Klub MazdaSpeed

Panowie mi też parowały szyby,bo jeździłem z zamkniętym obiegiem powietrza(czy jak to tam się nazywa) A teraz go otwieram i szyby mi nie parują

Witam wiem że bylo wiele tematów na ten temat .Moj problem polega na tym iż po stronie pasażera nie ma pod schowkiem filtru kabinowego.Zamieszcze troche nie udane fotki by nakreślić moją sytuacje.


Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us
może nie wiele widac na tych fotkach bo nie rozkrecalem schowka tylko od spodu aparatem zrobilem zdjecia. Ale jak widac bądź tez nie widac nie ma tam miejsca na filtr kabinowy.I gdzie on może być? Moze być w pod szybiu od strony silnika??

I moje 2 pytanie od czego są te 2 guziki na panelu?


Uploaded with ImageShack.us
Pragne zaznaczyć iż moja wersja nie ma klimy . Ja caly czas mam wlaczony ten zaznaczony guzik nr 1 bo na nim jest wiekszy moim zdaniem powiew . Jak ustawiam nawiewy na 1-2 to jest strasznie slaby nawiew a na 3-4 jest taki średni i strasznie głośny .Jaka może być tego przyczyna ? Prosze o pomoc i prosze nie krytykować mojego posta bo to moj 1 post tu choć moze jest troche chaotyczny

Włącz 2. Przycisk 1 to obieg zamknięty i dlatego parują.
Kilka postów niżej jest temat o parowaniu a ty zakładasz kolejny? W drodze wyjątku doklejam, ale następnym razem sprawdź czy nie ma już takiego wątku i tam się dopisz.

założylem tez kolejny ponieważ w tym poście opisałem ze nie mam filtru kabinowego i pragne go odnaleźć oraz wymienić .Dzięki za tą odpowiedź o przyciskach .To prawidłowe ze na tym obiegu zamknietym jest silniejszy nawiew ?

tak bo pracuje dodatkowy wentylator, który tworzy obieg zamknięty. to się przydaje tylko chwilowo jak np jedziesz za autobusem, który strasznie kopci i nie chcesz tego wpuszczać do kabiny ale potem przełączasz na obieg otwarty aby nie parowały szyby. jak masz klimę to też się przydaje obieg zamknięty bo szybciej się chłodzi kabina a szyby nie parują bo w układzie klimatyzacji jest osuszacz. skoro bardzo słabo Ci dmucha na otwartym obiegu a nie masz filtra kabinowego to odkręć dmuchawę i wyczyść ją wg fotorelacji viewtopic.php?f=116&t=31076

Ja włączam klimę na parę min i osusza powietrze w środku, a później już normalnie.

lesiux napisał(a):tak bo pracuje dodatkowy wentylator, który tworzy obieg zamknięty.

Nie ma żadnych dodatkowych wentylatorów, klawisz "obieg zamknięty" powoduje przesunięcie się klapki która powoduje zasysanie powietrza przez jedyny wentylator w aucie z auta do auta, wyłączenie powoduje zasysanie powietrza z zewnątrz do auta.

lesiux napisał(a):a szyby nie parują bo w układzie klimatyzacji jest osuszacz

Nie do końca tak to działa. Filtr-osuszacz usuwa z układu klimatyzacji wilgoć oraz cząsteczki stałe,
zabezpieczając sprężarkę i zawór rozprężny przed zniszczeniem i gwarantując
optymalną wydajność chłodzenia. Pracuje on w kontakcie wyłącznie czynnika chłodzącego i ma nijaki wpływ na osuszanie powietrza przepływającego przez parownik podczas działania klimatyzacji.
Tu działa inna magia. Zrób tak, chuchnij na zimną szybę i co się pojawi, para wodna Powstaje w wyniku różnicy temperatur, dlatego na zimnym parowniku klimatyzacji wydziela się para wodna w postaci kropelek wody, spływa jakimś odpływem pod auto powodując często kałużę wody, co czyni powietrze przez parownik przepływające dużo suchszym od obecnie występującego. Ot cała magia osuszania.

P.S. dzisiaj podczas testów łańcuchów śniegowych nabiło się dużo śniegu w całą komorę silnika, śnieg topniał, parował na gorących elementach i nawiew na szybę wciągną tą parę powodując efekt odwrotny od zamierzonego. Mnóstwo pary na szybach. Nie zdążyłem zamknąć obiegu wewnętrznego. Kolejna rada parujących szyb – unikać głębokiego śniegu, kałuż, często sprzątać z kratek wlotu powietrza, komory silnika.

Dzięki za odpowiedzi problem rozwiązany

bartekdw napisał(a):Nie ma żadnych dodatkowych wentylatorów, klawisz "obieg zamknięty" powoduje przesunięcie się klapki która powoduje zasysanie powietrza przez jedyny wentylator w aucie z auta do auta, wyłączenie powoduje zasysanie powietrza z zewnątrz do auta.

w takim razie czemu w obiegu zamkniętym powietrze mocniej dmucha przez nawiew?

co do osuszacza to zgadzam się z Tobą, generalnie chodziło mi o to, że razem z klimą można używać obiegu zamkniętego i nie powoduje to parowania szyb.

natomiast ciekawi mnie czy jeżeli mam pasek temperatury ustawiony na max grzanie to co się dzieje w momencie włączenia klimatyzacji? dalej będzie osuszać powietrze skoro go nie chłodzi i woda się nie skropli?

lesiux napisał(a):w takim razie czemu w obiegu zamkniętym powietrze mocniej dmucha przez nawiew?

Na pewno nie ma czegoś takiego jak turbo obroty wentylatora, po prostu włączasz obieg zamknięty, przestawia się klapka i zasysane jest powietrze z okolic nóg pasażera, wciąga co najwyżej śmieci jak nie sprzątasz, smród nóg pasażera, żadnych oporów dlatego za..piernicza. Obieg zamknięty wyłączony powoduje zasysanie powietrza z kratki zewnętrznej gdzieś w podszybiu, jak każdy wie różne rzeczy tam można znaleźć, liście, igły drzew, błoto, piach i inne śmieci. Ma liście, ma opory powietrza co za tym idzie lżej dmucha. Można dużo dumać.

lesiux napisał(a):natomiast ciekawi mnie czy jeżeli mam pasek temperatury ustawiony na max grzanie to co się dzieje w momencie włączenia klimatyzacji? dalej będzie osuszać powietrze skoro go nie chłodzi i woda się nie skropli?

Czemu twierdzisz, że na max grzaniu klimatyzacja nie chłodzi powietrza? Jeśli sprawna to chłodzi. I takie cuda się dzieją, że powietrze leci sobie czy z kratki zewnętrznej czy z okolic nóg pasażera do wentylatora, dalej tłoczone jest do parownika klimatyzacji gdzie jest CHŁODZONE I OSUSZANE, dalej leci sobie do systemu nadmuchu przez NAGRZEWNICE gdzie wedle życzenia kierowcy powietrze zostaje zimne (suwak temp w pozycji MIN) albo gorące (suwak temp w pozycji MAX). Dostajesz więc w kratkach wylotowych, na szybę czy gdzie Ci się spodoba SUCHE powietrze o przez Ciebie wybranej temperaturze.

lesiux napisał(a): chodziło mi o to, że razem z klimą można używać obiegu zamkniętego i nie powoduje to parowania szyb

Masz racje bo klima osusza powietrze przez parownik przepływające niezależnie skąd pobierane, bez klimy wyprodukujesz więcej pary(w obiegu zamkniętym).

Otóż nawet jak ustawisz suwak na maksymalne grzanie i włączysz klimatyzację to ona ciągle chłodzi i co się z tym wiąże osusza powietrze. Działa to mniej więcej tak. Powietrze (przy obiegu otwartym) wlatuje przez podszybie do kanału wentylacyjnego następnie przelatuje przez filtr kabinowy a potem przez parownik klimatyzacji a następnie przez nagrzewnicę. Jeżeli klima jest wyłączona powietrze przelatuje przez parownik nie oziębiając się i leci na nagrzewnicę gdzie się podgrzewa. Jeżeli włączysz klimę to powietrze schładza się i osusza przelatując przez parownik i następnie jeżeli ustawisz suwak na grzanie to to schłodzone i osuszone powietrze leci na nagrzewnicę i się podgrzewa. Tak to mniej więcej wygląda. Przy obecnej pogodzie włączanie klimy (przy obiegu otwartym) mija się jednak z celem ponieważ powietrze w temperaturze -10 stopni i tak jest wystarczająco suche.

a co z temperaturami na zewnątrz? czy klimatyzacja się zawsze włączy czy wymagana jest jakaś minimalna temperatura powietrza?

Na parowniku jest czujnik temperatury powietrza i gdzieś słyszałem, że poniżej jakiejś temperatury uniemożliwia on załączenie się klimatyzacji. Jest to takie zabezpieczenie przez zamarznięciem wody na parowniku

jak jest ten obieg otwarty i zamkniety? bo zdjecie mi sie nie wyswietla a raczej wyswietlaja mi sie jego 2 cm od gory

a ja polecam mycie raz na tydzien szyb od środka płynem do szyb z azotanem do kupienia w sklepach nie dość że szybka czyściutka to jeszcze praktycznie nie paruje i nie ma sensu nawet stosować jakiś preparatów ja ten sposób testuje w trzech autach i żadnym nie muszę szyb wycierać szmatką

Ja słyszałem o innym sposobie. Kupujemy płyn do naczyń Ludwik. Rozpuszczmy sporą ilość w wodzie i idziemy umyć tym szyby. TERAZ NAJWAZNIEJSZE !! po umyciu nie wycieramy na sucho tylko czekamy az samo wyschnie!! Wiadomo że zostaną plamy itd po wyschnięciu...ale to już możemy wypolerować ręcznikiem kuchennym lub czystą szmatką. Kolega mi mówił że Pan Ludwik daje radę

w mojej 626 bardzo wolno nagrzewa sie powietrze z nawiewu i do tego paruja szyby slyszalem ze moze byc to wina filtra kabinowego lub termostatu. zaznaczam ze auto nie ma klimy. teraz w czasie zimy jest to bardzo uciazliwe. czy w mojej 626 byly montowane filtry kabinowe? za wszelka pomoc z gory dzieki

Filtra chyba nie masz a bardzo wolne nagrzewanie może wskazywać na uszkodzony termostat albo/i zapowietrzony układ chłodzący, zasyfioną nagrzewnicę a skoro szybki mocno parują to pewnie do tego dochodzi wilgoć w aucie z którą sam walczę .

Polecam tę poduche http://www.amazon.de/ThoMar-5217007-Air ... pg__header
U mnie pomaga do tego uzywam klimy .

Gerda a jaki masz poziom plyny w zbiorniku wyrównawczym? jak masz za malo to tez sie autko dlugo bedzie nagrzewac i z marnym efektem