Skuteczny sposób na parujące szyby
Witam!Czytajac wszystkie posty dotyczace parowania szyb,zgadzam sie z M5,poradzil sobie on z tym problemem podobnie jak ja!Jesli chodzi o mnie to mialem ten problem w poprzedniej mojej Mazdzie 626 2.0tdvi 2000r,sedan,model bez klimy.Najpierw proponuje umyc szyby bezyna ekstrakcyjna(ostroznie z deska rozdzielcza i plastikami),a nastepnie wymienilem filtr kabinowy.Po tym zabiegu proponuje jeszcze sprawdzic uszczelki na drzwiach i klapach bagaznika,a nastepnie sprawdzic poprawne dzialanie nawiewow tzn.zgodne z rysunkami na pokretlach i suwakach.Jesli jest w autku sucho,to nie powinno byc problemu.Ten sam zabieg dokonalem w mojej obecnej 626 2.0Ditd z 2001r, hatchback,model z klima,ale dodatkowo wyczyscilem podszybie z lisci i takiego blotka z piasku,a raczej z kurzu
Zycze wszyskim powodzenia.
Ps.Sorki za brak PL czcionki,ale to zmienie!
Zycze wszyskim powodzenia.
Ps.Sorki za brak PL czcionki,ale to zmienie!
323 BG 1.3,626 GC 2.0D ,323 BG 1.6 16V,GE 626 1.8 16V GF626 2.0ditd każde z tych modeli ma w sobie coś :) ,co powodowało że po zmianie na inną markę,wracałem do kupna Mazdy!!!
Pozdrawiam Klubowiczów
Pozdrawiam Klubowiczów
- Od: 6 kwi 2009, 21:11
- Posty: 25
- Skąd: Łask,Irlandia
- Auto: 626 GF 2.0 TDVI 2001 hatchback
Adaś antypara w spreju lub tym podobne omijaj to z daleka używałem kiedyś czegoś takiego to jak przyszła wiosna nagrzewnica na ful z wiatrakiem w deszczowe dni nie pomagała, dopiero umycie dynxem szyb od środka pomogło
Tatusiu czy ten samochód jest chory?
Nie synku to jest dizel.
Nie synku to jest dizel.
- Od: 8 maja 2009, 13:40
- Posty: 74
- Skąd: okolice Białej Podlaskiej
- Auto: mazda323f BG 1,6 16V
M5 napisał(a):Kiedyś nie miałem auta z klimatyzacją i z parowaniem szyb radziłem sobie w sposób bardzo prosty i bezinwestycyjny...zasada jest prosta...nie zostawiamy na noc ciepłej kabiny auta...zanim auto zamkniemy i udamy się do domu w aucie musi być tak samo zimno jak na zewnątrz...na kilka minut przed dojazdem do domu włączałem zimne powietrze do kabiny i jak wysiadałem było już w środku całkiem zimno.
M5
Robię zawsze tak samo + gazety pod gumowe dywaniki i jeszcze jedna rzecz.Kiedy nadchodzą deszczowe i śnieżne dni kładę na dywaniki gazety (oczywiście tylko tam gdzie ktoś siedzi).Dojeżdżam do pracy,zabieram mokre gazety i wyrzucam.Wsiadam,wkładam suche (zapas wożę w bagażniku) itd.W ten sposób nigdy nie "zamykam" wody w aucie.To dużo daje,a czy to taka wielka fatyga...?
- Od: 9 cze 2009, 08:18
- Posty: 72
- Skąd: Katowice
- Auto: 626 GE 2.0 FS 1992
Co do parujących szyb... W wojskowych maskach pgaz SzM-41M (słoń) w komplecie jest nasączona szmatka w zamkniętym pudełeczku do przetarcia okularów od wewnątrz. Działa doskonale na szybie samochodowej. Co do wody zgromadzonej pod nogami od śniegu robię trochę inaczej, szmata ale zamarznięta wymiana na suchą.
Była MPV
- Od: 31 lip 2009, 06:16
- Posty: 272
- Skąd: Lubin
- Auto: MPV
Czesc,
Od czasu jak przyszła jesien i praktycznie ciągle pada mam problem z zaparowanymi szybami. Gdy tylko ruszam od razu zaczynają zaparowywać. Kombinowałem z ustawieniami temp nadmuchu, ustawieniami miejsca nadmuchu i nic. Ogólnie nawiew działa porządnie, dmucha dosc solidnie. Zastanawiam sie czy jest to przyczyna braku filtra kabinowego, moja wersja mazdy posiada klime ale bez filtra. Filtr powinien znajdować sie w pojemniku w którym siedzi parownik klimy, ale nie ma tam filtra i nawet nie ma go jak włożyć bez wykrecenia parownika. Ma moze ktos ten sam problem?? i moze ma ktos pomysł jak z nim sobie poradzić?
Od czasu jak przyszła jesien i praktycznie ciągle pada mam problem z zaparowanymi szybami. Gdy tylko ruszam od razu zaczynają zaparowywać. Kombinowałem z ustawieniami temp nadmuchu, ustawieniami miejsca nadmuchu i nic. Ogólnie nawiew działa porządnie, dmucha dosc solidnie. Zastanawiam sie czy jest to przyczyna braku filtra kabinowego, moja wersja mazdy posiada klime ale bez filtra. Filtr powinien znajdować sie w pojemniku w którym siedzi parownik klimy, ale nie ma tam filtra i nawet nie ma go jak włożyć bez wykrecenia parownika. Ma moze ktos ten sam problem?? i moze ma ktos pomysł jak z nim sobie poradzić?
- Od: 16 maja 2010, 22:27
- Posty: 11
- Skąd: Gdańsk
- Auto: Mazda 323f 1,5 97r.
też nie mam filtra kabinowego a ogarniam spokojnie parowanie szyb. dmuchasz ciepłym czy zimnym powietrzem? palisz w samochodzie? kiedy ostatni myłeś szyby w środku? sprawdź też czy na podszybiu nie masz tony liści?
U mnie też parują , ale zauważyłem , że szyba na drzwiach nie dochodzi do końca , tj ta guma , w która wchodzi szyba nie jest szczelna . W lato nie spr. to problemu bo jest to milimetrowa szpara , która nawet nie widać , dopiero po przyjrzeniu się.
Muszę jakoś to ogarnąć bo [jakie?] szyby pasażera są ciągle zaparowane...
Muszę jakoś to ogarnąć bo [jakie?] szyby pasażera są ciągle zaparowane...
"Nie ufam nikomu, kocham tylko tych co na to zasłużyli.. "
- Od: 20 paź 2009, 16:35
- Posty: 95
- Skąd: Wejherowo (Pomorskie)
- Auto: Mazda 323F BA Z5 1994`
Mam filtr kabinowy fabryczni i nie am on większego wpływu na parowanie szyb. Przyczyn trzeba szukać jak kolega wcześniej napisał w wilgoci, która może się czaić wszędzie. Dobrze jest udrożnić odpływ wody z podszybia przy nadkolach kół, bo tam zawsze zbiera się pełno piachu. Wewnątrz auta trzeba trzymać czystość, bo to podstawa.
Ja tez miałem problemy z zaparowanymi szybami , kupiłem sobie pochłaniacz wilgoci za 30 zł taki domowy i postawiłem w samochodzie i jest duża poprawa
#Dyplomata to człowiek ,który powie ci spier**** laj w taki sposób ,że będziesz czuł zachwyt przed zbliżającą się podróżą #
#prostota konstrukcji góruje nad finezją kształtów#
#sukces ma wielu ojców, i trwa to dotąd, aż zostaje sam,porażka jest sierotą#
#prostota konstrukcji góruje nad finezją kształtów#
#sukces ma wielu ojców, i trwa to dotąd, aż zostaje sam,porażka jest sierotą#
- Od: 26 wrz 2008, 08:01
- Posty: 63
- Skąd: podlasie
- Auto: z5 ba
Jak nie macie filtrów kabinowych to zmieńcie filtr powietrza
do kolegi poniżej – to była lekka ironia
do kolegi poniżej – to była lekka ironia
Ostatnio edytowano 15 cze 2012, 13:21 przez lucasskywalker, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 2 cze 2009, 19:59
- Posty: 144
- Skąd: DPL
- Auto: Honda Civic EU9 1.7ctdi
Moja ex: 323C (BA)
xa0xa0 a co ma współnego filtr powietrza zasysanego przez silnik, do filtra kabinowego?
- Od: 12 paź 2007, 17:38
- Posty: 123
- Auto: 323F BA 1.8 16v DOHC 1995
Toyota Celica VII – 2ZZ-GE – 2001
grabu122 napisał(a):Jeśli ktoś ma ponadprzeciętne problemy z zaparowanymi szybami, to na 1000% ma wilgoć w aucie (w kabinie) i żadne nadmuch na szybę, uchylanie okna czy wymiany filtra kabinowego niewiele pomogą
Pomóc może doraznie wysmarowanie szyb od środka płynem do mycia naczyń, szamponem do włosów, czy specjalnym preparatem "anty para" ale to tylko działanie objawowe, nie załatwiające sprawy.
