Stuki w tylnym zawieszeniu
Mako napisał(a):robota dla jednej osoby to gora godzina wymiany calego tylu (laczniki + gumy) i to nawet bez uzywania ciezkiego sprzetu (gumowka), sam ostatnio przeprowadzalem taka akcje praktycznie w warunkach polowych (dzialka)
Ja dzisiaj nie dałem rady. Nakrętka kręci się razem z przegubem. Mało miejsca przy górnym mocowaniu żeby odciąć. Muszę coś wymyślić.
w łączniku masz jeszcze imbus i nim kontrujesz zeby się nie obracało. Jak to nie pomoże to flex mały z tyłu mi się tak udało. Ja kupiłem łącznik org za jakieś 70 zl
i też dopiero usterka się odezwała na polskich drogach
i też dopiero usterka się odezwała na polskich drogach
[img]http://www.wac.zum.pl/mazdaspeed1.jpg[/img]
MOJA MADZIA.... http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=60481&highlight=premacy
MOJA MADZIA.... http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=60481&highlight=premacy
- Od: 7 lip 2008, 09:22
- Posty: 375
- Skąd: Nowy Sącz
- Auto: Mazda Premacy 2005(74KW-104KM)
Yard, rozumiem, ze wymieniasz laczniki stabilizatora? jesli tak to sie w ogole nie piernicz tylko fleksem na srodku i wylam przeguby (sa plastikowe w srodku). Potem na glowke klucz do rur i nasadowy z drugiej. wac_ns, imbusem, w takim przypadku, mozna sobie w nosie podlubac . Gdy wymienialem swoje, wszystkie 4 glowki musialem takim kluczem przytrzymac:
Ostatnio edytowano 6 lip 2009, 20:41 przez say, łącznie edytowano 1 raz
say – imbus przy próbie odkręcenia to była teoria. Pisząc powyżej ze mi się udało... miałem na myśli małego bosch'a. Z przodu pewnie jest ciaśniej ale z autopsji jeszcze nie musiałem sprawdzać.
Przy zakręcaniu nowego łącznika z tyłu imbus się przydał do dokręcenia ;–)
Potem posmarowałem wszystko smarem żeby przyszły właściciel miał łatwiej – mam nadzieje ze to po prostu tak długo wytrzyma. Madzi się nie pozbywam.
Przy zakręcaniu nowego łącznika z tyłu imbus się przydał do dokręcenia ;–)
Potem posmarowałem wszystko smarem żeby przyszły właściciel miał łatwiej – mam nadzieje ze to po prostu tak długo wytrzyma. Madzi się nie pozbywam.
[img]http://www.wac.zum.pl/mazdaspeed1.jpg[/img]
MOJA MADZIA.... http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=60481&highlight=premacy
MOJA MADZIA.... http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=60481&highlight=premacy
- Od: 7 lip 2008, 09:22
- Posty: 375
- Skąd: Nowy Sącz
- Auto: Mazda Premacy 2005(74KW-104KM)
I nastała cisza.
Wymieniłem wszystkie cztery łączniki stabilizatora.
Generalny wniosek: łatwiej odkręcić niż odciąć.
Główny problem to ruszenie nakrętki razem ze śrubą. Później odkręcanie to pestka.
W oryginalnych łącznikach na główkach są plastikowe wypustki. Wystarczy je odtłuc i łącznich schodzi. Jeśli ktoś chce mniej destrukcyjnie to można go zbić z przegubu.
Wymiana z tyłu to zabawa dła małych dziewczynek. Wymiana z przodu to zabawa dla twardzieli. Najlepiej użyć wzroku teściowej bo kluczem nie ma jak podejść.
Wymieniłem wszystkie cztery łączniki stabilizatora.
Generalny wniosek: łatwiej odkręcić niż odciąć.
Główny problem to ruszenie nakrętki razem ze śrubą. Później odkręcanie to pestka.
W oryginalnych łącznikach na główkach są plastikowe wypustki. Wystarczy je odtłuc i łącznich schodzi. Jeśli ktoś chce mniej destrukcyjnie to można go zbić z przegubu.
Wymiana z tyłu to zabawa dła małych dziewczynek. Wymiana z przodu to zabawa dla twardzieli. Najlepiej użyć wzroku teściowej bo kluczem nie ma jak podejść.
Chłopaki powiedzcie gdzie dostajecie te częsci do mazdy wiem że łączniki są wszędzie ale gumy stabilizatora to nigdzie nie moge dostać prócz serwis a już nie wspomne o tulejkachna tylnych wahaczach wzdłużnych są tylko całe wahacze w ASO za 330zł za strone.
- Od: 30 paź 2008, 23:30
- Posty: 46
- Skąd: Olsztyn
- Auto: Mazda Premacy Ditd
Jak w temacie z tylnego zawieszenia (prawa strona) dochodzą dziwne stuki (dźwięk nie jest metaliczny tylko głuchy). Wywalałem wszystko z bagażnika i schowków, wymieniłem łączniki z gumami i nic nie pomogło, w trakcie wymiany sprawdzane były na szarpaku pozostałe elementy i niby wszystko jest ok. Może coś na górze amorka – nie wiem jak to jest rozwiązane w premacce (dotychczas jeżdziłem niemcami) dodam że stuki milkną jak z tyłu siedzą 2-3 osoby lub mam konkretnie zapakowany bagażnik. W dodatku stuki są podczas jazdy na "garbach" asfaltu, a jadąc po wybojach i dziurach nic się nie dzieje.
- Od: 16 cze 2009, 22:21
- Posty: 34
- Skąd: Ełk
- Auto: Premacy 2,0DiTD 90KM 00r
Witaj
Sprawdz prosze na postoju.Chwyć za relingi i mocno rozkołysz na boki samochód – tak od serca czy bedzie słychać te stuki. jeżeli na szarpakach nic nie słychac a na kołysaniu bocnym bedzie to stawiam na łączniku stabilizatorów ewentulnie dodatkowo jeszcze gumy stabilizatora.
Sprawdz prosze na postoju.Chwyć za relingi i mocno rozkołysz na boki samochód – tak od serca czy bedzie słychać te stuki. jeżeli na szarpakach nic nie słychac a na kołysaniu bocnym bedzie to stawiam na łączniku stabilizatorów ewentulnie dodatkowo jeszcze gumy stabilizatora.
- Od: 26 lis 2008, 12:01
- Posty: 92
- Skąd: Wrocław, Psie Pole
- Auto: Mazda Premacy 2,0 DiTD 2000r
- Od: 29 paź 2008, 16:30
- Posty: 98
- Skąd: Zakopane
- Auto: Premacy 2.0 DiTD `02
mackie76 dzięki za radę ale śledziłem ten topic który mi podałeś. Przy bujaniu za relingi nic nie słychać, Bagażnik kompletnie pusty, Gumy nowe, łączniki nowe drążek, cały(nie pęknięty) i stuka dalej na nierównościach asfaltu. Na moje uchu to może być coś z amorkiem z prawej strony i odgłos jest głuchy a nie metaliczny.Powoli "szlag mnie trafia" Co premacy ma na górnej części tylnych amorków??? Może tam coś się wyrobiło?
- Od: 16 cze 2009, 22:21
- Posty: 34
- Skąd: Ełk
- Auto: Premacy 2,0DiTD 90KM 00r
czesc
ja mialem kiedys podobny przypadek w volvo s40,dwie blachy w gornym mocowaniu(kielichu)nie byly dobrze zgrzane,i na pusto pukalo a przy obciażeniu było ok. bo było docisniete.Zmarnowalem 2 dni na rozbieranie auta i szukanie,a klijent malo z siebie nie wyszedł:):)Po drugie to może tak hałasować tłoczysko w amortyzatorze i tylko w konkretnym zakresie pracy np. przy obciążeniu(często padały amorki tylne w golfach)
ja mialem kiedys podobny przypadek w volvo s40,dwie blachy w gornym mocowaniu(kielichu)nie byly dobrze zgrzane,i na pusto pukalo a przy obciażeniu było ok. bo było docisniete.Zmarnowalem 2 dni na rozbieranie auta i szukanie,a klijent malo z siebie nie wyszedł:):)Po drugie to może tak hałasować tłoczysko w amortyzatorze i tylko w konkretnym zakresie pracy np. przy obciążeniu(często padały amorki tylne w golfach)
Jak to mowią daltonisci:życie jest jak tęcza,raz białe raz czarne...
- Od: 23 lis 2009, 00:04
- Posty: 7
- Skąd: Gąbin
- Auto: PREMACY 2.0B 16V,131KM
2002r
Jeśli miałoby się coś dziać u góry to można wyjąć wkładkę/pojemnik na kubek z piciem (takie plastikowe coś....wygląda jak kubek i jest nad górnym mocowaniem amortyzatora tylnego) ), wetknąć łapkę i badać w czasie jazdy (potrzebny drugi kierowca ). Zdjęcie całego maskowania/boku też nie jest czasochłonne, ale lepiej zacząć od tego nieszczęsnego kubka .
Pozdrawiam
Ja już u siebie z tyłu wymieniłem amorki, łączniki stabilizatora, gumy stabilizatora i dalej stuka. Nie chcę wymieniać innych części, które wyglądają na dobre, więc się z tym stukaniem pogodziłem. Niestety, jeśli chodzi o zawieszenie, to się "Japońce" nie postarali.
Produkuję pokrowce samochodowe klasyczne, tuningowe i eko-skóra z alcantarą praktycznie do każdego modelu w Polsce.
http://www.pokrowce.net
http://www.pokrowce.net
- Od: 18 maja 2009, 20:03
- Posty: 121
- Skąd: Czersk - pomorskie
- Auto: Premacy 1,8 101 KM 1999r.
Wymieniałem tłumik środkowy, przy okazji sprawdziłem cały układ, więc taką możliwość wykluczam.
Nie chcę sugerować poprzednią wypowiedzią, że nie jestem zadowolony z samochodu, bo na żaden inny nie wymienię ale jest to taki mały mankament.
Nie chcę sugerować poprzednią wypowiedzią, że nie jestem zadowolony z samochodu, bo na żaden inny nie wymienię ale jest to taki mały mankament.
Produkuję pokrowce samochodowe klasyczne, tuningowe i eko-skóra z alcantarą praktycznie do każdego modelu w Polsce.
http://www.pokrowce.net
http://www.pokrowce.net
- Od: 18 maja 2009, 20:03
- Posty: 121
- Skąd: Czersk - pomorskie
- Auto: Premacy 1,8 101 KM 1999r.
zuczek3011, da się jakoś nagrać ten dźwięk? Jechałeś jako pasażer z tyłu, ze ściągniętymi boczkami i gołym bagażnikiem? Mnie też coś kiedyś stukało i okazało się, że to mechanizm zwijania pasów, dorobiłem takie blaszane dopychacze/sprężyny, jak są maksymalnie zwinięte, bęben z pasem klinuje się na tej blasze i już nie lata jak .... po pustym sklepie...błoga cisza. Szukałem źródła tych dźwięków bardzo długo.
Pozdrawiam
chyba na razie dam sobie spokój, trochę za zimno na takie poszukiwania, poczekam do wiosny
Produkuję pokrowce samochodowe klasyczne, tuningowe i eko-skóra z alcantarą praktycznie do każdego modelu w Polsce.
http://www.pokrowce.net
http://www.pokrowce.net
- Od: 18 maja 2009, 20:03
- Posty: 121
- Skąd: Czersk - pomorskie
- Auto: Premacy 1,8 101 KM 1999r.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości