Ding King – czy to działa?

Postprzez Xenocyd » 9 paź 2008, 20:26

yorgoo napisał(a):a ile ten ding cud kosztowal

na allegro z przesylka kolo 40-50 zl teraz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2007, 12:01
Posty: 2276 (102/157)
Skąd: czymiasto
Auto: Mietek

Postprzez Murray » 9 paź 2008, 21:42

i ja płaciłem 40zł niecałe...
....... BP ........
„Killswitch Engage – My Curse”
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 mar 2007, 23:40
Posty: 344
Skąd: Białystok, Wa-wa
Auto: Mazda 323F BA-BP
1840cm3,114 KM

Postprzez Palkerson » 9 paź 2008, 22:02

kurde temat juz jest identyczny ... :P w To & Owo

a co do naprawy jaką wykonałes to dobra robota muszę przyznać :) tez zakupilem sobie tego king konga :P z tym ze ejszcze nie miałęm okazji go testować :) efekt pracy jest zbliżony do wykonania tego przez blacharza młotkiem gumowym lub drewnianym od wewnątrz ale oczywiście potem zawsze idzie szpachla... ......... tak czy inaczej dobra robota :) nie trza psuć :)
<center><b><font color="red"> Kliknij w banner a zobaczysz moją MADZIE :)
<a href="http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=25839"><img src="http://img150.imageshack.us/img150/3744/bannerlr5.jpg">
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 wrz 2006, 12:56
Posty: 2622
Skąd: Świdnik
Auto: Mazda 323f BG 1.8 137 KM

Postprzez Murray » 9 paź 2008, 23:30

nom dziękuje Panowie za miłe słowa...lapiej by mi poszło gdyby od spodu nie było że tak powiem drugiej blachy dzięki której dostęp do wgniecenia jest nie możliwy...więc kupiłem Ding'a.Użyłem zestwiku ale i też młotka z pobijkiem dzieki tej opcji na rancie odskoczyło wgłębienie...
....... BP ........
„Killswitch Engage – My Curse”
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 mar 2007, 23:40
Posty: 344
Skąd: Białystok, Wa-wa
Auto: Mazda 323F BA-BP
1840cm3,114 KM

Postprzez Sokool » 10 paź 2008, 13:07

W sumie tym donkey kongiem można w różnych autach blachy naprawiać, więc Eksploatacja.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2004, 18:10
Posty: 2737 (1/10)
Skąd: Tychy
Auto: na gaz

Postprzez romik » 7 kwi 2009, 19:35

Niedawno powstała strona o wgnieceniach. www.wgniecenia.info Maja ciekawe informacje na ten temat. Jest tez katalog firm.
romik
 

Postprzez M@ster » 4 maja 2009, 19:41

a pro po wgnieceń.próbował ktoś może takie coś?


http://www.spryciarze.pl/zobacz/jak-usu ... serii-auta
Pozdro, szacun, respect :P
Forumowicz
 
Od: 10 gru 2006, 17:28
Posty: 131 (0/1)
Skąd: Łomża
Auto: szukam...

Postprzez Mako » 4 maja 2009, 20:42

M@ster a czytales do konca pierwszy post Murray?? wspominal o tym sposobie na samym koncu posta
Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem. Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.

Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2007, 22:54
Posty: 2316 (3/13)
Skąd: Szamotuły
Auto: Sirion 1.3 s
Fiat Panda 1.1

Postprzez M@ster » 4 maja 2009, 21:11

Mako doczytałem później ale jestem ciekawy czy ktoś próbował tego sposobu na swojej Madzi to mógłby się pochwalić jak to wyszlo.
Pozdro, szacun, respect :P
Forumowicz
 
Od: 10 gru 2006, 17:28
Posty: 131 (0/1)
Skąd: Łomża
Auto: szukam...

