Chciałbym się dowiedzieć, jak sobie z tym radzicie.
Znalazłem kilka odprysków z rdzą na przednim błotniku, po bokach samochodu i na masce.
Są wielkości główki od szpilki lub ciut mniejsze.
Korzystając z dodatnich temperatur chciałbym się z tym uporać.
I teraz proszę Was o radę:
– czy wystarczy to odtłuścić i zamalować lakierem (np. małym pędzelkiem) ?
– czy trzeba zeskrobać warstwę rdzy? jeżeli tak to co dalej? pomalować i przepolerować (G3, Tempo)?
– czy na lakier metalic, muszę nanosić jeszcze warstwę lakieru bezbarwnego?
I na koniec, wyczytałem, że lakier można kupić w małych buteleczkach w ASO Mazdy, ale powiedzcie mi, czy ten lakier będzie się czymś różnił od np. komputerowo dopasowanego do numeru mojego koloru auta lakieru z allegro? Kilka osób sprzedaje takie
cuda..
W mojej branży kolor farby Pantone 7541C będzie zawsze taki sam, niezależnie od producenta.
Dzięki z góry za dobrą radę.
Ps. szukałem na forum, jest dużo o rdzy ale głownie tej na nadkolach, o szpachlowaniu, reperturkach,a o malutkich punkcikach bardzo niewiele.