Dodatki uszlachetniające do oleju?
Mianowicie mam na myśli taki specyfik jak żel dodawany do oleju o nazwie "XADO". Kolega skusił się i przeszedł tzw. obróbkę silnika przy użyciu tego specyfiku. I zauważył, że przy niezmienionych warunkach uzytkowania samochodu spalanie LPG/100km spadło mu o około 2L. Mam prośbę o podzielenie się opiniami na ten temat, najlepiej jeśli mieliście z tym jakieś doświadczenia.
Pozdrawiam, Rafał
			
			
		Pozdrawiam, Rafał

- Od: 13 sty 2004, 13:38
 - Posty: 109
 - Skąd: Warszawa
 - Auto: Mazda 626 2.0 cronos z LPG
 
Opinie na temat stosowania różnych dodatków do oleju sa podzielone. Jedni mówią że dobrze jest stosować bo zawierają różne składniki , inni że nowoczesne oleje już te składniki posiadają. Co do Twojego kolegi , tp osobiście nie sądzę że po zastosowaniu tego specyfiku spalanie spadło o 2 litry
			
			
		
- Od: 20 paź 2003, 09:53
 - Posty: 670
 - Skąd: Lublin
 - Auto: Mazda 323 BG BP & 626 GE FS & 626 GF FS
 
Ja kiedyś prubowałem tego rodzaju specyfików, ale w starych żęchach typu FSO. One w małym stopniu wpływają na zużycie paliwa, a raczej na doszczelnienie silnika i to też na krótką mete. Niby jest dobrze, a potem dolewasz znowu kapke oleju i sytuacja się powtarza, znowu bierze. A drugi raz przecież nie dolejesz badziewia, bo w końcu będzie go więcej jak oliwy. A mając samochód na poziomie Cronosa, osobiście uważam że jest to niepotrzebna, a nawet ryzykowne, ze względu na spadek właściwości oleju ot chociażby jego lepkości.
Bez sensu
			
			
		Bez sensu
Markiz napisał(a):Opinie na temat stosowania różnych dodatków do oleju sa podzielone. Jedni mówią że dobrze jest stosować bo zawierają różne składniki , inni że nowoczesne oleje już te składniki posiadają. Co do Twojego kolegi , tp osobiście nie sądzę że po zastosowaniu tego specyfiku spalanie spadło o 2 litry
no chyba że to sprzedaje, wówczas wszytsko możliwe

- Od: 21 paź 2003, 21:49
 - Posty: 543
 - Skąd: W-wa
 
Ja wszędzie i bez opamiętania wlewam MILITEC-1 ORI nie MOTORLIFE ze zdjęciem KH...niedługo chyba sam zaczne to pić.
			
			
		http://www.akson.pabianice.pl/miltec_coto.html
Działa
!
Na silnik, skrzynię biegów, wspomaganie i moje dobre samopoczucie.
			
			
		Działa
!
Na silnik, skrzynię biegów, wspomaganie i moje dobre samopoczucie.
@-tech napisał(a):Ja wszędzie i bez opamiętania wlewam MILITEC-1 ORI nie MOTORLIFE ze zdjęciem KH...niedługo chyba sam zaczne to pić.
Oooo...
A ja słyszałem odwrotnie: MotorLife wszedzie, a militec nie ! Zresztą czy militec jeszcze produkują ? Słyszałem, że był na bazie teflonu.
Jaka jest według Ciebie różnica między tymi dwoma środkami?
Powiem Ci, że w dwóch niezależnych warsztatach polecali mi właśnie MotorLife: i do oleju i do paliwa, i wszedzie....
To jak to jest ?
Voil'a"
http://www.motorlife.pl/life.html
I przeczyatłem teraz wszysko o Militec i jest prawie to samo co MotorLife, ta sama zasada.
Z tym, że Motorlife podaje mniej tekstu, ale działanie jest takie samo: jest tylko nośnikiem, nie zawiera teflonu, wyłącznie dodatek i poprawia właściwości smarujące.
Więc chyba to sa dwie konkurujące firmy o takich samych produktach (lub prawie takich samych) , ale MotorLife kupiła sobie naszego superextraniezawodnego przystojnegokierowcę Hołowczyca. hihihihi.
Pozdrawki
Daro W.
		Daro W.

- Od: 20 paź 2003, 15:38
 - Posty: 115
 - Skąd: Wawa
 - Auto: MX3 V6 '93; APRILIA RSV MILLE
 
Geneza chyba była taka....Onegdaj firma pt. PLASTMAL importowała z USA ori Militec-1...było fajnie, ale ktoś skumał, że może być fajniej (czytaj więcej $$$) i zaczął produkować COŚ, co szumnie zostało okrzyknięte NOWĄ FORMUŁĄ Militec-1 (cytat z ulotki MotorLife'u mniej lub bardziej wierny)...jak się później okazało w podróbie nie ma nic z formuły oryginału....pikanterii nadaje również fakt, że na Słowacji i w Czechach, gdzie podróbę nazwano METALTEC w toku są sprawy sądowe o "podrabianie"....i takie tam.
Te informacje można z łatwością odszukać w necie...o ile pamiętam to na forum cytryny czy coś.
Militec nigdy nie był oparty o związki PTFE, nie miał żadnych metalowych ingrediencji.....to tylko czysta syntetyczna chemia.
NIE PISZĘ TEGO, BO JESTEM DYSTRYBUTOREM
 chociaż zawsze mamy u siebie dla naszych Klientów.....i na własne potrzeby.
W Lublinie jest też f-ma, która importuje inny "tonik" do oleju Xeramic....miałem....sprawdziłem.......zrezygnowałem.
Pozdrawiam,
Militec user & whiskey drinker
Greg
			
			
		Te informacje można z łatwością odszukać w necie...o ile pamiętam to na forum cytryny czy coś.
Militec nigdy nie był oparty o związki PTFE, nie miał żadnych metalowych ingrediencji.....to tylko czysta syntetyczna chemia.
NIE PISZĘ TEGO, BO JESTEM DYSTRYBUTOREM
W Lublinie jest też f-ma, która importuje inny "tonik" do oleju Xeramic....miałem....sprawdziłem.......zrezygnowałem.
Pozdrawiam,
Militec user & whiskey drinker
Greg
ja myślę, że we wszytskim jest trochę prawdy, a doświadczeń czy też tzw. badań nie można opierać tylko i wyłącznie na jednym własnym silniku (subiektywna ocena) lub kilku innych znajomych (na pewno nieobiektywna ocena).
jedno i drugie coś daje, na pewno więcej niż bio shit w paliwie
			
			
		jedno i drugie coś daje, na pewno więcej niż bio shit w paliwie

- Od: 21 paź 2003, 21:49
 - Posty: 543
 - Skąd: W-wa
 
Zwolennicy jednego środka są przeważnie przeciwnikami innego. Zapewne ilu użytkowników tyle opini.
Więc chyba wniosek z tego, żeby nie stosować żadnych uszlachetniaczy i jak coś się (nie daj Boże) zdarzy, to nie będziemy mogli sobie zarzucić, że stosowaliśmy coś , co nam kolega odradzał.
			
			Więc chyba wniosek z tego, żeby nie stosować żadnych uszlachetniaczy i jak coś się (nie daj Boże) zdarzy, to nie będziemy mogli sobie zarzucić, że stosowaliśmy coś , co nam kolega odradzał.
Pozdrawki
Daro W.
		Daro W.

- Od: 20 paź 2003, 15:38
 - Posty: 115
 - Skąd: Wawa
 - Auto: MX3 V6 '93; APRILIA RSV MILLE
 
Czy ktoś już może to przerabiał ?
Dodatek LiquiMoly niwelujący hałas popychaczy hydraulicznych:
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=20697807
			
			
		Dodatek LiquiMoly niwelujący hałas popychaczy hydraulicznych:
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=20697807
- Od: 15 paź 2011, 07:54
 - Posty: 82
 
Nie, ale wydaje sie atrakcyjne – wlewasz, kiedy chcesz. Mamy w tym sklepie 7% znizki.
			
			
		Przegrzanie silnika szczególnie dobrze wpływa na popychacze i uszczelkę pod głowicą, tylko jak tu przegrzać silnik na biegu jałowym – okryć go kocem i wyłączyc wentylator, czy lepiej spóścić płyn chłodzący???
			
			Pozdrawiam
_MarSs_ {626 Cronos 2.0 95}
		_MarSs_ {626 Cronos 2.0 95}

- Od: 14 gru 2003, 14:33
 - Posty: 80
 - Skąd: Legionowo
 - Auto: Mazda 626 2.0 95
 
Nie wiem, instrukcja pewnie jest w srodku.
...
– Panie doktorze, jak otwiera sie to opakownie?
– Prosze Pani, instrukcja jest w srodku...
...
Pozdrawiam.
			
			...
– Panie doktorze, jak otwiera sie to opakownie?
– Prosze Pani, instrukcja jest w srodku...
...
Pozdrawiam.
the right man in the wrong place...
		
 Nie orientujecie sie, w jakich innych markach niz Mazda stosowano hydrauliczne kasowanie luzu zaworow?Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki




