Jak zabezpieczyć/zlikwidować ślady korozji ?
A ja wyczytałem że takie miejsca dobrze zabezpieczyć tzw. Wash primerem. To taki środek, który zapobiega utlenianiu się stali i nakłąda się go jako pierwszą warstwę w lakierni na nową blachę. Prawdziwe zabezpieczenie antykorozyjne. Srodek można ponoć kupić w małych ilościach w mieszalniach lakieru.
Jest jedno ale. Wymaga on po nałożeniu potraktowania jakimś podkładem (np akryl) ale jeśli "wosha" nałożysz pędzlem (a jest on dwukomponentowy) to potem nakładasz akryl w szpreju który jest jednokomponentowy a więc jeśli istnieje potrzeba nałożenia szpachli to rownież musi być jednokomponentowa bo inaczej odpadnie, potem znowu podkład i na to lakier
Washprimera nie wolno szlifować szlifujemy dopiero podkłady i ew. szpachlę.
Tyle że to już taka wyższa szkoła jazdy
Jest jedno ale. Wymaga on po nałożeniu potraktowania jakimś podkładem (np akryl) ale jeśli "wosha" nałożysz pędzlem (a jest on dwukomponentowy) to potem nakładasz akryl w szpreju który jest jednokomponentowy a więc jeśli istnieje potrzeba nałożenia szpachli to rownież musi być jednokomponentowa bo inaczej odpadnie, potem znowu podkład i na to lakier
Washprimera nie wolno szlifować szlifujemy dopiero podkłady i ew. szpachlę.
Tyle że to już taka wyższa szkoła jazdy
dołączę sie do tematu skoro już jest. mam pytanko co mam zrobić na spodzie drzwi w mojej madzi zaczyna się robić niebezpiecznie , w miejscu gdzie jak widziałem są zgrzane blachy i pokryte jakąś gumą , a pod nią zadomowił się rudy pasożyt, myślałem żeby to wszystko zerwać i jakimś środkiem na rudzielca pomalować, na to podkład i na koniec lakier. Oderwałem kawałek tego gówna i co się pokazało.... pod tym czymś gumowym był szary mokry nalot. Poradźcie co mogę z tym zrobić.
Witka.
Czy bylby ktos tak fajny ze napisałby mi jakich preparatów nalezy uzyc w momencie gdy juz pozbedziemy sie rdzy i zostanie nam goły lakier?
Chodzi mi konkretnie jakie podkłady, jaka szpachla, lakier to wiadomo ale potem czy dawac bezbarwny czy nie, czym wypolerowac potem zeby zatyrzec slady malowania.
Najlepiej jakby ktos podał informacje jak po ktoku to zrobic zeby sie ładnie prezebntowało.
Czy bylby ktos tak fajny ze napisałby mi jakich preparatów nalezy uzyc w momencie gdy juz pozbedziemy sie rdzy i zostanie nam goły lakier?
Chodzi mi konkretnie jakie podkłady, jaka szpachla, lakier to wiadomo ale potem czy dawac bezbarwny czy nie, czym wypolerowac potem zeby zatyrzec slady malowania.
Najlepiej jakby ktos podał informacje jak po ktoku to zrobic zeby sie ładnie prezebntowało.
- Od: 31 sty 2006, 17:30
- Posty: 2112
- Skąd: Dąbrowa Górnicza
- Auto: Bezawaryjne i Niebite
ej wujek, juz kiedys było nawet w tym dziale o robieniu zaprawak. We no poszperaj.
czyżby nuwka mazda gniła
czyżby nuwka mazda gniła
Loczek napisał(a): i zostanie nam goły lakier?
???
Jak już oczyścisz blachę z korozji to ją odtłuszczasz acetonem lub benzyną ekstrakcyjna i kładziesz np Brunoxa.Następne ruchy wykonujesz po upływie mimimum 24 godz lub nawet dłużej,tego wymaga Brunox.Jeśli masz jakieś głębokie wgniecenia,to daj najpierw szpachlę z włóknem szklanym,a potem dopiero na to szpachlę wykańczającą.Może być firmy Novol.Po obrobieniu miejsc szpachlowanych papierem ściernym(zgrubnie 80-120,dokladnie 240-280),połóż na szpachlę podkład.Ze dwie warstwy.Odczekaj ze 2-3 dni zanim położysz kolor.Przed malowaniem musisz zmatowić powierzchnię papierem wodnym 600-800,oczywiście na mokro Baza jak zaczyna wysychać robi się matowa,wtedy kładziesz klar,2-3 warstwy mokro na mokro.Na drugi dzień można już polerować.Najpierw papier wodny 2000, póżniej pasta G3, futro i masz błysk Może też być tak że uda Ci wylać klar na lustro,czego Ci życzę,wtedy polerowanie jest zbędne.
marakus metalic nie jest taki trudny do malowania
m63hd MOTOCYKLE SĄ WSZĘDZIE
www.weteran.warszawa.pl
www.weteran.warszawa.pl
- Od: 2 sty 2006, 17:09
- Posty: 158
- Skąd: Warszawa
marek63hd napisał(a):Baza
Czyli lakier wlasciwy tak?
marek63hd napisał(a):wtedy kładziesz klar
Co to klar?
marek63hd napisał(a):2-3 warstwy mokro na mokro
czyli nie pozwolic zeby wyschło tak? i wale jedna warstwe zadrugą?
- Od: 31 sty 2006, 17:30
- Posty: 2112
- Skąd: Dąbrowa Górnicza
- Auto: Bezawaryjne i Niebite
No właśnie też mam w planach zabrać sie za malowanie zderzaków i może maski, ale zderzaków na pewno i nie wiem jak się do tego zabrać tak dokładnie, wiem że zmatowić odtłuścić, szpachla większe rysy usunąć potem podkład, matowienie i lakier? Ale czy na pewno tak? Lakier jak to w czerwonej BA, akryl, po za tym jest tylko jeden odcień czerwieni w tym modelu wiec myślę, że dobrze mi dobiorą kolor.
164KM@343NM by Mirass (Dynosoft)
- Od: 8 lis 2005, 23:30
- Posty: 1150
- Skąd: SCI w ZGY
- Auto: Z5FBA->O1TDI
Loczek napisał(a):Popierwsze niemam tyle kasy zeby oddac całe auto do speca, a po drugie mam teraz fure czasu by to zrobic samemu, a przy okazji bede robil inne rzeczy wiec sie pokryje i bedzie piinie i cudnie
hehe, widzę że mamy podobnie.
164KM@343NM by Mirass (Dynosoft)
- Od: 8 lis 2005, 23:30
- Posty: 1150
- Skąd: SCI w ZGY
- Auto: Z5FBA->O1TDI
Udesky napisał(a):hehe, widzę że mamy podobnie
to jak zrobicie swoje, to wpadnijcie do mnie. Roboty wam nie zabraknie, a ja nie posiadam wolnego czasu
Waluś napisał(a):to jak zrobicie swoje, to wpadnijcie do mnie. Roboty wam nie zabraknie, a ja nie posiadam wolnego czasu łoł
TO zrobimy inaczej, ty mi przywiziesz swoje padło ja sobie po... robie i Ci oddam
- Od: 31 sty 2006, 17:30
- Posty: 2112
- Skąd: Dąbrowa Górnicza
- Auto: Bezawaryjne i Niebite
Zwykły lakier też może składać się z bazy i bezbarwnego.Loczek pierwszą warstwę klaru połóż przyprószoną.Odczekaj kilkanaście minut zanim położysz następne,wtedy już normalniesz wylewasz.Ja sam malowałem auto.Ruda wylazła po wspaniałej robocie pana Blacharza i Lakiernika.Poprzedni właściciel robił jakiś naprawy,a ja poprawiałem efekty ich wspaniałej twórczości.
m63hd MOTOCYKLE SĄ WSZĘDZIE
www.weteran.warszawa.pl
www.weteran.warszawa.pl
- Od: 2 sty 2006, 17:09
- Posty: 158
- Skąd: Warszawa
Nie ma problemu zapraszam
m63hd MOTOCYKLE SĄ WSZĘDZIE
www.weteran.warszawa.pl
www.weteran.warszawa.pl
- Od: 2 sty 2006, 17:09
- Posty: 158
- Skąd: Warszawa
cob_ra napisał(a):dołączę sie do tematu skoro już jest. mam pytanko co mam zrobić na spodzie drzwi w mojej madzi zaczyna się robić niebezpiecznie , w miejscu gdzie jak widziałem są zgrzane blachy i pokryte jakąś gumą , a pod nią zadomowił się rudy pasożyt, myślałem żeby to wszystko zerwać i jakimś środkiem na rudzielca pomalować, na to podkład i na koniec lakier. Oderwałem kawałek tego gówna i co się pokazało.... pod tym czymś gumowym był szary mokry nalot. Poradźcie co mogę z tym zrobić.
mam to samo na wszystkich 4 drzwiach może ktoś cos poradzi jaką chemią to wytępić?
ja wlasnie robilem to u siebie, co prawda tylko z jednej strony na drzwiach pojawil sie rudy, ale zrobilem tak- najpierw usunalem mase na zgrzewach (to gumowe "cos" jak zostalo okreslone wyzej) potem zeszlifowalem rudego papierem – to co sie dalo, na to brunox epoxy, jak wyschlo i zrobilo sie czarne, dalem na to mase na spawy i zgrzewy novola(15zl tubka jak silikon, do wyciskania) jako konserwacje, i na to podklad, plus lakier, mysle ze bedzie ok.
- Od: 9 lis 2003, 00:21
- Posty: 227
- Skąd: Luboń/k Poznania
- Auto: Było BG B3, była BA Z5, jest NA B6 :)
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki