Jak uwolnić samochód ze śniegu ?

Postprzez mcbeth » 5 lis 2008, 13:23

Zimą zdarza się 'niespodziewany atak zimy', więc np. zaczyna raptem sypać, wiać itd. Pługi oczywiście nie nadążają. Parokrotnie trafiło mi się, że samochód ugrzązł mi w śniegu. O ile samochód o masie 1t da się jakoś wypchnąć, to ponad 1,5t mojej Madzi to już za dużo. Dlatego zastanawiam się w co wyposażyć autko na takie (sporadyczne) okazje. Łańcuchy odpadają (alufelgi), więc mam w bagażniku łopatę do śniegu, ale czasem wystarczyłoby coś podłożyć pod koła, by wyjechać z wyślizganego miejsca. Czy spotkał sie ktoś z jakimiś podkłądkami, matami pod koła, któe byłyby lepsze od dywaników (których mi szkoda). Może jakies rozwijane maty ? Może jakieś sztywne kratownice ? Czekasm na pomysły :) .
2B || !(2B) ? by mcbeth
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lut 2007, 14:29
Posty: 817
Skąd: 3miasto
Auto: M6 GG1 MZR-CD 143KM '07 Active+ / Legacy 2.0R 165KM AT S-AWD '07

Postprzez Zulu » 5 lis 2008, 15:48

Mały worek piasku z solą:) Naprawdę może się przydać. Nie raz uratowało mnie to od długiego czekania na pomoc.
Pozdrawiam,
Zulu
Początkujący
 
Od: 16 maja 2007, 11:51
Posty: 6
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2.0 kombi 2005r po lif

Postprzez Krisek » 5 lis 2008, 17:26

Forumowicz
 
Od: 20 sty 2008, 07:24
Posty: 1353 (0/2)
Skąd: Canada

Postprzez Siw-y » 5 lis 2008, 21:11

Krisek napisał(a):http://www.improvementscatalog.com/home/improvements/29478-traction-mats.html

Traction Mats


Zimą 2006 jak się poldkiem zakopałem to jedyne co miałem w bagażniku to ręcznik i dało się za pomocą jego wyjechać więc sądzę, że te maty są warte uwagi...ale czy dostępne w Polsce?
Obrazek
¼ – 16,851s
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2006, 13:36
Posty: 9625 (2/41)
Skąd: Warszawa
Auto: présidentiel

Postprzez say » 5 lis 2008, 21:36

Krisek napisał(a):http://www.improvementscatalog.com/home/improvements/29478-traction-mats.html

Traction Mats
Zanim kupilem lancuchy wozilem cos takiego, 'wlasnej' roboty. W sklepach typu castorama mozna kupic, z metra ciete, grube i chropowate chodniki pseudoplastikowe (np. zielone, imitujace skoszona trawe).
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 lip 2007, 08:58
Posty: 1620 (0/1)
Skąd: Szczecin
Auto: Premacy DiTD '02 7 os.
MB W168 1.4 Pb

Postprzez mcbeth » 6 lis 2008, 09:53

say napisał(a):Zanim kupilem lancuchy wozilem cos takiego, 'wlasnej' roboty.

Działało w praktyce ?
2B || !(2B) ? by mcbeth
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lut 2007, 14:29
Posty: 817
Skąd: 3miasto
Auto: M6 GG1 MZR-CD 143KM '07 Active+ / Legacy 2.0R 165KM AT S-AWD '07

Postprzez say » 6 lis 2008, 11:19

Tak, 2 razy dzieki temu udalo mi sie wyjechac z mocno zasniezonego pobocza, po tym jak musialem uciekac przed czolowka (auta z przeciwka wylatywaly na moj pas, za kazdym razem na tym samym zakrecie) , innym razem auto milego, zdesperowanego, starszego pana oraz auto mlodego narciarza biegowego, ktory zakopal sie w lesie swoim fiatem 126p :).
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 lip 2007, 08:58
Posty: 1620 (0/1)
Skąd: Szczecin
Auto: Premacy DiTD '02 7 os.
MB W168 1.4 Pb

Postprzez Maciej Loret » 7 lis 2008, 13:05

mcbeth napisał(a):Łańcuchy odpadają (alufelgi)


Jeśli chodzi o pewność i łatwość wyjazdu, to zdecydowanie łańcuchy – przebijają zimówki, 4x4 i wszystko inne poza gąsienicami. Pogooglaj za RUD, Pewag, Konig – są takie, które ponoć nie rysują felg. Minus, to cena za coś co być może użyjesz raz w życiu (chyba, że często masz z takimi sytuacjami do czynienia)..
Pozdrawiam, Maciej Loret
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 sie 2007, 22:56
Posty: 3397 (0/1)
Skąd: Bydgoszcz, Zgorzelec
Auto: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02
224kkm w tym 117kkm moje

Postprzez magicadm » 7 lis 2008, 13:24

Kiedyś reklamowali komplet opasek zakładanych na koła – idealne do alu
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Krisek » 7 lis 2008, 17:43

Spike Spider ... na Alu Felgi rewelacja i Wygoda :)
Forumowicz
 
Od: 20 sty 2008, 07:24
Posty: 1353 (0/2)
Skąd: Canada

Postprzez marecki81r » 11 lis 2008, 01:41

kiedyś testowałem podsypanie cementem,od razu koło się klei do nawierzchni ,nawet lodu
dziwnym trafem kiedyś wiozłem i tylko to miałem pod ręką
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 31 lip 2008, 07:01
Posty: 20
Skąd: SKIERNIEWICE
Auto: 323 f BA 1,5 DOHC '98r

Postprzez mr_t » 14 lis 2008, 01:29

mcbeth napisał(a):Łańcuchy odpadają (alufelgi)

I co z tego? Na rynku jest mnóstwo łańcuchów które są w pełni bezpieczne dla alu felg. Ojciec jakieś takie ma, kilka razy zakładał i na alu nie ma żadnego śladu. Poza tym jest spora oferta tzw. samozakładających się łańcuchów nie tylko bezpiecznych dla felg, ale i z racji konstrukcji możliwych do stosowania w samochodach gdzie jest bardzo mało miejsca w nadkolu. Sam mam zamiar któreś z takich kupić dla swojej Mazdy. Najprawdopodobniej będą to Konig K-Summit. Z wielu dostępnych modeli wstępie ich mocowanie mi najbardziej pasuje.
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2008, 22:12
Posty: 629
Skąd: Będzin
Auto: Mazda 3, 2.0 diesel

Postprzez say » 14 lis 2008, 09:52

mr_t napisał(a):Konig K-Summit


Obrazek
Niezle, tylko ta cena 1080 zl :) heh.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 lip 2007, 08:58
Posty: 1620 (0/1)
Skąd: Szczecin
Auto: Premacy DiTD '02 7 os.
MB W168 1.4 Pb

Postprzez mr_t » 14 lis 2008, 10:16

Dokładnie te:) W przyszłym tyg. przymierze czy zapięcie będzie pasowało do moich felg (mam stosunkowo wąski otwór przy śrubie) i jak tak to się w nie zaopatrzę. Mi się stosunkowo często przydają "na chwilę", jak jestem w górach to mam stromy wyjazd spod domku z ostrym zakrętem o 90. Nie da się tego z rozpędu przejechać jak spadnie śnieg, szczególnie że dosyć często zjazd jest wyślizgany przez dzieciaki na "jabłuszkach". Więc łańcuchy potrzebuję na przejechanie 150m, zazwyczaj co weekend, a później lądują w bagażniku;)
Są jeszcze innych producentów (ale chyba wszystkie droższe) o podobnej konstrukcji. Tyle że każdy z nich wymaga zamontowania jakiegoś adaptera na stałe do felgi. RUD i TREX mają specjalną nakrętkę – ale za dużą do mojej felgi. PEWAG ma mało gustowny dekiel. Te chyba jako jedyne ot tak zakłada się na śrubę.
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2008, 22:12
Posty: 629
Skąd: Będzin
Auto: Mazda 3, 2.0 diesel

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki