przeplywomierz cronosa
Strona 1 z 1
Nietypowo- nie wiem gdzie wsadzic ten watek wiec wrzucam tutaj.Chcialbym ostrzec kolegow forumowiczow przed podmianami przeplywomierzy w warsztatach.Ja chyba ultrafioletem zaczne czesci zaznaczac.Dzis cos tam grzebalem pod maska i zajarzylem ze mam inny przeplywomierz.Wiosna kupilem uzywany ale taniej bo mial uszkodzona delikatnie obudowe.Dzis zauwazylem ze ta obudowa jest cala..i brakuje na niej napisu ford.Sprawdzilem w necie, wsadzono mi przeplywomierz od forda aerostara czterolitrowego.W zwiazku z tym ze w ostatnich miesiacach cronos stal w kilku warsztatach ciezko mi dociec gdzie go podmienili.Mam pewne domysly ale nie pewniki.A jesli ktos z kolegow zakupil od mechanika w wojewodztwie lodzkim przeplywomierz z uszkodzona obudowa- ta plastikowa to mam tylko pytanie z jakiego warsztatu ona pochodzi.pewnie mechanik nie zdradzil zrodla i ktos z kolegoww dobrej wierze posiada moj przeplywomierz. kupie sobie nastepny ale chcialbym wiedziec gdzie juz nie jezdzic z moim autem do naprawy.
- Od: 20 lip 2008, 22:27
- Posty: 12
- Auto: mazda 626 cronos
właśnie dlatego stoję nad mechaniorem póki nie skończy, ale nieczęsto mi się to zdaża bo sam sobie grzebię poza tym mamy zaufanego więc lajcik. ale pracowałem kiedyś w warsztacie gdzie paliwo napewno znikało z samochodów , co do części to niezauważyłem, ale raczej nie
"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6