Postprzez Adriano_4G » 13 lip 2009, 00:55

Ja próbowałem sposobu z suszarką i sprężonym powietrzem i nie wyszło – działa tylko na autach z naprawdę cienką blachą. :)
Teraz się przymierzam do ding kinga, jak użyję to dam znać jaki efekt.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 gru 2008, 14:21
Posty: 189
Skąd: Leeds/Gdynia
Auto: Type R EP3 04' 245KM

Postprzez Efka » 10 gru 2009, 19:08

Odgrzebię trochę temat gdyż widzę, że brak jest informacji na forach o usuwaniu wgnieceń bez ingerencji w lakier, a myślę że jest to zmorą wielu użytkowników :( niestety niedawno i moją.

Otóz niedługo po zakupie autka miałam niefajną przygodę na parkingu pod pracą, z kasztanami, które spadając pozostawiły po sobie 11 wgnieceń na masce i dachu mojej hanki.. byłam załamana, gdyż nie uśmiechało mi się szpachlowanie i malowanie..zważywszy, że autko ma kilka latek i lakier jest bez zarzutu.
Znalazłam zaledwie kilka firm w Polsce zajmujących się usuwaniem bezinwazyjnym wgnieceń, najbliżej w Bielsku Białej: http://www.mwalczak.com.pl/

Jednym słowem jestem zachwycona z efektu <jupi> w 2 godz. dokonano prawdziwego cudu, po wgniotkach ani śladu a koszt naprawy połowę mniejszy jak tradycyjne metody.. tak więc z AC zostało pare groszy.. i co najważniejsze, lakier pozostał ORYGINAŁ

polecam szczerze !!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2006, 23:51
Posty: 417
Skąd: Przeworsk
Auto: 323 f –> civic EM2

Postprzez Murray » 10 gru 2009, 20:03

Odpowiednie światło, narzędzia, dobre oko oraz dryg do tego typu spraw i cuda są realne :)...
....... BP ........
„Killswitch Engage – My Curse”
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 mar 2007, 23:40
Posty: 344
Skąd: Białystok, Wa-wa
Auto: Mazda 323F BA-BP
1840cm3,114 KM

Postprzez Efka » 10 gru 2009, 20:31

dokładnie Murray tak jak piszesz, ale jeszcze nie tak dawno myślałam, ze takie cuda są niemożliwe ;) myliłam się, autko po gradobiciu, wgniot na wgniocie po takiej "operacji" wygląda jak nówka :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2006, 23:51
Posty: 417
Skąd: Przeworsk
Auto: 323 f –> civic EM2

Postprzez Hieronim » 10 gru 2009, 20:36

suszarka, suchy lód, ding king- to wszystko lipa

Podobnie jak EFKA usuwałem gnioty po gradzie w poprzednim aucie w Bielsku i ani śladu nie było... tańsze niż malowanie, szybsze no i bez ingerencji w lakier
Forumowicz
 
Od: 19 paź 2008, 19:53
Posty: 152
Skąd: PL
Auto: Mazda 6 GG 2.0 2004

Postprzez lesiux » 11 gru 2009, 08:48

moje autko też jest po gradobiciu. Jaki jest koszt takiej operacji?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lut 2009, 18:00
Posty: 1196
Skąd: Katowice
Auto: była 323F BA BP 95r.
jest Mondeo MK4

Postprzez Efka » 11 gru 2009, 09:21

poszło PW :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2006, 23:51
Posty: 417
Skąd: Przeworsk
Auto: 323 f –> civic EM2

Postprzez lesiux » 11 gru 2009, 12:39

dziękuję uprzejmie :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lut 2009, 18:00
Posty: 1196
Skąd: Katowice
Auto: była 323F BA BP 95r.
jest Mondeo MK4

Postprzez artrinio » 21 lip 2010, 07:56

W przyszly weekend bede sprawdzal Firme dawidex bo zrobila mi sie wgniotka sred. 2 cm i 2 mm glebokosci w mojej coupecie na tylnym blotniku <płacze>
Była grafitowa Efka ---> jest srebrny H.C. III 2006r. ***–)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 sty 2007, 13:06
Posty: 68
Skąd: Zwoleń
Auto: Hyundai Coupe GK '06r. ---> 2.0 DOHC 143 HP

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki