GNIAZDO AMORTYZATORA WYMIANA

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez daniel123daniel » 10 lip 2008, 21:38

Witam!!!

Mam pytanie w sprawie wymiany gniazda amortyzatora (jeżeli wogóle to jest przyczyną), a mianowicie chyba właśnie to gniazdo przebiło mi dzisiaj bagażnik... jak się wymienia gniazdo amortyzatora tylnego w Mazdzie 323f 91r 1.6 16V, i jaka jest cena tego gniazda.... prosiłbym oi jak najszybszą odpowiedź bo samochód stoi teraz na wiosce i nie wiem co mam robiic:–(:–( jeżeli można to jakąś fotorelacje z tego jeżeli ktoś ma bym prosił.
pozdrawiam Daniel
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 26 maja 2008, 16:12
Posty: 8
Skąd: Kętrzyn
Auto: Mazda 323f 1,6 16V, 1991r

Postprzez Xenocyd » 11 lip 2008, 06:49

Koszt to kolo 100 za zamienniek z JC i niecale 400 zl za oryginal (tak to przynajmniej wygladalo w Carspeedzie jakies 3 miesiace temu) – jak sie wymienia to nie wiem, bo zrobil to pan mechanik :) ale jak juz doszlo do takiej katastrofy to mysle, ze wymiana nie bedzie lekka, latwa ani przyjmena.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2007, 11:01
Posty: 2276 (102/157)
Skąd: czymiasto
Auto: Mietek

Postprzez qwasol » 11 lip 2008, 07:14

jeżeli mówiąć "gnizado" masz na myśli to coś co sie przykręca na 4 śruby do karoserii to wymiana jest prosta i wygląda tak samo jak wymiana amortyzatora...gdzieś są zdjęcia z takiej operacji. Z nietypowych kluczy to potrzebujesz ściągacz do spręzyn chociaż widziałem kozaków co sprężyny wiązali mocnym sznurkiem:). Generalnie 1h roboty.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 mar 2006, 17:37
Posty: 53
Skąd: Wrocek
Auto: Mazda mx5 1.6 2000

Postprzez daniel123daniel » 11 lip 2008, 17:49

dzięki koledzy za odpowiedź a masz może te zdjęcia z tej operacji bo chciałbym jutro to zrobić....:–/ a słyszałem, że można to też dospawać do karoserii jeżeli te ,,gniazdo" jest całe... a to jest z lewej tylnej strony kierowcy:–( a poza tym ,że mam te gniazdo w bagażniku to jeszcze mogło coś pójść bo nie wiem na co mam się ewentualnie przygotować:–/ a samochód jeszcze jest na wiosce i nie wiem też jakim cudem go sprowadzę do siebie do miasta, żeby mechanik mógł zrobić:–/ a tak wogóle to jaka jest fachowa nazwa tego ,GNIAZDA"...

POZDRAWIAM
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 26 maja 2008, 16:12
Posty: 8
Skąd: Kętrzyn
Auto: Mazda 323f 1,6 16V, 1991r

Postprzez Blade » 11 lip 2008, 18:14

Jeżeli poszedł taki "spodeczek" ;) to nazywa się to wg. instrukcji " górna miska kolumny zawieszenia " i jest tak jak mówi qwasol. Jeżeli zeżarło ci samo gniazdo – czyli wg mojego rozumowania karoserię- to blacharz-spawacz i będzie drogo :(
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sie 2006, 16:00
Posty: 2834 (1/0)
Skąd: Wrocław
Auto: MX-5 NBFl BP '01

Postprzez daniel123daniel » 11 lip 2008, 18:49

kurde, to żeś mnie teraz pocieszył:–/ no nic jutro jadę na wioskę i jeszcze raz wszystko obejrzę na spokojnie bo wczoraj to już ciemno było i za wiele nie było widać... a dzisiaj do pracy na rano i też czasu nie było.... napisze po niedzieli o co tam dokładnie chodzi:–( a pewnie nie można nim zbytnio jechać ok 20 km do mechanika co...??

pozdrawiam !!!
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 26 maja 2008, 16:12
Posty: 8
Skąd: Kętrzyn
Auto: Mazda 323f 1,6 16V, 1991r

Postprzez daniel123daniel » 11 lip 2008, 18:50

a jeszcze fotki pstryknę jak to wszystko wygląda i wtedy je tu wrzucę i może coś więcej mi doradzicie... to mój pierwszy własny samochód kupiony za ciężko zarobione pieniądze i jeszcze nie mam takiego obeznania w naprawach itp...:–/
3majcie się
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 26 maja 2008, 16:12
Posty: 8
Skąd: Kętrzyn
Auto: Mazda 323f 1,6 16V, 1991r

Postprzez daniel123daniel » 11 lip 2008, 18:55

a jeszcze jedno Blade... mógłbyś podrzucić mi na pocztę najlepiej jeszcze dzisiaj jakieś fotki z instrukcji (tam gdzie jest jakiś rysunek tego gniazda i opisik) bo w mojej nie ma nic na ten temat może mam jakieś inne wydanie:–):–) jakby co to mój meil to: daniel123daniel@o2.pl
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 26 maja 2008, 16:12
Posty: 8
Skąd: Kętrzyn
Auto: Mazda 323f 1,6 16V, 1991r

Postprzez daniel123daniel » 15 lip 2008, 09:52

witam ponownie!!!
moja mazda stoi już w warsztacie, szczęśliwie udało mi się dojechać do domu... ale jest teraz poważniejszy problem bo praktycznie cały tył jest zardzewiały czego nie udało mi się dojrzeć przy zakupie:–(:–( teraz muszę czekać aż mechanicy zrobią z nią porządek... kurde a wszystko wydawało się w porządku przy zakupie, zero rdzy na wierzchu silnik żyleta, nic nie stukało nie pukało a tu taka niespodzianka:–(

pozdrawiam i dzięki za info
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 26 maja 2008, 16:12
Posty: 8
Skąd: Kętrzyn
Auto: Mazda 323f 1,6 16V, 1991r

Postprzez Adasbb » 15 lip 2008, 10:13

Nie dziw się, tam niestety nikt nie zagląda do puki się coś nie zepsóte (w twoim przypadku poducha amortyzatora). Też mam tam zardzewiałe, ale nie jest aż tak źle :) Przypuszczam, że wielu forumowiczów też tam nie zaglądało, a będą mieli zeżarte przez rdze :) Tak to już jest w nastoletnich samochodach.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 wrz 2007, 16:13
Posty: 293 (0/1)
Skąd: Cisownica
Auto: Aktualnie Seat Leon 1M 1.6 16V Stella granatowy (Kiedyś Renault Megane 1.4 16V Czerwony, Madzia 323C 1.5 wer. Kanadyjska, Mazda MX-3 1.6 SOHC również rdzawo-niebieska, Ford Fiesta MK-4 1.3i Niebieski)

Postprzez daniel123daniel » 16 lip 2008, 21:59

jutro już niby mam odebrać samochód z warsztatu i okazało się, że drugie gniazdo też jest przeżarte rdzą i ogólnie część tyłu wyglądała nie zaciekawie... no ale panowie mechanicy podjęli się naprawy i jutro, jeżeli nic się nie zmieni zobaczę co oni ciekawego z nią zrobili, mam nadzieje,że będzie ok:–) napisze po odbiorze:–)


pozdrawiam...

P.S radzę Tobie Adasbb powoli myśleć nad jakimś spawaniem w tym miejscu bo u mnie przy 60 KM/h jak te gniazdo walnęło to już lekko rzuciło na bok także wolę nie myśleć co by było powyżej 100km/h....
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 26 maja 2008, 16:12
Posty: 8
Skąd: Kętrzyn
Auto: Mazda 323f 1,6 16V, 1991r

Postprzez daniel123daniel » 20 lip 2008, 11:28

odebrałem wczoraj samochód z warsztatu i tył jest już zrobiony, oba gniazda zespawane i zakonserwowane... teraz muszę jeszcze z przodu zakonserwować też oba gniazda i w ogóle zrobić konserwację podwozia i będzie można jeszcze dobrych kilka latek pojeździć:–):–)

pozdro
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 26 maja 2008, 16:12
Posty: 8
Skąd: Kętrzyn
Auto: Mazda 323f 1,6 16V, 1991r

Postprzez rojex123 » 31 lip 2008, 20:24

powiem tak zrobiłem remont mazdy i znam temat trzeba tam spawac gniazda amorkow.duzo roboty!!sprawdz sobie podłużnice jeszcze:d
Początkujący
 
Od: 29 lut 2008, 21:51
Posty: 27
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 323 BG 1.6;16v

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323