Hej Trzydziech
Za zwyczaj temperature nadmuchu ustawioną mam na połowe, w aucie nie pale, a szyby przecieram od czasu do czasu mokrą szmatką. Mysle ze to moze być ta wilgoć choć dywaniki mam gumowe sprawdzałem wykładzine pod nimi i wygląda na to ze są suche. Włoze gazety pod dywaniki , sprawdze podszybie, umyje szyby jakims płynem anty para i kupie pochłaniacz jak to chłopaki pisali:)
Za zwyczaj temperature nadmuchu ustawioną mam na połowe, w aucie nie pale, a szyby przecieram od czasu do czasu mokrą szmatką. Mysle ze to moze być ta wilgoć choć dywaniki mam gumowe sprawdzałem wykładzine pod nimi i wygląda na to ze są suche. Włoze gazety pod dywaniki , sprawdze podszybie, umyje szyby jakims płynem anty para i kupie pochłaniacz jak to chłopaki pisali:)
- Od: 16 maja 2010, 22:27
- Posty: 11
- Skąd: Gdańsk
- Auto: Mazda 323f 1,5 97r.
Geeman napisał(a):Hej Trzydziech
Za zwyczaj temperature nadmuchu ustawioną mam na połowe, w aucie nie pale, a szyby przecieram od czasu do czasu mokrą szmatką. Mysle ze to moze być ta wilgoć choć dywaniki mam gumowe sprawdzałem wykładzine pod nimi i wygląda na to ze są suche. Włoze gazety pod dywaniki , sprawdze podszybie, umyje szyby jakims płynem anty para i kupie pochłaniacz jak to chłopaki pisali:)
Ja rowniez mam gumowe dywaniki , i suche wnetrze.
Spr czy nie masz "luzu" miedzy szybami a ramka od drzwi bo u mnie nie dociska sie to tak jak powinno.
To dlatego ze szyba nie jest obramowana cala razem z drzwiami tak jak to jest w wiekszosci samochodow.
"Nie ufam nikomu, kocham tylko tych co na to zasłużyli.. "
- Od: 20 paź 2009, 16:35
- Posty: 95
- Skąd: Wejherowo (Pomorskie)
- Auto: Mazda 323F BA Z5 1994`
Geeman napisał(a):Hej Trzydziech
Za zwyczaj temperature nadmuchu ustawioną mam na połowe, w aucie nie pale, a szyby przecieram od czasu do czasu mokrą szmatką. Mysle ze to moze być ta wilgoć choć dywaniki mam gumowe sprawdzałem wykładzine pod nimi i wygląda na to ze są suche. Włoze gazety pod dywaniki , sprawdze podszybie, umyje szyby jakims płynem anty para i kupie pochłaniacz jak to chłopaki pisali:)
spróbuj dmuchać na początku zimnym nawiewem i z czasem dopiero zwiększać temperaturę, parowanie też się bierze z z różnicy temperatur wewnątrz samochodu/na zewnątrz. szyby możesz spróbować wyczyścić starym patentem: jakiś Clin z alkoholem i czyścić jakąś szarą gazetą (nie szmatkami). co do wyciągania wilgoci podobno żwirek dla kota dobrze chłonie, to wysypujesz na noc w klika miejsc i na następny dzień zbierasz odkurzaczem – ale to gdzieś czytałem, sam nie sprawdzałem
Po pierwsze to auto trza przygotować do zimy:P poodkurzać wysuszyć wymyć, wyciągnąć wszystko z bagażnika, myć często szyby, ja do tego że mam ciepły nawiew na szybe uchylam se po trochu okna(nie dużo żeby do środka wilgoć nie wlazła i żeby była jakaś cyrkulacja powietrza. Co do mycia szyby gazetą to dziwie sie że ktoś to pisze bo ten patent dla tych co myją szyby powinien być już znany... generalnie w gre nie wchodzi tylko gazeta ale sam papier reczniki "srajtaśma" itp znaczy płynem i potem papierem do czystości:D
- Od: 22 wrz 2009, 10:27
- Posty: 120
- Skąd: Mikołów
- Auto: Lexus IS200
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki