezione jakiś czas temu prywatnie z zagranicy dla tego nie mają gwarancji tylko miesięczną na rozruch.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 lut 2009, 11:58
Posty: 87
Skąd: BiałobrzegiRad/Sandomierz/ kiedyś był jeszcze Lublin
Auto: Mazda6 GY 2,0D 136kM 2004
Honda VFR 800 FI

Postprzez Grzyby » 21 paź 2010, 23:36

brylek22 napisał(a):Gdybyś przeczytał ze zrozumieniem budowę tego podgrzewacza wiedział byś że tam nie ma się co zepsuć.

Ależ oczywiście że ma. Podstawowa rzecz – czyli grzałka. TYM BARDZIEJ jeśli nie ma w tym termostatu ...
I to jest dla mnie nielogiczne że ktoś tłumacząc się prostą budową w zasadzie nie daje gwarancji.
Skoro jest takie bezawaryjne to w czym problem?
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Lorento » 22 paź 2010, 10:31

Grzyby napisał(a):to w czym problem?

W tym, że gostek trzęsie portami przed odpowiedzialnością za produkt niebezpieczny. Przecie takie ustrojstwo b. łatwo może zjarac samochód, zwłaszcza że nie ma żadnych zabezpieczeń i nie ma termostatu. Producent "Chińskierączki" wszak nie beknie, zas sprzedawca powie: "o przepraszam sprzedawałem prywatnie swój szmelc na aukcji, nawet gwarancji żem nie udzielił, bo ja tym jako przedsiębiorca nie handluję".
POGROMCA ZENONÓW!
Nie przeginajcie! Gdzie? ....... W Aucie!!!
Forumowicz
 
Od: 2 lip 2008, 21:21
Posty: 512 (0/1)
Auto: mazda 6 MZR 2,3

Postprzez ckm52 » 28 paź 2010, 15:35

Widzę, że rozpętałem drobną burzę na forum... Chciałbym jednak wrócić do pytania które kiedyś tam zadałem...

ckm52 napisał(a):Daniel, czy przecinałeś przewód, czy udało Ci się jakoś pod kostkę podłączyć? Grzyby, a Ty gdzie się podpiąłeś z + po zapłonie?


Będę wdzięczny za odpowiedź. Nie chcę bez potrzeby ciąć kabli...

Pozdrawiam
Początkujący
 
Od: 2 maja 2009, 12:34
Posty: 14
Skąd: Proszowice
Auto: Mazda 6 2.0 GY 2003

Postprzez Grzyby » 29 paź 2010, 10:45

Sorki za tyle czasu braku info, ale tak jest jak auto stoi 5m od drzwi firmy i jest do niego ciągły dostęp przez 8h dziennie <lol>
Na focie widać niebieski przewód podpięte pod bezpiecznik 15A – to jest właśnie + zasilania podgrzewacza.
Napięcie pojawia się przekręceniu kluczyka w pozycję ON
Załączniki
podpięcie zasilania podgrzewacza paliwa.jpg
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez eszo67 » 30 paź 2010, 02:47

Forumowicz
 
Od: 14 lut 2010, 17:35
Posty: 222
Skąd: chelm-Zomergem
Auto: M6 Hatchback MZR-CD 136HP 2005r.

Postprzez Magoor » 1 lis 2010, 20:53

Grzyby napisał(a):Na focie widać niebieski przewód podpięte pod bezpiecznik 15A – to jest właśnie + zasilania podgrzewacza.
Napięcie pojawia się przekręceniu kluczyka w pozycję ON


Ja się podpiąłem też pod to gniazdo, tylko że u mnie nie było bezpiecznika. W gnieździe jest tylko blaszka na której jest 12V po przekręceniu kluczyka. Czytałem, że to może być gniazdo od lambdy, ale nie mam pewności dlaczego ma być puste. Obecnie dołożony bezpiecznik 15, który tam wsadziłem łączy tę blaszkę z niebieskim przewodem od podgrzewacza stanowiąc obwód i zabezpieczając całość. A może na wszelki wypadek wsadzić 10A?

Udało mi się również umieścić podgrzewacz pionowo, tak jak instrukcja nakazuje (miejsce się znalazło obok webasto prawie pod filtrem) a sama końcówka wyjściowa podgrzewacza znajduje się ok 4 cm od wejścia do filtra, więc nie ma mowy o ewentualnym oziębieniu paliwa, tylko trafia prosto na filtr. Przy takim umiejscowieniu jest sporo zabawy, bo trzeba mieć naprawdę zgrabne i drobne dłonie, ale dało radę.
Obrazek
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 gru 2009, 00:29
Posty: 339 (0/3)
Skąd: Świdnik\Lublin
Auto: M6 2,0 GY 136KM (~160KM) '05

Jazz 1,4 83KM '05
S-max 1,6 160KM' 12

Postprzez bieski » 1 lis 2010, 21:31

Dawaj foty, jestem ciekawy jak to wygląda.
......................
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 cze 2010, 09:37
Posty: 4533 (13/136)
Skąd: ZG
Auto: GJ

Postprzez Magoor » 1 lis 2010, 22:24

bieski napisał(a):Dawaj foty, jestem ciekawy jak to wygląda.


Jutro jak mi dopisze pogoda to porobię. Na pierwszy rzut oka, jak się maskę otworzy to nic nie widać. :D
Obrazek
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 gru 2009, 00:29
Posty: 339 (0/3)
Skąd: Świdnik\Lublin
Auto: M6 2,0 GY 136KM (~160KM) '05

Jazz 1,4 83KM '05
S-max 1,6 160KM' 12

Postprzez ckm52 » 1 lis 2010, 22:33

Tak, ten bezpiecznik (wg instrukcji) to czujnik zawartości tlenu (nie napisali, że w spalinach) – czyli sonda lambda.
Według opisu bezpieczników wynika, że można się jeszcze podpiąć w kilku innych miejscach – ale to muszę sprawdzić. Po przekręceniu stacyjki napięcie powinno się jeszcze pojawiać na bezpiecznikach: 32 (podświetlenie wskaźników), 34 (system audio), 35 (sterowanie el. siedzeń), 37 (podgrzewanie siedzeń). Na tych trzech trzeba by sprawdzić czy jest napięcie, bo są znacznie bezpieczniejsze niż lambda itp. Zrobię to ale dopiero w piątek. Podzielę się uwagami.

Schemat bezpieczników tutaj: http://picasaweb.google.com/marcin.cika ... 9112177874
Początkujący
 
Od: 2 maja 2009, 12:34
Posty: 14
Skąd: Proszowice
Auto: Mazda 6 2.0 GY 2003

Postprzez Grzyby » 1 lis 2010, 23:14

ckm52 napisał(a):są znacznie bezpieczniejsze niż lambda itp.

Przepraszam, że jak?
Co w nich "bezpieczniejszego"?
Zauważ że one wszystkie wpinane są w listwę na której pojawia się napięcie. I to do tej listwy podpinasz zasilanie.

Można zrobić tak jak napisał Magoor i wykorzystać wolne gniazdo z dodatkowym bezpiecznikiem do podpięcia. Było pytanie jak podpiąłem, odpowiedziałem. A jak ktoś uważa że to "niebezpieczne" to niech lepiej z domu nie wychodzi. Bo to też niebezpieczne :P
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez ckm52 » 1 lis 2010, 23:38

Po pierwsze primo: oczywiście, że są bezpieczniejsze... Jeśli ktoś przez przypadek podłączy kabelek od czegokolwiek za bezpiecznikiem (bo i tacy ludzie się zdarzają) to ciekawe kiedy komputer oszaleje? Jeśli padnie bezpiecznik od radia, lub kontrolek czy też jak walnie bezpiecznik od sondą. W końcu lambda pomaga przy regulacji składu mieszanki. Jeśli włączysz kabelek przed bezpiecznikiem – to masz rację każda ingerencja w elektrykę jest potencjalnie niebezpieczna. Nie po to konstruktorzy umieścili tę skrzynkę z bezpiecznikami pod maską aby w niej można było grzebać. I każda ingerencja w nią niesie pewne niebezpieczeństwo i ryzyko...

Po drugie primo: nie napisałem, że jest to błąd więc po co te nerwy? Jestem daleki od naśmiewania się z kogoś, czy wytykania błędów. Dzięki za podzielenie się informacjami. Ty się podpiąłeś tu i jest ok. Ja zaproponowałem bezpieczniki, które mniej wpływają na pracę komputera w przypadku złego wetknięcia kabelka. Napisałem, że bezpieczniejsze jest podłączyć się do audio lub kontrolek (choć tego ostatniego bym uniknął) niż do sondy lambda. Przy wetknięciu kabelka za bezpiecznikiem, bez audio komputer nie będzie szalał.

Ale jeszcze raz podkreślę. Każda ingerencja w skrzynkę bezpieczników pod maską jest potencjalnym niebezpieczeństwem. W końcu podpinasz się tam gdzie nie wolno.
Początkujący
 
Od: 2 maja 2009, 12:34
Posty: 14
Skąd: Proszowice
Auto: Mazda 6 2.0 GY 2003

Postprzez Grzyby » 2 lis 2010, 00:10

ckm52 napisał(a):kiedy komputer oszaleje?

ckm52 napisał(a):komputer nie będzie szalał.

Możesz sprecyzować co rozumiesz pod tymi "hasłami" ?
Bo z deka mnie one (bez urazy) śmieszą.

Wyjmij bezpiecznik od lambdy i zobacz co się stanie. U mnie wywala CHECK,a. Więc chyba łatwo się zorientować że jeśli spalisz bezpiecznik będzie to widać. Natomiast zaręczam Ci – komputer nie oszaleje (cokolwiek pod tym rozumiesz).

Na zasilaniu nie ma sygnałów z lambdy do kompa, idą one trochę inną drogą.
Wybacz – to tylko zasilanie, a nie kabel sygnałowy.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Archie » 2 lis 2010, 00:50

Jeśli ktoś się cyka grzebać w skrzynce bezpieczników niech to pozostawi fachowcom.
Nie widzę nic złego w podpięciu Grzyby, który jeździ autkiem po własnej przeróbce i wszystko chodzi jak w zegarku :)
Niebieskim przewodem idzie tylko +12V na cewkę przekaźnika.
Samo zasilanie grzałki idzie czerwonym przewodem z + aku poprzez styk NO przekaźnika, a z tego co widzę to na czerwonym przewodzie przed przekaźnikiem jest oprawka z bezpiecznikiem. Zasilanie grzałki ma zabezpieczenie.
Zawsze można z dojścia do tego bezpiecznika w skrzynce pociągnąć + na całkiem nowy bezpiecznik w wolne miejsce i pod niego podpiąć niebieski przewód – tylko po co?
Początkujący
 
Od: 10 kwi 2010, 00:29
Posty: 15
Skąd: Poznań, Piła
Auto: Mazda 6'09 GH

Postprzez Grzyby » 2 lis 2010, 01:10

Dzięki Archie :)
Jest dokładnie tak jak piszesz. Niebieski przewód to sterowanie przekaźnika i tutaj nie ma praktycznie żadnych obciążeń.
A zasilanie główne grzałki (czerwony przewód) ma swój własny bezpiecznik.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez ckm52 » 2 lis 2010, 10:01

Panowie, nie odbierajcie moich postów jako atak na Was. Nie mówcie, że pisze bzdury, bo to nie jest prawda. Jedyne co to jestem bardziej asekuracyjny niż Wy. Przepraszam ale muszę się rozpisać.

Ludzie litości... Pisząc "oszaleje komputer" nie miałem na myśli, że samochód stanie – to tylko skrót myślowy... Poza tym check może się zapalić z wielu innych powodów – ale to inny szczegół... A kontrolka świeci się w momencie kiedy coś jest nie w porządku. Wyciąg bezpiecznik systemu audio i zobacz czy ona Ci się zaświeci. A najgorsze jeśli ta kontrolka zacznie świecić podczas nocnej trasy. I tu moja asekuracja się daje we znaki – lepiej zapobiegać niż leczyć. Poza tym mam wrażenie Grzyby, że nie przeczytałeś mojego postu ze zrozumieniem, lub nie zrozumiałeś skrótów myślowych. Albo po prostu odebrałeś mój post jako krytykę, i cię to strasznie uraziło.

Druga sprawa: oczywiście Panowie, że nie ma żadnych obciążeń do momentu... aż się przewód przetrze... A jak się to stanie to będą fajerwerki bo zasilanie cewki przekaźnika (ale to także odnosi się do innych samoróbek) jest bezpośrednio pod listwę. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że takie rzeczy rzadko się zdarzają, ale jednak – wiele cudów już widziałem – jeden u siebie. Dlatego nawet taki obwód (cewka przekaźnika) podłączony bezpośrednio do listwy głównej powinno się zabezpieczyć jakimś bezpiecznikiem (lub podłączyć za bezpiecznik audio, zapalniczki), bo również lepiej zapobiegać niż leczyć. Ale oczywiście o tym też wiecie i zabezpieczyliście u siebie w ten sposób...

Aby nie być gołosłownym u mnie niemiaszek zamontował w ten sposób światła przeciwmgielne. Przewody były prowadzone w peszlu, przekaźnik z bezpiecznikiem (all in one), przykręcony do budy pod maską. Przewód się ocierał, ocierał i... Na szczęście skończyło się "dobrym" przytopieniem przekaźnika i kilku cm przewodu sterującego (nie roboczego), tuż PRZED BEZPIECZNIKIEM. Bezpiecznik ocalał. Ze względu na to iż przytopiło również peszel – to go "odgięło" od masy i uchroniło przed większymi zniszczeniami. Przypuszczam, że więcej szkód nie narobiło, bo stało się to na wiosnę i do tej pory nic się złego nie dzieje.

Napisałem, że bezpiecznik z systemu audio jest lepszym wyjściem i to podtrzymuję (z kontrolek się wycofuję ze względu na problem jaki wskazał Grzyby – kontrolki to ważna rzecz). W ostateczności możesz się podpiąć za nim (choć wiem, że to duży idiotyzm), nie wprowadzając kolejnego bezpiecznika i jeśli w trasie zgaśnie audio – to się nic nie stanie. Posłuchacie terkotu silnika zamiast cieszyć się światełkiem kontrolki.

A tak k woli ścisłości, ponieważ naskoczyliście na mnie nie wiem z jakiego powodu.

Archie napisał(a):Jeśli ktoś się cyka grzebać w skrzynce bezpieczników niech to pozostawi fachowcom.

Niebieskim przewodem idzie tylko +12V na cewkę przekaźnika.


Pierwszego nie rozumiem... Tu nie chodzi o "cykanie" tu chodzi o jak najbardziej rozsądne grzebanie.
Co do drugiego. Nie! Jest podłączony do napięcia 12V. "Idzie" (płynie) prąd o bardzo małym natężeniu (przypuszczam, że kilkadziesiąt mA, ale nie będę się sprzeczał jeśli będzie inny). Nie odbierz tego jako złośliwość, tylko odbicie piłeczki o skróty myślowe – jakie użyłem kilka postów wyżej a na co naskoczyliście.

Mam jeszcze prośbę aby skończyć z "wymądrzaniem się" i naskakiwaniem jeden na drugiego. To jest forum w którym pomagamy sobie na wzajem, piszemy wątpliwości itp. itd. a nie bijemy się, ze względu na skróty myślowe.
Początkujący
 
Od: 2 maja 2009, 12:34
Posty: 14
Skąd: Proszowice
Auto: Mazda 6 2.0 GY 2003

Postprzez Grzyby » 2 lis 2010, 10:48

ckm52 napisał(a):Dlatego nawet taki obwód (cewka przekaźnika) podłączony bezpośrednio do listwy głównej powinno się zabezpieczyć jakimś bezpiecznikiem (lub podłączyć za bezpiecznik audio, zapalniczki),

A kto powiedział że bezpośrednio? U mnie jest to właśnie PO bezpieczniku (tym 15A który widać na focie).
Więc, sorki ale teoria o przetarciach i stopieniach tudzież zapaleniach mocno nietrafiona.
A z racji tego, że jak sam wspomniałeś na cewkę idzie:
ckm52 napisał(a):prąd o bardzo małym natężeniu

to nie rozumiem opinii, że:
ckm52 napisał(a):możesz się podpiąć za nim (choć wiem, że to duży idiotyzm)

A niby z jakiego powodu miałby to być idiotyzm?

P.S. Po przepaleniu bezp. od audio nie zaświeci się żadna kontrolka :P
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez ckm52 » 2 lis 2010, 11:26

Grzyby napisał(a):A kto powiedział że bezpośrednio? U mnie jest to właśnie PO bezpieczniku (tym 15A który widać na focie).
Więc, sorki ale teoria o przetarciach i stopieniach tudzież zapaleniach mocno nietrafiona.

To bardzo dobrze. Napisałem to również po to, aby przestrzec innych montujących nie tylko podgrzewacz paliwa ale i inne wynalazki. Ty wiesz jak to zrobić aby było dobrze, ludzie niekoniecznie. Tym bardziej wiem z autopsji, że ludzie nie podpinają zabezpieczenia na sterowanie cewką i czasem (tak jak u mnie) się iskrzy.
Grzyby napisał(a):A z racji tego, że jak sam wspomniałeś na cewkę idzie:
ckm52 napisał(a):prąd o bardzo małym natężeniu

to nie rozumiem opinii, że:
ckm52 napisał(a):możesz się podpiąć za nim (choć wiem, że to duży idiotyzm)

A niby z jakiego powodu miałby to być idiotyzm?

Nie wiem jak Ciebie, ale mnie uczyli, że dobrym nawykiem jest aby każdy obwód miał swoje zabezpieczenie. Tym bardziej samoróbka. Dlatego pewnie w samochodach (i nie tylko) pojawiło się całe mnóstwo bezpieczników zamiast jednego. Ale to moje zdanie – tak mnie nauczono.
Grzyby napisał(a):P.S. Po przepaleniu bezp. od audio nie zaświeci się żadna kontrolka :P

No właśnie, dlatego nadal twierdzę, że zawsze bezpieczniej podpiąć się pod obwód, który nie wpływa pośrednio czy bezpośrednio na pracę autka. Ale to już kwestia uznania.

Mimo tych drobnych nieporozumień uważam, że odwaliłeś kawał dobrej roboty!!! I za to wielkie PIWKO!!!
Początkujący
 
Od: 2 maja 2009, 12:34
Posty: 14
Skąd: Proszowice
Auto: Mazda 6 2.0 GY 2003

Postprzez Grzyby » 2 lis 2010, 13:30

Gdyby każdy obwód (a obwodem jest nawet pojedyncza żarówka) miał mieć zabezpieczenie to woziłbyś za autem przyczepkę robiącą za skrzynkę bezpieczników :P Owszem, można się zabezpieczać z każdej strony.
Tylko pozostaje pytanie o zasadność takich działań. Szczególnie jeśli mówimy o odbiornikach o znikomym poborze prądu które można wpiąć w istniejące obwody.

ckm52 napisał(a):No właśnie, dlatego nadal twierdzę, że zawsze bezpieczniej podpiąć się pod obwód, który nie wpływa pośrednio czy bezpośrednio na pracę autka. Ale to już kwestia uznania.

No właśnie z tym się zupełnie nie zgadzam :)
Jak Ci się uszkodzi podgrzewacz (dajmy na to przetrze ów kabelek i zrobi zwarcie wywalając bezpiecznik) to dowiesz się o tym po zapaleniu CHECK'a na desce. DOWIESZ się o uszkodzeniu! Wtedy sprawdzisz bezpieczniki – to akurat żaden problem i spalenie bezpiecznika nie spowoduje żadnej usterki (choćby nie wiem jak kombinować)

Inaczej nawet nie będziesz wiedział że coś się stało :P
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6