Strona 1 z 5

Pranie tapicerki

PostNapisane: 2 wrz 2004, 18:36
przez MarcinS
Cześć
Muszę wykonać powyższą czynność w samochodzie :D . Może ktoś poleci mi jakieś dobre środki do prania tapicerki welurowej, podsufitki i wykładziny bo u mnie zerowe doświadczenie w tym temacie. Tylko żeby ceny nie przewyższyły prania w zakładzie i tu przy okazji pytnie do Carrlosa, ile u Ciebie taka przyjemność? Czy ktoś może używał tych środków po których nie trzeba płukać wodą (jest coś takiego np u Żółwia).
pozdr

PostNapisane: 2 wrz 2004, 18:53
przez Paweł
Probowalem "uprac" fotele pianka shella, ale ona nadaje sie tylko do swiezych zabrudzen lub po zmieszaniu z plynem do szyb swietnie czysci plastiki. <lol>
Chce wyczyscic fotele, ktore sa brudne ze starosci i powiem uczciwie, ze tez nie wiem jak sie do tego zabrac.

PostNapisane: 2 wrz 2004, 19:14
przez Kamill
Ja pralem u siebie Vanishem do dywanow, jest w butelce z atomizerem i jak sie psiuka to tworzy sie piana tylko ze troche sporo tego wychodzi ok 2 -3 butelki na samochod jezeli sie nie rozcieńcza, z tego co pamietam wystarczy uprac zostawic do wyschniecia i odkurzyc. Kiedys nie odkurzylem po upraniu audi i miałem czarne spodnie :D. Najlepiej oczywiscie pierze sie z odkurzaczem co wciaga wode, bo mozna najpierw namoczyc i zostawic na troche a potem wciagnąc.
Ja stosowalem ta druga metode ze wzgledu na posiadany sprzet AGD :]

PostNapisane: 2 wrz 2004, 19:16
przez Piotrek
ostatnio jak mama wylala mi na tylnym siedzeniu ok. 0,5 l kubusia, to sprawdzil sie Vanish do tapicerki i dywanow (taki w spryskiwaczu czy jak to tam sie nazywa ) Po kupnie auta dalem tapicere do fachofcuf, zeby ja uprali. Zaplacilem 120 zl i uwazam, ze domowymi srodkami nie jestesmy w stanie zlikwidowac starych plam, bo tylko je wetrzemy w tapicere...czasami lepiej wylozyc troche kaski i miec robote porzadnie zrobiona...

PostNapisane: 2 wrz 2004, 19:25
przez XsiX
używałem Vanish w spray'u
oraz Turtle Wax do tapicerek
efekt praktycznie ten sam z małym wskazaniem na żółwia (ładniejszy zapach) <lol>

PostNapisane: 3 wrz 2004, 01:05
przez Huano
Co do podsufitki to uważaj aby Ci nie opadła – pod materiałem jest po prostu karton ktory jak namoknie to potrafi się odkształcić – a wtedy jest lipa :(

PostNapisane: 3 wrz 2004, 01:12
przez Kamill
Jak masz jasna podsufitke i nie jest raząco brudna to lepiej jej nie pierz bo moga sie zrobic zolte plamy po wyschnieciu. Rozmarzesz poprostu brud nie wytrzesz albo nie wypluczesz go do konca i potem z tego robia sie takie zacieki roznokolorowe zazwyczaj ciemne. W drzwiach ten material na ostrych wklesnieciach i wybrzuszeniach tez potrafi sie zaczac odklejac po nadgorliwym praniu. A z chodniczkami nie bujaj sie w jakies tam szorowania vanishami tylko wrzuc do pralki i po klopocie.

PostNapisane: 3 wrz 2004, 07:42
przez SANEONE
Rok temu prałem urządzeniem od dywanów, przymierzam się do powtórzenia operacji.

PostNapisane: 3 wrz 2004, 08:24
przez Rafal
Ja dałem do tzw. fachowców w temacie, zeby mi wyprali tapicerkę....ale gość zdjął mi przeciwsłoneczne kurtunki czy jak się to nazywa i później nie mógł mi ich nałożyć!!! efekt był taki że pranie tapicerki udało sie ..ale uszkodził mi od strony kierowcy tą osłonę.....

PostNapisane: 4 wrz 2004, 07:52
przez profesor
Ja dalem do fachowcow to mi zbytnio go nie wyczyscili ale fakt ze auto bylo zaj. na maxa. Dach czyscili 5 razy a i tak nie zabardzo im to wyszlo bo sie zrobily plamy. Od ojca dostalem specjalna pianke i jak reka odjal. Super zeszlo naprawde polecam, schodza wszystkie plamy (procz tuszy i innych wynalazkow). Nie pamietam nazwy, ale jak co to napisze.

PostNapisane: 4 wrz 2004, 12:53
przez Carrrlos
do prania tapicerki pożądana jest conajmniej dobra chemia, szczota i odkurzacz piorący, a także zapał do pracy i pół dnia wolnego.

w warunkach domowych niech to będzie vanisch w stosunku 1-5 na mocnijesze zabrudzenia,
do jednorazowego wyprania auta z podsufitką potrzeba ok 5 l teakiego roztworu do prania ręcznego, jesli jest nadal brudne trzeba to powtórzyć jeszcze ze 2-3 razy, czyli w aucie będzie ok. 10-15 litrów wody, która należy zaraz odessać, a potem suszyć auto, najlepiej gorącym powietrzem
no i wszystko sprowadza sie do tego, że aby dobrze wyprać tapierkę w samochodzie, razem z podłogą i podsufitką, lepiej je oddać do myjni.
oczywiście cena tej usługi jest adekwatna do czasu nań poświęcony oraz, że mało kto zrobi to profesjonalnie w warunkach domowych (czytaj: dobra chemia, sprzęt, doświadczenie).

PostNapisane: 8 wrz 2004, 00:05
przez mtaranti
vanisz lub cos innego do dywanów plus firanka(kawałek) i super efekt!

PostNapisane: 8 wrz 2004, 09:24
przez pepeq
plus firanka(kawałek) i super efekt!
A do czego ta firanka? :)

PostNapisane: 8 wrz 2004, 09:44
przez Paweł
Jak juz wyczyscisz fotele, to zawieszasz w oknach i jest cacy. <diabełek>

PostNapisane: 8 wrz 2004, 10:04
przez ravo
ehh ja pralem fotele super preparatem :P ale zeby go zdobyc albo trzeba byc zlym czlowiekiem i troche go sobie pozyczyc albo kupic caly worek pewnie 5 kg ktory kosztuje ogormne pieniadze :P wiec tak chodzi mi o proszek do pranai dywanow ktory uzywaja kolesie co chodza po domach i piora dywany na mokro ja tym pralem swoja tapicerke i wyglada jak nowe :)

PostNapisane: 9 wrz 2004, 16:34
przez Carrrlos
ravo napisał(a): troche go sobie pozyczyc albo kupic caly worek pewnie 5 kg ktory kosztuje ogormne pieniadze


tak prawdziwy majątek :D 10 kg takiego proszku kosztuje ze 200 zł netto Karcher Poland, są tez opakowania 1 kg jak się nie mylę, do uprania auta potrzeba ok. 1kg

PostNapisane: 9 wrz 2004, 21:30
przez mtaranti
PEPEQ firanka zamiast gąbki daje bardzodobry efekt pienienia i jednocześnie dobrego prania bo gąbka się kruszy

PostNapisane: 9 wrz 2004, 23:04
przez HERCIK
Osobiscie wypralem juz nie jedno auto lacznie z rozbieraniem wszystkich plastikow i to co kolega powiedzial ktory prowadzi myjnie ze aby bylo dobrze zrobione trzeba poswiecic cale 2 dni i najlepiej miec garaz .
Fotele najlepiej prac tak jak kazdy dywan miska lub wiadro z roztworem pioracym puzniej plukanie a na koncu odsysanie odkurzaczem.
Jezeli sie nie ma warunkow do wykonania takiej czynnosci to polecam odrzalowanie 100-150 zl i zlecenie tego dobrej myjni.

PostNapisane: 14 kwi 2007, 16:53
przez KANAL
Pozwole odswiezyc sobie temat.
Poniewaz jestem wlasnie po praniu wnetrza mojej Fki moge cos powiedziec na ten temat.
Cale autko wypralem Vanishem do prania dywanow i tapicerek. Efekt dosc dobry, zrobilo sie duzo jasniej w samochodzie i narazie nie czuc zapachu tytoniu po porzednim wlascicielu. Wszystko pieknie ale...
wyszlo kilka zaciekow na podsufitce. Sasiad przyszedl i uzyczyl jakas pianke firmy STP (duzo puszka). Usmiechnalem sie bo watpilem zeby taka pianka prala lepiej od Vanisha... zdziwilem sie kiedy uzylem tego. Podsufitka zrobila sie jeszcze jasniejsza, zaluje teraz ze kupilem Vanish za ktory zaplacilem ponad 10PLN i zuzylem ponad polowe butelki.
Pianka STP starczy spokojnie na 2 cale autka i kosztuje ok 20PLN a efekt jest swietny. Nie trzeba suszyc godzinami autka. Psikamy pianka dokladnie miejsce przy miejscu, jak piana wsiaknie wycieramy czysta szmatka. Szybko i bardzo skutecznie. Moim zdaniem Vanish sie 'chowa' przy tej piance. Natomiast do usuniecia bardzo 'ciezkich' plam polecam Arve firmy K2 (do mycia silnikow) :D Pomaga tylko pewnie niszczy tapicerke ale jak chcemy usunac np. klej do szyb z podsufitki (w moim przypadku) to nada sie idealnie.

PostNapisane: 14 kwi 2007, 17:01
przez BratCukierka
ja używałem do tego pianki Wurtha i jestem bardzo zadowolony :)